Squig Herdy

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
gillead
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Re: Squig Herdy

Post autor: gillead »

UZBROJONY; ZBROJNY

To mi wyskoczyło na 1 słowniku w googlach(translate.pl)

UZBROJONY; ZBROJNY(getionary.pl)

To na 2....

UZBROJONY; ZBROJNY(ling.pl)

to na 3...

Podałbym Ci jeszcze definicje ze słownika eng-eng oxfordu, ale z tego co widzę i tak nie znasz języka ponad znaczenie kilku słów, które na dodatek interpretujesz jak Ci sie spodoba. Zresztą z polskim też słabo Ci idzie :) Pokaż mi jakikolwiek słownik synonimów, w którym jest napisane/pokazane/co tam sobie wymyślisz, że uzbrojony i wyposażony to synonimy. Chodziłeś kilka lat do szkoły może nawet ją skończyłeś, możliwe, że już pracujesz, ale dopóki nie nauczysz się choć w małym stopniu posługiwać językiem, który podobno jest dla Ciebie ojczysty to idź "trolluj gdzie indziej"

Zapraszam do podania cytatu, który sobie upatrzyłeś, to z przyjemnością wytłumaczę Ci, gdzie coś źle zrozumiałeś.

ech tak to jest jak ktoś nie zna podstaw własnego języka nie mówiąc o obcym...

EDIT Ach no cóż znalazłem jakiś słownik synonimów w internecie, który tak pokazuję, więc... będę złośliwy i dam Ci definicję ze słownika języka polskiego :) Nie chcę żebyś marnował niepotrzebnie swój czas i szukał po internecie jak by tu mnie zagiąć :lol2:

wyposażyć — wyposażać
1. «zaopatrzyć w przedmioty potrzebne do prawidłowego funkcjonowania czegoś lub do wykonywania czegoś»

uzbroić — uzbrajać
1. «zaopatrzyć w broń, w sprzęt wojskowy»
2. «zaopatrzyć w narzędzia pracy, w przyrządy pomocnicze lub ochronne»
3. «wyposażyć w maszyny, przyrządy, założyć instalacje, urządzenia ochronne»
4. «uczynić bombę, minę, zapalnik itp. gotowymi do działania, nastawiając ich mechanizmy»



Mam nadzieję, że wyciągniesz jakieś wnioski...

Pozdrawiam

katerek
Masakrator
Posty: 2986
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

Język angielski jest o wiele precyzyjniejszy od polskiego więc nie ma co dopisywać własnych teorii do tłumaczeń.

armed = zbrojny, uzbrojony
equipped=wyposażony -> jeśli dla Ciebie to słowo przypomina armed to gratuluję dobrego oka :)
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

niezbyt rozumiem ta dyskusje. cytat jest skrajnie jednoznaczny - samotne gobliny tez wybuchaja. jesli ktos chce tutaj sie opierac na fluffie nie ma z tym problemu - zgodnie z rulebookiem modele zdjete z pola bitwy to nie zawsze modele martwe; wg fluffu to rowniez w niektorych przypadkach modele niezdolne do dalszej walki, ranne, nieprzytomne itd. w rulebooku mozna sobie o tym poczytac.
i nagle pare squigow ktore udawaly z lenistwa, ze nie sa zdolne walczyc, widzac uciekajacych poganiaczy, zaczynaja szalec. zjadaja wiec poganiaczy (usuwamy ich ze stolu) i podgryzaja wszystkich w 2d6 cali. juz, starczy fluffu?

ktos zapytal jak dzialaja squigi, padla odpowiedz. i o ile nie ma glupich pytan, to glupia argumentacje juz tak. w przypadku np oddzialu 30 modeli squig herdow znacznie wygodniej byloby gdyby poganiacze mogli uciec zamiast wybuchu - po to, zeby moc ich pozniej chociazby zebrac i ocalic punkty. Ale niestety zasady sa jednoznaczne, i proby wmawiania czegokolwiek innego w czasie bitwy to najzwyczajny, ordynarny wal, i to niezaleznie od tego kto trolluje na forum, a kto nie zna angielskiego.
Obrazek

gillead
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: gillead »

No tak po co używać zdrowego rozsądku, czy też logiki... Wyłączając obydwie te niepotrzebne rzeczy zgadzam sie w pełni z przedmówcą :lol2:

DOWN: popieram^^
Ostatnio zmieniony 2 sty 2010, o 17:31 przez gillead, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gashlug
Wałkarz
Posty: 67
Lokalizacja: Trzeszczące Lasy
Kontakt:

Post autor: Gashlug »

GoblinNadGobliny pisze: Ale niestety zasady sa jednoznaczne, i proby wmawiania czegokolwiek innego w czasie bitwy to najzwyczajny, ordynarny wal, i to niezaleznie od tego kto trolluje na forum, a kto nie zna angielskiego.
Tak, zgadzam się, zasady są jednoznaczne. Zasada nazwana Wild Squigs dotyczy squigów, a nie goblinów, jak sama nazwa wskazuje i z całym szacunkiem, ale cytując Twe słowa, "ordynarnym wałem" jest traktowanie goblinów jak squigów i dawanie im "wybuchających" właściwości squigów.

Awatar użytkownika
Deather
Chuck Norris
Posty: 444

Post autor: Deather »

nazwa to tylko nazwa i jako taka źródłem zasad nie jest.

Priam
Wałkarz
Posty: 91

Post autor: Priam »

A ustawa "o podatku od spadków i darowizn" reguluje zasiedzenie, które spadkiem ani darowizną nie jest.

gillead
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: gillead »

Tak... to cudownie, że nie dotyczy, jest jeszcze tysiąc innych ustaw, które zachaczają o rzeczy, których temat nie zawiera... pomyśl, gdyby tytuł takiej ustawy miał zawierać każde słówko, które jest zawarte w tej ustawie, to po co sama ustawa? Takie kwestie poboczne zawiera się po to by nie było nieporozumień podczas interpretacji przepisu (tu niestety też trzeba znać język ojczysty chociaż w podstawowy sposób), a w naszej zasadzie jest ładnie sprecyzowane :

" to represent the squigs running amok" Ale tak rzucająć kośćmi, mając jedynie gobosy w oddziale, reprezentujesz szalejące squigi... Jak już mówiłem wyłączam logikę oraz zdrowy rozsądek i wtedy mogę was poprzeć całym sercem.

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

W średniowieczu i w ZSRR tworzono kodeksy w artykułach których zawierano dokładny opis znamion konkretnego czynu - np. nie było zabójstwa w typie podstawym i kwalifikowanym tylko starano się opisać każdy przypadek śmierci (czas/ sposób/ miejsce) w osobnym artykule. W cywilizowanych krajach się od takich kodyfikacji nie stosuje. Przepis ma być krótki i przejrzysty, inna sprawa że te przepidy tworzą też ludzie i nie są w stanie przewidzieć wszystkiego, lub też są tak napisane że trudno zrozumieć ustawodawcę bez patrzenia na całość przepisów lub rozwój danego uregulowania, dlatego tworzy się później komentarze erraty, uściślenia sędzioskie fora i inne sprostowania /wyjaśnienia.

gillead - znajdz mi ustęp w którym jest podany czas zdychania squgów - nie ma. Dmuje się że konają aż do tury gracza O&G.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

gillead
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: gillead »

Zapraszam do poczytania ROZDZIAŁU(ustęp to chyba wiesz gdzie możesz mieć :) ) w rb, pt"walka wręcz" tam jest coś o trafianiu, ranieniu, i ZDEJMOWANIU MODELI. Jeśli nawet takiego sposobu nie znasz... to radzę sobie odpuścić...

Co do ustępu i całego wykładu... nawet mądrze zacząłeś, tylko po co? Chcesz się produkować, to znajdź sobie kogoś z kim będziesz miał płaszczyznę porozumienia oraz rób to w przeznaczonym do tego miejscu, pogadankę o ewolucji prawa, możesz sobie strzelić w szkole (przy okazji Ci błędy poprawią...). "Dmuje się" Aż z nudów zacząłem wymyślać "co autor miał na myśli" i wyszło mi jako jedyna, sensowna opcja "przyjmuje się", więc skoro przyjmuje się, że mimo że zostały zabite, to pozostają w grze? Brawo =D> To po co w ogóle zdejmować ze stołu modele... przecież "dmuje się", że pozostają w grze, nieprawdaż?

PS. dzieci rozumiem, że szkoła jest be i fuj, a wy jesteście wspaniałymi buntownikami przeciw systemowi oświaty, ale czy tak trudno ściągnąć sobie tego firefoxa, albo chociaż 2 raz coś przeczytać przed puszczeniem tego w świat?

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Ehh, zmuszacie mnie do cięcia :( Wieczorkiem wasze wypociny spamerskie znikną.

gillead
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: gillead »

Skasuj wszystko, po co w ogóle z kimś dyskutować... Przecież mamy oczywiste rozwiązanie problemu w tym temacie, co z tego, że 10 osób mówi tak i 10 inaczej... koniec tematu.

Deather... dziękuję, że zostałem oświecony... potęga twoich argumentów jest zaskakująca.

Ach no tak zapomniałem, że nie ma sensu wysyłać pw... napiszę to jeszcze raz :) Temat masz jasno opisany, a kulturą o jakiej Ci pisałem jest jego przestrzeganie. Jeśli nie masz żadnego innego sposobu na udowodnienie czyjegoś błędu w myśleniu niż kulturalne "to Ty jesteś problemem" to jak już powiedziałem szczerze współczuję.

Ech a temat i tak zostanie na etapie, że wszystko zależy od ustaleń przed grą między graczami, dzięki całemu spamowi, który tu wspólnymi siłami nagromadziliśmy, więc dziękuje wszystkim (no prawie deather) za dyskusję i życzę miłej gry.

Tak btw. Szemkel ładnie się to tak wyzłośliwiać? Bo wypominanie tego idzie Ci równie łatwo co samo wyzłośliwianie się^^
Ostatnio zmieniony 3 sty 2010, o 18:48 przez gillead, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Deather
Chuck Norris
Posty: 444

Post autor: Deather »

gillead pisze:PS. dzieci rozumiem, że szkoła jest be i fuj, a wy jesteście wspaniałymi buntownikami przeciw systemowi oświaty
Obecnie największym problemem nie są herdy ale ty

EDIT:
gillead via PM pisze: Rozumiem, że jesteś niewyżyty, czy nie znosisz odmiennych opinii, ale kontroluj się. Kultura obowiązuje wszystkich, jeśli to dla Ciebie za trudne do zrozumienia to szczerze współczuję.
jeśli w moim poście brak kultury proszę moda o zwrócenie mi uwagi, jeśli jednak nie złamałem regół forum uważam, że mod powinien takie zachowania jak powyższe ukrucić, ktoś nie zdał animozji i musiał podzielić się z nami(a potem ze mną) swoim poziomem.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Szemkel
Chuck Norris
Posty: 662

Post autor: Szemkel »

Wyjątkowo się z Deather'em zgadzam.

Merytorycznie:
to represent the squigs running amok
Ile w tej grze mamy ciekawych "represent'ów". Modele przedstawiają naszych podwładnych, statystyki przedstawiają ich uśrednione możliwości, stół przedstawia pole bitwy, zasady przedstawiaja cały bitewny chaos walki wręcz, wydawanych koment, krwi, trupów, bełtów, mieczy, zaklęć i wiele, wiele innych...

Raczej nikt nie zaprzeczy, że żółnierze relanie nie giną w kolejności narzuconej inicjatywą, od ostrzału nie giną Ci którzy stoją z tyłu i po bokach regimentu, każdy zółnierz nie potrafi tyle samo, domek/las/obelisk nie zasłania całego pola widzenia w pionie i tak dalej i tak dalej...

Ale jednak jesteśmy w stanie przyjąć, że w okreslonych warunkach przy szarży przesuniemy domek, szarża musi być wykonana na najbliższy model skirmishu, night gobliny wypuszczą fanatyka na oddział, którego nie widzą i tym podobne...

