Border Princes

Dzięki wielkie!!
Tu pierwszy model pomalowany po przeprowadzce, squig i jeździec

Goblin mi wyszedł słabo ale sam squig uważam że jest spoko
Opinie?

Super, na zbiorowych fotkach świetnie się prezentują
Zobaczymy je na jakichś turniejach?

Raczej nie bo raz ze nie gram a dwa ze mieszkam od teraz w Rosji... Ale zamierzam sprzedać ta armie na początku lata wiec jak ktos z Polski bedzie miał kasę na nia to moze i zobaczycie haha
Dzieki za miłe słowa!!! Wlasnie maluje resztę goblinkow na pomidorach, more to come!
Pozdro!

Edit, drugi goblinek:

Opinie?
Pozdro

myślę, że się trochę ostatnio opuściłeś, noga ci zdrowieje ?

Tak Hahaha ale chodzi o jakosc samych modeli, były zmasakrowane...

Doczekałem się oddziału!!!! ....czemu tak mało liczny? Rzuć tu jakimiś saważami, albo nocnikami! w liczbie 400 najlepiej

Nope, bedzie skromna, slodka armia z maksymalna powtarzalnoscią modeli:3.

To gracz jej raczej nie kupi
Powinieneś wtedy liczyć na kolekcjonerów, a kolekcjonerzy to chyba hobbyści, którzy wolą sami malować
Imo tak sprawa wygląda

Jak będę miał w armii różnorodność oddziałów i po 2-3 powtarzające się modele z każdej jednostki to myślę że bez trudu się sprzeda. To nie ma być armia do grania raczej, ma to być komplet wszystkich rzadkich, limitowanych i starych modeli na przyzwoitym poziomie z dodatkiem głównie metalowych, bardziej rare modeli. Mam już potencjalnego klienta w Moskwie i płaci porządne pieniądze i za to co już mam. Właśnie od tego potencjalnego klienta dostałem właśnie zamówienie na to:



I zostało mi do malowania z tego co mam na dziś do armii tylko to:

Skończone trio:

Pozderki

krasnoludy będą też takie kreskowe czy ''czyste'' ?

Haha, klasyczne, bez mojej chorej fantazji

DP na zamówienie na średni z du*y TT


Taki chłop dla studia takiego w Moskwie:

świetny DP tylko z tym pomarańczem na mieczu trochę poleciłeś w stronę chorej fantazji
twarz też jak na ciebie niedokładna
po wewnętrznej stronie jelca zuważyłem rówież brązową kreskę

Trochę potyrałem dzisiaj i są efekty:
Kareta na zamówienie:

Squigi do armii:



Konwersja z niekompletnego pajunka, starego gobbosa, gsu i kilku części.




A tu konwersja i w przyszłości malowanie takiego chłopa na zamówienie

OPINIE?

Kareta fajna. Dwie uwagi - świeżemu drewnu przydałyby się rozjaśnienia jakieś, troche jednolicie to wygląda. Zachodzę też w głowę, z jakiego materiału zrobione są te pałąki na dzikach . Wygląda, jakby tam były szwy...
Pomidory bardzo oczojebne są. Może tak miało być, może foty niezbyt dobrze złapały tę czerwień, bo ten kolor zawsze wychodzi słabo na zdjęciach... No i wylądają jak reklama Colgate ...

Haha No przyznaję rację!
A pajong jak?

Pajonga mus pomalowac...

Ostatnie squgi nieco słabiej niż zwykle, poprawnie tylko czegoś im brak.
Bardzo zaciekawił mnie wipek czerwonego marynata. To część większej całości?
Pajonga mus zmalować istotnie, świetna konwersja .

Czerwony marin to tylko jeden model na zamówienie dla takiego studia, że tak powiem rozmowa o pracę, i ją dostałem
Pajong będzie malowany jakoś za tydzień vo teraz jestem zawalony modelami plus bede miał operację za 4 dni
Dzięki za opinie Panowie!

Czyli czerwony już poszedł?
Szkoda, miodnie się zapowiadał i chętnie bym zobaczył skończonego.
Szybkiego powrotu do sprawności.