Hellcannon
Moderator: JarekK
zadnaJasiuuu pisze:Panowie jaka to konkretnie podstawka ma być pod helke ?
nie jest nigdzie zdefiniowane.. jest to maszyna, nie musie miec podstawki tak jak nie musi jej miec klopa.. ja swoja zrobilem na movement trayu, tj 80x100mm, ale tylko ze wzgledow estetycznyh.. zasieg mierze i tak od dziala, a zeby mnie strzelic tez strzela sie w dzialo a nie w lewy rog podstawki...
...czyli to już nieaktualne ?;-)thurion pisze: p.s.
hellcannon to totalna pomylka... a wszsycy ktorzy twierdza ze jest super zajebisty.. to coz, dla mnie reprezentujac podobny poziom co ci co twierdza ze 100 warriorow krasi czy boyzow orkowych to klucz do zwyciestwa..
bylo juz to i jak sam thurion przyznal zmienil zdanie po przeskoczeniu na nowa edycje i po wyjsciu kilku nowy AB
moim zdaniem helka wraca do łask
moim zdaniem helka wraca do łask
Jak wygląda rozstrzyganie walki helki ze swoim regimentem? Czy odbywa się to na zasadzie animozji lub głupoty (dochodzi do wymiany uprzejmości i następnie rozłączamy sparzone jednostki odsuwając je cal od siebie) bez wyliczenia żadnego CRa? Czy też może walczą na śmierć i życie? Ale czy łącznie z obliczaniem Combat Resulta co turę? Co turniej to inna interpretacje tego zjawiska... Co wy na to?
ja robie normalna walke, w direwolfie jest tylko napisane ze jak helka szarzuje swoje jednostki to nie testuja one zadnej psychodlogi... dodatkowo nie musisz ziac (ale mozesz jak chcesz np zrobic overruna po swoich...), no a tak pozatym zawsze robie normalna walke ze wszsytkimi konsekwencjami, czyli CR ucieczka itp, oczywiscie bez 100VP za sztandry itp dla przeciwnika.. bo to nadal ejst nasza jednostka
pzdr
pzdr
moge sie mylic bo jest piatek i mam sporo bronksoof wypite ale helka chyba nie moze robic overruna co?thurion pisze:ja robie normalna walke, w direwolfie jest tylko napisane ze jak helka szarzuje swoje jednostki to nie testuja one zadnej psychodlogi... dodatkowo nie musisz ziac (ale mozesz jak chcesz np zrobic overruna po swoich...), no a tak pozatym zawsze robie normalna walke ze wszsytkimi konsekwencjami, czyli CR ucieczka itp, oczywiscie bez 100VP za sztandry itp dla przeciwnika.. bo to nadal ejst nasza jednostka
pzdr
nie moze gonic, a czy w mysl nowej edycji overrun=gonienie to ja nie wiemGajowy pisze:
moge sie mylic bo jest piatek i mam sporo bronksoof wypite ale helka chyba nie moze robic overruna co?
nigdy nie bylo mi to jeszcze potrzebne 
no tak \, jest napisane gonic, w sumie masz racje, a break powinien byc normalbie tylko za sztandar sie moim zdaniem nie liczy dla rzeciwnika bo nie ma go zaden jego oddzial.
Grałem narazie 3 bitwy tą armią:
4 level mag na dem. stidzie - berseker miecz, gaze, spell fam.
3 x slanesh mag z M10 - 3 X skrol.
2 X 5 piesów.
4 charioty tezecha.
5 demonetek na kuniach.
3 skrimery
5 furii
HELKA.
----------------------------
16 PD (6 w basenie).
7 DD + 3 skrole.
----------------------------
W tej armii helka działa.
Stoi na flance, chariotem blokuję jakieś śmiecie co chcą ją z pozycji wyciągnąć, magowie nie mogą się pochować nigdzie, ale łuki im mało robią (generałowi prawie nic) a wystarczy byle kamyk itp. zeby ich skitrać i odpalać z 16 PD game breaking spells.
Szczególnie 3 i 5, wiadomo.
Jedynym mankamentem jest, że charioty nie są ItP i na LD8 czasem się tego fira nie zdaje, no ale za to mogę uciekać i zaszarżować innym.
Bardzo trudno na tej rozpie zgarnąć punkty, chariotami przemieszczam się gdzie chcę.
Narazie lubię wystawiać wszystkich bohaterów w jednym miejscu, i ostro podjeżdżam i nawalam kulami ognistymi, blastami i pociskami z S6.
Na trimeny jest ognisty miecz - 3 ataki na 2+/3+ i podwajam rany.
A gienio np. może też mieć shadowa i sobie rzucać pitki, popychaczki i inne.
Na minoski ma 7 ataków z S4 i WS5. Dodać do tego chariot i jest fajnie.
Zawsze też mogę szarznąć wszytkimi magami i mam od cholery ataków z S4 i US16, a 12 to fir.
Narazie złamałem tak na luzie 6 wildów z warbannerem.
Lubię też bardzo combo doom and darkness + helka, albo doom and darkness + terror na gościa slanesha.
I jest jazda.
A co do helki, to re-roll scattera jest naprawdę mocny.
I ten LD test a nie panika także pomocny.
W ogóle jest super.
4 level mag na dem. stidzie - berseker miecz, gaze, spell fam.
3 x slanesh mag z M10 - 3 X skrol.
2 X 5 piesów.
4 charioty tezecha.
5 demonetek na kuniach.
3 skrimery
5 furii
HELKA.
----------------------------
16 PD (6 w basenie).
7 DD + 3 skrole.
----------------------------
W tej armii helka działa.
Stoi na flance, chariotem blokuję jakieś śmiecie co chcą ją z pozycji wyciągnąć, magowie nie mogą się pochować nigdzie, ale łuki im mało robią (generałowi prawie nic) a wystarczy byle kamyk itp. zeby ich skitrać i odpalać z 16 PD game breaking spells.
Szczególnie 3 i 5, wiadomo.
Jedynym mankamentem jest, że charioty nie są ItP i na LD8 czasem się tego fira nie zdaje, no ale za to mogę uciekać i zaszarżować innym.
Bardzo trudno na tej rozpie zgarnąć punkty, chariotami przemieszczam się gdzie chcę.
Narazie lubię wystawiać wszystkich bohaterów w jednym miejscu, i ostro podjeżdżam i nawalam kulami ognistymi, blastami i pociskami z S6.
Na trimeny jest ognisty miecz - 3 ataki na 2+/3+ i podwajam rany.
A gienio np. może też mieć shadowa i sobie rzucać pitki, popychaczki i inne.
Na minoski ma 7 ataków z S4 i WS5. Dodać do tego chariot i jest fajnie.
Zawsze też mogę szarznąć wszytkimi magami i mam od cholery ataków z S4 i US16, a 12 to fir.
Narazie złamałem tak na luzie 6 wildów z warbannerem.
Lubię też bardzo combo doom and darkness + helka, albo doom and darkness + terror na gościa slanesha.
I jest jazda.
A co do helki, to re-roll scattera jest naprawdę mocny.
I ten LD test a nie panika także pomocny.
W ogóle jest super.
No lord ma 5/6 czarów i właściwie wszystkie dobre.
Slaneshe mają zawsze super pocisk a że jest trzech aż, to 3/5/6 się zdarza i rzucam je radośnie.
Wszystko jest dobre właściwie oprócz 4.
Choć 4 wezmę jak będę grał przeciwko tenderiserowi czy jak generalnie będzie jakiś wypas character - powiedzmy strigoi lord w szkieletach = 6 dead kolesi.
Frenzy fajnie działa, żeby ktoś szarżował charioty - uciekam i kontruję drugim.
3 to w ogóle bez komentarza - 24 zasięg bez losu, działa na ItP, kontroluję tym grę.
5 podobnie, ale nie działa na ItP - ale na smoka działa - nawet demonetki mogą go wtedy pojechać jak nie oddaje.
Zadam powiedzmy ranę (stidy mają przecież pojsona) i mam powiedzmy flankę i altnamber - za aura of slanesh ma gość -4.
Nawet jak nic nie zadam to -3.
Zajebiste też na kroxy i inne ścierwa - rzucam na nie i nie mogą bić a chariot spokojnie zadaje 5 ran i je pogania.
6 jest ciekawa na rydwany.
Unbreakable spawn się robi z T5, 4 ranami, WS5 i 3+ sejvem.
Generalnie nie mogę nie wylosować nic fajnego.
Daje to wszystko razem naprawdę niesamowite możliwości taktyczne.
Slaneshe mają zawsze super pocisk a że jest trzech aż, to 3/5/6 się zdarza i rzucam je radośnie.
Wszystko jest dobre właściwie oprócz 4.
Choć 4 wezmę jak będę grał przeciwko tenderiserowi czy jak generalnie będzie jakiś wypas character - powiedzmy strigoi lord w szkieletach = 6 dead kolesi.
Frenzy fajnie działa, żeby ktoś szarżował charioty - uciekam i kontruję drugim.
3 to w ogóle bez komentarza - 24 zasięg bez losu, działa na ItP, kontroluję tym grę.
5 podobnie, ale nie działa na ItP - ale na smoka działa - nawet demonetki mogą go wtedy pojechać jak nie oddaje.
Zadam powiedzmy ranę (stidy mają przecież pojsona) i mam powiedzmy flankę i altnamber - za aura of slanesh ma gość -4.
Nawet jak nic nie zadam to -3.
Zajebiste też na kroxy i inne ścierwa - rzucam na nie i nie mogą bić a chariot spokojnie zadaje 5 ran i je pogania.
6 jest ciekawa na rydwany.
Unbreakable spawn się robi z T5, 4 ranami, WS5 i 3+ sejvem.
Generalnie nie mogę nie wylosować nic fajnego.
Daje to wszystko razem naprawdę niesamowite możliwości taktyczne.
Ale dzisiaj pojechałem.
Doom and darkness na questingów (rzuciłem na 7 kościach z powerstonem w 1 turze i dostałem ifkę).
Następnie strzał z helki pomiędzy 2 lance >>> questingi z bsb i damselką za stół.
Potem już z górki i 3d6 S6 na turę + spasmy + d6 S3 no save całkowicie wyczyściły mu armię.
Trochę miscastów było ale generalnie nie narzekam na nie.
Helka tylko zabrała mi połówki za magów slanesha;/
Ale i tak było 20 : 0.
Poza tym jednym przypałem trafiła 4/5 i zabiła razem 15 rycerzy i spanikowała jeszcze jedną lancę oprócz questingów.
A generał drwal na pegazie zginął ostatecznie bo ukradłem mu duszę.
A właśnie, jak to jest ze steal soul i wardami bretońskimi?
Na zdrowy rozsądek to nie powinni mieć warda, bo tu nie ma żadnej siły. Nie mam booka bretońskiego więc nie wiem jak dokładnie wygląda opis.
Ktoś może się wypowiedzieć?
KOCHAM HELKĘ.
Doom and darkness na questingów (rzuciłem na 7 kościach z powerstonem w 1 turze i dostałem ifkę).
Następnie strzał z helki pomiędzy 2 lance >>> questingi z bsb i damselką za stół.
Potem już z górki i 3d6 S6 na turę + spasmy + d6 S3 no save całkowicie wyczyściły mu armię.
Trochę miscastów było ale generalnie nie narzekam na nie.
Helka tylko zabrała mi połówki za magów slanesha;/
Ale i tak było 20 : 0.
Poza tym jednym przypałem trafiła 4/5 i zabiła razem 15 rycerzy i spanikowała jeszcze jedną lancę oprócz questingów.
A generał drwal na pegazie zginął ostatecznie bo ukradłem mu duszę.
A właśnie, jak to jest ze steal soul i wardami bretońskimi?
Na zdrowy rozsądek to nie powinni mieć warda, bo tu nie ma żadnej siły. Nie mam booka bretońskiego więc nie wiem jak dokładnie wygląda opis.
Ktoś może się wypowiedzieć?
KOCHAM HELKĘ.
z twoim kombem moze byc naprawde zajebiaszczaksuM pisze:
KOCHAM HELKĘ.
sproboj z imperium albo dwardami pyknac, takimi imp na 5 scrollach 6 DD i dwarfami gdzies na 7DD i 4 scrollach, ciekaw jestem jak z tym ci pojdzie, bo jak z tym pojedziesz to juz ze wszsytkim pojedziesz blessing daje 6+ warda na wszystko, a 5+ na ataki z siłą 5 i większą.Na zdrowy rozsądek to nie powinni mieć warda, bo tu nie ma żadnej siły. Nie mam booka bretońskiego więc nie wiem jak dokładnie wygląda opis.
Ktoś może się wypowiedzieć?
Thanks for the replies guys:)
Nom dwarfów się obawiam trochę.
Nie za bardzo wiem jak je ugryźć.
Niby mogę rzucać delusions na kloce/maszyny i sprawiać żeby do mnie szły, nawalać właśnie z doom and darkness, walić helką itp.
Charioty skitram i jakoś pójdzie myślę.
Ważne, że tylko pierwszy czar wymaga losa.
Bardzo ułatwia sprawę.
Furie i skrimery jakąś tam maszynę mogą zabić, a jak nie, to przynajmniej tak łatwo nie zginą w skirmishu. No, chyba że dostaną z orgazma.
One są takie małe, bo służą głównie do eliminacji caddich.
W zwykłej armii chaosu to nie wychodzi za bardzo bo mogą opuścić oddział - tutaj dostanie typ z super-celnej large targetowej helki od razu i nara.
Jakieś porady?
Nom dwarfów się obawiam trochę.
Nie za bardzo wiem jak je ugryźć.
Niby mogę rzucać delusions na kloce/maszyny i sprawiać żeby do mnie szły, nawalać właśnie z doom and darkness, walić helką itp.
Charioty skitram i jakoś pójdzie myślę.
Ważne, że tylko pierwszy czar wymaga losa.
Bardzo ułatwia sprawę.
Furie i skrimery jakąś tam maszynę mogą zabić, a jak nie, to przynajmniej tak łatwo nie zginą w skirmishu. No, chyba że dostaną z orgazma.
One są takie małe, bo służą głównie do eliminacji caddich.
W zwykłej armii chaosu to nie wychodzi za bardzo bo mogą opuścić oddział - tutaj dostanie typ z super-celnej large targetowej helki od razu i nara.
Jakieś porady?