Wylewanie żali na ograniczenia turniejowe po raz kolejny

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Re: zje**ne łby?

Post autor: Zaklinacz Kostek »

Matis pisze: I zapamiętaj jedno. Ograniczony umysł to słaby umysł ;)
Mogłeś sobie darować ten humanizm dla ubogich, bo można się tak przerzucać złotymi myślami do końca świata: otwarty umysł jest jak twierdza z otwartymi bramami. :P
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3750
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Zaklinacz Kostek pisze:
Matis pisze: I zapamiętaj jedno. Ograniczony umysł to słaby umysł ;)
Mogłeś sobie darować ten humanizm dla ubogich, bo można się tak przerzucać złotymi myślami do końca świata: otwarty umysł jest jak twierdza z otwartymi bramami. :P
Najlepiej go zamknąć i mieć wszystko w poważaniu? ;)
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Post autor: Zaklinacz Kostek »

Matis pisze: Najlepiej go zamknąć i mieć wszystko w poważaniu? ;)
Najlepiej darować sobie psychoanalizy osobowości użytkownika Szczurza Jucha na podstawie kilku postów. :P
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3750
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Jak tam sobie chcesz :) Pseudo balans pozostanie pseudo balansem.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Matis pisze:
Szczurza Jucha pisze:
Kreon pisze:
Widzę to po tym, że na 8 graczy w moim małym mieście na turnieje jeździ 2. Bo reszta nie chce grać na ETC.
Prawda jest taka, że zrobiłeś sobie 2 przegięte rozpiski i na zmianę nimi grasz na masterach. Bronisz ETC tylko dla tego, że się boisz. A boisz się tego, że będziesz musiał zmienić te dwa oklepane standardy i wymyślić coś nowego, żeby sprostać STRASZNYM przeciwnikom.

Przestań pie....rzyć głupoty i spróbuj zagrać co najmniej 10 razy z kumplami na full open. Dopiero wtedy wypowiedz się w tym temacie.

I zapamiętaj jedno. Ograniczony umysł to słaby umysł ;)

Pozdrawiam.
Matis
Ty, otwarty umysł, słyszałeś o czymś takim jak anekdotyczny dowód? I o tym, jak bardzo gówno są tego typu dowody warte? Jeżeli nie, to pozwól, że ci to wyklaruję - to, że 6osób z twojego środowiska przestało jeździć na turnieje ABSOLUTNIE NIC nie mówi o stanie sceny turniejowej Warhammera. Mówi tylko to, że tych 6osób nie jeździ na turnieje. Tyle możesz z tego wywnioskować. Tak więc jak Zaklinacz Kostek zauważył, daruj sobie licealną psychologię, bo słabujesz w podstawach rzeczowej dyskusji.

Tak, boję się straszliwe. Siedzę w kącie i płaczę na swoje pacynki wręcz. Znów zakładasz jakieś niestworzone rzeczy, tworzysz w swojej otwartej główce jakieś dziwaczne konstrukty i stwierdzasz, że to stan faktyczny.
Nawet nie gram na masterach., bo nie mam aktualnie armii na mastery wyszykowanej. Po prostu nawet towarzysko wolę grać na ograniczeniach. Bo nie chcę się gibać z 20 ślimakami po drugiej stronie, nie chcę widzieć połowicznie eterycznej armii. Bo mi to nie leży. Boli cię to? Cry me a river, mate.

Poza tym granie z kumplami open to jedno, granie z ludźmi na turnieju open to drugie. Z kumplami możesz się umówić, że nie ma w szczepionkę, z gościem z drugiego końca polski już nie bardzo.

Zresztą, na euro też możesz się poskładać dla beki. Wystaw sobie piechotny chaos, czy VC na GG i kupie szkieli, proszę ja cie bardzo, co cię ogranicza? NIC. Na full open też wykrystalizowałoby się kilka standardów, które byłyby klepane turniejowo, tylko byłyby bardziej pogięte niż te, które są na ograniczeniach ETC. Jak żyłujesz rozpę na ograniczeniach, będziesz żyłować bez nich.
Uerph.

