Border Princes

Co to za orka? Zajebi*cie mi się podoba

Fuxiorr pisze:Co to za orka? Zajebi*cie mi się podoba

http://store.wargamingtrader.com/item/o1831
A malowanie?!

Nokimam pisze:

Fuxiorr pisze:Co to za orka? Zajebi*cie mi się podoba

http://store.wargamingtrader.com/item/o1831
A malowanie?!

No zajebiście podoba mi się malowanie

Aaa to dziękować

A mi się to nie podoba bo potrafisz to pomalować dużo lepiej a niepotrzebnie tu jakiś speedpainting robisz. Zaczynasz lecieć na ilość a nie na jakość;p I tak za bardzo nie masz jak się ruszać to mógłbyś dłużej przysiąść nad jedną figurką;D

Mam 300 modeli do pomalowania, będę je malował na taki poziom, to moj tt i mi pasuje zwłaszcza ze zdjecia nie oddają tego jak to wyglada na żywo. Maluje je z duszą i myśle ze kak zrobie 350 takich modeli to bedzie to wyglądać przyzwoicie
EDIT: Taki chłop, flaga będzie potem



Spoko? Zdjęcia znowu słabe

Nokimam pisze:Mam 300 modeli do pomalowania, będę je malował na taki poziom, to moj tt i mi pasuje zwłaszcza ze zdjecia nie oddają tego jak to wyglada na żywo. Maluje je z duszą i myśle ze kak zrobie 350 takich modeli to bedzie to wyglądać przyzwoicie
EDIT: Taki chłop, flaga będzie potem



Spoko? Zdjęcia znowu słabe

Dajesz dajesz ... jeszcze 299 modeli

A jak, jadymy po 3 modele dziennie i za 3 miesiące będzie git Mam wszystko rozplanowane

jak zwykle fajne , muszę wreszcie otworzć własną galerię
koro masz już tyle modeli to możę zaczniesz grać

Nie lubię grać, nie umiem i nie mam jak hahaha Poza tym nie chcę żeby mi się poniszczyły te modele a wiem co sie dzieje z modelami po transporcie na turniej i spowrotem, mam za sobą za 2 lata grania w 40stkę i chyba już nigdy nie będę grał
Dzięki za miłe słowa

Bardzo klimatyczna armia O&G będzie

A co do transportu, to polecam rozwiązania magnes/blacha/walizka. Jestem w szoku, że już ustawione regimenty mogłem dowieźć bez żadnego szwanku komunikacją miejską na turniej.

Uwierz mi, że tak fajnie pomalowana armia będzie robić furorę na turnieju nawet jeśli rzuty kośćmi Ci nie pójdą, a frajda z wypuszczenia swoich modeli w wir walki jest bezcenna Już nie wspomnę o ewentualnej konfrontacji z inną ładnie pomalowaną armią. Wtedy wynik się nie liczy (dla mnie ofc)

Wtedy wynik się nie liczy (dla mnie ofc)

Jak to wynik się nie liczy? Kiedy jest zacięta rwalizacja, i szalki przegranej i zwcięstwa są w równowadze, to każdy podejmuje wysiłek, by zwyciężyć, bo taka jest natura samców, każdy chce być alfą mimo że na początku się mówi gram for fun

Proszę zakończyć dysputy psychiki gry i nie rozpoczynać dysputy teologicznej...
Jedni są alfą w grze ,inni w malowaniu ,a jeszcze inni w manipulacji psychologicznej przeciwnika.

Orki nie grajom ,orki rwiom się do bitki ,no! Goblinów nie obchodzom alfy ,orków obchodzom grzybki! No!

Lechu pisze:Bardzo klimatyczna armia O&G będzie

A co do transportu, to polecam rozwiązania magnes/blacha/walizka. Jestem w szoku, że już ustawione regimenty mogłem dowieźć bez żadnego szwanku komunikacją miejską na turniej.

Uwierz mi, że tak fajnie pomalowana armia będzie robić furorę na turnieju

Dzięki za radę i dzięki za miłe słowa!!!!!

Kordelas pisze:Proszę zakończyć dusputy psychiki gry i nie rozpoczynać dysputy teologicznej...


Orki nie grajom ,orki rwiom się do bitki ,no!

+1!

Jak będę chodził na turnieje to będę grał for fun!(z pałergejmerską rozpiską przygotowanę 3 tygodnie przed i szukając informacji o przeciwnikach )

Jakieś opinie o malowaniu?
Kończę właśnie skarsnika, będzie za 15 min

Ludzik jest strasznie old schoolowo pomalowany

Ja mogę obrywać maski cały czas jeśli gram tym czym mi się podoba i przeciwnik ma ładną armię na turniej na którym byłem miałem modele wybierane tylko pod kątem tego co nam już pomalowane. Poza magiem którego wziąłem z ciekawości. tylko takie nastawienie zdecydowanie bardziej pasuje do chilloutowej gry przy piwku niż do turniejów

Skarsnik wraz z gobblą




Teraz pod pędzel lecą Ci panowie:

Jak Wam się podoba, misiaczki?

Z 3 nowo pomalowanych chłopków najbardziej przypadł mi do gustu szmaciarz - może dlatego, że pomalowany jest najmniej "kreskowo" - Ty już wiesz, o co chodzi. W skarsniku przeszkadza mi biel na ladze. Jest zbyt płaska, powinny być przycienienia w okolicach drobnych elementów na stylisku, ale to łatwe nie jest...Pączek pomalowany jest kreskowo i dla mnie to już jest trochę okres w twoim malowaniu, do którego nie powinieneś wracać... Ale to tylko moje zdanie, bez znaczenia strategicznego .
Najbardziej rozwaliło mnie jednak zdanie: "Flaga będzie potem" Skąd ja to znam I nie mam ŻADNEJ flagi jakoś póki co ...

Paczek czyli gobbla? On jest na zdjęciach juz od 3-4 miesięcy jakos, jest jeszcze z epoki kreskowanej haha Takze dzis tylko 2 modele, postaram sie pomalować cos jeszcze zaraz Dzieki za wypiwiedz Śmieja!

Nom - laga leży i kwiczy a przez nieszczęśliwy biały rzuca się w oczy. Przez moment myślałem, że on brzoze ma w łapie. Szata i nóż na plus. Skóra nieco dziwnie przejścia, ale kinola to mu strzeliłeś jak z prl-owskich rysunków o pijakach.