Co daje rade?

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

olo1 pisze: Według mnie imperium po demonach i vc najciężej ma właśnie z dwarfami :?
:shock: ?

Dwarfy to są chłopcy do bicia dla nas, choć w starciu Empire vs Dwarfs dużą rolę gra miarka w oku, szczęście przy maszynach i to, kto zaczyna, ale z doświadczenia wiem, że np. Imperium jest dużo gorszym przeciwnikiem dla Krasi niż np. VCety

Nasze armaty radzą sobie znakomicie z o połowę droższymi machinami krasi, a gdy pozbędziemy się ich artylerii, zaczyna się rzeź, bo nie mają co zrobić z czołgami. Problemem mogą być tylko klocki ze stubbornem albo slayerzy (sic!) z odpowiednio złożonym deamon slayerem - wjeżdzamy coś takiego, oddział stoi a ten pan kroi nasze czołgi jak chce :) ja bym stawiał na magię raczej w starciu z długobrodymi
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
olo1
Mudżahedin
Posty: 260

Post autor: olo1 »

jeśli masz 4 cannony i zaczynasz to dwarfy mają przerąbane , ale jeśli nie zaczynają to czołgi są warzywione , waraltar ginie od jednego hita z każdej machiny oprócz organek , a klopy zdejmują działa.
Zresztą ja gram na 2 działach ,jednym czołgu i waraltarze i dwarfów bardzo nie lubie.

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

A czy warto wystawić flagsów, niestety posiadam tylko 10 to 110 pkt z dowódcą. Warto? Do czego się mogą przydać? Co lepiej dać 6 outriderów z hochlandem czy działo rezygnując z nich?

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

zlinczują mnie za to ale jak chcesz wystawiac flagellantów to pięciu w węzyku z championem na przodzie(jak masz kapłana to bierzesz takich jednych w core), a outridersi w liczbie 6 to genialna jednostka skuteczna na wszystkie fasty, lataczy i nawet cięzką kawalerie

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

jeden hochland nic nie zrobi, zabawa się zaczyna od trzech a z czterema wszyscy maja przechlapane, bo jak dobrze sie rozstawisz to wyciągasz jednego herosa na turę (trochę farta potrzeba jak zawsze), załóż im jeszcze modlitwę na przeżuty (tu działa priest) a jesteś już w domu; ja gram na dwóch działach i czołgu, lorda zawsze mam płynnego ale altanka jest dość przydatna, nie zgodzę się że schodzi od każdej maszyny, bolec to d3 woundy, działo krasiowe też, najgorsza jest katapa i to ich najpierw trzeba się pozbyć, później organki bo przez nie nic może nie dojechać, jak ostatnio grałem n turnieju przez dwie bitwy hellblaster mi się spisywał (2xbretka) ale w ostatniej brakowało mi katiuszy jak na lekarstwo; z czołgiem jest problem bo dwa bolce są w stanie zważywnić go podczas jednej tury ostrzału.

jak na krasie chcesz grać to wystaw dwa działa dwie katiusze i dwa razy outriderzy ze snajperami, w corach dwa razy handguny ze snajperami a reszta dowolność, ale najlepiej chyba grand miśka do kawy
Ostatnio zmieniony 1 lis 2008, o 13:19 przez #helion#, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

@olo1

Oczywiście, masz rację - ale jak już powiedziałem, nasze armaty są trochę bardziej pewne niż katapy dwarfickie, im trzeba naprawdę świetnego oka i celności - u armat tego nie trzeba, w pojedynku klopa vs armata, obie prowadzone przez graczy na średnim poziomie stawiam na armatę.

@Wolfgar

Flagellanci raczej bezużyteczni na dwarfy, zbyt łatwe punkty do wystrzelania w takiej liczbie

A ja bym brał raczej armatę niż outów - 24" zasięg oznacza, że jeśli my mamy zasięg, to przeciwnik swoimi najmocniejszymi rzeczami też :D zbyt wrażliwi są na ostrzał jak dla mnie

EDIT:
@helion
War Altar to chariot, z wardem na 4+ ale zawsze to tylko chariot który spada od hita z siłą 7
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
-SaH-
Chuck Norris
Posty: 601
Lokalizacja: Zad Trolla Koszalin
Kontakt:

Post autor: -SaH- »

Ja bym jednak w pojedynku postawił na katapultę, która ma przerzut scatter dice i to bardzo boli niestety...