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3750
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Jak ja kocham jak ludzie traktują internet na poważnie :D

Skomentuję to tak. Przegięta magia/Strzelanie rozwiązuje problem twoich ślimaków śmierci.
Można je zablokować i jest jeszcze wiele innych sposobów.

Nie chcesz widzieć 20 ślimaków, przecież ty też możesz wystawić coś mocnego. #-o

Wybacz ale twoje wybitne argumenty mnie nie przekonały.

Pozdrawiam.
Matis
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Problem ślimaków rozwiązuje słońce z 6 kości co turę.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
szirer
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 187
Lokalizacja: Skoczów
Kontakt:

Post autor: szirer »

U mnie w sklepie nie ma innych turniejów niż open :) i jakos nie ma problemu z balansem a walka jest zawsze wyrównana :) nie wyobrażam sobie gry bez specjali np. bo oni całkowicie odmieniają niektóre armie. No i największy plus takiej gry to że ktos nowy przychodzi kupuje podręcznik i wg niego może sobie złożyć armie. Nie ma sytuacji że ktos przychodzi na turniej jako początkujący z rozpiską a ja mu musze tłumaczyć dlaczego nią nie może zagrać skoro przecież w ab pisze że może. :)

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Matis pisze:Jak ja kocham jak ludzie traktują internet na poważnie :D

Skomentuję to tak. Przegięta magia/Strzelanie rozwiązuje problem twoich ślimaków śmierci.
Można je zablokować i jest jeszcze wiele innych sposobów.

Nie chcesz widzieć 20 ślimaków, przecież ty też możesz wystawić coś mocnego. #-o

Wybacz ale twoje wybitne argumenty mnie nie przekonały.

Pozdrawiam.
Matis
Ja kocham ludzi, którzy piszą, co im ślina na język przyniesie, a potem machają na to ręką i mówią "pfff, to internet, nie muszę tu używać mózgu a moje argumenty nie muszą mieć sensu, a jak napiszę coś stricte po to, żeby komuś dowalić, to jak się obruszy to mu powiem, że to internet, ha!". Piszesz bzdury, ktoś ci mówi, że piszesz bzdury, a ty się głupio uśmiechasz. Dlaczego nie.

Ja z kolei skomentuję to tak: 1. ślimaki to był przykład rzucony od tak, zresztą ich nic łatwo nie ściąga, oprócz wspomnianej przez Jankiela taktyki mistrzów strategi open - słońce na IFkach do osrania; 2. walczenie przegiętymi rzeczami z innymi przegiętymi rzeczami to żadna frajda - dla mnie. Dla ciebie może tak. Nie wiem. Nie oceniam. Nie mówię, jak masz grać. Ty z kolei chciałbyś mówić ludziom którzy lubią ograniczenia jak mają grać. Czaisz różnicę?

I łaskawie wybaczam ci. A to z takiego powodu. że dany argument cie nie przekonuje, nie świadczy o jego jakości, więc twoja niesłychanie cięta riposta znów rozbija się o twoją niezbyt rozwiniętą wiedzę na temat tego, jak wygląda argument. Swoją drogą jestem świadom obierania niezbyt chwalebnej ścieżki argumentacji ad personam, ale jakoś mi nie zależy, bo przecież to internety, tu się rzeczy nie bierze na poważnie.

