storm banner 7ed działa "again" czy nie
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Re: dziwne, dziwne te nowe szczurki 2250
Chyba ta wiadomoscia wszelkie spory na dworze zostaly pozamiatane (btw. GW niezle dalo d..., ze takich rzeczy nie zauwazylo przed drukowaniem)
Pracuję w agencji reklamowej i bardzo często uczestniczę w tworzeniu różnego rodzaju broszur, folderów itp. dla korporacji, często o objętości większej niż armybook.
Uwierz, takie pomyłki to chleb powszedni tej pracy. Wielokrotnie zdarzyło mi się znaleź błędy po druku, których nie zauważyło 10 innych uczestniczących w projekcie osób.
Wynika to z tego, że przy takich tematach pracuje zwykle całkiem liczna grupa, ale mimo to zwykle tylko 1-2 osoby mają pieczę nad całością. A one nie zawsze są w stanie wychwycić błędy ludzi, którzy są zaangażowani tylko technicznie, a nie merytorycznie (jak wlewający teksty DTP-owcy). Uśmiałbyś się jakie błędy potrafią zrobić, a znikające teksty to prawie norma
I nawet po korektach wykonanych przez profesjonalistę można znaleźć błędy.
Po takim doświadczeniu nic mnie już nie dziwi w tej kwestii.
Osobom z zewnątrz wydaje się to dziwne, ale ludzkie oko się bardzo przyzwyczaja do tekstu i czyta wyrywkowo, reszty "domyśla się mózg". A jak czytasz coś piąty raz to już nie zauważasz pewnych rzeczy. Erraty istnieją od zawsze. Jak byliśmy mali, w książkach często umieszczano luźną stronicę z erratą. Teraz już się tego nie widuje.
Uwierz, takie pomyłki to chleb powszedni tej pracy. Wielokrotnie zdarzyło mi się znaleź błędy po druku, których nie zauważyło 10 innych uczestniczących w projekcie osób.
Wynika to z tego, że przy takich tematach pracuje zwykle całkiem liczna grupa, ale mimo to zwykle tylko 1-2 osoby mają pieczę nad całością. A one nie zawsze są w stanie wychwycić błędy ludzi, którzy są zaangażowani tylko technicznie, a nie merytorycznie (jak wlewający teksty DTP-owcy). Uśmiałbyś się jakie błędy potrafią zrobić, a znikające teksty to prawie norma
I nawet po korektach wykonanych przez profesjonalistę można znaleźć błędy.
Po takim doświadczeniu nic mnie już nie dziwi w tej kwestii.
Osobom z zewnątrz wydaje się to dziwne, ale ludzkie oko się bardzo przyzwyczaja do tekstu i czyta wyrywkowo, reszty "domyśla się mózg". A jak czytasz coś piąty raz to już nie zauważasz pewnych rzeczy. Erraty istnieją od zawsze. Jak byliśmy mali, w książkach często umieszczano luźną stronicę z erratą. Teraz już się tego nie widuje.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Morrok pisze: to niech wydadzą. Dopóki nie bedzie uściślenia, czy FAQ'a gram tak jak zinterpretowałem. To, że zrobili błąd to normalne. To, ze ludzie będą to wykorzystywać- też.
Pytanie tylko czy sędziowie pozwolą Ci tak grać?
I czy nie lepiej przyzwyczajać się do mniej efektywnej sztormówy i w ten sposób konstruować rozpiski, żeby to uwzględnić?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Czekajcie na FAQ.
Zaprawdę,powiadam wam,grube ono będzie
Zaprawdę,powiadam wam,grube ono będzie
Widziałeś Hellpita?...nowe szczury obsysaja