Na dwarfy zawsze przyda się kawaleria. Pancerz dobry, szybka i na pewno musi się nią zainteresować :)
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

A dawać detki, jeśli tak to kogo bo halabarda plewna ale s4, pancerze i tak nie wytrzymują krasnoludzkich ciosów więc szermierze tak średnio.

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

detachment to zasada przestarzała i kontrszarże w wielu przypadkach bardziej ci zaszkodzą niż pomogą, można wpakować oczywiście strzelców jakiś albo łuczników samobójców. Osobiście zastanawiam kiedy gracze imperialni przestaną używać detek, ale chyba prędzej przestaną używać piechoty. Swoją drogą przeglądałem dziś po praz pierwszy AB do Skavenów i powiem wam że bardzo ciekawa armia i bardziej nowoczesna od naszej chodź jest z 2002 roku.

Awatar użytkownika
-SaH-
Chuck Norris
Posty: 601
Lokalizacja: Zad Trolla Koszalin
Kontakt:

Post autor: -SaH- »

Wolfgar - co do detek, to raczej strzelcy, zawsze coś zrobią, a tak łatwo nie spanikuję. Ciężko Ci będzie wprowadzić detki do walki, pewnie zostaną wystrzelane, bo chyba że zajmiesz strzelców czym innym.

Co do halabard, to postąpiłbym tak samo, tym bardziej, że przewaga Swordsmenów jest minimalna w przypadku Dwarfów jako wrogów, bo tak na prawdę mają wtedy wyższą inicjatywę. WS 4 mało daje, bo przeważnie walczysz przeciwko WS 5, a pancerz schodzi, więc chyba lepiej jest mieć te S 4.

Zasada Detachmentu jest moim zdaniem nadal bardzo dobra, tyle że nowe Booki są przegięte i tyle. Choć Chaos wyszedł i już tak przekozaczony nie jest... Zobaczymy co będzie dalej.
Detki lubię, bo to idealne oddziały do zadań specjalnych, a mądrze wykorzystane wcale dużo więcej pkt nie dają wrogowi. Jeżeli dzięki nim zdobywasz przeważnie 5 pkt. do walki (kasacja 3szeregów na przeciętnym klocku, flank atack, przewaga) to tylko w walce ze Swordmasterami są wycinani i ich wypracowany bonus nic nie daje.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

-SaH- pisze:
Zasada Detachmentu jest moim zdaniem nadal bardzo dobra, tyle że nowe Booki są przegięte i tyle.
A może Imperium jest zacofane względem nowych armii? Przegiętych armii będzie się pojawiać coraz więcej i po czasie przegięte będzie znaczyć normalne ale my w tym, czasie zostaniemy w tyle i nie będziemy normalni a reszta przegięci tylko oni będą normalni a my słabi.

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

dyskutując z shino jakiś czas temu zauważyłem, że w army b. griffon legion może brać imperialne sztandary, zastanawiałem się czy to nie pomyłka czasem, ale luknąłem w 'kodek" kislevicki i znalazłem fajny zapis, zacytuję nawet: "(empire army instead kislev contingent) may take a single unit of the Griffon Legion as a Rare unit.(...) the unit (...) is treated as part of the army just like any Empire unit." Źródło : zasada mercenaries przy Griffon Legion
Priest na chabecie i jazda na 16", wpadną pierwsi z hatem, mogą używać imperialnych bannerów, to dość przyjemna perspektywa :D
Ostatnio zmieniony 1 lis 2008, o 17:32 przez #helion#, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

Niestety - Steel Standard jest "knightly orders only"

Ale chętnie bym w końcu zagrał griffon legionem, warbanner, priest w środku i byle zrobić fear outnumber :D
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

wiem toni, zauważyłem, dlatego post zmieniłem żeby nie mieszać.
do armii kawaleryjskiej albo z inner circlami pasują wyśmienicie, dwie jednostki uderzeniowe najlepiej po kapłanie tam jeszcze wstawić i do przodu, jak wpadną to miazga jest 8)

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

Trzeba przyznać, że są ciekawą opcją - mają nawet 4 inicjatywy, 4 siły przyjemna bardzo sprawa, 16" ruchu miodzio, ale są strasznie wrażliwi, save na 3+ to trochę mało jednak..

