Clan Skryre by Necro - up 11.05.15 - pomalowane Rat Ogry
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Clan Skryre by Necro - up 24.10.14 - trochę nowości
Pomysły świetne - czekam na malowanie, jak będzie na poziomie dzwonka to będzie łał tak jak lubię. Troszkę tylko przesadziłeś moim zdaniem z oksydą na kółeczku chyba, że to kwestia zdjęcia. Kibicuję wiernie bo myślę, że będą to super szczurzyska.
Zapraszam do mojego studia szukaj na FB Kuczolpaintlab
Fakt, trochę daje po oczach. Na żywo jest bardziej stonowana, podobna do tej na Globkach.
I najgorsze jest z tą patyną to, że nie mogę utrafić w jednorodną mieszankę dlatego praktycznie na każdym modelu jest nieco inna... 


- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Kup gotową i będzie po problemie;p
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Nie chciałoby mi się poprawiać tej, która już jest na niektórych modelach. Będzie jaka będzie, mniej więcej wygląda podobnie i trzyma jeden schemat, nie musi być jak od linijki. 

No i kolejny up, tym razem padło na coś co robi za Plague Furnace i Plague Priesta a mianowicie:
Warpstone Furnace:


Warpstone Priest:


Warpstone Furnace:


Warpstone Priest:


- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
fakt, na drewnie byś zrobił jakąś pleśń czy coś bo wszystko w jednym odcieniu jestMirabelka pisze:Działko bardzo miłe dla oka ale patyna na drewnie wszystko niszczy
Podoba mi się kolorystyka tego inżyniera. Taki biedno-szarobury - bardzo pasuje do mojej wizji klimatu skavenów.
A konwersja furnace'a też bardzo fajna, szczególnie konstrukcyjnie. Tą śniedź na drewnie łatwo przykryć - ale mnie aż tak bardzo nie razi. Na stole taka figurka i tak będzie się fajnie prezentować.
A konwersja furnace'a też bardzo fajna, szczególnie konstrukcyjnie. Tą śniedź na drewnie łatwo przykryć - ale mnie aż tak bardzo nie razi. Na stole taka figurka i tak będzie się fajnie prezentować.
Widzę, że i po dwóch latach przerwy jest wojna o tą patynę. 
Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie tyle, że był to zamysł schematu malowania i bez niego strasznie czysto i monotonnie te duże drewniane konstrukcje by wyglądały. Dodatkowo drewno też może się "spsuć" w okolicy metalowych okuć albo jeżeli drewno namoknie i przejdzie roztworem tego metalu. Poza tym to tylko pacyny do grania, w dodatku do systemu fantasy więc nie trzeba się aż tak bardzo trzymać realizmu.

Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie tyle, że był to zamysł schematu malowania i bez niego strasznie czysto i monotonnie te duże drewniane konstrukcje by wyglądały. Dodatkowo drewno też może się "spsuć" w okolicy metalowych okuć albo jeżeli drewno namoknie i przejdzie roztworem tego metalu. Poza tym to tylko pacyny do grania, w dodatku do systemu fantasy więc nie trzeba się aż tak bardzo trzymać realizmu.

Niestety weekend upłynął mi (jak do tej pory przynajmniej) pod znakiem malowania różnych pierdółek na zamówienia więc szczurki na tym trochę ucierpiały - skończony został jedynie jeden model...
Grey Seer:


Grey Seer:


No i kolejna pomalowana zabawka kończąca tym samym etap malowania dużych maszyn...
Warpstone Thrower:


Warpstone Thrower:


Jasne!
Startuje z mojej ulubionej palety czyli P3 - jako baza pod całość używam Meridius Blue. Cała soczewka idzie w takim kolorze, potem biorę go trochę na paletę i robię z niego wymaz (wiem, źle to brzmi
) - rozmazuje go na palecie w poprzek. Równolegle do tego koloru daję biały - mieszam w trzech miejscach - w jednym najwięcej niebieskiego i malutko bieli, w środkowym mniej więcej pół na pół i w ostatnim dużo bieli i malutko niebieskiego. Potem nakładam to na model zaczynając mniej więcej od środka soczewki z kolorem najbardziej zbliżonym do bazy i idę w dół coraz bardziej rozjaśniając wcześniej przygotowanymi kolorami. Jak je nałożę to w przeciwległym rogu malujeę malutką kropeczkę samym białym - odbłysk światła wpadającego w soczewkę. Z braku błyszczącego lakieru w normalnej farbce na soczewki nakładam troszkę kleju, którego używam do podstawek - po wyschnięciu tworzy odblaskową, przeźroczystą warstwę.
To chyba tyle. 
Startuje z mojej ulubionej palety czyli P3 - jako baza pod całość używam Meridius Blue. Cała soczewka idzie w takim kolorze, potem biorę go trochę na paletę i robię z niego wymaz (wiem, źle to brzmi



Jako, że ostatnie kilka dni upłynęło mi pod znakiem dłubania w green stuffie (głównie na zamówienia) to nie inaczej stało się w przypadku mojej własnej armii - mając już rozwalone wszystkie narzędzia do rzeźbienia i będąc nieco podpuszczanym, żebym w końcu zrealizował to co kiedyś zapowiedziałem zdecydowałem się zrobić moim Monkom coś co ma ich odróżniać od reszty szczurków no i być Skryrową przekładnią ochrony przed niepożądanym działaniem Furmanki.
No i w ten sposób cała ekipa dorobiła się masek przeciwgazowych. Dodatkowo fotki obrazują leciutkie konwersje, jakich się dopuściłem na tych modelach jak chodzi o wklejanie broni w drugą łapkę...







No i w ten sposób cała ekipa dorobiła się masek przeciwgazowych. Dodatkowo fotki obrazują leciutkie konwersje, jakich się dopuściłem na tych modelach jak chodzi o wklejanie broni w drugą łapkę...







Dzięki. 
Dokładnie tak - to są zwykłe boxowe szczurki. Jedyna nie pochodząca z IoBa piechota w mojej armii właśnie dlatego, że wyrżnięcie tarcz panom z IoBa byłoby po prostu zbyt czasochłonne i to co zaoszczędziłbym na kasie wydanej na modele straciłbym w czasie i materiałach grzebiąc się z nimi.
Nie mówiąc już o tym, że wyglądałoby bardzo średnio.

Dokładnie tak - to są zwykłe boxowe szczurki. Jedyna nie pochodząca z IoBa piechota w mojej armii właśnie dlatego, że wyrżnięcie tarcz panom z IoBa byłoby po prostu zbyt czasochłonne i to co zaoszczędziłbym na kasie wydanej na modele straciłbym w czasie i materiałach grzebiąc się z nimi.

Kolejny up, tym razem w ramach wykańczania lordów - obydwie wersje mojego warlorda.
Warlord on Bonebreaker:


Warlord:


Warlord on Bonebreaker:


Warlord:

