fajnego spoilera przemyciles Ziemko. lepiej zedytuj i to szybkoZiemko pisze:Jest coraz lepiej imho.
Podoba mi sie przeobrazanie Dany i jej relacji z khalem.
Ciekawe jak zrobia smoki w ostatnim odcinku.
Mam rozumiec, ze gra o tron pierwszy sezon dotyczy 1 czesci ksiazki, a drugi bedzie dotyczyl starcia krolow?
Gra o Tron - serial
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Gra o Tron - serial
no i po spojlerkuFojtu pisze:fajnego spoilera przemyciles Ziemko. lepiej zedytuj i to szybkoZiemko pisze:Jest coraz lepiej imho.
Podoba mi sie przeobrazanie Dany i jej relacji z khalem.
Ciekawe jak zrobia smoki w ostatnim odcinku.
Mam rozumiec, ze gra o tron pierwszy sezon dotyczy 1 czesci ksiazki, a drugi bedzie dotyczyl starcia krolow?
mi nie przemywać takich info tutaj bo póki co serial jest ciekawy ale do czytania książki nie zachęca
Serial jest całkiem niezły moim zdaniem.
Czasem trochę zakrawa o soft porno, ale ujdzie to jakoś przełknąć.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie zbyt wiele "dworskiego paplania" - i że nie zrobią z tego w późniejszych odcinkach serialu o grach politycznych, a tego się po Brytyjczykach można by było spodziewać.
Tak czy siak, na razie akcent brytyjski mi nawet nie przeszkadza i jestem na plus.
Ostatnia scena drugiego odcinka - bardzo ładne zamknięcie z zabiciem wilkora.
Mi się podoba, chociaż faktycznie wolałem chociażby Miecz Prawdy. Merlin był nudnawy jak dla mnie, widziałem chyba ze 3 odcinki - typowe brytolskie smęty..
Co do Cersei - to w drugim odcinku jest już trochę lepiej.
A tak poza tym - to serial to serial a książka to książka.
Ja raczej nie oglądam serialu żeby znaleźć odzwierciedlenie książki, bo i tak wiem, że nie będzie pasować do mojego.
Swoją drogą ciekawe czy zrobią też serial na podstawie Koła Czasu...
Czasem trochę zakrawa o soft porno, ale ujdzie to jakoś przełknąć.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie zbyt wiele "dworskiego paplania" - i że nie zrobią z tego w późniejszych odcinkach serialu o grach politycznych, a tego się po Brytyjczykach można by było spodziewać.
Tak czy siak, na razie akcent brytyjski mi nawet nie przeszkadza i jestem na plus.
Ostatnia scena drugiego odcinka - bardzo ładne zamknięcie z zabiciem wilkora.
Mi się podoba, chociaż faktycznie wolałem chociażby Miecz Prawdy. Merlin był nudnawy jak dla mnie, widziałem chyba ze 3 odcinki - typowe brytolskie smęty..
Co do Cersei - to w drugim odcinku jest już trochę lepiej.
A tak poza tym - to serial to serial a książka to książka.
Ja raczej nie oglądam serialu żeby znaleźć odzwierciedlenie książki, bo i tak wiem, że nie będzie pasować do mojego.
Swoją drogą ciekawe czy zrobią też serial na podstawie Koła Czasu...
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
W zasadzie wszystkie produkcje HBO mają tę właściwość. Wynika to głównie ze zwichrowanej psychiki Amerykanów. W ogólnodostępnej TV generalnie nie można tam pokazać w zasadzie niczego. Tzn. np nagie kobiece piersi są wycinane z filmów. Serio.diuk pisze: Czasem trochę zakrawa o soft porno, ale ujdzie to jakoś przełknąć.
Pamiętam na przykład, że cenzor zmasakrował 3 kolory Kieślowskiego wycinając po prostu sceny z golizną.
Furtką oczywiście są telewizje kodowane, w których można pokazać to, co się podoba. Dlatego HBO w swoich produkcjach jako wyróżnik daje właśnie cycki do kwadratu, żeby przeciętny Amerykanin mógł sobie popatrzeć na zakazane "momenty".
Więc z wierzchu jest represywna purytańska moralność, w ramach której jak gwieździe podczas koncertu nadawanego na żywo wypadnie uwiędły cyc na wierzch (na 3 sekundy) to jest afera medialna porównywalna ze Smoleńskiem. A w środku jest odreagowywanie przy pomocy pornografii i serialów HBO
Uwiebiam te amerykańskie recenzje i skróty myśloweGame of Thornes is about:
1 Incest
2 Lot's of Bastards
3 Wolf cubs
4 Bitch slapping dwarf
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
W niektórych serialach by HBO ta cała nagość miała (kiedyś) chyba jeszcze również inne uzasadnienie (choć to Twoje jest jak najbardziej prawdziwe, USA to kraj w którym próbuje się godzić baaaardzo różne elementy). Chodzi mi o "Rzym", w którym intencją twórców było chyba między innymi wskazanie tego, że cywilizacja rzymska prócz oczywistych związków z naszą, była w wielu aspektach dla nas mocno egzotyczna. Widać to w przedstawieniach religijności (mocno odbiegającej od stereotypowej mitologii spod znaku Eneasza i wilczych bliźniąt), erotyczna śmiałość chyba też ma tu (także) tę funkcję.
Co do "Gry o tron", to jest tu jeszcze element ekranizacyjny. W książkach Martina seks jest po prostu obecny i HBO oczywiście skwapliwie to wykorzystuje
Co do "Gry o tron", to jest tu jeszcze element ekranizacyjny. W książkach Martina seks jest po prostu obecny i HBO oczywiście skwapliwie to wykorzystuje
Dżizas, jakie soft porno? W książce rżnęli się wszyscy ze wszystkimi niemal! Ten serial w porównaniu z knigą to prawie bajka dla dzieci. "Dworskie paplanie" czyli (zapamiętaj trudne słowo) intrygi też były na porządku dziennym (swoją drogą lubiącym intrygi polityczne polecam obejrzeć Babylon V). No i jakoś nie widzę tu możliwości porównania Merlina, Miecza prawdy, Koła czasu czy Artefaktów nocy do Gry o tron. To imho jest zupełnie inny rodzaj fantasy.diuk pisze:Serial jest całkiem niezły moim zdaniem.
Czasem trochę zakrawa o soft porno, ale ujdzie to jakoś przełknąć.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie zbyt wiele "dworskiego paplania" - i że nie zrobią z tego w późniejszych odcinkach serialu o grach politycznych, a tego się po Brytyjczykach można by było spodziewać.
Tak czy siak, na razie akcent brytyjski mi nawet nie przeszkadza i jestem na plus.
Ostatnia scena drugiego odcinka - bardzo ładne zamknięcie z zabiciem wilkora.
Mi się podoba, chociaż faktycznie wolałem chociażby Miecz Prawdy. Merlin był nudnawy jak dla mnie, widziałem chyba ze 3 odcinki - typowe brytolskie smęty..
Co do Cersei - to w drugim odcinku jest już trochę lepiej.
A tak poza tym - to serial to serial a książka to książka.
Ja raczej nie oglądam serialu żeby znaleźć odzwierciedlenie książki, bo i tak wiem, że nie będzie pasować do mojego.
Swoją drogą ciekawe czy zrobią też serial na podstawie Koła Czasu...
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Yudo, gdzie wszyscy ze wszystkimi?
naliczyłem tylko:
Cersei & Jaimie
Daendrys & Khal Drogo
Tyrion & prostytutka
chyba tyle bzykania zobrazowanego w książce było
naliczyłem tylko:
Cersei & Jaimie
Daendrys & Khal Drogo
Tyrion & prostytutka
chyba tyle bzykania zobrazowanego w książce było
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
służąca? możliwie nie pamiętam dokłądnie ale możliwe.
Omsung i Księżycowy na pewno nie w Grze o Tron a o nim mówimy
Shae = wynajęta prostytutka czyż nie?
a co do innych fakt Dorthrakowie i ich zwyczaje....
Omsung i Księżycowy na pewno nie w Grze o Tron a o nim mówimy
Shae = wynajęta prostytutka czyż nie?
a co do innych fakt Dorthrakowie i ich zwyczaje....
Easy boy.Yudokuno pisze: Dżizas, jakie soft porno? W książce rżnęli się wszyscy ze wszystkimi niemal! Ten serial w porównaniu z knigą to prawie bajka dla dzieci. "Dworskie paplanie" czyli (zapamiętaj trudne słowo) intrygi też były na porządku dziennym (swoją drogą lubiącym intrygi polityczne polecam obejrzeć Babylon V). No i jakoś nie widzę tu możliwości porównania Merlina, Miecza prawdy, Koła czasu czy Artefaktów nocy do Gry o tron. To imho jest zupełnie inny rodzaj fantasy.
Po pierwsze mówiłem już że nie porównuję książki z serialem. Po drugie jak pisałem 'soft porno' to miałem na myśli 2 pierwsze odcinki - popatrz sobie na inne serie fantasy i zobaczysz, że erotyka jeśli występuje to pod grubym listkiem figowym.
Po trzecie mam prawo mówić, który serial mi się bardziej podobał a który mniej. Nigdzie nie napisałem też, że GoT i Merlin to ten sam typ fantasy, co nie zmienia faktu, że jest to fantasy. W związku z tym kwalifikuje się do porównywania, i zresztą dzięki temu, że GoT jest czymś zupełnie innym niż Merlin (dzięki Bogu) to go oglądam.
Jak już pisałem - teraz innymi słowami - serial to zupełnie inne widowisko dla mnie niż książka. Te dwa zjawiska postrzegam zupełnie oddzielnie. Dostrzegam, że linia fabularna i koncepcja jest podobna, i to wszystko. Także nie porównuję książki do filmu i koniec.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Yudo to nie jest boy
Faktycznie chyba nie osmund - może osfrey - nie pamietam którys z braci kettleblackówMurmandamus pisze:służąca? możliwie nie pamiętam dokłądnie ale możliwe.
Omsung i Księżycowy na pewno nie w Grze o Tron a o nim mówimy
Shae = wynajęta prostytutka czyż nie?
a co do innych fakt Dorthrakowie i ich zwyczaje....
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Problem polega na tym, że większość pieczołowicie opisywanych przez Martina scen erotycznych jest całkowicie zbędnych z punktu widzenia fabuły i prezentacji postaci. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że 'momenty' są w książce tylko po to, żeby były.Watcher pisze: Co do "Gry o tron", to jest tu jeszcze element ekranizacyjny. W książkach Martina seks jest po prostu obecny i HBO oczywiście skwapliwie to wykorzystuje
I niestety mam wrażenie, że im dalej w las, tym bardziej ta zbędność 'momentów' będzie widoczna w ekranizacji.
Zabawne, że poczyniłeś ten komentarz jeszcze zanim rzeczeni bohaterowie pojawili się w serialuKruti pisze: I on [Littlefinger] i Varys są zrobieni fajnie IMO
Varys jak Varys, ale Petyr Baelish mocno rozczarowuje. O ile 'z twarzy' pan aktor wygląda sensownie, o tyle nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jego zaangażowanie i umiejętności warsztatowe ograniczają się do czytania kwestii z promptera...
W polskiej telewizji sytuacja ma trochę inny charakter, ale wcale nie jest lepiej. Miałem mniejszą lub większą przyjemność oglądać pierwsze trzy odcinki GoT w tzw. 'oryginale'. Następnie pierwszy odcinek zobaczyłem ponownie, tym razem z polskim lektorem (bo rodzina chciała zobaczyć, a leciał odkodowany u nas). Można zaobserwować jakieś irracjonalne, żelazne tabu przeciw... 'brzydkim wyrazom' w telewizji. Wyjątkowo sugestywne sceny seksu? No problem. Bebechy latające w te i nazad? No problem. Znęcanie się nad dziećmi? No problem. Kazirodztwo? No problem. Ale powiedzieć 'na wizji' takie okropne i bezbożne słowo, jak np. dziwka, to już się nie godzi.Więc z wierzchu jest represywna purytańska moralność, w ramach której jak gwieździe podczas koncertu nadawanego na żywo wypadnie uwiędły cyc na wierzch (na 3 sekundy) to jest afera medialna porównywalna ze Smoleńskiem. A w środku jest odreagowywanie przy pomocy pornografii i serialów HBO
Tia - Cersei bawiła się jak dama ;P A Tyrion posuwał wszystkie dziwki - Shae była na dłużej, dlatego przykuwa uwagę.Kruti pisze:Słabo czytane, słaboMurmandamus pisze: Cersei & Jaimie
Daendrys & Khal Drogo
Tyrion & prostytutka
Sama Cersei to jeszcze Osmung Kettleblack, Lancel i podobno Księżycowy Chłopiec
Daenerys to jeszcze: Słuząca
Tyrion: Shae, żona
Nie wspominamm o innych
@Murmi - rozczarowujesz mnie. Kto jak kto, ale Ty POWINIENES znać książkę dokładnie! W końcu jesteś największym klimaciarzem tego forum ( i największym, jakiego w życiu poznałam). Wyloguj się natychmiast i wracaj do lektury
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.