Żal.pl czyli żalimy się :P
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Przedwczoraj, czyszcząc te cholerne ludziki, rozbiłem w kajucie butelkę denaturatu... Tyle się zmarnowało! A toksyczne opary unoszą się do dziś!
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
Jakie znowu toksyczne?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Masz rację - cała załoga na tym skorzystała, mogąc się bezkarnie sztachać! Nie zapominajmy też o wysokiej jakości tych (u)lotnych, wydestylowanych, czystych jak łza, oparów! No i nie trzeba było przez chlebek przepuszczać, by się fioletowego barwnika pozbyć. Same plusy ja tu widzę.Sykstus pisze: E tam Kapitanie Haku przynajmniej możesz sobie trochę powdychać To tak do końca sie nie zmarnował
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Nie obiecuję, czy wywietrzeje, ale nie martw się - można się przyzwyczaić i da się już spać w mojej kajucie.
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
no zule tez ten denaturat lubia wystarczy popatrzec na ich urocze buzki i te czerwone noski ]:-> az chce sie pic
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
- Aragorn007
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 105
- Lokalizacja: Bełchatów
To ja na Drodze Krzyżowej schowałem się z kumplem w krzakach obok kościoła i kiedy przechodził jakiś mocher to wystawiliśmy z krzaków dupy.
to w cale nie zal sami chcieliscie wysatwic dupy a babcia pewnie zadowolona byla mimo skrzywionej miny]:->Aragorn007 pisze:To ja na Drodze Krzyżowej schowałem się z kumplem w krzakach obok kościoła i kiedy przechodził jakiś mocher to wystawiliśmy z krzaków dupy.
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
Nie wiedziałem, że kumple na Obozie zrobili sobie nalewkę bursztynową ze spirytusem, dodali cytrynę i drożdże żeby przyspieszyć fermentacje. Siedząc u nich zadławiłem się cukierkiem i dostałem to żeby popić.... Parszywa sprawa, to gówno miało z 90% i jeszcze popitki nie dostałem, myślałem, że straciłem język, przełyk, a zawartość żołądka wyleje się do innych organów :/ ;( niech mnie ktoś przytuli
a ja odkrylem jak zmauje valejlo ]:-> przez przypadek wlazylem caly pedzel farby do ryja zamiast do wody ]:-> o kurde
nie no jak by poslodzic to by byla zjadliwa ta farba
nie no jak by poslodzic to by byla zjadliwa ta farba
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
cholera jak się żalić to się żalić...
Dostałem jakiegoś pieprzonego zapalenia ucha... nie dość że jestem uziemiony na 5 dni podczas wakacji, to jeszcze lekarka miała źle ustawiony datownik na pieczątce i w aptece mi powiedzieli ze recepta nieważna... a mnie napie***la lewa część głowy i mam zatkane przez jakiś obrzęk czy coś ucho....
I nie ma mnie kto przytulić bo Ukochana pojechała i jeszcze nie wróciła
życie jest do odbytu....
Dostałem jakiegoś pieprzonego zapalenia ucha... nie dość że jestem uziemiony na 5 dni podczas wakacji, to jeszcze lekarka miała źle ustawiony datownik na pieczątce i w aptece mi powiedzieli ze recepta nieważna... a mnie napie***la lewa część głowy i mam zatkane przez jakiś obrzęk czy coś ucho....
I nie ma mnie kto przytulić bo Ukochana pojechała i jeszcze nie wróciła
życie jest do odbytu....
Każdy kto to czyta ma odpuszczone uczynki dobre, za darmo, amen.
Idźcie w Chaosie .
Idźcie w Chaosie .
Mnie nie przebijesz. Wczoraj po pol roku zwiazku rozstalem sie z moją lubą. Ot tak sobie po prostu uslyszalem, ze chyba jednak nic z tego nie bedzie.
A zeby dopelnic czary goryczy dzisiaj bylem u lekarza, wizyta ktora miala byc wlasciwie pro forma przed poniedzialkowa operacja. No i co sie stalo? Anastezjolog nie dopuscil mnie do zabiegu tlumaczac wszystko nie dostatecznym wyposazeniem szpitala. Niby lepiej ze nawet jest przesadnie ostrozny, niz by mieli mnie kroic i wyniklyby jakies komplikacje, ale w ten sposob jestem pol wakacji w plecy. Az sie boje myslec co sie wydarzy jutro...
A zeby dopelnic czary goryczy dzisiaj bylem u lekarza, wizyta ktora miala byc wlasciwie pro forma przed poniedzialkowa operacja. No i co sie stalo? Anastezjolog nie dopuscil mnie do zabiegu tlumaczac wszystko nie dostatecznym wyposazeniem szpitala. Niby lepiej ze nawet jest przesadnie ostrozny, niz by mieli mnie kroic i wyniklyby jakies komplikacje, ale w ten sposob jestem pol wakacji w plecy. Az sie boje myslec co sie wydarzy jutro...
