Strona 3 z 9
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 20 sty 2012, o 00:22
autor: PornFan
Andrut pisze:Jakieś opinie/sugestie?
Pomaluj.
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 20 sty 2012, o 09:58
autor: Naviedzony
Haubica jest genialna! Na prawdę super!
Z tych szczurów może wyjść albo coś super, albo straszliwa bieda. Wszystko zależy od malowania.
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 20 sty 2012, o 19:08
autor: quidamcorvus
Machina wygląda fajnie ale brakuje mi tam plątaniny kabli, kawałków spaczenia, cewek, kondensatorów i całego tego badziewa, które sprawia, że machina na pierwszy rzut oka kojarzy się ze Skavenami.
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 27 sty 2012, o 00:04
autor: Andrut
Nie do battla, ale malowanie w końcu. Małe zlecenie dla koleżanki z zespołu która postanowiła zrobić męzowi i kumplom niespodziankę. Same modele są strasznie badziewne, najprzyjemniej mi się chyba robiło trolla i maga. Zostało jescze kilkanaście

Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 27 sty 2012, o 07:20
autor: quidamcorvus
To modele do Talismana?
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
: 27 sty 2012, o 08:14
autor: Grolshek
Tak.
Re: Andruta malarskie wariacje - 27.01- Talisman
: 30 sty 2012, o 09:31
autor: MorgotH
najlepszy jest wojownik - cierpi na polio
Re: Andruta malarskie wariacje - 27.01- Talisman
: 30 sty 2012, o 12:33
autor: Skavenblight
O, też miałam takie zlecenie kiedyś

Mnie tam modele do Talismana bardzo się podobają, zwłaszcza babeczki. Całkiem inne proporcje niż modele GW, ale to fajna odmiana.
Wkurzał mnie tylko materiał, z którego są zrobione, bo ciężko było z piłowaniem.
Fajnie Ci wyszły

Re: Andruta malarskie wariacje - 27.01- Talisman
: 30 sty 2012, o 12:58
autor: Andrut
No właśnie materiał jest strasznie badziewny ;/ Gdyby to był plastik, dużo przyjemniej by się to malowało oraz więcej szczegółów dałoby się wyciągnąć. No babeczki się całkiem sympatycznie maluje. Aczkolwiek jak dla mnie najlepszy był póki co i tak troll

Re: Andruta malarskie wariacje - 27.01- Talisman
: 5 lut 2012, o 21:37
autor: Andrut
Kolejny up, czekam tylko na wyniki egzaminów, więc można było coś pochlapać pędzlem.
Na początek, starsza praca, malowana jeszcze w listopadzie zeszłego roku jako prezent dla ojca mego na dzień imienia. Pierwszy orkas do WFB którego malowałem, fajna sprawa, przyjemny model. Pierwszy finecast którego zrobiłem, nie było w sumie tak źle
I Rat Ogry które malowałem teraz, misiek z łańcuchem robi za szefa oddziału. Na stole ich prawdopodobnie często używać nie będę, z racji na to że się średnio spisują, ale odskocznię od miliarda szczurów czasem trzeba mieć. Może jeszcze kiedyś poprawię metaliki, ale póki co mi pasują.
Sugestie odnośnie zmian, lub pochwały (jeśli się należą:P) mile widziane

Teraz pytanie za co się zabrać? Kolejna 60 szczurów? Stormvermini? Konwertowanie plagusów? Czas pokaże

Re: Andruta malarskie wariacje - 5.02- Grimgor i Rat Ogry
: 5 lut 2012, o 21:41
autor: Necro
Rdza na Ograch wydaje mi się troszkę za płaska, dodałbym nieco czerwieni/brązów. Poza tym - solidna robota.

