prawda, ale kombinacja shadow i life tez ich może zabić dość łatwo, a 10 łuczników z wylosowaną brzytwą rownież stwarza zagrożenie.Andrzej pisze:W życiu! Ten mag zabija slana i generała VC na 5+. SM, PG ani łucznicy tego nie zrobią
pozdro
Deathstar by Andrzej
Re: Deathstar by Andrzej
pozdro
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Nie do końca. Dzięki temu magowi jestem mniej zależny od rzutów. Bo jeśli kolo zamieni się w żabę, nie muszę ryzykować. Czym? Np. że rzucę 1,2 na magię i choćbym się posrał, to nie wcisnę mu dwóch ifek, albo że podczas rzucania obniżania siły rzucę miscast i wsysnie mi 6 PD. Po prostu biorę 6 kostek, używam PS i kolo ginie na 2+. Bez żadnych zbędnych formalności.
No i zmniejsza największe ryzyko, które występuje podczas losowania czarów.
No i zmniejsza największe ryzyko, które występuje podczas losowania czarów.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Ty oczywiście zawsze zmieniasz przeciwnika w żabę ; ) ? Już pominę zamienianie żaby (Slanna) w żabę... ^^ Poza tym jest prosta recepta na to zabijanie na 5+ - nie rzucasz generałem czarów i już nie zdejmie. Chyba że coś mi uciekło i chodzi o coś innego (Pitka?)
Qc, ja myślałem że rozmawiam z ludźmi inteligentnymi. Gdybyś czytał moje posty, to dowiedziałbyś się, że traktuje to tylko jako bonus, który na 5+ zabija wrogiego maga lorda lub wyłącza caddiego.
Bez komentarzaQc-Rat pisze:Poza tym jest prosta recepta na to zabijanie na 5+ - nie rzucasz generałem czarów i już nie zdejmie.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Andrzej,
ta Twoja rospa jest poj***na, i już.
mówisz, żeby inni zaczęli składać rozpy tak by miały kontrę na Twoje przegięcie, ale powiedz szczerze ile armii jest w stanie złożyć cos co sensownie z tym powalczy.
armia na masie LT ?
czy Jankiel ze swoją umiejętnością grania?
tylko, że są to bitwy potworków... Twój niezniszczalny oddziała walący IF-kami kontra 3 magów w rogu stołu lub 5 LT... czyli znów rozpiski turniejowe będą mega wynaturzone - na dłuższą metę mi się to nie podoba, dlatego wolę ciąć niektóre przegięcia
i pozwolisz, że nie pogratuluje Ci wyników tą rozpiką, co najwyżej umiejętności składania przegięć
ta Twoja rospa jest poj***na, i już.
mówisz, żeby inni zaczęli składać rozpy tak by miały kontrę na Twoje przegięcie, ale powiedz szczerze ile armii jest w stanie złożyć cos co sensownie z tym powalczy.
armia na masie LT ?
czy Jankiel ze swoją umiejętnością grania?
tylko, że są to bitwy potworków... Twój niezniszczalny oddziała walący IF-kami kontra 3 magów w rogu stołu lub 5 LT... czyli znów rozpiski turniejowe będą mega wynaturzone - na dłuższą metę mi się to nie podoba, dlatego wolę ciąć niektóre przegięcia
i pozwolisz, że nie pogratuluje Ci wyników tą rozpiką, co najwyżej umiejętności składania przegięć
Co ja Wam mogę powiedzieć? Nie ukrywam, składałem rozpę w ten sposób, aby była jak najmocniejsza i ograniczała losowość do minimum. Jednym słowem, samograj. Ale czy nie o to chodzi na turniejach? Złożyć jak najbardziej przegiętą rozpę i wygrać. Po co mam jeździć klimatyczną rozpą i dostawać łomot, kiedy mogę pojechać takim czymś i wygrywać?
Tylko nie piszcie o przyjemności z gry. Na turniejach czerpie się ją z wygrywania
Tak na szybko przychodzi mi do głowy jeszcze: WE na masie małych tanich oddziałów, a jako generał ancient treeman. Park maszynowy u krasi i imperium. No i oczywiście mirror z HE
Tylko nie piszcie o przyjemności z gry. Na turniejach czerpie się ją z wygrywania
A czy ja gram tymi armiami? Niech Ci gracze coś wymyślą, tak jak ja wymyśliłem cos swojego.Asassello pisze:mówisz, żeby inni zaczęli składać rozpy tak by miały kontrę na Twoje przegięcie, ale powiedz szczerze ile armii jest w stanie złożyć cos co sensownie z tym powalczy.
