Tak to bywa, jak się wymyśla własne zasady na najważniejszym meczu w trakcie mistrzostw Europy, panie sędzio. Potem można najwyżej powiedzieć graczom "sorry winnetou" albo wyzwać ich od oszustów i powergamerów.Jedy Knight pisze:
No to już kra sorry winnetou.
A na Jankielu trzeba wyegzekwować prawo pierwszej nocy, które tradycyjnie przysługuje Fluffiemu