PS. Jak by nie był odbierany ton moich postów, ja bawię się wyśmienicie przy tego typu dyskusjach. Z sobie znanych powodów.
szirer pisze:U mnie w sklepie nie ma innych turniejów niż open i jakos nie ma problemu z balansem a walka jest zawsze wyrównana nie wyobrażam sobie gry bez specjali np. bo oni całkowicie odmieniają niektóre armie.
Znów, argumentacja typu "moja mama kiedyś zrobiła naleśnika siłą woli, czyli się da". Naprawdę, ja nie mówię, że nie macie wyrównanych walk, że nie macie frajdy. Bardzo fajnie, że macie rozrywkę taką, jaką chcecie. Dlaczego tylko problemem miałyby być gry turniejowe, na które jadą ludzie, którzy chcą grać na ograniczeniach?
Dlaczego miałaby być to deterioracja środowiska? Dlaczego "klimaciarze" i zwolennicy gry open nie mogą się odstosunkować od turniejów które nie są najwyraźniej przeznaczone dla nich? Dlaczego nie organizujecie sobie turniei open, skoro padło w tym topicu stwierdzenie, że zwolennic euro to "mniejszość"? To pytania ogólne do generalnej celowości tego topicu, nie tylko odnosnie Szirera.
Uerph.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Dlaczego nie organizujecie sobie turniei open, skoro padło w tym topicu stwierdzenie, że zwolennic euro to "mniejszość"? To pytania ogólne do generalnej celowości tego topicu, nie tylko odnosnie Szirera
Słaby tekst, bo takie turnieje są robione.

Niemniej trzeba naciskać na robienie takich turniejów, żeby organizatorzy wiedzieli, że na takie też jest popyt. Lobby eurocompa jest silne i wpycha się ze swoim formatem gdzie tylko się da, więc może ci zainteresowani grą na luźniejszych zasadach też powinni zawalczyć o swoje.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Generalnie format DMP - przynajmniej dla mnie - będzie formatem na ktory bede grał cały rok, bo mam sportowe podejscie do hobby

Ale lobbowanie na rzecz turniejow open jest spoko, tylko ja po prostu bede je omijał - zreszta kazdy kolejny Silesian jest slabszy frekwencyjnie więc może jednak nie tylko ja :)

Prawda taka ze granie kliamtycznie open jest spoko. Ale jak sie dobierze PG kontra PG na open to nie bawi sie zaden :P za duzo kosci - wspomniene czary z ifek, przeciez dwellersy tez mozna na beasty rzucac czemu nie

Ale jednak wole ETc bo daje mi przyjemnosc gry. Ale zwolennikow open szanuje, choc nie chce z nimi grac na ten format turniejowo bo battle gra turniejowa na surowo po prostu nie jest - imo :) chyba tyle w temacie :D
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2332
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

Jankiel pisze:Problem ślimaków rozwiązuje słońce z 6 kości co turę.
Krasnoludy pozdrawiają :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

Obrazek
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

ten wątek powstał, gdyż jest kilka osób, które nie potrafią zrozumiec, że etc i inne compy istnieja dlatego, ze ludzie ich zwyczajnie chcą.
Nie uwazam, zeby etc było problemem wfb w Polsce, wręcz przeciwnie, uważam ze choć niedoskonały, jest to zestaw ograniczeń, który przyciąga szerokie grono osób zainteresowanych sportowym aspektem rywalizacji. WFB bez tych ograniczen jest słaba grą, jesli chodzi o aspekt współzawodnictwa, i to wynika z faktu, ze GW nigdy tak tej gry nie postrzegało.
Nikt nikomu nie zabrania grac na open, sam tez to często robię z kolegami w domu, ale kiedy jadę na turniej, to oczekuję klarowności zasad, równości potencjału armii itd. WFB saute nie ma tych cech.

Gdy gram z kolegami w domu, sam narzucam sobie ograniczenia (choć gramy na open), bo wiem, ze sa pewne patenty, które nie sprawią im frajdy, a i ja szybko sie nimi znudzę. Na scenie turniejowej mało kto miałby jakieś skrupuły, i dlatego na całym swiecie gra się z przeróznymi ograniczeniami, chociaż ta gra i tak nigdy nie osiągnie balansu o jakim niektórzy utopijnie marzą, bo to wynika z jej różnorodności, losowości, metagamingu, itd.

jesli ktoś traktuje tę grę zupełnie luźno, jako przyjemne zajęcie przy piwku, mozliwosc spotkania sie z kumplami i poturlania kosci oraz poustawiania figurek, to nie powinien miec raczej problemów z tym, ze na scenie turniejowej gra sie z compem, bo dla takiej osoby idea turniejowego WFB powinna byc raczej mało atrakcyjna.
jak kogoś ciągnie na scenę turniejową, to powinien zaakceptowac turniejowe ograniczenia, i rozumiec korzysci jakie one niosą, a jesli jest inaczej, to prawdopodobnie ten ktos zwyczajnie nie chce/nie umie dostosować swojej armii do narzuconych ograniczen. Skoro tak, to po co sie tam pchać? ja zbieram modele od 4 lat, a na pierwszym turnieju byłem miesiac temu, bo nie czułem do tej pory, zeby scena turniejowa była dla mnie odpowiednim miejscem. Okazji do pogrania open nie brakuje. Po co mam zmuszac się do grania z grupą ludzi, którzy sa zainteresowani głownie, lub tylko i wyłącznie aspektem współzawodnictwa w tej grze, jesli sam szukam innych wrażen..?
Dlaczego miałbym narzucac tej grupie moje spojrzenie na grę..?

Wszystkim zalecam nieco wiecej obiektywizmu.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Jankiel pisze:
Dlaczego nie organizujecie sobie turniei open, skoro padło w tym topicu stwierdzenie, że zwolennic euro to "mniejszość"? To pytania ogólne do generalnej celowości tego topicu, nie tylko odnosnie Szirera
Słaby tekst, bo takie turnieje są robione.

Niemniej trzeba naciskać na robienie takich turniejów, żeby organizatorzy wiedzieli, że na takie też jest popyt. Lobby eurocompa jest silne i wpycha się ze swoim formatem gdzie tylko się da, więc może ci zainteresowani grą na luźniejszych zasadach też powinni zawalczyć o swoje.
No ok, ale rozwiązaniem tego problemu jest zwrócenie się do organizatorów/organizowanie turniejów samodzielnie, a nie rzucanie jobów na ludzi którzy chcą pograć na ograniczeniach w jednym głupim temacie, którego nazwą jest "zje**ne łby". Nie wspominając o hardych stwierdzeniach typu "boisz się open bo jesteś słaby".
Uerph.

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

no fakt nazwa tematu nadawalaby sie do zmiany przez moderatora, lub przez autora watku :)

@Morsereg
dobry gif :D komentarz jak ulał
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Slayer Zabójców pisze:
Jankiel pisze:Problem ślimaków rozwiązuje słońce z 6 kości co turę.
Krasnoludy pozdrawiają :)
Orki dolączaja się do pozdrowień :x
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

I Lizaki?

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Skoro tak, to po co sie tam pchać? ja zbieram modele od 4 lat, a na pierwszym turnieju byłem miesiac temu, bo nie czułem do tej pory, zeby scena turniejowa była dla mnie odpowiednim miejscem. Okazji do pogrania open nie brakuje. Po co mam zmuszac się do grania z grupą ludzi, którzy sa zainteresowani głownie, lub tylko i wyłącznie aspektem współzawodnictwa w tej grze, jesli sam szukam innych wrażen..?
Dlaczego miałbym narzucac tej grupie moje spojrzenie na grę..?
Ja gram od 14 lat, z czego pierwszą połowę bez żadnych zasad kompozycji, w okresie kiedy grało się na 2000 limited (czyli podstawowe army listy z booków, bez special characterów), gdzie comp score był dla klimaciarzy nie umiejących grać w wfb na poziomie sportowym. Takie jest moje spojrzenie na grę - nie umiesz grać na zasady z booków, to sobie graj w domu na takich zasadach kompozycji, jakie z kolegą uznasz za stosowne.
Dziś sytuacja odwróciła się o 180 stopni i okazuje się, że gracze turniejowi nie potrafią grać na zasady z booków, tylko muszą mieć compa :)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Naviedzony pisze:I Lizaki?
Slann nie zna magii death ? Niemożliwościowe :shock:
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

ODPOWIEDZ