Jakieś pomysły, jak to można nadrobić?
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3173
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Screenować piątkami naszych rycerzy? :lol:

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

także dostępne są 5-tki archerów jako detka, to ich uzależnia od wystawienia, ale jeśli ktoś zaczyna to daje nam osłonę na pierwszą turę strzelania

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

No i po bitwie :D
Udało mi się z dużą trudnością osiągnąć Małe Zwycięstwo.
Bitwa była sroga naprawdę i wyrwać zwycięstwo było strasznie ale dałem rade.
Po kolei, działa spisały się świetnie, jedno ściągnęło organki i działo i 1 czy 2 warriorów. Drudie działo katape i też czyba ze 2 warriorów.
Hellstorm w sumie wzięty po raz drugi i drugi raz zawiodło strasznie. 3 długobrodych z 2 hellstormów to śmiech z czego jedno wybuchło w 5 turze. Czyli dla mnie najwyżej jeden na bitwę, albo wcale.
11KO z Helborgiem bardziej straszyli i ściągali ostrzał na siebie kusz i Thundererów, jeszce ze 2 razy kowadłem byli atakowani ale wytrzymali. W sumie zginęło 3 w bitwie. Zaszarżowałem 10 Thandererów w 6 turze i zniszczyłem. W sumie nic wielkiego nie zwojowali ale nie zawiedli.
Druga 6 z BSB i war banerem czaili się za kuszami i GSby w 5 turze wpaść na drugich warriorów. CR wygrane i klocek zniszczony. W miarę się zwrócili.
2 oddziały kusz spoko, coś tam postrzelali zastawiali GS i szermierzy z detką. Cośtap postrzelali nawet spoko, dali rade i wytrzymali do końca bitwy.
Szermierze z detka wybronili Hellstorma na którego czaili się minersi po rozwaleniu obsługi działa. Troch przetrzebieni prze2 2 rundy przez żyrosa ale z detka odgonili Minersów.
GS z Priestem (wasza racja), porażka na całej linii dostali 3 razy z katapy prawie centralnie i ustali dzięki priestowi z niezłomnością z modlitwy. Inaczej poszli by w piach pewnie, zostało 2 i priest. Nic nie zrobili całkowicie bo bałem się stracić ok 400 pkt, w ostatniej turze nawet schowałem ich za górką.
Kapitan na pegazie, spoko, minął wszystkich lewą flanką i od tyłu zlikwidował katapulte, dał se rade.
Aha jeszcze Outridersi, w sumie średnio, sciągnęli na siebie kuszników którzy dzielnie w nich ładowali i wytrzymali do 6 rundy i padli. Na ich koncie może z 5-6 ściągniętych modeli czyli niewiele, też raczej postraszyli tylko.
No i to tyle z bitwy i moich małych obserwacji, dzięki za rady, bo pomogliście mi sporo, detki jednak dały rade.
No jedynie co naprawde ostro pograło to KO bo wychodzili po 10-11 CR więc luz.
Po części to też wasze zwyciestwo. Chwała Wam.
Jedno mnie cieszy... bez altara i czołgu tez się da.
ZA SIGMARA!!!

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Wolfgar: Ja wręcz uwielbiam bez czołgu, raczej promuję samą piechotę. Co do walki z krasami, to proponuję naprzeciw ich górki ustawiać oddziały kuszników, zaryzykowałbym nawet dwudziestkę i dziesiątkę (jak pewnie wiesz, w large targety i na górki mogą strzelać wszystkie szeregi)Stojąc w stefie wystawienia, dzięki 30" zasięgu dręczą wrogie maszyny i organki, a sami są kiepskim celem dla maszyn, tym bardziej, że organki musiałyby do nich podejść, żeby wypalić...

Awatar użytkownika
Shakin' Dudi
Masakrator
Posty: 2632
Lokalizacja: Moria - Lublin

Post autor: Shakin' Dudi »

A ja się dzisiaj przekonałem co do Gryfa ;) naprawdę super alternatywa dla Lektora na wózku.

ODPOWIEDZ