Dostawianie do strefy szarzy

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Marek Golan pisze:Gogol, w Twojej interpretacji czasem normalnie mozliwe szarze (czyli takie bez odstuwania terenow) staja sie niemozliwe.

jedyne sluszne rozwiazanie:
Obrazek

Zasada: trzeba dojechac do odpowiedniego boku oddzialu.
W pierwszej sytuacji rozowa czesc steam tanka dojezdza do odpowiedniego boku - szarza jest udana.

W drugiej sytuacji zadna czesc nie dojezdza (rog sie nie liczy) - szarza nie udana.

Koniec :P.
sorry.. ale co to za rozwiazanie? bedziesz na turnieju probował mi wmowic ze ta rozowa część czolgu styka sie z szarzowanym oddziałem.. w takim razie podaj choc jeden punkt styku czolgu z bokiem (przodem, tyłem) oddziału.
od razu podpowiem ze róg to zla odpowiedz.. bo on jest bezstrefowy :)


nie wiem dlaczego tak wielu z was bardzo chce przeskoczyc prawa geometrii.. rozumiem ze to system fantasy, ale troche opamietac sie mozna.

poza tym, odpowiedzcie sobie na pytanie.. co pozostawia wiekszy niesmak.. "nieszarżowalny orzeł" czy sytuacja przedstawiona przez blessa w pierwszym poscie.

pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No zgadzam się z przedmówcami. To może zabronić zastawiania trapów, odginania szarż orzełkami ? No bo przecież to bardzo brudne jak taka lanca Bretońska musi szarżując w orła ustawić się niekorzystnie. Dla mnie wykorzystanie terenu + ustawianie jednostek to taktyka i tyle. A już na pewno mi nie żal takich rzeczy jak "biedne czołgi" które nie mogą dojechać i docierają na kancik, czy są blokowane lasem. Umiejętne manewrowanie jednostkami - to moim zdaniem potwierdza klasę gracza. A nie szukanie dziury w całym i przesuwanie jednostek, bo tak komuś wygodnie, bo musi zaszarżować. Zdarzało mi się ustawiać tak, że ktoś nie mógł zaszarżować, bo się nie dostawiał. Zdarzało mi się też dostać szarżę taktyczną w jakimś niekorzystnym kierunku. Bywa - życie. To element tej gry.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5712
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Asassello pisze:
sorry.. ale co to za rozwiazanie? bedziesz na turnieju probował mi wmowic ze ta rozowa część czolgu styka sie z szarzowanym oddziałem.. w takim razie podaj choc jeden punkt styku czolgu z bokiem (przodem, tyłem) oddziału.
wez przeczytaj caly post Marka.
99.9% szarz jest wykonywanych zgodnie z tym co powiedzial.
Jezeli Ty tak nie grasz, to... to chyba nie grasz w warhammera
Asassello pisze: od razu podpowiem ze róg to zla odpowiedz.. bo on jest bezstrefowy :)
:o
ciekawa, bzdurna i nie poparta zasadami argumentacja.
czyli wg Ciebie jak utawie sobi orła rogiem do Twojej jednostki, to nie moge go zaszarzowac bo... rog jest bezstrefowy? :lol2: :wink:
Asassello pisze: nie wiem dlaczego tak wielu z was bardzo chce przeskoczyc prawa geometrii.. rozumiem ze to system fantasy, ale troche opamietac sie mozna.
wielu z nas chce przeskoczyc prawa geometrii, bo gdyby zastosowac je do battla, to byla by to gra niegrywalna.
Asassello pisze: poza tym, odpowiedzcie sobie na pytanie.. co pozostawia wiekszy niesmak.. "nieszarżowalny orzeł" czy sytuacja przedstawiona przez blessa w pierwszym poscie.
:lol2:
nie moglem sie powstrzymac.

o ile sytuacja Blessa wyglada co najwyzej niestandardowo i niefajnie, to nieszarzowalne orly i wszystkie pochodne nieszarzowalnego orla sprawiaja, ze gra jest NIEGRYWALNA

tak bym Ci sie jednostkami poustawial, ze bys sobie nimi wogole nie poszarzowal.