Dlatego jeśli nigdzie nie ma napisane, że wymagane jest, że musza być squigi w jednostce by dokonac wybuchu to tak nalezy grać (opcją którą tutaj rozważyliśmy jest granie inaczej bo nam to nie pasuje -> przeciwnik sie nie obrazi, że ułatwiasz mu życie).

A jeśli trzymamy sie bajkowej wersji, że "to nielogiczne". Żaden night goblin nie jest tak głupi żeby w momencie kiedy wyżynają squigi, które odgradzają go od przeciwnika stać i czekać cierpliwie az zginą wszystkie. Jak już wiemy gobliny sa nader tchórzliwe więc na pewno dadza nogę wydając wroga (i częśc towarzyszy) na pastwe szalonych czerwonych pomidorów z zębami. Nie uwierze, że squigi w takiej sytuacji grzecznie będą czekac az zostana wyrżnięte. One chcą sie przedewszystkim nażreć, więc rozbiegna sie po okolicy.

Tym wszystkim drogim realistom dedykuje zasady squigów z 6 edycji, kiedy po rozproszeniu każdy squig biegał oddzielnie i taka 20 pomidorków skutecznie uniemozliwiała rozsądną grę.

Ale było bardziej realistycznie.
Naród polski jest wspaniały! Tylko ludzie kur...

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

powoli sie to przeradza w jaskinie trolli (albo cave squig) [-X

Awatar użytkownika
:UGH
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 109

Post autor: :UGH »

Ktoś próbował grać w tej edycji Herdami?
Przy dużym gobosie na pająku ,dzięki obniżeniu I chyba coś mogą podziałać.
Ewentualnie jako pole minowe - gobosy w pierwszym rzędzie i nie ma szans aby nie wybuchły - najtańsze poletko pomidorów to tylko 60punktów - warte swej ceny?

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

:UGH pisze:Ktoś próbował grać w tej edycji Herdami?
Przy dużym gobosie na pająku ,dzięki obniżeniu I chyba coś mogą podziałać.
Ewentualnie jako pole minowe - gobosy w pierwszym rzędzie i nie ma szans aby nie wybuchły - najtańsze poletko pomidorów to tylko 60punktów - warte swej ceny?
Najtansze poletko to 35pkt. 1 Squig (8pkt) i 9 gobosów (9x3pkt).
Jest to koncepcja godna przetestowania, której nikt dotąd nie testował. Możesz byc pierwszy. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Ma niestety dwie wady.

1. animozja

2. byle pocisk zabija jedynego squiga i tyle z wybuchania.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Kołata pisze:Ma niestety dwie wady.
1. animozja
Wiadomo, że wada, ale nie az tak dotlkiwa, bo nie przeszkadza jednostce w realizacji jej zadania. A zadaniem jest wrąbanie sie w środek armii i wybuch. Animozja może (na 2+) sprawić, że spalimy szarze zadeklarowaną na zbyt daleki zasięg, albo wbijemy się niezbyt optymalnie (nie w srodek armii). Ale generalnie jakakolwiek szarza nie jest zła. Jedyny kiepski scenariusz, kiedy rzucimy na animozje dwie pały, bo wtedy może nam zatrzymać/poharatac inny wazny oddział. Rozwiązanie, to trzymac dwa herdy w miare blisko siebie, zeby w razie problemu stopowały sie nawzajem. Mała strata.

2. byle pocisk zabija jedynego squiga i tyle z wybuchania.
No i co z tego? Sciąganie missila albo salwy strzelców za 35pkt? Chyba nienajgorszy deal. Szczegolnie, ze nie oznacza jeszcze straty punktów. Zyskujesz po prostu nagle oddział nocników odpornych na psychologie. :)

Sam chyba sie zdecyduje na sprawdzenie tego patentu, choc to moze wtedy, kiedy bede robił defens totalny. Narazie modyfikuje rozpę w strone ofensa, bo bronienie sie jest truche nudne.
Obrazek

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Bedziesz z tym ofensem przeprowadzał jakieś ofensywne ofensywy na Silesianie? :mrgreen:

My tam mamy jeszcze małe conieco do przedyskutowania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