Żal.pl czyli żalimy się :P

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

O, przypomniało mi się - Hakowi spleśniał bestial brown.
P.S I nie pytac się jakim cudem wstałem tak wcześnie rano w wakacje ;/
Pozwól, że zgadnę.
Spałeś w swoim łóżku ale nie sam, osoba towarzysząca spała "na rozgwiazdę", waląc Cię w twarz łokciem przy każdym przekręcaniu się na bok, po czym o 5:20 było już za jasno, by znów zasnąć, po kolejnym walnięciu. A o 6 wstaliście, bo ta osoba musiała jechać do akademika na zakwaterowanie na 8.
Dzień k... dobry. :x

A, no i jeszcze, Hak coś odlewał [to były jakieś nie-gw-owskie części ;) ] i katalizator mu skrystalizował. I nie stwardniało, póki nie zamieszał tego bezpośrednio w formach [ale wyszły normalnie].

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

Spleśniał bestial ?! xD hauhaua

Nie, poprostu jest u mnie moja babcia (spała dziś w pokoju siostry) a mój jamnik jej nienawidzi.. Spałem całą noc z tym kudłaczem w łóżku, zamknięty..Na każdy szmer się zrywała, wierciła i darła.. A jak jej nie chciałem puścic to mnie lizała ;/
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Amadeusz
Plankton
Posty: 4
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Amadeusz »

Moja wpada była taka. Otwieram sobie walizke żeby wyjąć do malowania mojego chempiona z hohlandem, ale nie zauważyłem, że jego wystająca broń zachaczyła o gompkę :D . Ten gościu leżał cały czas pod gompkami, a ja szukałem w całym domu i straciłem 5zl na dzwonieniu do innych czy przypadkiem nie mają mojej figurki :cry: . Gdy już się poddałem zaczołem składać walizke i wtedy zauważyłem zgube :D

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

Amadeusz pisze:Moja wpada była taka. Otwieram sobie walizke żeby wyjąć do malowania mojego chempiona z hohlandem, ale nie zauważyłem, że jego wystająca broń zachaczyła o gompkę :D . Ten gościu leżał cały czas pod gompkami, a ja szukałem w całym domu i straciłem 5zl na dzwonieniu do innych czy przypadkiem nie mają mojej figurki :cry: . Gdy już się poddałem zaczołem składać walizke i wtedy zauważyłem zgube :D
Bój się boga człowieku :O!

Ja wczoraj malowałem screaming bella :P. Wszystko cacy ładnie wyszło drewno na podstawie, futro i jego pazury też zajebiście ;P. Zaczynam malowac koła - drewno spox ale wyjechałem na koło metalikiem ;/ zamaskowałem to jakos scorchedem ale i tak troszkę widac #-o
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Roman Lord of the Druchii
Chuck Norris
Posty: 600
Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką

Post autor: Roman Lord of the Druchii »

Ahhh przypomniałem sobie

jechałem do kolegi na jakąś impreze battlową na rowerze. na plecach plecach i w łąpach walizka (ciężka jak cholera [egzekutorzy, hydra, DR, 4bolce] same metale). po drodze wstąpiłem muzyka, żeby było raźniej bo kawał drogi do kolegi. na ulicy tuz przed domem muzyka odpadł mi pedał. momentalnie straciłem równowagę i jakoś się majtnąłem :D, ale nie tak groźnie jak to, co miało nastąpic dopiero. swój rower zostawiłem u niego a on mi dał "sprawny"( w tym przypadku 2 pedały miał ;))

wracamy jakimś późnym wieczorem (po prostu juz ciemno było całkiem) i na wybojach, wertepach, po polnej drodze z górki (a nic nei widac bo ciemno i łapy obładowane walizkami). Gdy zjeżdżałem z górki po raz pierwszy dowiedziałem się, że hamulce w tej maszynie nie działają. jako.s uszedłem z życiem. potem na sporej prędkości na zakręcie nie mo0głem zahamować, a jeszcze mnie na jedą stronę przechylało od walizki i mało sie z samochodem nei zderzyłem. facet wtedy się przestraszył i mnie przepuścił ). po prostu przeżyłem horror. zadowolony dojechałem do domu muzyka i tma już tylko w dół zjechać do garażu.................



