Gitarzyści
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nieprawda !!
koszty sprowadzenia przyjmijmy 100$
Cło to 3% +Vat 22% = to koszt wartosci sprowadzanegho sprzetu czyli gitary
Jelsi gitara ze stanów jest "prezentem" i ma wartość "100$" to
1.niezaplacisz zadnego cła
2. jesli juz ci dowala to najwyzej... 80zł
Tylko wartosc musi byc zanizona i w deklaracji celnej musi byc napisane ze to prezent..
Trzeba sobie umieć radzić z niesprawiedliwością
koszty sprowadzenia przyjmijmy 100$
Cło to 3% +Vat 22% = to koszt wartosci sprowadzanegho sprzetu czyli gitary
Jelsi gitara ze stanów jest "prezentem" i ma wartość "100$" to
1.niezaplacisz zadnego cła
2. jesli juz ci dowala to najwyzej... 80zł
Tylko wartosc musi byc zanizona i w deklaracji celnej musi byc napisane ze to prezent..
Trzeba sobie umieć radzić z niesprawiedliwością
Seymour Duncan - Duncan Designed -Mastema pisze: Swoją drogą czy ktokolwiek wie co to Seymour duncan designed(czy jakoś tak)? jakieś aktywne duncany... Ciekawe jak gadają.
Ps. Aż mi głupio że na forum WFB najaktywniej wypowiadam się w temacie o gitarach
to przetworniki SD produkowane w fabryce producenta gitary , czyli np Jacksona czy Ibaneza... a nie w fabryce SD , przy czym sa to jaknajbardziej SD
Hheh .. cóż ... wiekszosc moich postów znajduje sie w tym temacie ...
wiecej mam do powiedzenia na temat gitar niz WFB
Właśnie! O gitarach można gadać dłużej niż o figurkach .
A co do tych SD to właśnie jeden schceter ma coć takiego SD Designed active Hb-105. I jestem niemiłosiernie ciekaw jak to mówi a nie ma w moim zapupiu tego nigdzie żeby ograć
Ogólnie strasznie się na te Schectery napaliłem . Są cudne!
A co do tych SD to właśnie jeden schceter ma coć takiego SD Designed active Hb-105. I jestem niemiłosiernie ciekaw jak to mówi a nie ma w moim zapupiu tego nigdzie żeby ograć
Ogólnie strasznie się na te Schectery napaliłem . Są cudne!
Każdy kto to czyta ma odpuszczone uczynki dobre, za darmo, amen.
Idźcie w Chaosie .
Idźcie w Chaosie .
Moja gitarka to stary dobry Baśik Hohner Rockwood LX90B
mam go od 1996
druga (a raczej pierwsza) Guitarra Clasica ALVARO no.20
fabricada en Espana.
Ten hiszpański klasyk jest wrecz niezniszczalny pływał w polskich jeziorach spadał na kamienie i stąpały po nim konie aż sam sie dziwię że go tak długo mam. tzn już jakieś 12-13 lat
mam go od 1996
druga (a raczej pierwsza) Guitarra Clasica ALVARO no.20
fabricada en Espana.
Ten hiszpański klasyk jest wrecz niezniszczalny pływał w polskich jeziorach spadał na kamienie i stąpały po nim konie aż sam sie dziwię że go tak długo mam. tzn już jakieś 12-13 lat
- Aragorn007
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 105
- Lokalizacja: Bełchatów
Ja gram trochę na klasyku , ale przymierzam się do kupna elektryka. Jaką gitarkę możecie polecić na start ?
A co chcesz grac i ile masz kasy?
Chętnie sporządzę listę wiosełek
Chętnie sporządzę listę wiosełek
Każdy kto to czyta ma odpuszczone uczynki dobre, za darmo, amen.
Idźcie w Chaosie .
Idźcie w Chaosie .
Ja jestem dumnym posiadaczem Cruisiera RE-920, oraz nowiutkiego ibaneza AEL10E-BK fotki wrzuce przy okazji figsów - bo musze pożyczać aparat od kumpla
Pozdrawiam
Pozdrawiam
to może po kolei według zakupów:
klasyka: Valensi
elektryka: Jolana Diamont (LP) (solidna czeska robota mam taką tylko że czarną)
elektryka: Lamba "bydgoskiej fabryki akordeonów" znaleźionego na strychu u wujak zamieżam ją odnowić
http://meatexz.com/cheesyguitars/defil_ ... Image3.jpg
no i wszystko podpinam pod Spiderka 212...
ale ponieważ gitara elektryczna za bardzo nie "ograniczała" przeżuciłem się na basa z zestawem Cort GB34 + Hartke3500 + HartkeVX410
klasyka: Valensi
elektryka: Jolana Diamont (LP) (solidna czeska robota mam taką tylko że czarną)
elektryka: Lamba "bydgoskiej fabryki akordeonów" znaleźionego na strychu u wujak zamieżam ją odnowić
http://meatexz.com/cheesyguitars/defil_ ... Image3.jpg
no i wszystko podpinam pod Spiderka 212...
ale ponieważ gitara elektryczna za bardzo nie "ograniczała" przeżuciłem się na basa z zestawem Cort GB34 + Hartke3500 + HartkeVX410
Ja narazie szukam czegoś ciekawego w okolicy 900zł używanego, zastanawiam się między Cortem x6, Ibanezem RG 270, może coś z półki Yamahy a może coś zupełnie innego...
Ktoś może coś doradzić?
Ktoś może coś doradzić?
Ostatnio zmieniony 18 lut 2008, o 23:27 przez Zox, łącznie zmieniany 1 raz.
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
Ibanez grg 270 bkn byłby idealny. I tak btw ten temat już był
Ale wtopa A dałbym głowę....
Cóż... proszę moderatora o podpięcie tematu do istniejącego:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=4809
Cóż... proszę moderatora o podpięcie tematu do istniejącego:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=4809
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: