Deklaracja ataków

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Muszę przyznać Shino, że całkiem zgrabna teoria. Chociaż mnie wesja z WP i rules-lawyeringiem w zupełności wystarczyła. :)
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Misiek
Mudżahedin
Posty: 315
Lokalizacja: Gliwce ?

Post autor: Misiek »

[quote="Kacper"]
1.liczę ile mogę wyprowadzić ataków w maga
2.rzucam
b3.gdy widzę, że nie trafiłem/zraniłem, rzucam kolejną kostką
(całość zajmuje mi mniej czasu niż zastanowienie się, ile ataków deklaruję po magu).


I wlasnie tego zrobic nie mozesz !
Deklarujesz na poczatku ile wykonujesz rzutow na hero a ile na odzial! dopiero pozniej rzucasz.
KACPER to jest praktycznie podstawowa zasada a jeszcze sie o nia wszyscy kluca.
smutno mi :cry: [/b]

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

Gdziekolwiek byś nie spojrzał w rb (tak mi się wydaje) nie ma nakazu rzucania wszystkimi kośćmi naraz, co więcej pojawia się kilka razy wzmianka, że rzucania wszystkimi kośćmi naraz jest tylko dla ułatwienia i nie jest obowiązkowe. (cytaty pierwotnie przytoczył Asassello).
Shino pisze:podobbnie jak armour save przeciwnika :roll: tylko pytnie co z tego :roll:
Dlaczego mam deklarować przed jakimkolwiek rzutem, co, gdzie atakuje, tymbardziej, że nie jest to wymagane i mnie krzywdzi?

Mojego nawiązania do strzelania nie chce mi się tłumaczyć i tak tym nic nie udowodnię, a jedynie mogę pokazać podobieństwo.

Ja naprawdę rozumiem za jakim stanowiskiem się opowiadacie i nie potrzebuję kolejnych przykładów o goblinach i szkieletach.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

nie widzisz podobienstwa? to przeczytaj tekst a nie popatrz sie na wyglad forum ew. na avki... pomoze ci w zobaczeniu :roll: :roll:
if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike.
if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike.
if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike.
if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike.

pozatym pokaz gdzie jest podobienstwo do strzelania bo chyba dobitnie pokazalem, ze nie jest tak samo :roll:

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

Mógłbyś ze mną prowadzić dyskusję w tym temacie, nie mówiąc, że mam zaległości w myśleniu, czy, że mam problemy z wpadnięciem na to, że te znaczki są do czytania? Dziękuję.

Strike - nie oznacza to słowo uderzenia? Jak mniemam uderzeniem się atakuje, czyli w tym wypadku można to po prostu uznać za atak, mój tancerz tańczy sobię Burzę Ostrzy uzyskując w ten sposób zabójczą liczbę ataków (3). Nazwijmy go Franek. Franek styka się z Rogerem i Hansem (mag), jest ich dwóch, czyli jest ich więcej niż jeden. Czyli gdy Franek otrzymuje możliwość zaatakowania, to może zdecydować kogo atakuje, więc decydujemy:

1. Kolej by uderzył Franek, bierzemy pierwszą kość, a Franek wypowiada pamiętne słowa "Decyduję się, moim pierwszym atakiem, uderzyć Hansa.".
2. Nie jest to końcem historii, gdyż Franek ma również drugi atak, kolej i na niego - "Decyduję się, moim drugim atakiem, uderzyć Hansa.".
3. Dumny Franek z ubitego właśnie własnomiecznie maga nie zapomina jednak o swoim trzecim ataku i w tej fazie walki wręcz odzywa się po raz ostatni "Decyduję się, moim trzecim atakiem, uderzyć Rogera.".

Awatar użytkownika
Misiek
Mudżahedin
Posty: 315
Lokalizacja: Gliwce ?

Post autor: Misiek »

Otrzymujesz mozliwosc wyboru kogo atakujesz zanim wykonasz jakikolwiek atak ===>Tak to powinno byc doslownie interpetowane.
Wiec deklarujesz frankiem ->ATAKI<- w np Hansa i wyplacasz mu z liscia rzucajac np pojedynczo jak ci tak jest wygodniej. Jezeli jakies ataki sa nadwyzka to je ignorujesz i nie licza sie do CR. Tez to jest gdzies zaznaczone ale nie mam teraz ochoty sobie tego szukac.

Nie zadeklarowac ze atakujesz jednego , wykonac polowe atakow i pozniej sie rozmyslic. Naprawde nie wiem z kim grasz i od jakeigo czasu ale uwiez mi wszedzie sie tak gra od zawsze.

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

"Tam gdzie gracz ma prawo wyboru atakowania Postaci bądź zwykłych żołnierzy musi wyznaczyć, który model (-e) zamierza zaatakować, zanim wykona rzut na trafienie." - to powinno być interpretowane, że przed jakimkolwiek rzutem muszę zadeklarować wszystkie ataki? Nie da rady...
Misiek pisze:Jezeli jakies ataki sa nadwyzka to je ignorujesz i nie licza sie do CR. Tez to jest gdzies zaznaczone ale nie mam teraz ochoty sobie tego szukac.
Jest rzeczywiście fragment mówiący o tym, bo są sytuacje, że część modeli może wypłacić ataki tylko w maga i wtedy po prostu te ataki się zmarnują dla CR. (Rany się marnują wg zasad, chociaż wg logiki imo nie powinny. Koleś tak się cieszy, że zapomina o walce i nie biegnie w stronę wroga?)

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

Powiem krótko Kacper - gdyby ktoś chciał mi wcisnąć taki numer, to wyciągnąłbym mój ostateczny argument - 35 centymetrowy klucz francuski z hartowanej stali, który to zabieram na każdy turniej (taki talizman :wink: ). Gwarantuję Ci, że Rulebook w miękkiej okładce jest słabszym argumentem... :wink: :lol:



A tak na serio, to cały temat byłeś bardzo rzeczowy i chciałeś konkretów, a jak Ci je Shino podał, to wyraźnie ich unikasz opowiadając dalej swoją bajkę - marnie to wygląda :P


Z kolei Twój wykład o dzielnym Franku jest niestety zupełnie chybiony. Już tłumaczę dlaczego :)

Otóż: "if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike"
Posiadanie kilku ataków nie powoduje, że masz kilka "turn to strike" w rozumieniu tego zapisu. Po prostu w pewnym momencie przychodzi Twój "turn" :wink: (Twoja kolej) i wtedy możesz sobie choose which one to attack :) Czyli deklarujesz nie przed każdym atakiem, a kiedy przychodzi Twoja kolej do atakowania! Ha! :wink:

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

w wypadku niejasnosci miedzy angielska wersja a wersja polska angielska jest wazniejsza... napisalem zdanie mowiace inaczej niz ty... nie rozumiem czemu nadal upierasz sie wiec przy swoim...

Awatar użytkownika
Misiek
Mudżahedin
Posty: 315
Lokalizacja: Gliwce ?

Post autor: Misiek »

mnie chodzi o wersje ang.
if model is touching more than one enemy, it can choose which one to attack when it is its turn to strike.
interpretuj ja jak chcesz ja klucic sie nie bede, Gra sie troche inaczej niz myslisz ( przynajmniej na powaznie) ale widac nic wytlumaczyc ci sie nie da.

Jest takei stare japonskie przyslowie. jak ktos ci mowi ze jestes ptakiem to sie nie przejmuj. Jak droga osoba mowi ci ze jestes wptakiem to juz zacznij sie zastanwiac, jak trzecia osoba powie ci ze jestes prtakiem to lepiej naucz sie latac :)

Błażej
Kretozord
Posty: 1507
Lokalizacja: Gdynia, BWT

Post autor: Błażej »

ludzie... przeczytajcie może kolejne zdanie, zamiast tyle debatować ?

'If a model has more than 1 attack, it can divide its attacks as the player wishes so long as this is made clear before rolling to hit. '

czyli ataki musisz podzielić zanim zaczniesz cokolwiek rzucać...

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

Cały temat mi bajeczki o goblinkach i dzielnych rycerzykach opowiadacie, to i mnie trochę pociągnęło do wymyślenia historii dzielnego woja :P

Podany przez Shino fragment mówi, że gdy następuje kolej ataku modelu, to wybiera kogo chce zaatakować. Ten fragment właściwie nic nie udowadnia... Z tą jego kolejką, to takie powiedziano bo powiedziane, żeby było wiadomo kiedy się to mówi (przed jego atakiem, nie byle kiedy) imo gorzej by brzmiało "gdy model styka się z więcej niż jednym przeciwnikiem, może wybrać kogo chce zaatakować".


A co powiesz na to? "which one" sugeruje wybranie jednego przeciwnika, co byłoby zgodne z zasadami gdybym wybierał przed każdym atakiem(jednym atakiem nie zaatakuję dwóch modeli, zwykłym oczywiście), ale już trzymając się waszej wersji, wykluczałoby się z kawałkiem dalej, mówiącym, że model może podzielić swoje ataki, czyli zaatakwoać kilka modeli.
Błażej pisze:'If a model has more than 1 attack, it can divide its attacks as the player wishes so long as this is made clear before rolling to hit. '
O to ten:P

"Gdy model ma więcej niż 1 atak, to może on podzielić swoje ataki, według swojej woli, o ile jego wybór został jasno określony przed rzuceniem na trafienie."
Błażej pisze:czyli ataki musisz podzielić zanim zaczniesz cokolwiek rzucać...
Oj coś to "cokolwiek" zniknęło.
Ypsalanti pisze:A tak na serio, to cały temat byłeś bardzo rzeczowy i chciałeś konkretów,
Jeśli to oznacza komplement, to dziękuję ;)
Ypsalanti pisze:a jak Ci je Shino podał, to wyraźnie ich unikasz opowiadając dalej swoją bajkę - marnie to wygląda
Ale, jaka radocha była :D

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

normalnie czytam sobie i czytam i mimo że z całego serca chciałem uniknąć tej dyskusji to jednak się włącze bo żal dupe ściska. W RB o ile dobrze pamiętam napisane jest że dodatkowe wondy wbite w czempiona nie są liczone do CR chyba że było to w challangu . Pytanie nasówa się samo w jaki sposób mozna wbić czempionowi więcej wondów niż ma w profilu (najczęściej 1) ??

Mamy 2 teorie:

teraz 1 to teoria Kacpra o tym że każdy atak jest rozgrywany w nieco innym czasie osobno itp. a rzucanie wieloma kośćmi na raz jest tylko dla wygody

2 teoria to zdanie większości innych graczy mówi że jednak statystyka "I" ma głębsze znaczenie i "I" 3 nie dzieli się na 2,9999 , 3,00001 , 3,00023 itp


Więc niech ktokolwiek mi wytłumaczy w jaki KU&@A sposób możliwe by było wbicie czempionowi więcej niż 1 rany ?? W końcu gdyby rzutu miały być osobno rozpatrywane to był by obowiązek
w przypadku stykania się z takim np czempionem rzucania osobno !

Ale Tato czemu ?
Już ci mówie synku !

Ponieważ po trupie nie można atakować ! Mogło by to prowadzić oczywiście do nadużyć (typu wbijam się fastem w oddział z frenzy bo chce żeby mnie gonił atakuje sobie wpierw wszystkim co moge po czempionie żeby przypadkiem nie ustać i nabić jak najmniejszy CR o kurde moje elfy zabiły czempiona ... to jeszcze konie po czempionie żebym nie wbił dodatkowych ran)

Ewidentnie nie można bić po modelu już martwym chyba że w pojedynku jeśli każdy atak jest w nieco innej chwili (tak jak mówi Kacper) to oznaczało by że sytuacje jak nadwyżka wondów w czempiona / maga czy herosa nigdy nie miała by miejsca bo po martwym modelu nie mozna by było już atakować a takie rzeczy jak wale 4 ataki po magu który ma 2w były by wałami (w końcu ucieczka własnego oddziału czasem jest dobrą rzeczą w grze a jeśli wbilismy magowi powiedzmy 3W a miał tylko 2 to oznacza że 1 atak szedł już w model martwy wał !!!!). Gdyby teoria 1 była słuszna w RB był by obowiązek rozpatrywania takich combatów atak po ataku i NIE BYłO BY WZMIANKI o nadwyżkach wondów gdyż sytuacje takie zdarzyć by się poprostu nie mogły.


(o ile zakład ze zaraz dostane kolejną wyjątkowo błyskotliwą kontre i wyjde na idiote)

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Kacper pisze: Podany przez Shino fragment mówi, że gdy następuje kolej ataku modelu, to wybiera kogo chce zaatakować. Ten fragment właściwie nic nie udowadnia... Z tą jego kolejką, to takie powiedziano bo powiedziane, żeby było wiadomo kiedy się to mówi (przed jego atakiem, nie byle kiedy) imo gorzej by brzmiało "gdy model styka się z więcej niż jednym przeciwnikiem, może wybrać kogo chce zaatakować".
... po prostu rece opadaja jak widac twoje mozliwosci spojnego myslenia, wyciagania wnioskow z tekstu czytanego oraz logicznego myslenia (oczywiscie z calym zacunkiem dla samej umiejetnosci zwiazanych z mysleniem czyli to o co wczesniej prosiles...)
A co powiesz na to? "which one" sugeruje wybranie jednego przeciwnika, co byłoby zgodne z zasadami gdybym wybierał przed każdym atakiem
raczej nie sugeruje jednego... ale nie o to przeciez chodzi...
Błażej pisze:'If a model has more than 1 attack, it can divide its attacks as the player wishes so long as this is made clear before rolling to hit. '
O to ten:P

"Gdy model ma więcej niż 1 atak, to może on podzielić swoje ataki, według swojej woli, o ile jego wybór został jasno określony przed rzuceniem na trafienie."
Błażej pisze:czyli ataki musisz podzielić zanim zaczniesz cokolwiek rzucać...
Oj coś to "cokolwiek" zniknęło.
wiesz co to jest kwantyfikator ogolny i szczegulowy? logika mowi ( i to nie, ze podpowiada lub tak ladniej brzmi tylko dokladnie jest to okreslone, ze tak jest zawsze wiec niepodwazalne), ze w wypadku braku okreslenia szczegulowego styosowany jest kwantyfikator ogolny... wiec cokolwiek mozna uznac, ze jest w domysle...
Ypsalanti pisze:a jak Ci je Shino podał, to wyraźnie ich unikasz opowiadając dalej swoją bajkę - marnie to wygląda
Ale, jaka radocha była :D
[/quote]watpliwa/// a jaka :roll:

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

No popatrz, ja znam taką sytuację...

Obrazek
Panowie z jedynkami mają w sumie conajmniej 2 ataki
Gogol pisze:Ponieważ po trupie nie można atakować ! Mogło by to prowadzić oczywiście do nadużyć (typu wbijam się fastem w oddział z frenzy bo chce żeby mnie gonił atakuje sobie wpierw wszystkim co moge po czempionie żeby przypadkiem nie ustać i nabić jak najmniejszy CR o kurde moje elfy zabiły czempiona ... to jeszcze konie po czempionie żebym nie wbił dodatkowych ran)