Jak się żalic to się żalić.
Ja w zeszłym roku podczzas w-f meczu w hokeja wziąłem udział w "zadymie" pod bandą (niby w-fista mówił żeby ostro nie grać no ale wiadomo że ten mecz wyglądał raczej na rugby i to przy pomocy kiji). I tak się złożyło, że dostałem kose z kija co skonczylo sie upatkiem i silnym stłuczeniem ręki. Pojechałem do lekarza a on mnie w gips. Pytam się faceta po ludzku jak człowieka czy po tygodniu noszenia z opaskom elastyczna na reku bede mogl jeżdzić a ten grubas ortopeda ( ważył na moje ze 150 kilo), nie żadnego sportu przez 3 tygodnie. No nieżle sie wkurwilem Ale dobrze się skończyło bo mi mama ściagnęła gips i jakoś do tej pory żyje. A narty byly super
Ja w zeszłym roku podczzas w-f meczu w hokeja wziąłem udział w "zadymie" pod bandą (niby w-fista mówił żeby ostro nie grać no ale wiadomo że ten mecz wyglądał raczej na rugby i to przy pomocy kiji). I tak się złożyło, że dostałem kose z kija co skonczylo sie upatkiem i silnym stłuczeniem ręki. Pojechałem do lekarza a on mnie w gips. Pytam się faceta po ludzku jak człowieka czy po tygodniu noszenia z opaskom elastyczna na reku bede mogl jeżdzić a ten grubas ortopeda ( ważył na moje ze 150 kilo), nie żadnego sportu przez 3 tygodnie. No nieżle sie wkurwilem Ale dobrze się skończyło bo mi mama ściagnęła gips i jakoś do tej pory żyje. A narty byly super
Wiem, że nic nie wiem!!!
(ale szybko sie ucze)
(ale szybko sie ucze)
No to jak wszyscy to ja też...
Nie ma matematyczki. Wolna godzina. Wyszliśmy na dwór. Z kumplem ćwiczymy Parkoura. Lece, przeskakuję ławkę... pierdzielut, upadłem z saltem po drugiej stornie ławki, złamałem łokieć. A jakieś mohery w tle "I barrrrrrdzo dobrze!"... 4 dni w szpitalu, gips na półtora miecha... do tego to była prawa ręka, więc z malowania nici! Ale się wtedy wkurzyłem... ale już luz, tylko odszkodowanie- za długo będę czekał... w sumie 3 miechy ;/
Nie ma matematyczki. Wolna godzina. Wyszliśmy na dwór. Z kumplem ćwiczymy Parkoura. Lece, przeskakuję ławkę... pierdzielut, upadłem z saltem po drugiej stornie ławki, złamałem łokieć. A jakieś mohery w tle "I barrrrrrdzo dobrze!"... 4 dni w szpitalu, gips na półtora miecha... do tego to była prawa ręka, więc z malowania nici! Ale się wtedy wkurzyłem... ale już luz, tylko odszkodowanie- za długo będę czekał... w sumie 3 miechy ;/
sytuacje battlowe:
Strategicon 2005, Wrocław. Mój piękny unit 15 Imperialnych White Wolfów z herosem i Bsb..na tyłach klocka 8 Irongutów z Bsb i generałem..krytyczny moment bitwy...jak to mówią wszystko albo nic..deklaracja szarży..i przez dwie moje tury nie zdaję testów strachu...
jaki ja byłem wściekły...
miny przeciwników..bezcenne..
co do gry w piłkę...gram jako bramkarz w halówkę..po tym jak w jednym meczu (gramy 120 minut) dostałem 5 razy w "torbę" zakupiłem specjalny ochraniacz...pomaga..
blizn, zacięć, rozlanych klejów nie liczę...
Strategicon 2005, Wrocław. Mój piękny unit 15 Imperialnych White Wolfów z herosem i Bsb..na tyłach klocka 8 Irongutów z Bsb i generałem..krytyczny moment bitwy...jak to mówią wszystko albo nic..deklaracja szarży..i przez dwie moje tury nie zdaję testów strachu...
jaki ja byłem wściekły...
miny przeciwników..bezcenne..
co do gry w piłkę...gram jako bramkarz w halówkę..po tym jak w jednym meczu (gramy 120 minut) dostałem 5 razy w "torbę" zakupiłem specjalny ochraniacz...pomaga..
blizn, zacięć, rozlanych klejów nie liczę...