Nasze dzieła i starania czyli rozpiski brodaczy
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Nasze dzieła i starania czyli rozpiski brodaczy
Gyrocoptery w takiej liczbie dają jedną istotną przewagę, przeciwnik zawsze rozstawia całą armię pierwszy, więc wiem, gdzie mam ustawić klocki, żeby nie ganiać na krótkich nóżkach po całym stole. Nie wiem, czemu Lordowi nie dałem tarczy zamiast RoStone, prosta sprawa, umknęło mi Katapulta orunowana jest droższa o 10 pkt, a w tej rozpisce wszystko jest na styk, dlatego MRoGrugni mi się nie mieści. Natomiast ta runa w tej rozpisce nie jest też aż tak istotna, bo przeciwnik powinien mieć tylko jedną turę strzelania przed walką wręcz. Dlatego Hamków zawsze wypycham do przodu z Lordem mordownikiem, Warriorów mam z tyłu, 2 10 warriorów są też mega użyteczne. Ze Skavenami rzeczywiście popełniłem fundamentalny błąd, ustawiając klocki w hordzie zamiast piątkami, zdjęłoby mi to steadfast na przeciwniku i nie dostałbym kilku comboszarż.
Ogólnie, na ostatnim lokalu miałem 3 Żyrki i 4 maszyny i miałem poczucie, że mam dużo mniejszą kontrolę nad stołem. Maszyny są miększe niż Żyrki i tak losowe, że mnie krew zalewała.
Na razie planuję grać taką rozpiską, może z kilkoma drobnymi zmianami.
Ogólnie, na ostatnim lokalu miałem 3 Żyrki i 4 maszyny i miałem poczucie, że mam dużo mniejszą kontrolę nad stołem. Maszyny są miększe niż Żyrki i tak losowe, że mnie krew zalewała.
Na razie planuję grać taką rozpiską, może z kilkoma drobnymi zmianami.
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Ja bym zdjął żyrka, i dał 5 rangersów do blokowania vangaurdu, bo jak rywal gra porno-def i ma vanguard, to mozesz stać przy stole z bardzo głupią miną.
Pomyśl nad tą katapultą, bo indirect jest bardzo ważnym czynnikiem taktycznynm, który moze wpłynać na decyzje rywala przy wystawieniu. Celnośc katapulty z accuracy jest porównywalna z armatą, a zyskujesz tez kolejny wzornik na elfy/skavenów.
BTW, Kalafior nie grał SK na tym turnieju
Pomyśl nad tą katapultą, bo indirect jest bardzo ważnym czynnikiem taktycznynm, który moze wpłynać na decyzje rywala przy wystawieniu. Celnośc katapulty z accuracy jest porównywalna z armatą, a zyskujesz tez kolejny wzornik na elfy/skavenów.
BTW, Kalafior nie grał SK na tym turnieju
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Wydawało mi sie, ze grał LIZ, ale jak juz wczesniej pisałem, byłem zbyt zaabsorbowany własnymi potyczkami, zeby dokładnie rozglądac sie po sali
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
-
- Chuck Norris
- Posty: 399
- Lokalizacja: Warszawa
Jakie macie doświarczenia ze zbroją na lordzie tarczowniku Magnificent Armour of Borek Beetelebrow? W wersji eco z GW, w wersji bogatszej może być np z 2x Rune of Might. Na razie po dwóch próbach bardzo obiecująco, chyba lepiej niż różne kombinacje warding, iron, czy podobne. Ward 3+ jest syty, a przy sile 5 w dół już nie tak potrzebny.
Posdrawiam
Garland
Posdrawiam
Garland
Płacisz 100 pkt, żeby i tak mieć save na 2+, a i tak najbardziej bolą Cię wszelkiego rodzaju snajperki NoAsv (a nawet idiotyczne S4 z armour piercingiem, choćby na Stormverminach). Trafiasz na przeciwnika z Deathem i taki lord jest stopniowo bardzo łatwo zjadany, bo nie ma żadnego warda przeciw choćby śmiesznemu Spirit Leechowi. To już chyba lepiej zamiast 60 pkt zapłacić 45 za prezerwatykę i 5 za stonę, żeby mieć 1+/4++ zawsze.
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Bez sensu, nie dosc ze marnujesz punkty, bo save 1+ mozna uzyskac tarczą lub Stone'm, to jeszcze dostajesz ward, który jest bardzo sytuacyjny, a przecież podstawowa zaleta lorda to jego odporność na szeroki wachlarz zagrożen.
W niekórych matchupach taki save 3+ bedzie swietny, ale cześciej lepszy będzie zwykły ward 4+.
W niekórych matchupach taki save 3+ bedzie swietny, ale cześciej lepszy będzie zwykły ward 4+.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
zbroja jest bardzo dobra, ja przestałem nią grać w momencie wydania morghastów, bo KB składa tego lorda na miejscu, sadly. Inaczej ten gość stał gdzie chciał w duelach, jakieś demon princy, wampiry do combatu, jakiś inni wariaci do zabijania. tylko kb go zabijało, więc z wyjściem modeli EoT zmieniłem koncepcje. kb to jedyna rzecz jakiej boi się krasoludzki lord, nic nie jest w stanie zagradować go atakami w złożeniu -1 do hita i save 1+... serio
polecam ten wątek przeczytać : http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=34&t=43236
polecam ten wątek przeczytać : http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=34&t=43236
Nie no, wszystko fajnie i git, ale to jest założenie, że ten lord będzie tłukł dużych bohaterów przeciwnika i że nikt nigdy nie będzie go uszkadzał magią... Przecież każdy sensowny gracz wrzuci swojego lorda klepacza samotnego (żeby nie mógł duela odmówić) w takiego krasnoludzkiego lorda ... . To, że lord jest nieskładalny w combacie, ale nie ma warda, nie znaczy, że nie umrze bardzo łatwo od byle czarodzieja ze snajperami, których raczej częściej spotka niż combatowego lorda, który sam do niego przyjdzie (bo przecież z M3 to nasz przeciwnik nam będzie głównie ustawiał walki...)
Rzeczywiście, trudno przewidzieć inne czynniki poza combatem,ale wiem,że mój build lorda jest w walce okrutnym mordownikiem, i przy tym całkiem odpornym.Wykonałem dużo testów dla celów tego cytowanego wątku i tylko GUO z tym mieczykiem +d3 do statòw nawiązywał z nim równą walkę. Poza tym, na b.cenny walor taktyczny - przeciwnik zrobi wiele, żeby z nim nie walczyć. Wampira strzygę z red fury kroi szybciutko.
-
- Chuck Norris
- Posty: 399
- Lokalizacja: Warszawa
Dla mnie ten Pancerzyk działa. Zestawienie 3 x Warding 2 x Iron, Stone GW, które było tradycyjne, średnio działa w pojedynkach, a w dodatku nie robi wrażenia na potworach. W każdym razie bez lorda nie umiem grać.
A które snajperki są dla niego najgroźniejsze?
A które snajperki są dla niego najgroźniejsze?
No choćby liderkowa z LD10 xD. Słaby rzut z Twojej strony i przyzwoity od przeciwnika i dostajesz 3-4 buły, których w żaden sposób nie wyleczysz. Potem wystarczy byle debilna snajperka siłowa albo wytrzymałościowa, żeby dostał brakujące 1-2 woundy i 400 pkt (licząc 100 za gienka) idzie się gonić.
-
- Chuck Norris
- Posty: 399
- Lokalizacja: Warszawa
Ok, to jest jeden. Ale na to i tak używam zjadaczek, a siłowe to nie ruszają mnie. Zwłaszcza, że jak 6+ mam z kowalem warda na 2+. W niedzielę sprawdze na WoCh-u. Z podwójną might. Bez organek ale z dwoma armatami klopą i torpedą będzie musiał do zwarcia dążyć, podzielę sie wrażeniami.
Garland the Ironfart pisze:Ok, to jest jeden. Ale na to i tak używam zjadaczek, a siłowe to nie ruszają mnie. Zwłaszcza, że jak 6+ mam z kowalem warda na 2+. W niedzielę sprawdze na WoCh-u. Z podwójną might. Bez organek ale z dwoma armatami klopą i torpedą będzie musiał do zwarcia dążyć, podzielę sie wrażeniami.
Niszczarki trzymasz zna słoneczko, snajperki zbijasz z kości. Lord generał bez warda 4+ jest cienki. Z Wardem wystarczy mr 1 od kowala, by nie bać sie już tak snajperek. Ostatecznie MR3 na sztandarze oddziału i problem z głowy (to rozwiązanie lepsze, bo chroni cały oddział przed magią).
-
- Chuck Norris
- Posty: 399
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie. Przenosi się. Zawsze, to zasad ogólna i nie ważne czy bohater, przedmiot czy sztandar.