Żal.pl czyli żalimy się :P

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Żal.pl czyli żalimy się :P

Post autor: Scream »

Witam ;p
W tym temacie wpisujemy najgłupsze, najgorsze i najbardziej pechowe sytuacje jakie mieliście powiązane z bitewniakami.
Ja np. kupiłem nowy pędzel i po 5 minutach miałem go złamanego (bawiłem się i nagle trzask). Albo jak nie chciało mi się mieszac i zatrząsnałem pudełeczkiem z farbą.. Wtedy jeszcze nie wiedziałem że był niedomknięty :P.
Pół pojemniczka goblin greena wylądowało na mojej koszulce xDD Wtedy to nie było śmieszne :P. I ostatnia rzecz bawiłem się nożykiem modelarskim i chciałem sprawdzic czy bede potrafil rzucic nim tak jak na filmach (czyt. filmy akcji gdzie zabójcy tak fajnie rzucają nożami) - wchodzę do pokoju - RZUCAM! Szkoda że nie widzieliście mojej miny jak nożyk zrobił gdzies 6 calową podłużną dziure w nowej torebce mojej siostry :P (nie przyznałem się - wmówiłem że musiala o cos zachaczyc)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Zdarzały się głupoty modelarskie... wylanie na biurko całego słoiczka black matt, przyklejenie sobie do pierścionka placka GSu, rozcięcie sobie skóry na brodzie nożykiem [jakoś w październiku, już nie widać], albo... no nie wiem, to już Haka żal, ale zostawił farbkę bez otwierania na 8 lat, bo się zakleiła.

Mistrzostwo świata - kiedy przypadkiem zwashowałam skórę szczuroogra [nie mojego, co gorsza] metalikiem. :oops: Na szczęście to była Pactra, więc szczuroogr się z tego domył.

Turniejowe?
Kilka razy na Dragonie2007 spadła mi otwarta walizka z figsami. Co lepsze, przeżyły bez uszczerbku, tylko z podstawek poodpadała połowa śmiecia.

Takie-tam-okołobitewne?
Jakieś ponad dwa tygodnie temu. Jechałam sobie do Faberów na grę. Bum - oberwanie chmury. Okrążyłam tak sobie skrzyżowanie w deszczyku. Kałuże do pół łydki. Spódnica, która nasiąkając, przybiera na wadze jakieś 10 kilo :) Włosy oczywiście mokre, podobnie jak reszta [figurki w walizce ocalały].
Reakcję Szafy na mój widok pominę :x :wink:

Awatar użytkownika
Patrycja Polkowska
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrycja Polkowska »

Malowałam skarnika, skończyłam o 2 w nocy i mówię sobie... a co tam jeszcze tylko lakier i niech schnie...
Możecie tylko sobie wyobrazić jaką miałam minę jak zamiast lakierem pociągnęłam całość czarnym podkładem(obie puszki niebieskie bez nakrętek... a ja zaspana :()
ależ ja wtedy byłam zła wrrrrrr

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

@Skavenblight o kurde.. z tym lakierem to hardcore..
@PP Sam teraz maluje skaveny (Właśnie washuje drewno screaming bella :P) a wczesniej rat ogra .. Gdybym po nim pociągnął chaos blackiem lub jak Natalia pisała zwashował metalikiem to bym się lekko załamał


P.S Wczoraj jak malowałem resztkę clanratów to jednemy wyjechałem chainmallem na świeżo zwashowaną, drybrushniętom i ogółem już skończoną tarczę.. Na szczęście udało mi się jakoś to zasłonic :P
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Scream, ale to na szczęście był gunmetal Pactry... a wiadomo, jakie są metaliki tej zacnej firmy ;) tym razem mi to wyszło na dobre :)

Awatar użytkownika
Roman Lord of the Druchii
Chuck Norris
Posty: 600
Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką

Post autor: Roman Lord of the Druchii »

kiedyś miałem do przecięcia jakiś drobny kawałek metalu. myślę sobie: hmmmmm....może nic mi się neis tanie, będę leciutko ciął......przeciąłem sobie kciuka. potem wpadłem na super pomysł i zrobiłem sobie naturalna krew na mieczyku jakiegos elfa.

jak kupiłem sobie wiertarke to wierciłem sztandar krasnoludzki. czułem, że już mało zostało, ale frajda była taka, że nei mogłem przestać...przewierciłem sztandar na wylot, a wierło wbiło mi się w kciuka:)

kiedys robiłem miecz egcekutora cały wieczór...cieszyłem się bardzo bo fajnie wyszedł...nie pomyślałem, że farba musi dobrze zaschnać i zmieszała sie po chwili z lakierem(nakładałem pędzelkiem więc jescze się rozmazała :))

na razie tyle...jak sobie cos przypomnę to napiszę jeszcze

Awatar użytkownika
Patrycja Polkowska
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrycja Polkowska »

A dlaczego mam warzywo? jak to zmienić???

Powiem tak... uwielbiam marchewkę w każdej postaci ale od ostatniego incydentu kiedy to przez miesiąc jadłam po 3-5marhewek dziennie wyglądałam jak bym żółtaczkę miała!!!!! Potem 3 miesiące schodził kolorek ze mnie a ja wydałam fortunę na fluid o ludzkim kolorze...
wiecie nie jestem rasistką ale żółta to bym nie chciała być...
Roman Lord of the Druchii pisze:kiedyś miałem do przecięcia jakiś drobny kawałek metalu. myślę sobie: hmmmmm....może nic mi się neis tanie, będę leciutko ciął......przeciąłem sobie kciuka. potem wpadłem na super pomysł i zrobiłem sobie naturalna krew na mieczyku jakiegos elfa.
czy przypadkiem krew nie zrobiła się czarna?????

Od czegoś się wzięła nazwa "czarnina" :)

Edytuj wcześniejsze posty zamiast pisać dwa obok siebie

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

Patrycia Polkowska pisze:A dlaczego mam warzywo? jak to zmienić???

Powiem tak... uwielbiam marchewkę w każdej postaci ale od ostatniego incydentu kiedy to przez miesiąc jadłam po 3-5marhewek dziennie wyglądałam jak bym żółtaczkę miała!!!!! Potem 3 miesiące schodził kolorek ze mnie a ja wydałam fortunę na fluid o ludzkim kolorze...
wiecie nie jestem rasistką ale żółta to bym nie chciała być...
To nie temat do spamowania... Warzywo to ranga.. Napiszesz więcej postów to Ci się zmieni.. Mam tylko nadzieję że po przeczytaniu tego nie ciepniesz się na wszystkie możliwe tematy żeby nabic posty xD.

Roman - też próbowałem kiedyś zrobic naturalną krew xD

EDIT:

No nie ;( Jeszcze double post..

Błagam moderatorów i adminów xD Nie usuwac tematu :P co najwyzej offtopowskie posty
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Patrycja Polkowska
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrycja Polkowska »

:) buźka

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

A wracając do tematu...

W sygnaturce Tomasha macie mój sławny cytat, wypowiedziany przy sporej ilości osób w FiF.
To był żal :)

Awatar użytkownika
Scream
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 159
Lokalizacja: Mysłowice > Katowice > Śląsk
Kontakt:

Post autor: Scream »

Ano tak :P Za każdym razem gdy przeczytam pojawia się cwany uśmieszek xD.

Kolejnym żalem jest to że mam sentyment do moich pierwszych pomalowanych figsów (12 x Chaos Warrior z 5 edycji) i nadal je trzymam.

Ich wygląd : spodkładowane bardzo grubą warstwą chaos blacka (pędzelkiem), potem używając bardzo gęstej farby (która swego czasu była dodana do gazetki LOTR deagostini) bodajże Burnished Gold pomalowałem (a raczej pociapkałem) krawędzie zbroi... Potem halabardy CAŁE jakimś srebrnym a na koniec świeżo kupionym black inkiem (łooojaacie jak ja nim szpanowałem między kumplami bo nikt nie miał :P), wogóle go nie rozwadniając pociągnąłem po tej zarąbistej halabardzie :P (tak że prawie nie było widac metalika - ale ch.. wyglądał postarzale :P). Potem boki podstawek pomalowałem na zielono, zakupiłem za 30zł citadel static grass (a to była już ekstrawagancja wśród graczy z osiedla) i na KROPELCE przykleiłem na całą podstawkę :P (klejąc to wiele razy klejem trafiłem na nogę czy zbroje a potem zasypując trawką miałem np. trawkę na całym bucie czy na kawałku zbroi). Będąc pytany czemu mam trawe "na klacie" mówiłem że to kamuflaż i teraz kumple trafiają (powiedzmy że normalnie na +4 to wtedy +6 bodajże wmawiałem xD) Taki był ze mnie paskudny PG ;p

P.S Ale i tak jestem z tych figsów dumny xD
Obrazek
Obrazek

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

Kupiłem sobie nowe pędzelki, z tego, co pamiętam to były jakieś fajne. W tym samym czasie kupiłem superglue. Okazało się, że akurat ten klej miał dziurawą tubkę, a położyłem go koło nowiutkich pędzli. Można sobie wyobrazić co się stało..

Raz kumplowi zalałem spodnie pianką (jakąś makietę robiliśmy), nie doprały się :)

Kolorki farb często mylę, uświniłem sobie już raz parapet sprayem, nie wiem jak to teraz domyć. Parę razy podczas burzy figurki mi odpłynęły z prądem (na szczęście mieszkam na parterze i się znalazły pod balkonem). Raz pamiętam dzień przed jakimś turniejem podkładowałem figurkę i był straszny wiatr. O 11 w nocy poleciałem z latarką jej szukać :))

Jeszcze sporo tego było..jak sobie przypomnę to napiszę ;)

Awatar użytkownika
Patrycja Polkowska
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrycja Polkowska »

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat.. INK!
Po prostu załamana byłam jak wycofali Armour INK i tylko blacka zostawili
po prostu tragedia... 2 lata jeszcze jeszcze bo zrobiłam zapas :) ale jak sie skończył to po prostu tragedia!!! Czym by tego black inka nie rozcieńczać to po prostu nie to samo!!!

A co do parapetu to nie widzę problemu nie raz miałam meble ufajdane albo okno... DENATURAT!!!!!!!!!!!!! Rusza wszystko prócz plastiku więc polecam także do zmywania plastików

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

Do zmywania plastików niepodzielnie króluje DOT4 ;) Spróbuję tym denaturatem.

Btw. błąd w swoim imieniu specjalnie zrobiłaś? :p

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

Patrycia - jest sporo inków, których można z powodzeniem używać do metalików ;)

Co do pechowych sytuacji - przy rzeźbieniu, konwertowaniu i oczyszczaniu figurek regularnie wbijam wiertło w palce, tnę się nożykami, zalewam klejem i w ogóle :P
No, ale efekt konwersji lub rzeźbienia zawsze uśmierza ból i frustrację ;)

Ciekawe sytuacje na stole - dawno nie grałem.
Najciekawsza chwila miała miejsce podczas gdy grałem moimi zielonymi przeciw imperium kolegi. Była V edycja, na polach bitew królowali Special Characters, a całą bitwę wygrał generał na smoku mojego kolegi :P
Wbił się nim w regiment big'unsów, rzucił ataki z Hydra Sword (przy dużym szczęściu można było wykonać 36 ataków :D Jemu weszło... 25, zeszło z tego 17 orków, reszta uciekła, panikując przy tym dwa regimenty goblinów pieszych oraz spider riderów.
Generał w pojedynkę rozwalił następnie giganta, regiment black orków i przejechał się po maszynach, niszcząc po drodze dwa rydwany...

To były czasy :lol:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Mate pisze:tnę się nożykami
Emo!
Przepraszam :oops: :D

Haha.
Pierwsza bitwa w Mordheim z Hakiem.
Zero fluffu i klimatu, czyli rozpiska z Gotrekiem i Feliksem [nie żeby żyli 500 lat później] a ze strony Haka - lizardmeni :lol:
[Mordheim jak się patrzy!]

Gotrek wszedł w kroxa... i splewił.
Nie, nie - z kroxa została mokra plama, owszem. Dostał 9 woundów.
Ale poczyniliśmy obliczenia, ile max. ran może zadać Gotrek dużym potworom. Wyszło 48. Marnie, nie?

Awatar użytkownika
Patrycja Polkowska
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrycja Polkowska »

Patryk pisze:Do zmywania plastików niepodzielnie króluje DOT4 ;) Spróbuję tym denaturatem.

Btw. błąd w swoim imieniu specjalnie zrobiłaś? :p
Ale z siebie kretynkę zrobiłam :) najpierw nie mogłam wpisać hasła żeby założyć konto a na dodatek jestem teraz Patryc"i"a :( jak to zmienić bo nie znam się za bardzo na komputerze ??? Aż szczęka boli jak to się wymawia... dziękuję bo nie zauważyłam nawet

ZZZ
Wałkarz
Posty: 96
Lokalizacja: Puławy

Post autor: ZZZ »

Patrycia Polkowska pisze:Malowałam skarnika, skończyłam o 2 w nocy i mówię sobie... a co tam jeszcze tylko lakier i niech schnie...
Możecie tylko sobie wyobrazić jaką miałam minę jak zamiast lakierem pociągnęłam całość czarnym podkładem(obie puszki niebieskie bez nakrętek... a ja zaspana :()
ależ ja wtedy byłam zła wrrrrrr
Boże, myślałem, że tylko mi się przydarzył podobny wypadek...W pewnym sensie czuję ulgę :lol:

W początkach mojej zabawy w wfb graliśmy z kolegami na podłodze (nie dysponowaliśmy stołem do gry). W pewnym momemcie przez pokój przeszła babcia kolegi szurając nogami i robiąc masakrę z 60% figurek.

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

ZZZ pisze: W początkach mojej zabawy w wfb graliśmy z kolegami na podłodze (nie dysponowaliśmy stołem do gry). W pewnym momemcie przez pokój przeszła babcia kolegi szurając nogami i robiąc masakrę z 60% figurek.
Gigant! ;) 10d6 random hitów z S10 :)

ZZZ
Wałkarz
Posty: 96
Lokalizacja: Puławy

Post autor: ZZZ »

Patryk pisze:
ZZZ pisze: W początkach mojej zabawy w wfb graliśmy z kolegami na podłodze (nie dysponowaliśmy stołem do gry). W pewnym momemcie przez pokój przeszła babcia kolegi szurając nogami i robiąc masakrę z 60% figurek.
Gigant! ;) 10d6 random hitów z S10 :)
Dokładnie! Dzień później podjąłem decyzję o zmianie armii, bo tym co zostało ciężko było grać.

P.S. Babcia oczywiście nie pojęła rozmiarów zniszczeń ;)

ODPOWIEDZ