Drugo Haja! Ino... kaj ta Gruba?!?!

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Szmyt
Chuck Norris
Posty: 545
Lokalizacja: Schwarze Pferd, S(a)tanica

Drugo Haja! Ino... kaj ta Gruba?!?!

Post autor: Szmyt »

Klub WFB "Schwarze Pferd" we współpracy z Imperator Fast Fighters Team oraz Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Knurowie, zaprasza na turniej WFB klasy lokalnej:

Drugo Haja! Ino... kaj ta Gruba?!?!

Patronat medialny: Forum Border Princes


Kiedy?
13 września 2008r.
Oficjalne przywitanie i rozpoczęcie o godz. 10:00, jednakże osób biorących udział w turnieju prosi się o dotarcie najpóźniej na godz. 9:30.

Gdzie?
Hala sportowa MOSiR Knurów os. Szczygłowice ul. Sztygarska
Tradycyjnie, opis dojazdu zamieszczam na końcu posta.

Jaki format turnieju?
2250pkt.

Zgłoszenia:
Termin zgłoszeń i wysłania rozpisek (w formacie AB lub porządnie wykonanego arkusza kalkulacyjnego) upływa 11 września, godz. 24:00 na adres: haja.na.grubie@gmail.com
Zgłoszenia podawane w postach lub bez wysłanej rozpiski zostaną zignorowane!
Zgłoszenie powinno zawierać: imię (ksywę) nazwisko, armię oraz nr ID ze strony Polskiej Ligi WFB. Dodatkowo pożądane jest wpisanie klubu i miejscowości oraz numeru do szybszego kontaktu (gg lub kom). Zgłoszenia zostaną potwierdzone mailowo.

Limit miejsc:
32 graczy.

Wjazd:
Na imprezę darmowy, jednak za udział w turnieju 10zł uiszczane podczas zapisu.

Nagrody:
Trofea za miejsca I-III sponsoruje MOSiR Knurów.
Dodatkowo wśród wszystkich uczestników zostaną rozlosowane bony pieniężne do wydania w sklepie internetowym ImperatorFF z modelami WFB.

Zasady turnieju:
Turniej klasy lokalnej, single. Zasady LIMITED, 2250pkt z obowiązkowym lordem. Zasady turniejów limited zgodne z obowiązującymi FAQ i polskimi uściśleniami sędziowskimi.

Dopuszczone listy armii:
- wszystkie aktualne AB
- Chaos Dwarves wg Ravening Hordes
- armie ze Storm of Chaos poza De, O'n'G, HE, Imperialnym, Archaons Horde, Daemonic Legion, VC i Slayerami
- Dogs of War wg Warhammer Chronicles 2004 jako samodzielna armia
- oddziały Dogs of War poza armatami, wg. pdf'ów ze strony GW, a także zasad umieszczonych w kodeksie Ogre Kingdoms
- Lizardmen Southlands,
- Sacred Spawnings z White Dwarfa,
- Ogre Kingdoms Rhinox Raiders wg White Dwarfa UK 309.
- dotychczasowa książka armii "Hordes of Chaos" nie traci ważności ale można korzystać również z listy Warriors of Chaos
- Lustria wraz z imiennymi bohaterami

Brak wymogu pomalowanej armii.
Dopuszczalne są nieznaczne proxy jednak uprasza sie proxowanie modelami tej samej armii lub innej jesli jednostka ma podobne wyposażenie i wielkość (np. elf spearmen jako imperialny lub bretoński pikinier albo mantikora bez jeźdzca jako vargulf). Możliwość proxowania do 50% oddziału. Pojedyńcze modele proxowane warunkowo. Za odstępstwa od tych reguł zostaną przyznane ujemne punkty.

100 pkt za zabicie generała oraz zdobycie sztandaru armii. Zajęcie ćwiartki, sztandary - 100 pkt.

Stoły i makiety: Gramy na stołach 72x48 cali.

Progi punktowe: Podczas pierwszej bitwy zostaną wyznaczone przez sędziego przez dodatnie do siebie wartości punktowych walczących armii bez brakującego modelu lorda i wynik zostanie podzielony przez 20. W sytuacji gdy suma punktów będzie wynosiła powyżej 4000pkt, próg zostanie ustalony co 200pkt. W dwóch następnych bitwach progi co 200pkt.

Scenariusze:

I bitwa - obowiązkowy w każdej armii lord nie bierze udziału w bitwie a jego obowiązki przejmuje inny bohater zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami dla armii bez modelu lorda.

II bitwa - model lorda pojawia się w bitwie jeśli gracz na początku swojej pierwszej tury wyrzuci na pojedyńczej kostce 6 lub na początku każdej następnej wynik o 1 niższy- czyli na początku 2-iej tury na 5+ a na początku 3-ciej na 4+. Przyjmuje się, że na początku 4-tej rundy model automatycznie wychodzi. Rzut na pojawienie się lorda jest rozpatrywany w pierwszej kolejności na początku danej tury. W przypadku gdy próba dotarcia na bitwę jest udana, lord korzysta z zasady "Jo już leca!!" czyli pojawia się w dowolnym miejscu przy tej krawędzi stołu która była końcem strefy rozstawienia gracza dowodzącego tym modelem. Dodatkowo wkraczający do bitwy lord nie jest traktowany jako model powracający z pościgu i może maszerować lub szarżować. Lord, w momencie pojawienia się na stole, może również przejmować funkcje generała (ew. hierophanta) pod warunkiem takim że inny bohater od którego te funkcje lord przejmuje jest ciągle na stole a gracz poinformuje przeciwnika o tych zmianach.

III bitwa - bez jakichkolwiek komplikacji

Za pokojowym porozumieniem stron możliwe jest odstępstwo od tych modyfikacji bez jakichkolwiek konsekwencji.


Rozpoczynanie: Na początku bitwy gracze wykonują rzut kostką K6- wygrywający wybiera zaczynanie bądź stronę. Gracz który wygrał rzut kością wystawia jako pierwszy.

Zasady doboru przeciwników przed dwoma pierwszymi bitwami:
Według metody Szmyta, czyli: przed rozpoczęciem turnieju zgłoszeni gracze utworzą listę wg. pozycji w Polskiej Lidze WFB. Przy czym kolejność zostanie odwrócona - osoba najniżej w rankingu będzie pierwsza na liście.
Po oficjalnym przywitaniu, osoby z utworzonej wcześniej listy kolejno będą wybierać sobie przeciwnika z którym stoczą pierwszą bitwę. Wybierający będzie miał do dyspozycji listę ze zgłoszonymi i obecnymi graczami.
Po pierwszej bitwie zostanie utworzona lista wg. liczby punktów w systemie 20:0 zdobytych w pierwszej bitwie i osoba z najniższą liczbą punktów znajdzie się na początku listy i tym samym ona zacznie wybór kolejnego przeciwnika. Rewanży nie gramy.
W każdym wypadku i przed każdą bitwą osoba wybierająca będzie miała nieprzekraczalną granicę 1,5-rej minuty na wybór przeciwnika. W innym wypadku zostanie pominięta i otrzyma 2 ujemne punkty.
Dopuszczone challenge.

Plan bitew:
9:30 - 10:00 zapisy, dobór graczy i rozpoczęcie turnieju
10:00 - 12:45 I bitwa
13:15 - 15:45 II bitwa
16:10 - 18:40 III bitwa
19:00 - ogłoszenie wyników.

