Mundurki w szkołach
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
przeciez mozna uszyc szersze spodnie do mundurku. moze bez przesady, ale lekko nizszy krok moglby byc.
a nauczyciele nie beda nosic mundurkow, ale beda musieli byc elegancko ubrani (czyli nie pojde juz do pracy w bluzie z kapturem). osobiscie nie mialbym nic przeciwko jakims uniformom dla nauczycieli.
pzdr.
a nauczyciele nie beda nosic mundurkow, ale beda musieli byc elegancko ubrani (czyli nie pojde juz do pracy w bluzie z kapturem). osobiscie nie mialbym nic przeciwko jakims uniformom dla nauczycieli.
pzdr.
To ja chce bojówki, takie akurat do glanów.Budda pisze:przeciez mozna uszyc szersze spodnie do mundurku. moze bez przesady, ale lekko nizszy krok moglby byc.
U mnie chodzi w dresie, kalesonach albo w takich kurewsko krótkich spodniach.... no i jest łysy!Fanatyk pisze:A pan od wfu też ma chodzić elegancko ubrany?
Ale tu jest Polska!Ziemko pisze:Na zachodzie nosza mundurki i nie uwazaja tego jako synonim bycia pedalem...
a Ty grasz w pilke w garniturze ? wuefisci to inna bajka - maja taka specyfike pracy ze moga smigac w dresach albo bluzach.
ja do tej pory nosilem w pracy zarowno bluzy jak i marynarki. czasem trzeba cos zalatwic albo rodzice przyjda na wywiadowke i eleganckiemu jest latwiej. ale jednak w tej kwesti najwazniejsze jest jakiego masz dyra.
ps. Nijlor, czego bedziesz uczyl ?
ja do tej pory nosilem w pracy zarowno bluzy jak i marynarki. czasem trzeba cos zalatwic albo rodzice przyjda na wywiadowke i eleganckiemu jest latwiej. ale jednak w tej kwesti najwazniejsze jest jakiego masz dyra.
ps. Nijlor, czego bedziesz uczyl ?
Trza było poprosić o różowy kolor i przymierzyć .Dżinsowa kamizelka + szpanerski krawat na specjalne okazje. Był nawet rozmiar XXS.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
brakuje tylko by nosić opaski z GJ- gietrychjugend
Na zachodzie robią wiele kiepskich rzeczy.Ziemko pisze:Cala Polska... Od zawsze mamy w genach zeby sprzeciwiac sie wladzy i wszystkiemu , ciagly bunt - wszystko jest zle... Na zachodzie nosza mundurki i nie uwazaja tego jako synonim bycia pedalem... Przeraza mnie myslenie dzisiejszej mlodziezy...
Mundurek ma sens kiedy chce się go nosić, kiedy jest się dumnym z tego, że się chodzi do szkoły X czy Y. Ja nie jestem i większość osób też nie, w tym wypadku to tylko kolejny powód żeby sprzeciwiać się władzy.
"podatki maja sens tylko wtedy gdy sie je chce placic. Ja nie chce i wiekszosc osob nie chce. w tym przypadku to tylko kolejny powod zeby sie sprzeciwiac wladzy" jakie piekne podejcie :> i jakie uniwersalne :> do wszystkiego mozna je podlozyc
Co za obrzydliwa manipulacja Shino. Mundurki same w sobie nikomu nic nie dają - nie to co podatki, które zasilają budżet, chyba że chcesz traktować mundurki jako dodatkowy podatek powiedzmy 10% zysku krawców na akcje charytatywną, ale o takim pomyśle nie słyszałem.Shino pisze:"podatki maja sens tylko wtedy gdy sie je chce placic. Ja nie chce i wiekszosc osob nie chce. w tym przypadku to tylko kolejny powod zeby sie sprzeciwiac wladzy" jakie piekne podejcie :> i jakie uniwersalne :> do wszystkiego mozna je podlozyc
Sfrustrowani na pewno , ja jestem licealistą ,ale uważam że akurat ta idea Giertycha jest słuszna ,może gimnazjialiści mają do tego pomysłu wiele zastrzeżeń bo jest im narzucany ubiór w którym muszą sie poruszać po szkole ,ale jednak jest dużo słusznych argumentów za wprowadzeniem mundurków.sfrustrowani gimnazjaliści