ta, o bloodcrusherach tez tak mowili, a zrobili im save na 4+ i 2W z T4 za pirerdylion punktow i z kazda inna lepsza od nich opcją na rara...Artein pisze:Chaos ma mieć kawalerię chosenów która będzie wsysała uchem (od flanki ) Blood Keepów
Demoniczne Rary (przeniesione z Warriors of Chaos)
Moderator: KrzysiekW
no nie wiem, bloodcrushers jak ich nie dac sobie zastrzelic ani glupio zaszarzowac na prawde sa turno mocni, zwlaszca ze standardowym bsb w skladzie
jak nie zastrzelic, jak nie glupio zaszarzowac... takie fiendy przesuwasz 20 cali pod nos przeciwnika, podstawiasz bsb i generala przyjmujesz szarze, smiejesz sie w twarz przeciwnika i go przemielasz w nastepnej turze... fiend to wiecej ran, duzo wiekszy M i duzo mniej pkt... ja juz wole sobie zwyklych bloodletterow wziasc, przy okazji cora mam z glowyGajowy pisze:no nie wiem, bloodcrushers jak ich nie dac sobie zastrzelic ani glupio zaszarzowac na prawde sa turno mocni, zwlaszca ze standardowym bsb w skladzie
ale to nie miejsce na dluzsza wymiane zdan na ten temat
Zgadzam sie z Thurionem. Fiendy sa mega turbo mocne, miekkie ale potrafi uwalic, a jesli wpadnie od boku to juz naprawde wychodza druga strona. Duza przewage nad innymi rarami daje im te 20 move.
Co prawda mam sentyment do bloodcrusherow bo to maszynka do mielenia mięsa (2+herald lamie klocki od przodu) ale niestety drodzy i bardzo podatni (kumpel mi 1 z lighta sciagnal 2 crusherow )
Co prawda mam sentyment do bloodcrusherow bo to maszynka do mielenia mięsa (2+herald lamie klocki od przodu) ale niestety drodzy i bardzo podatni (kumpel mi 1 z lighta sciagnal 2 crusherow )
Właśnie najwiekszy dylemat mam z rarami Myślałem o takich zestawieniach na 2250 :
- 2 x 1 fiend (do odginania szarż itp. zadań) ,wtedy daje jako siłę uderzeniową więcej psów ...
-3 x bloodcrusher (może ze sztandarem ... ) + fiend/fiendy
-Flamery sztuk 5 + fiendy (wchodza 3)
Co myślicie ? Kuszą mnie te bloodcrushers ...
- 2 x 1 fiend (do odginania szarż itp. zadań) ,wtedy daje jako siłę uderzeniową więcej psów ...
-3 x bloodcrusher (może ze sztandarem ... ) + fiend/fiendy
-Flamery sztuk 5 + fiendy (wchodza 3)
Co myślicie ? Kuszą mnie te bloodcrushers ...
A mnie wkurzył fakt ze wyrzucili flamery do rarów ;/ Przez to nie mogę brać poniżej 2k moich Plaguebeastów i flamerów ;/ I coś ostatnio same flamery, ale muszę się przełamać i popróbować beasty
Beasty to zuo wcielone, tylko ich cena tez jest zua... A ja lubię wystawiać minimum 2, zeby miały długo US 5+.
Dlatego przerzuciłem się jednak na fiendy Slaanesha (rare: 2 fiendy i 3 flamery - na wincy ni ma punktów) i dają radę. Tylko trza nimi trochę pomanewrować, coś pozasłaniać, bo nawet sztrelanie z S 3 (zwłaszcza w wykonaniu elfów) boli.
Dlatego przerzuciłem się jednak na fiendy Slaanesha (rare: 2 fiendy i 3 flamery - na wincy ni ma punktów) i dają radę. Tylko trza nimi trochę pomanewrować, coś pozasłaniać, bo nawet sztrelanie z S 3 (zwłaszcza w wykonaniu elfów) boli.
Beasty .... myślałem o nich ale 2 to 200 pkt. .... za 10 wiecej ma 3 bloodcrushers ,a za 175 - 5 flamerów ... Zreszta imho są troche za wolne
ja to samo zauwazylem na Wielkim Draconie, sam jescze demonami wtedy nie gralem.. ale bacznie obserowalem aby poczynic ostateczne korekty w rozpie... flamery sa przereklamowane, dobre sa w duuzej liczbie, 5-6, ale wtedy kosztuja mase pkt i nie wchodza inne rzeczy...Nehan pisze: bo na całym turnieju nie zrobili kompletnie NIC
co do fiendow to najlepszy patent to 3+1, oczywiscie najlepiej byloby 3+3... ale to samo co wyzej, nie wchodza inne rzeczy, mi sie fiendy sprawdzaja mega zajebiscie, no i przy okazji kontynuacja tradycji z poprzedneigo DLu
pzdr !!
Wystawiał ktos z was bloodcrusher-ów ? jak sie sprawdzają ?
Anihilatorzy khorna hmm. Z banerem ciągłego marszu wydają się turbo ciekawi. Bo jakby nie patrzeć, uderzenie mają wyczesane. W liczbie 3 typków to mamy 6ataków z s6 i 6a z s5 z killing blowami...w szarży na flaneczkę jak dla mnie niszczą wszystko, jednak ostrzał...tutaj rodzi się pytanie.
Pocisk z działa rzeczywiście boli, bolec czy katapulta też, jednakże należy zwrócić uwagę, iż za tą samą cenę punktową otrzymalibyśmy oddział, w którym pocisk z katapulty zrobiłby turbospustoszenie, bolec zabił średnio 2 typków itd itp. Więc jak dla mnie podatność na ostrzał ciężki jest względna.
Gorzej znacznie jest jak na cel obiorą nas np, 30 kuszoli czy strzelców krasnoludzkich...
Pocisk z działa rzeczywiście boli, bolec czy katapulta też, jednakże należy zwrócić uwagę, iż za tą samą cenę punktową otrzymalibyśmy oddział, w którym pocisk z katapulty zrobiłby turbospustoszenie, bolec zabił średnio 2 typków itd itp. Więc jak dla mnie podatność na ostrzał ciężki jest względna.
Gorzej znacznie jest jak na cel obiorą nas np, 30 kuszoli czy strzelców krasnoludzkich...
A ja zrezygnowałem z flamerów żeby zmieścić więcej psów
- monsterstar
- Chuck Norris
- Posty: 582