Ja ten temat założyłem tylko w celu potwierdzenia takiego stanu rzeczy. I jako odpowiedzi od ludzi z tak zwanym autorytetem otrzymałem tylko "bo tak" tudzież inne, gówno warte zaczepko-słówka.Morrok pisze:Weźcie się wczytajcie, ja gram od dawna jak Furion- rzucasz za zasięg na unit A i B, wykonujesz unitem A szarżę, następuje close the door i dzięki temu oddział B ma mniejszą odległość do pokonania. Nigdzie nie ma napisane, że wykonujesz szarże "na raz". Dodatkowo tak jak wspomniałem- inaczej można zadeklarować kolejność szarż, a inaczej wykonać. Sama nazwa "kolejność" wskazuje, że coś się nie dzieje symultanicznie. Jedyny wyjątek to tak jak Furion wspomniał- turla się na zasięg jednocześnie.
Czekam na podanie argumentu o słuszności rozwiązania propagowanego przez Liddera, które wynikałby z czego innego niż przyjętej praktyki, lub potwierdzenia tego co napisałem.
pozdrawiam
Furion