[']



.............chyab nawet nie próbowałem hamować. odchyliłem ręce na bok, żeby nie roztrzaskać figurek o ścianę garażu. rower uderzył pierwszy, wyrzuciło mnie do przodu i uderzyłem twarzą w ścianę. przez chwile jak jechałem myślałem, że umrę.......,ale tylko opuchniętą twarz miałem.
straszny hardcore

pozdro


P.s. to było z rok temu a rower jeszcze u muzyka jest :)

Awatar użytkownika
Kerim
Master Convertor
Posty: 1193
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Kerim »

Skavenblight pisze:oberwanie chmury. Okrążyłam tak sobie skrzyżowanie w deszczyku. Kałuże do pół łydki. Spódnica, która nasiąkając, przybiera na wadze jakieś 10 kilo :) Włosy oczywiście mokre, podobnie jak reszta [figurki w walizce ocalały].
Reakcję Szafy na mój widok pominę :x :wink:
i ja tam byłem, nic nie mówiłem, jakoś mi tyklo chodziło po głowie "mokry jak skawen" :)

Ja tam najgorzej miałem jak wyrzeźbiłem jedną stronę figurki i chciałem dorobić mały drobiazg na drugiej, bardzo uważałem, ale potem i tak okazywało się że palec oparłem o świeżo wyrzeźbiony pancerz. I tak parę razy, aż nie wyrobiłem nawyku "jedna rzecz na raz"

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Scream pisze: Ja wczoraj malowałem screaming bella :P. Wszystko cacy ładnie wyszło drewno na podstawie, futro i jego pazury też zajebiście ;P. (...)
Ja mam fajnego bella, kupiłem pomalowanego w komiesie, lata temu. Zagrałem nim raz na turnieju (Silesian Wars, Katowice). Dostałem wpieprz (3 wtopy) a po ostatniej bitwie z ogrami, kiedy chowałem modele, zahaczyłem o dzownek ręką. Lekko. Wystarczyło, żeby się przewrócił i rozpadł... To było dobijające po tym całych wtłukach na turnieju.
Kerim pisze:Ja tam najgorzej miałem jak wyrzeźbiłem jedną stronę figurki i chciałem dorobić mały drobiazg na drugiej, bardzo uważałem, ale potem i tak okazywało się że palec oparłem o świeżo wyrzeźbiony pancerz. I tak parę razy, aż nie wyrobiłem nawyku "jedna rzecz na raz"
O, znam to. Moja pierwsza praca z GS-em, zaklejałem wyrwę w korpusie bretońskiego łucznika. Zrobiłem przepiękne, "wyskalowane" guziczki ... które chwilę potem rozgniotłem...

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Kerim pisze:
Skavenblight pisze:oberwanie chmury. Okrążyłam tak sobie skrzyżowanie w deszczyku. Kałuże do pół łydki. Spódnica, która nasiąkając, przybiera na wadze jakieś 10 kilo :) Włosy oczywiście mokre, podobnie jak reszta [figurki w walizce ocalały].
Reakcję Szafy na mój widok pominę :x :wink:
i ja tam byłem, nic nie mówiłem, jakoś mi tyklo chodziło po głowie "mokry jak skawen" :)
:lol:
Najważniejsze, że figurki się uchowały ;)
Kerim pisze:Ja tam najgorzej miałem jak wyrzeźbiłem jedną stronę figurki i chciałem dorobić mały drobiazg na drugiej, bardzo uważałem, ale potem i tak okazywało się że palec oparłem o świeżo wyrzeźbiony pancerz. I tak parę razy, aż nie wyrobiłem nawyku "jedna rzecz na raz"
E, myślałam, że zarzucisz jakieś żale z okresu, kiedy byłeś zupełnym czerwiem w rzeźbieniu [choć jak sądzę musiało to być ze 20 lat temu, to możesz nie pamiętać ;) ], żebyśmy się mogli pocieszać, że Kerim też kiedyś zaczynał i mu nie zawsze wychodziło ;)

Awatar użytkownika
pingus
Oszukista
Posty: 878
Lokalizacja: W-wski Kult

Post autor: pingus »

Przypomniało mi się, niestety (albo na szczęście) tylko zasłyszane:
na obozie zamiast posmarować się olejkiem do opalania, pewien jegomość maznął się maścią rozgrzewającą (po całym ciele).
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

pingus pisze:Przypomniało mi się, niestety (albo na szczęście) tylko zasłyszane:
na obozie zamiast posmarować się olejkiem do opalania, pewien jegomość maznął się maścią rozgrzewającą (po całym ciele).
:shock:
A to już bardziej figurkowe - mój znajomy po pijaku, chcąc się posmarować czymś do opalania, "zdippował się" :lol:
Wyszedł na tym lepiej niż inny, który w stanie równie nietrzeźwym posmarował się Sidoluxem.