Ewidentnie nie można bić po modelu już martwym chyba że w pojedynku jeśli każdy atak jest w nieco innej chwili (tak jak mówi Kacper) to oznaczało by że sytuacje jak nadwyżka wondów w czempiona / maga czy herosa nigdy nie miała by miejsca bo po martwym modelu nie mozna by było już atakować a takie rzeczy jak wale 4 ataki po magu który ma 2w były by wałami (w końcu ucieczka własnego oddziału czasem jest dobrą rzeczą w grze). Gdyby teoria 1 była słuszna w RB był by obowiązek rozpatrywania takich combatów atak po ataku i NIE BYłO BY WZMIANKI o nadwyżkach wondów gdyż sytuacje takie zdarzyć by się poprostu nie mogły.
Nie można tak zrobić? No popatrz, czyli jednak jesteś za moją teorią? Bo idąc twoim tokiem rozumowania, to mogę zadeklarować wszystkie możliwe ataki w czempiona (czyli np.16) i co ?
Błażej pisze:czyli ataki musisz podzielić zanim zaczniesz cokolwiek rzucać...
Pomiędzy "zanim wykonasz rzut" , a "zanim zaczniesz cokolwiek rzucać" jest różnica, masz rację, że nie tylko "cokolwiek" różni tez fragmenty, ale faktem jest, że znaczą co innego.
shino pisze:po prostu rece opadaja jak widac twoje mozliwosci spojnego myslenia, wyciagania wnioskow z tekstu czytanego oraz logicznego myslenia (oczywiscie z calym zacunkiem dla samej umiejetnosci zwiazanych z mysleniem czyli to o co wczesniej prosiles...)
Podaruj sobie, od tego wcale nie rośniesz w oczach innych.
Ostatnio zmieniony 6 mar 2007, o 00:55 przez Kacper, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Kacper pisze: Nie można tak zrobić? No popatrz, czyli jednak jesteś za moją teorią? Bo idąc twoim tokiem rozumowania, to mogę zadeklarować wszystkie możliwe ataki w czempiona (czyli np.16) i co ?
przeciez gdyby byl to by tego nie napisal... przeciez nie mozna deklarowac atakow w martwe modele a jesli pierwszy atak by zabil championa to kolene by juz nie mogly...

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

Shino pisze:przeciez gdyby byl to by tego nie napisal... przeciez nie mozna deklarowac atakow w martwe modele a jesli pierwszy atak by zabil championa to kolene by juz nie mogly...
Kto był, co pisał? "W każdym razie stykające sie podstawkami wrogie modele nie mają prawa odmowy wykonania swych ataków" ataki wykonać muszą zawsze, najwyżej nie wszystkie wbite rany się liczą do CR (w sumie nieistotne).

Gogol pisze:W RB o ile dobrze pamiętam napisane jest że dodatkowe wondy wbite w czempiona nie są liczone do CR chyba że było to w challangu . Pytanie nasówa się samo w jaki sposób mozna wbić czempionowi więcej wondów niż ma w profilu (najczęściej 1) ??
Gogol chciał wiedzieć - odpowiedziałem.
Ostatnio zmieniony 6 mar 2007, o 01:33 przez Kacper, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Kacper pisze:No popatrz, ja znam taką sytuację...

Obrazek
Panowie z jedynkami mają w sumie conajmniej 2 ataki
Gogol pisze:Ponieważ po trupie nie można atakować ! Mogło by to prowadzić oczywiście do nadużyć (typu wbijam się fastem w oddział z frenzy bo chce żeby mnie gonił atakuje sobie wpierw wszystkim co moge po czempionie żeby przypadkiem nie ustać i nabić jak najmniejszy CR o kurde moje elfy zabiły czempiona ... to jeszcze konie po czempionie żebym nie wbił dodatkowych ran)