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Marek Golan pisze:Gogol i b_sk:
No ale jak sie stykniesz z obeliskiem to juz tylko rog zostanie i nie da sie dostawic czegokolwiek (tak jak na moim 2. rysunku).
Ale chyba właśnie sens ma być taki, żeby nie wymagał idealnego dostawienia się bo wtedy dostwisz się co najwyżej do domku bo inne tereny raczej nie są idealnymi prostokątami.
Gogol: Sytuacja - taka sama jaka podalem w moim poscie w obrazku nr1. Tylko zamiast obelisku jeziorko jako bardzo trudny teren. A to brazowe to lanca, a nie steam tank. Tylko troche bardziej dopasowane, by oddzial szarzujacy nie miescil sie w strefie 45stopni po styknieciu.
No to traktuj pomysł Gogola jako odnoszący się jedynie do przypadków, które wymuszają przestawienie oddziału szarżowanego i już problemu z jeziorkiem nie ma. Bo ja nie mam nic przeciwko dostawianiu szarżującego w wybitnie dziwaczny sposób bo jak ma miejsce to się dostawia natomiast mam wiele przeciwko dojeżdżaniu oddziałem w jakiś absurdalny sposób i przesuwaniem mojego, który w założeniu miał być przytulony do obelisku bo to już nie jest taktyka, a przesuwanie figurek.
A licky boom boom down!!!

grzech76
Mudżahedin
Posty: 267
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: grzech76 »

a zatem, czy jeżeli dostawiając jednostkę zaszarżowaną, tak by zmaksymalizować walczących, może się nagle okazać, że zostanie ona wepchnięta na trudny teren? Bo to tak niefajnie troche by było, jeżeli z jednej strony jezioro, z drugiej las a ja muszę się tak przekręcić, że potem pół gry nie wyjdę z jednostką z trudnego obszaru...

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Ale dokładnie tak jest.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Furion, zastanawiałem czy w poprzednim poscie nie poprosic Cie bys nie odpowiadał, bo mniej wiecej wiedziałem co napiszesz, ale przerosłes me oczekiwania i sie troche w moich oczach osmieszyłes.

to ze rog nie jest w strefie to nie jest zadna zasada WFB - tylko geometrii, na ktorą tak wszyscy lubia sie tu powolywac (np Marek w swoich rysunkach)

dla mnie szarzowanie kancikami powoduje ze gra staje sie NIEGRYWALNA... tu nie dojdziemy do porozumienia, bo to kwestia pewnego wyczucia gry - nasze sa całkowicie różne.

a moze orzeł blokujacy czołg tak by ten nie mogł sie ruszyć to tez wałek i "NIEGRYWALNE"? :)


[... tu mogłbym wkleic post Scimitara, bo w wiekszosci sie zgadzam z tym co napisał ...]

pozdrawiam

ps. Furion, jakby co to no offence - ale masz charakterystyczny styl odpowiadania na posty, z ktorymi sie nie zgadzasz - styl który nie sprzyja dyskusji.
Obrazek

Tomash
Spaministrator
Posty: 7890
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Coś czuję, że jak JJ zaloguje, to ten temat popłynie...
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Tomash pisze:Coś czuję, że jak JJ zaloguje, to ten temat popłynie...
Prorok jaki, czy co? Skąd wiedziałeś, że uda mi się zalogować?
Bardzo podejrzane.... :P

Spokój i Kurde Mać Kultura!
Proszę tu nie dyskutować jak Aborygeni na TWF!

http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 3&start=78

@ Furion & As - chill out.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Mam jednak nadzieje, ze temat nie bedzie skazany na poplyniecie, tylko na wyjasnienie. A JJ jako przykladny czlonek LS sam zaproponuje rozwiazanie tego problemu we wlasciwym gronie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie bardzo jest to jak rozwiązać. Mamy tak różne stanowiska, że do kompromisu raczej raczej nie dojdziemy.

Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest zakaz jakiegokolwiek poruszania jednostki szarzowanej. Nie masz się jak dostawić, nie ma jak zmaksymalizować, strefa jest zasłonięta przez inny oddział/teren - Twój problem. Nie ma miejsca, nie ma szarży, żadnego tam rozsuwania oddziałów i terenów, by zrobić miejsce. Rogiem do rogu mozna się dostawić, ale fronty oddziałów muszą być ułożone równolegle do siebie.