Re: Andruta malarskie wariacje - 5.02- Grimgor i Rat Ogry
: 5 lut 2012, o 21:45
autor: smiejagreg
Widać różnicę na plus - w orku najbardziej nie podoba mi się odcień skóry - jest taki jakiś sztuczny... Natomiast trzy bestyjki wyszły świetnie. Najbardziej podoba mi się zardzewiała łapa

. Jak robisz rdzę - to pigment jest?
Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 14 lut 2012, o 17:10
autor: Andrut
@Greg- no skóra też mi się średnio podoba ;/ Ale poza goblinami i orkami do LotR'a nie malowałem żadnego orka jeszcze. Jeśli kiedyś mi jakiś wpadnie w łapy, poeksperymentuję z nim jakoś inaczej.
@Necro: Rdza- prosta sprawa: bierzesz pędzel jak najbardziej rozlazły jaki masz, punktowo nanosisz suchym pędzlem bestial brown i potem na to blazing orange, praktycznie bez farby na pędzlu.
Edit: W sam raz na walentynki- strzał w łeb z warpstone'a

Konwertowane misiaki z monków od furmanki. Trochę gs'u i jakoś to wyszło. Jeszcze 5 do zrobienia
Dodatkowo skończona obsługa do Haubicy. Na amunicyjnego wziąłem sobie gościa z Poison Wind Mortara z IoB.
Any suggestions?
Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 14 lut 2012, o 18:14
autor: smiejagreg
Bardzo fajne figsy

. Co do uwag, to: można by jakoś pocieniować płaszcze... Czarne są trudne do cieniowania, ale można by spróbować. A już z pewnością brązowe szmatki na obsługancie z prawej to można i powinno się pocieniować/ porozjaśniać...
Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 14 lut 2012, o 18:52
autor: Necro
Ciąłem ostatnio szczurki z Doomwheela na swarmy więc domyślam się ile miałeś zabawy z rozcinaniem stadka z furmanki.

Wyszło naprawdę świetnie, gdyby nie to, że moi trzymają hasającą abomkę to z chęcią podkradłbym pomysł.

Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 14 lut 2012, o 20:28
autor: Kefas
Andrut gutterowie są odlotowi! Mają coś w sobie! Szczególnie podoba mi się ten drugi od lewej! GJ
Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 15 lut 2012, o 08:18
autor: MomoTheKiller
Jest moc... guterki rewelacja... ja swoje robię z monków.

Obsługa też super... szkoda że wszyscy nie maja tych głów w maskach

Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 15 lut 2012, o 19:57
autor: Damik
I znowu kolejna rzecz której nienawidzę! Gutterzy! No ale cóż, muszę przynać, że bardzo fajnie Ci to wyszło

Dalej widać trochę plagusowatość w nich, ale naprawdę, poza tym nie mam nic do zarzucenia, oprócz wyżej wspomnianych czarnych szmatek i tego, że wg. mnie bronie po krawędziach powinny być metaliczne.
A co do zalogi, to w nią sobie chętnie postrzelam

Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 12 kwie 2012, o 21:22
autor: Andrut
żeby nie było że się opierdzielam tylko i zajmuję jakimiś niepoważnymi studiami, pracą licencjacką i innymi nieistotnymi i przyziemnymi pierdołami. Na pierwszy ogień, mały repost, Guttersi, tym razem 2 oddziały, traye+ poprawiona broń (srebra przecierka na rdzę, żeby nie wyglądało że nie mają czym ciąć jakiegoś ścierwa).
Komando nr 1:
Komando nr 2:
Druga sprawa: nowa robota, uciążliwa, długa, wnerwiająca, masa szczegółów na modelach, tym bardziej przeraża że domyślnie ma być 60... Malowani wieczorami w przeciągu 3 tygodni chyba łącznie z przerwami na zlecenia i życie. Modele są zrobione tak, że można coś jeszcze ciągnąć dalej- i tu pytania:
-wyciągać mocniej skórę?
-wyciągać mocniej pancerze?
Z własnych spostrzeżeń: chyba najfajniejsza szmatka jaką do tej pory popełniłem. Ogólnie chyba najfajniejszy command do tej pory jaki mi wyszedł.

Re: Andruta malarskie wariacje - 14.02- Gutter Runners
: 12 kwie 2012, o 21:30
autor: Morsfinek
Prace bardzo mi się podobają. Skóry bym już nie wyciągał - ale ja zwyczajnie lubię taki styl malowania. Natomiast jeśli chodzi o pancerze to ty bym porozjaśniał nieco, wydają się dość płaskie. Szmatka na sztandarze wyszła bardzo fajnie i tylko ażsię prosi aby coś na niej dać.
PS> Świetna rdza i tu bym prosił o przepis
pozdr i czekamy na więcej.