Odlewanie własnych elementów

Post autor: **Tomash** » 30 maja 2007, o 06:03

Poza uzyskaniem kilkuset stopniowych temperatur i umiejętność zamieszania tego - no to faktycznie żadna filozofia

(mówiąc po ludzku: Skejwen, nie chrzań, waść)

Kerim · Post autor: **Kerim** » 30 maja 2007, o 10:43

skejwen pisze:costam sie psulo na laborkach

a co studiujesz/studjowałeś?

Budda · Post autor: **Budda** » 30 maja 2007, o 11:44

Kerim pisze: Ludzie, mamy tu chemika!

wlasnie tak

skejwen · Post autor: **skejwen** » 30 maja 2007, o 18:26

Tomash pisze:Poza uzyskaniem kilkuset stopniowych temperatur i umiejętność zamieszania tego - no to faktycznie żadna filozofia

(mówiąc po ludzku: Skejwen, nie chrzań, waść)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Palnik_Bunsena i wszystko robi sie jasne i cieple

Post autor: **Tomash** » 30 maja 2007, o 22:29

Wiem co to palnik Bunsena. Miałem 4 lata takiej chemii w liceum, że do dziś chodzę na terapię dla Anonimowych Chemików

OK, załóżmy że masz rozwiązany problem grzania i tygla. Z czego zrobisz formę, która wytrzyma takie temperatury?

skejwen · Post autor: **skejwen** » 30 maja 2007, o 22:32

98 stopni?? nie znam sie na formach silikonowych, ale bez watpienia cos by sie znalazlo

btw. na cholere taka dyskusja? ;0

Post autor: **Tomash** » 30 maja 2007, o 22:43

Dyskusja jest żeby uświadomić Ci, że lania w metalu bez specjalistycznego sprzętu "nie razbieriosz". A wszelkie próby grożą zrobieniem sobie krzywdy.

skejwen · Post autor: **skejwen** » 30 maja 2007, o 23:18

ano - czasy epoki brazu i zelaza juz sie skonczyly

Kerim · Post autor: **Kerim** » 31 maja 2007, o 00:30

skejwen pisze:btw. na cholere taka dyskusja? ;0

bo jest ewentualna szansa że któryś weżmie i spróbuje (jakoś na 5+)
a wtedy jest szansa że mu w końcu wyjdzie (to już na 6+)
no i reszta skorzysta albo z know-how albo z usług odlewniczych (jeśli już się uda, to takie coś oceniam na 3+)

Siasek · Post autor: **Siasek** » 31 maja 2007, o 14:50

a moze forma z kartofla?

Skaven · Post autor: **Skaven** » 1 cze 2007, o 18:40

A ma ktoś może link do sklepu internetowego gdzie można zamówić AXSON F31? Bo na ich stronie głównej nie bardzo się da

Post autor: **Tomash** » 1 cze 2007, o 19:04

ArkadyMiniStudio handluje axsonami na alledrogo.

Esco · Post autor: **Esco** » 1 cze 2007, o 19:21

Polecam zakup zestawu mlodego hutnika

Torin · Post autor: **Torin** » 3 lip 2007, o 22:50

Ze znajomym odlewaliśmy ciałka do ogrów z mieszanki cyny i ołowiu w formie silikonowej, wszystko podgrzane na domowej kuchence i wyszlo ok ( jesli zbyt wysoko rozgrzejecie cyne powstaną bombeliki). Za kilka dni będe eksperymentować z formą gutter runnersów:) jak wyjda dam zdjęcia i napisze co to za silikon, ale jesli ktoś ma znajomych na studiach metalurgi to pewnie będą w stanie załatwić odrobine na forme:)

Skaven · Post autor: **Skaven** » 9 lip 2007, o 15:52

A jak wyglądała zawartość tych składników procentowo w stopie i czy robiłeś to jakoś sam czy kupiłeś gdzieś już gotowy stop?

Torin · Post autor: **Torin** » 9 lip 2007, o 21:15

Jest do kupienia w sklepach z metalami, stop cyny i ołowiu 60%/40% zdaje sie najtaniej wychodzi, formy wyszły ok tylko z małym defektem, zapomnieliśmy posmarować czymś figórki i w kilku miejscach przywarły do silikonu, z plastikiem naszczęście niema tego problemu.

skejwen · Post autor: **skejwen** » 9 lip 2007, o 22:17

Torin pisze:Jest do kupienia w sklepach z metalami, stop cyny i ołowiu 60%/40%

znaczy sie cos jak stop lutowniczy

Skaven · Post autor: **Skaven** » 9 lip 2007, o 23:43

Torin pisze:Jest do kupienia w sklepach z metalami, stop cyny i ołowiu 60%/40%

A mozesz dać namiar na taki sklep bo u mnie w Kraku nie moge nic takiego obczaić. Najlepiej jakby przez neta sprzedawali

A co do formy to z mojego sylikonu z którego wychodzą idealne formy nic się nie przykleja bez żadnego smarowania

Można taki sylikon kupić w sklepach dla plastyków.

Patrycja Polkowska · Post autor: **Patrycja Polkowska** » 10 lip 2007, o 11:58

Ale wy smuty piszecie!!!! Pierwsze słyszę żeby forma była problemem!!!!

takie gadanie że łatwo odlać trudno formę to tłumaczenie hmmm... ominę ten kawałek

Forma kosztuje od 30-60 zł u jubilera!!! jest wielorazowego użytku i na pewno jest dobrze zrobiona, ja osobiście odlewam figurki u jubilera (25zl mosiądz!) za sztukę... cena śmieszna jak za bohatera na dziku

Kerim · Post autor: **Kerim** » 10 lip 2007, o 12:14

Patrycja Polkowska pisze:Ale wy smuty piszecie!!!! Pierwsze słyszę żeby forma była problemem!!!!

takie gadanie że łatwo odlać trudno formę to tłumaczenie hmmm... ominę ten kawałek

Forma kosztuje od 30-60 zł u jubilera!!! jest wielorazowego użytku i na pewno jest dobrze zrobiona, ja osobiście odlewam figurki u jubilera (25zl mosiądz!) za sztukę... cena śmieszna jak za bohatera na dziku

weż to wytułmacz detalicznie
Idziesz do jubilera, dajesz kolo na dziku, i odbierasz takiego samego z mosiądzu za 25zł?
No, moze przy jednym kolesiu to się opłaca...