Ewidentnie nie można bić po modelu już martwym chyba że w pojedynku jeśli każdy atak jest w nieco innej chwili (tak jak mówi Kacper) to oznaczało by że sytuacje jak nadwyżka wondów w czempiona / maga czy herosa nigdy nie miała by miejsca bo po martwym modelu nie mozna by było już atakować a takie rzeczy jak wale 4 ataki po magu który ma 2w były by wałami (w końcu ucieczka własnego oddziału czasem jest dobrą rzeczą w grze). Gdyby teoria 1 była słuszna w RB był by obowiązek rozpatrywania takich combatów atak po ataku i NIE BYłO BY WZMIANKI o nadwyżkach wondów gdyż sytuacje takie zdarzyć by się poprostu nie mogły.
Nie można tak zrobić? No popatrz, czyli jednak jesteś za moją teorią? Bo idąc twoim tokiem rozumowania, to mogę zadeklarować wszystkie możliwe ataki w czempiona (czyli np.16) i co ?
Ależ nie nie nie mój drogi mylisz w końcu twoja teoria za którą jak sam stwierdziłeś za mnie jestem (za co ci bardzo dziękuje bo bardzo lubie jak ludzie stwierdzają coś za mnie w moim imieniu ) mówi że każdy atak osobno więc jedna jedynka atakuje 1 atakiem powiedzmy że zabija i ? no i 2 jedynka nie atakuje bo niema po czym ten pan juz nie zyje. Wiemy skąd inąd że jeśli w BtB nie znajduje sie model po którym mozna by było atakować to tego poprostu nie robimy. Więc dalej nie widze możliwosci dodatkowych wondów ...

:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :roll:
:idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :?:

:?: to kawalerzysta ( I 5 jeźdzca i I 4 konia) :roll: to czempion jeżdziec zabił koń nie bije wcale bo niema po czym analogicznie u ciebie jedna 1 zabiła druga 1 nie bije bo niema po czym .... niema nadprogramowych ran wondów

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Kacper pisze:Kto był, kto pisał? "W każdym razie stykające sie podstawkami wrogie modele nie mają prawa odmowy wykonania swych ataków" ataki wykonać muszą zawsze, najwyżej nie wszystkie wbite rany się liczą do CR (w sumie nieistotne).
Oczywiście ale czasem zdarza się tak że poprostu nie mogą bić po trupie NIE MOZESZ BIC wtedy nie biją i tyle nie odmawiają ataków poprostu niema legalnych celów. Podobnie jest w przypadku strzelania strzela cały oddział jednak modele które z jakiegoś powodu strzelić nie mogą np brak LoS nie robią tego, natomiast jeśli powiedzmy ten LoS jest spełniony to strzelać muszą tu analogicznie z atakami. Mam legalny cel atakuje nie mam nie atakuje. Za nie legalny cel uznajemy w cc : Kolesia bioracego udział w pojedynku lub świerzego trupa czempiona bądz herosa po takich celach bić poprostu nie można a więc NIE WYNIKNIE sytuacja z nadprogramowymi ranami według jak to ujołes już wcześniej Naszej Wspólnej teorii .... kurde stary musimy kombinować dalej bo jeszcze okaże się że nie daj Boże możemy się mylić. Ja wogle tego nie chce do wiadomości przyjąć błagam Cie wymyśl coś !!!!

Kacper
Mudżahedin
Posty: 331
Lokalizacja: Wrocław...no dobra - Zakrzyce Małe

Post autor: Kacper »

Otóż, mówisz, że w przypadku, gdy rzucam po kolei możliwym jest przepchnięcie wałka, o celowej mojej przegranej w walce, na co ja odpowiadam, ze deklarując przed atakami, dopiero możesz walnąć wałka przez ciebie opisanego, bo dodatkowo deklaruję w championa ataki, który spokojnie mógłbym sieknąć po zwyklasach.
W przypadku gdy rzucam kilkoma kośćmi naraz (czyli np. dwoma), by trafić w championa, to możliwym jest wbicie mu dwóch ran, by nie było problemu "i co teraz?" zostało to sprecyzowane w rb, czyli liczymy tylko 1 do CR. W przypadku, gdy rzucam pojedynczo (choć w takim przypadku nie ma sensu takie rzucanie, bo i tak później nie będę mógł bić po zwyklasach), to rzeczywiście nie ma po co rzucać drugą kostką, bo po co? Koleś i tak martwy, +1 do CR i tak.

Dobra kurde , nie dyskutujmy o tej nadprogramowej ranie, bo to prowadzi do nikąd... :P

ODPOWIEDZ