Awatar użytkownika
pingus
Oszukista
Posty: 878
Lokalizacja: W-wski Kult

Post autor: pingus »

Skavenblight pisze:
pingus pisze:Przypomniało mi się, niestety (albo na szczęście) tylko zasłyszane:
na obozie zamiast posmarować się olejkiem do opalania, pewien jegomość maznął się maścią rozgrzewającą (po całym ciele).
:shock:
A to już bardziej figurkowe - mój znajomy po pijaku, chcąc się posmarować czymś do opalania, "zdippował się" :lol:
Wyszedł na tym lepiej niż inny, który w stanie równie nietrzeźwym posmarował się Sidoluxem.
Po pijaku się nie liczy, tamto było na trzeźwo. :D
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

A propos grania w nogę.
Napieprzanie w krocze to norma, średnio co trzy mecze któryś się zwija. Twarze raczej też nie są specjalnie bezpieczne, ale szczęśliwie tylko raz jeden się zalał krwią z nosa.
Ale najfajniejsze było jak pewnego razu sobie z kumplem ganialiśmy z piłką po boisku, tak dla rozrywki. Cośtam, się kiwaliśmy, ja miałem piłkę, wszystko fajnie, a on nagle wpada na genialny pomysł i robi wślizg w moje nogi z entuzjastycznym okrzykiem 'ole!'. Ja, wielce zaskoczony jego taktyką fikłem sobie kozła w tył, niestety kozioł zaiwerał w sobie tylko 1/4 obrotu i przypieprzyłem w murawę potylicą. Całe szczęście że to była ziemia i trawa a moja czaszka jest w miarę twarda, to mnie tylko trochę zamroczyło.
A raz mnie rodzony brat na boisku zbarował żeby przejąć piłkę, i tak się zabawnie złożyło że byliśmy w pełnym biegu a ja akurat byłem w momencie jak miałem obydwie nogi w powietrzu. Się trochę poturlałem i złamałem ręke ;d

Z wypadków modelarskich to tylko się zaciągnąłem super glue niechcący (szczypało oko... i mózg troszkę na początku) i jakoś się raz mi dostał na język i zęby przez czysty przypadek. Ale po nocy zeszło.
Uerph.

Awatar użytkownika
max
Dziecię Zarazy
Posty: 1784
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: max »

bylem w zasranym Mcdonaldzie po zabawki ze szreka
i k..urde durna ci..ekspedientka mowi mi ze nie sprzedaja samych zabawek no myslalem ze ... nic nie zrobilem i pojechalem do domu
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.

Awatar użytkownika
Zox
Chuck Norris
Posty: 384
Lokalizacja: Kult / Warszawa Ursus

Post autor: Zox »

max pisze:bylem w zasranym Mcdonaldzie po zabawki ze szreka
i k..urde durna ci..ekspedientka mowi mi ze nie sprzedaja samych zabawek no myslalem ze ... nic nie zrobilem i pojechalem do domu
no ba... trzebabyło zamówić 2 happy meale ;)
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
Obrazek

Awatar użytkownika
max
Dziecię Zarazy
Posty: 1784
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: max »

3 chyba bo dziecko szreka jeszcze jest oddzielnie chyba ]:->
kupie chyba jednak ]:->
a 3 hepimile na miejscu zjem bo co to jest
nie zwarzam na koszty mojej armii ma byc pomyslowa
]:-> a i tak wyjdzie tanio w miare
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

max pisze:bylem w zasranym Mcdonaldzie po zabawki ze szreka
i k..urde durna ci..ekspedientka mowi mi ze nie sprzedaja samych zabawek no myslalem ze ... nic nie zrobilem i pojechalem do domu
O tak to dopiero żal :P.. Przy boxach 3 figurki za 115 zł 20 zł wydane na 2 x heapy meal to przeciez grosze XD
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
max
Dziecię Zarazy
Posty: 1784
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: max »

Scream pisze:
max pisze:bylem w zasranym Mcdonaldzie po zabawki ze szreka
i k..urde durna ci..ekspedientka mowi mi ze nie sprzedaja samych zabawek no myslalem ze ... nic nie zrobilem i pojechalem do domu
O tak to dopiero żal :P.. Przy boxach 3 figurki za 115 zł 20 zł wydane na 2 x heapy meal to przeciez grosze XD
na 3 bo nie wiem czy dziecko nie oddzielnie ]:->
ok jutro sie chyba skusze ]:-> a efekt mordy szreka bedzie boski
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.

Awatar użytkownika
Roman Lord of the Druchii
Chuck Norris
Posty: 600
Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką

Post autor: Roman Lord of the Druchii »

ja sie tyle opisałem a nawet mi nikt nie powspółczuł przez chwilę

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Roman Lord of the Druchii pisze:ja sie tyle opisałem a nawet mi nikt nie powspółczuł przez chwilę
Ja przeczytałam.
Mrozi krew w żyłach :shock:

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

Roman Lord of the Druchii pisze:ja sie tyle opisałem a nawet mi nikt nie powspółczuł przez chwilę
Żalimy się sami sobie :P Do tego jak sama twoja nazwa wskazuje jesteś Lordem xD Dla ciebie takie akcje to pestka :twisted:
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