Uważam to za proste oraz wymagające więcej myślenia w trakcie planowania ruchów rozwiązanie. Ale reszty LS do tego nie przekonam.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
yarma
Chuck Norris
Posty: 664
Lokalizacja: "Rogaty Szczur" Świebodzin

Post autor: yarma »

Ja w 100% jestem za tym co napisał Jankiel. To jest jeden z elementów strategii tej gry. tak ustawić swoje jednostki, by uniemożliwić szarżę wrogowi. Bo to co proponujecie przeforsować, to gra bez zadnej strategii. wolny róg, szarża możliwa, rozpychamy tereny, inne jednostki, wjeżdzam --> wygrałem. I brawa młodych chłopców wokół stołu jaki to wspaniały geniusz strategiczny.

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest zakaz jakiegokolwiek poruszania jednostki szarzowanej
Gdyby tylko w rulebooku nie pisało "mozesz ruszać i dostawiać szarżowaną jednostkę w określonych sytuacjach", to to rozwiązanie faktycznie byłoby idealne.

Ale wprost mamy zapis że MOŻNA przestawiać oddział szarżowany...

BTW, uściślenia juz mówią o tej sytuacji co nieco...
"Problematyczne szarże: jeśli oddział zetknie sie choc rogiem z odpowiednia strefa celu szarży, szarża jest udana. W sytuacji niemozliwości wykonania aligna ze strony szarżującego, mozna przemieścic oddział zaszarżowany, a także inne oddziały na polu bitwy, starając sie wybrac takie rozwiązanie, które w najmniejszy sposób wpłynie na pole bitwy".

Mamy śliczne i w miare racjonalne rozwiązanie.

W tej sytuacji - imho czołg dojeżdża, walczą kancikami, tyle.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

zgadzam się z Szafą. W świetle uściśleń, będzie to walka kancikami. Podobnie zasędziowałem kiedyś na turnieju:

-----------xDDD
))))))))---xDDD
))))))))---x
))))))))---x
)))))))----x
))))))
ZZZ
ZZZ

Z-czołg, x-łucznicy, D-kawaleria )-las
Prykładowo-Czołg szarżuje na łuczników. Jest w strefie tylnej, ale przez las się nie mieści za łucznikami. W tym przypadku IMO dostawia się rogiem.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

A co jak przesunięcie powoduje, że oddział zaszarżowany przybliży się o ileś cali ekstra do krawędzi mapy, albo inny oddział z nim w walce (np. tutaj smok) przesunie się i dostanie możliwość interesującej pogoni w coś innego, czego normalnie by nie złapał.

Chyba wreszcie dotarliśmy do momentu, kiedy trzeba powiedzieć stanowcze NIE głupawym pomysłom GW i załatać dziury w ich niechlujnie pisanych podręcznikach własnymi rozwiązaniami. Rozwiązanie zaproponowane przez Jankiela jest ewidentnie sprzeczne z zasadami jakie GW wypuściło, ale jednoznacznie i bez gadania ucina setki problemów i nieścisłości. Ja chcę grać niekoniecznie w prostą grę, ale przynajmniej w taką, w której szarża w bok, to szarża w bok, a nie w d... . Żebym ustawiając się nie musiał się obawiać, że nagle ktoś uzna, że fajnie poprzesuwa moje parę jednostek bo przypadkiem czołgu nie może zmieścić. Jak tak rygorystycznie podchodzimy do pivotów, czy blokowania czołgu lasem, to z jakiej paki zezwalamy na takie akcje jak przedstawił Bless?

Jestem za POLHAMMEREM, oczywiście w granicach rozsądku - poprawmy ewidentne KNOTY, którymi nas GW uraczyło, a nie starajmy się prostować je mętnymi rozwiązaniami - co jak praktyka pokazuje - mogą być interpretowane na parę sposobów. Uściślenia jak nazwa wskazuje mają uściślać, a co za tym idzie dawać jedną, jednolitą wykładnie jak coś interpretować. Żeby nie było iż u nas DA chroni przed obrażeniami ze Screaming Skulla a u innych nie. TAK, dla jednolitych zasad.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

I kto ma decydować co i jak zmienić? Pewnie LS, bo to jedyne kompetentne ciało. Tylko że póki są tam racjonalne i inteligentne bestie to luz, ale kiedyś to może ulec zmianie.

