Ulubiona jednostka

[Deadwit]

Eternale strasznie dostają po dupie od ostrzału jako żę są klockiem ; p, tancerze chociaż mają -1 za skirmish
i 6+ save'a i ze zwykłej balisty zejdzie max 1, a nie tyle ile masz szeregów w eternalach.

Asrai nigdy nie były stworzone do otwartej walki. Eternale mają sens jedynie z jakimś wsparciem typu
treeman, jednocześnie zapewniając outnumber i premię za szeregi.

Marnowanie ok 250pkt na tą premię nie ma sensu :p lepiej za te pkt wystawić łuczników albo nawet
piknierów z RoR - ale jak dla mnie to kompletnie nieklimatyczne.

Stubborn nie ma większego sensu, trzeba tam wrzucić herosa do tego. Jednocześnie klocek staje się strasznie
drogi , jednocześnie będąc łatwym łupem dla przeciwnika.

Jak dla mnie nie da się to inaczej ując niż kupa ^^. Może gdyby mieli łuki, albo można było ich wystawiać po 5
i wrzucić do corów... wtedy byłoby to całkiem ciekawe.

[war2bone]

bo są przepakowani za bardzo - gdyby kosztowali 8 ptk i mieli to co DE spearelfy mają to byli by dobrzy a tak to 12 ptk to 50 % drożej i kupę zasad nieprzydatnych, bo co jak co to zasada ich walki to jest coś pomiędzy DE a zasadą walki w 3 szeregach HE, WS 5 mają i LD 9 ale na co komu 5 WS jak sie ma siły 3 ( od razu mówię że tancerze mają tańce ), + brak jakiegokolwiek sztandaru zwiększającego ich przeżywalność z ostrzału czy magii

czy wystawiłbym spearmenów 15 za 120 ptk = pewnie tak, i pewnie bym wystawił 20 z FCG
czy wystawiłbym gwardie 10 za 120 ptk ? = wystawiałem już ale tylko w większych klockach + bsb i dalej to nie jest to czego chciałbyś po tak drogim unicie, po 10 widzę pewne zdolności ale jak się ma highborna za generała bo wtedy są w corach i można sobie na to pozwolić czyli 2 x 10 + muzyk a jeszcze na to sloty marnować to porażka

ewentualnie gdyby można było im wybrać uzbrojenie na zasadzie black orka to byli by bardziej użyteczni - na coś ciężkiego wyciągamy dwuraka a jak jakieś zombiaki się przypałętają to dostaną 2 tysiące ataków ,

[Kosa]

nom, jak wchodziły nowe WE to były takie plotki, że mieli mieć sporo uzbrojenia na sobie, a wyszło jak wyszło, a szkoda, bo zajebisty pomysł został zmarnowany.

[Kal_Torak]

Ja też lubię ich. Wogóle lubie te nasze "plewne" jednostki. Treekiny, gr, wh tylko etenrali nigdy nie testowalem

No bez przesady, jakie tam plewy, naprawdę sporo armii chcialoby mieć chociaż w polowie takie jednostki jak te które wyżej wymieniłeś. No i powiedzieć, że GR plewne to jak powiedzieć że DR są plewni

Eternale zdecydowanie lepiej wypadali jak nie bylo jeszcze podrecznika do nowych HE. Wtedy włócznik HE kosztował 11 punktów i był poprostu znacznie gorszy od ethernala przy prawie tym samym koszcie punktowym. Teraz w dobie nowych elitarnych piechot HE i plotach o piechotach DE ethernale rzeczywiscie wypadają już dość słabo. Jednak warto pocieszyć się tym, że podręcznik WE jest jeszcze szósto edycyjnym, co oznacza, że ethernale w zamierzeniu mają być elitarną piechotą na miarę nowych HE lub DE. No i mniej są popularną jednostą tym wiecej powera w nowej edycji AB dostąną . Można się tylko prześcigać w domysłach jakie podpaki dostaną...

Jeśli chodzi o obecnych Ethernali to grałem nimi trochę. Mimo wszytsko jak mają stubborna to potrafią wiele zdziałać zwłaszcza przeciw armiom ofensywnym. Testowałem ich często na bretke i zawsze radzili sobie wyśmienicie - wytrzymywali szarże a potem lance przeganiali. Raz zaliczyłem szarże podwójną od grali i realmów, no i właśnie dzięki WS5 grale nie nabili sobie tyle woundów ile by chcieli, a jeszcze się odgryżli z BSB w swojej turze przeganiając obie lance gdzie pieprz rośnie.

Jednostke w zasadzie byłaby genialna gdyby miała wbudowanego stubborna. Ale jeśli np. do drzewca ktoś lubi wystawiać BSB to obstawa w roli eternali jakimś plewnym pomysłem nie jest.

[szeregowiec ryan]

Ja mam jakas taka nieuzasadniona wewnetrzna słabosc do Tree Kinów. No uwielbiam tę jednostke chociaz w sumie oprócz straszenia statystykami to wiekszego spustoszenia na polu walki nie sieja, chyba ze maja dobre wpsarcie

[Michał Archanioł]

Puść je komuś w bok to zobaczysz jak wiele mogą zdziałać.

Nawet najlepsze klocki miękną w lesie pod powalonymi drzewami.

[Jacek_Azael]

Puść je komuś w bok to zobaczysz jak wiele mogą zdziałać.

Ślepemu chyba , nikt kto ma jakieś pojęcie o tej grze nie da sobie ich na bok wrzucić. A od przodu wygrać z klockiem piechoty z (+3szeregi przewagą, bannerem lub nie daj Boże warbannerem nie dadzą rady niestety.........co innego wardancerzy w tej samej cenie

[GarG]

Ja WD nie lubię, WW to jest to.

[mdłości]

najlepsze klocki miękną w lesie

Widzę, że wchodzimy w nurglowe klimaty...

Moją ulubioną jednostką są bez wątpienia glade guardzi.

[Piotras]

Ja WD nie lubię, WW to jest to.

A ja nie lubie DE, WE to jest to.

treekiny od boku, hah xD , takie czegoś to nawet nie grali w filmie "suche gacie na dnie morza" ^^

A ulubiony oddział, jak mdłości: Glade Guardzi.

[DolmiR]

Zdecydowanie tancerze

[Tutajec]

hmm waywatchersi nie ma co wedlug mnie sa esencja tej armi

[Laik]

Ostatnio bardzo mi sie podobają warhawki. Fakt że są drogie - ale mina przeciwnika kiedy z hit'and'runa zabijają mu arcymaga - bezcenna:D

[Dzidzia]

Laik, też ostatnio coraz bardziej doceniam te mobilne jednostki w naszej armii: orzełek, GR, WR a przede wszystkim Warhlaczki.

Ostatnio grywam właśnie na rozpach złożonych z czegoś takiego-> całkiem fajna zabawa

[Qbas]

Tancerze i Waye - CUDO

[Dispell]

dlamnie naj lepszą jednostką jest wildraider albo trimen

[Arantir]

Najlepsze są driady

[ksch]

Tancerze, driadki, brokuł, ale nade wszystko boskie łuki

[Bananovitch]

Fakt. Żeby jeszcze był łuk co strzela jak bolec

Oczywiście moją ulubioną jednostką są WW. Tancerze są spoko, ale Waye rządzą

A driady wolałem jak miały apekty-były ciekawsze IMO.

[Kalesoner]

Jest taki "łuk", ma go Orion.