Tak na szybko przychodzi mi do głowy jeszcze: WE na masie małych tanich oddziałów, a jako generał ancient treeman. Park maszynowy u krasi i imperium. No i oczywiście mirror z HE
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
ehh skoro wszystko opiera sie na pojebanej rozpisce to moze niech ktoś sie spręży i zrobi program który bedzię podliczał dwe rozpiski z możliwą dla niej losowością ogłaszajac kto wygrał bo po co wydawać kase na dojazd i turniej skoro ogranicza sie to teraz do bezmyślnego rzucania kostkami... . Ogarnijcie sie troche bo fajnie by było jakby warhammer sprawiał jeszcze troszke przyjemnosci... .
żeby pogadać ze znajomymi nad zielonym stołem ?MAĆKO pisze:ehh skoro wszystko opiera sie na pojebanej rozpisce to moze niech ktoś sie spręży i zrobi program który bedzię podliczał dwe rozpiski z możliwą dla niej losowością ogłaszajac kto wygrał bo po co wydawać kase na dojazd i turniej skoro ogranicza sie to teraz do bezmyślnego rzucania kostkami....
Możesz zaczynać.MAĆKO pisze:ehh skoro wszystko opiera sie na pojebanej rozpisce to moze niech ktoś sie spręży i zrobi program który bedzię podliczał dwe rozpiski z możliwą dla niej losowością ogłaszajac kto wygrał
Ciekawi mnie inna kwestia. Czemu nikt nie podniosł takiego larum 7 sierpnia, kiedy wrzuciłem tą rozpę po raz pierwszy? http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=607739#p607739
Powiem Wam. Bo rozpa jest uważana za dobrą dopiero wtedy, kiedy zaczyna wygrywać. Tak więc może zamiast płakać nad losem battla, weźmiecie się do roboty i zaczniecie wygrywać. Tą rozpę też uważano za słabą, więc może tak samo będzie z Waszymi?
Tylko przestańcie narzekać, bo to najgorsze co może być
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Ass, don't worry.Asassello pisze:Andrzej,
....Twój niezniszczalny oddział.......
Ja już mam deathstar Vctowy który ten niezniszczalny oddział zjada w 1-2 tury
jak wroce z wakacji i sie wybiore na tura to ci pokaze
always Vampire 
Po starciu z kusznikami, pegazem i bolcami został jeden phoenix guard. Faktycznie, niezniszczalny.tylko, że są to bitwy potworków... Twój niezniszczalny oddziała walący IF-kami kontra 3 magów w rogu stołu
Tylko taki "niezniszczalny" oddział płynie, gdy dostanie szarżę na bok od hordy goblinów, a na drugi bok czy tył jakiegoś herosa. Kończą się supporting attacks, kloc śmiecia ma więcej szeregów niż horda phoenix guard więc steadfasta nie ma. Jeżeli to będzie oddział ze stubbornem to też prędzej lub później popłynie. Sorry, ale co jest trudnego w oflankowaniu kloca za 700 pts?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
@ Gasior
O, i właśnie o takie podejście chodzi
Poza tym, tak jak napsał Jankiel, PG to nie WL, stuborna nie mają. Oflankować i nara
PS: Do czego to doszło, żebym musiał wymyslać knify na własną rozpę
O, i właśnie o takie podejście chodzi
Poza tym, tak jak napsał Jankiel, PG to nie WL, stuborna nie mają. Oflankować i nara
PS: Do czego to doszło, żebym musiał wymyslać knify na własną rozpę
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Spoko Andrzej doskonale wiesz że moj blackhole zje twojego deathstara
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Stary, nie wiem i nie chce wiedzieć co robi i jak wygląda "Twoja czarna dziura"
@ Gasior
Ten niezniszczalny kloc WL został już parę razy zniszczony, więc raczej do niego nie wrócę
@ Gasior
Ten niezniszczalny kloc WL został już parę razy zniszczony, więc raczej do niego nie wrócę
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
spoko, wpisz w wikipedii co to czarna dziura
Chociaż twoja twoja interpretacja tez nie jest zła bo można powiedzieć ze sra na wszystko
Chociaż twoja twoja interpretacja tez nie jest zła bo można powiedzieć ze sra na wszystko
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...