Border Princes

Goblin i Squig rewelacyjni Zdecydowanie idź w tą stronę

Wiem, ostatnio zacząłem cisnąc zeby wypracować nowy styl, kupiłem nowe, matowe farby i zamierzam zdeklasować konkurs GP Ale zobaczymy czy sie wyrobie bo dopiero uczę sie tak malować(matowo tak). Tak czy siak przygotujcie sie Gąski

Noki, ostatnie prace jakby nie Twoje. Mega pozytyw w mojej ocenie! Czekam na więcej takich prze-klimatycznych modeli.

Styl malowania rzeczywiście przechodzi w o wiele lepszy...nic nie ujmując poprzedniemu oczywiście
Zwłaszcza goblin-patrzę ,patrzę i napatrzeć się nie moge

Doceńcie też krasie, naprawdę. Zważyć należy, że foty krasi wykonane zostały z dużo mniejszej odległości, a figsy wyglądają świetnie...

Mój komentarz dotyczył też krasi. Tak jakby kraśki i gobasek wraz z petem byli z tego samego sortu

Gobo + paszcza to naprawdę świetna robota, odmiana stylu na plus. Krasie no tu nie sposób na spokojnie oceniać przez piórko i wycior. Te dwa elementy wyglądają na jedną wrastwe i rzutują na odbiór całości.

Goblin i Sqiug pierwsza klasa:D

Najlepszy jest Squig

Aaaale pojechaliscie po wszystkich moich wczesniejszych pracach! hyhy
Domalowalem kolejnego robala, tego duzego na srodku:

Taki hradkorowy chop bedzie:





A to mam od miesiąca w nodze

Oras bedzie miał jeszcze na plecach wielkiego noża
Pozdrawiam

Ork zapowiada się super Co Ci się stało w nogę??

Orkas ma świetnie gębę zmalowaną, a z nogą to jak terminator na zdjęciu wyszedłeś, +1 do pytania wyżej.

Potrójne złamanie, kostka z obu stron i piszczel złamany

Nokimam pisze:Potrójne złamanie, kostka z obu stron i piszczel złamany

Współczuję...sam niegdyś miałem złamaną piszczel i strzałkę i miałem dodatkowo kłopoty ze zrastaniem, mam nadzieję że u Ciebie pójdzie to sprawnie

Dużo zdrowia

To że złamanie to wiadomo pytami się co ci sięstało w sensie JAK cię sięto stało


PS. U ciebie w domu to już chyba firanek brak skoro tak karnisze obrabiasz

A jak to sobie zrobiłeś?

A i pamiętaj, by kliszę mieć. Ja sobie ze swoich lampkę kiedyś zrobiłem - taką czworoboczną ;]

W castoramie kupuje te końcówki od karniszy
Co mi się stało-wywaliłem się na lodzie biegnąc do piłki w którą grałem o 3 w nocy na starym mieście w Krakowie ze znajomymi

alkoholik....

po pijaku nie gra się w piłkę na lodzie tylko kulturalnie dalej siedzi w barze

Panie władzo ja nie piłem...