A może od razu napisać zasady do własnego systemu, wykorzystać figsy GW i luzik. To będzie dopiero POLHAMMER.

Ja póki co wolę grać w WFB i opierać się na zasadach stworzonych przez twórców tego systemu. Nawet jeśli dziur w tym systemie więcej niż na polskich drogach (możliwe że do czasu, bo wszystko ma swoje granice).

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

szafa@poznan pisze:

Mamy śliczne i w miare racjonalne rozwiązanie.

W tej sytuacji - imho czołg dojeżdża, walczą kancikami, tyle.

Prawde mowiac, to rozwiazanie nie jest ani sliczne, ani racjonalne.

Christos pisze: Ja póki co wolę grać w WFB i opierać się na zasadach stworzonych przez twórców tego systemu. Nawet jeśli dziur w tym systemie więcej niż na polskich drogach (możliwe że do czasu, bo wszystko ma swoje granice).
Jesli wolisz, to graj.
Ale ja wole miec w miare sensowne rozwiazania, ktore beda powszechnie znane i nie bede sie w razie czegos musial z kims sprzeczac przy stole na turnieju o sytuacje, na temat ktorej bedziemy mieli rozne zdania.
Obrazek

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5712
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Asassello pisze: to ze rog nie jest w strefie to nie jest zadna zasada WFB - tylko geometrii, na ktorą tak wszyscy lubia sie tu powolywac (np Marek w swoich rysunkach)

dla mnie szarzowanie kancikami powoduje ze gra staje sie NIEGRYWALNA... tu nie dojdziemy do porozumienia, bo to kwestia pewnego wyczucia gry - nasze sa całkowicie różne.

a moze orzeł blokujacy czołg tak by ten nie mogł sie ruszyć to tez wałek i "NIEGRYWALNE"? :)
wg Ciebie...
Obrazek
Ojejku jeku! Nie mozesz zaszarzowac kawaleria na mojego orla, bo rog to nie jest strefa a Twoje gabaryty nie pozwalaja Ci dostawic sie inaczej.

Naprawde chcesz tak grac? Ja nie chce.
Asassello pisze: ps. Furion, jakby co to no offence - ale masz charakterystyczny styl odpowiadania na posty, z ktorymi sie nie zgadzasz - styl który nie sprzyja dyskusji.
Nie przesadzaj.
Odpisuje w ten sposob tylko na wyjatkowo absurdalne posty.

pozdrawaim
Furion

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Sluchajcie, a wlasciwie na jakiej zasadzie ten czolg sie dostawia? To jest free align? "Align" znaczy w wypadku batla "wyrownac". Szarzujacy dochodzi do oddzialu a free align powinien byc niejako wykonczeniem - przedluzeniem - zwyklego, naturalnego ruchu. Z dodana zasada, że jesli tego naturalnego ruchu nie moze dokonac, to mu sie to ulatwia lekkim przesunieciem jednostek.

Na powyzszym przykladzie - dochodze oddzialem do rogu orla i w naturalny sposob rownam krawedzie obu oddzialow lekkim lukiem wykonanym przez oddzial szarzujacy.


W wypadku czolgu szarzujacego moj oddzial Grave Guardow mowimy wlasciwie o teleporcie. Czolg nie mial mozliwosci dostawic sie nawet corner w corner (by byc we wlasciwej strefie). Nie zrobil zwyklego ruchu align - tradcyjnego łuku - tego 1-2 calowego wykonczenia, lecz drastycznie zmienil swoja pozycje.

Mysle, ze to dlatego wiekszosc z nas (slusznie!) postrzega to jako zagranie niezgodne z zasadami i ideą rozsuwania oddziałów przy free align.

Moze wiec jakos tak to opisac przy uscisleniach ?
Obrazek

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

a ja uwazam ze jest prosta i racjonalna.

nie da sie doalignowac? walcza kantami. to jedna na sto tysiecy walk w wfb, przezyjemy.

Nie do końca rozumiem jakie rowiązanie chciałbys zaproponować - daj propozycję zapisu w uściślenia, będzie łatwiej.

Z założeniami ze - w miare nie powoduje problemu, nie da sie wykorzystac do wałków, jest jednoznaczne i choć troszke zgodne z rulebookiem.

ODPOWIEDZ