Ilość bitew:
Gramy 3 bitwy, każda 6 tur

Inne punkty:

- malowanie: 0 - 3 pkt (1 pkt - 50% armii pomalowanej; 2 pkt - 75% armii; 3 pkt -100% armii)
- konwersje: 0 - 2 pkt
- podstawki: 0 - 1 pkt
- brak proxów: 1 pkt
- holy shit! (ogólne, bardzo pozytywne wrażenie całej armii lub kilka modeli zapierających dech w piersiach czy tam czymś innym) 1 pkt
- komplet: kostki, armybook (brak w sytuacjach spornych będzie powodował rozstrzygnięcie kwestii na korzyść przeciwnika), znaczniki i miarki, dodatkowy las dla WE: 0 - 2 pkt

Punkty ujemne:
- rozpiska przesłana w formacie innym niż podany: -1 pkt
- worst play - za przeciąganie bitew, wykłócanie się, chamskie odzywki i złośliwe overguessy a także inne, niegodne Gracza zachowania. Przy przeciąganiu bitew należy takiego gracza zgłosić najpóżniej 40min przed planowanym zakończeniem bitwy- wykłócanie się 5min przed końcem i zakończenie bitwy po wyznaczonym czasie będzie skutkowało minusowymi punktami dla obu graczy: do -3pkt
- ponadregulaminowa liczba proxów lub modele nie przypominające tych używanych w bitwach: -1pkt


Dodatkowe informacje:
- na terenie MOSiR obowiązuje zakaz spożywania alkoholu (palić można przed wejściem),
- przy zapisach każdy gracz dostanie swoją rozpiskę - można więc przyjechać bez,
- sklepik z bufetem oraz automaty z napojami i batonami znajdują się tuż obok miejsca w którym rozgrywany będzie turniej- będę walczył o to żeby sklepik czynny był jak najdłużej
- spodziewamy się że w czasie trwania turnieju przechodzić będą tamtędy zaciekawieni ludzie, więc już teraz proszę o wyrozumiałość,
- turniej zgłoszony do Polskiej Ligi WFB,
- na turnieju będzie jeden gotowy do gry gracz na wypadek nieparzystej liczby zgłoszeń lub innych wypadków losowych.


Organizator zastrzega sobie prawo do ostatecznej interpretacji powyższego regulaminu, oraz do jego zmiany w dniu turnieju.


Na możliwe pytania będę czekał na gg: 2873006 lub kierować na haja.na.grubie@gmail.com

Zapraszamy!


Dojazd:
Możliwy w dwojaki sposób:
- samochodem, według podanych niżej map. O ile do Knurowa trafić raczej prosto to ze znalezieniem osiedla Szczygłowice i tamtejszej hali sportowej z basenem mogą być problemy to proszę zajrzeć na poniższe mapy.
- autobusem, linie 47 (Zabrze Goethego - Makoszowy - Przyszowice - Gierałtowice - Knurów - Krywałd - Szczygłowice Kopalnia), 120 (Katowice Dworzec PKP - Kochłowice - Halemba - Borowa Wieś - Paniówki - Gierałtowice - Knurów - Krywałd - Szczygłowice Kopalnia), 194 (Gliwice Zajezdnia - Trynek - Knurów - Szczygłowice - Czuchów - Czerwionka - Leszczyny Czereśniowa), 236 (Knurów Szpitalna - Krywałd - Szczygłowice - Wilcza - Pilchowice - Leboszowice), 710 (Osiedle Kopernika Kąpielisko - Gliwice - Trynek - Bojków - Knurów - Krywałd - Szczygłowice Kopalnia).

Organizator, dojazdu autobusem graczom wybierających się pierwszy raz na turniej nie poleca!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2008, o 21:38 przez Szmyt, łącznie zmieniany 2 razy.

Szmyt
Chuck Norris
Posty: 545
Lokalizacja: Schwarze Pferd, S(a)tanica

Post autor: Szmyt »

Zgłoszenia:

1. Krzysztof Waniczek, armia Daemons of Chaos, klub "Schwarze Pferd" Pilchowice
2. Marcin "KROX" Wojcieszek, armia Lizardmen, klub "Schwarze Pferd", Pilchowice
3. Paweł "Człowiek Armia" Fugiel, armia Dark Elves, klub "Schwarze Pferd", Knurów
4. Dariusz "c4h10/Butan" Butanowicz, armia Vampire Counts, klub "Vendetta", Jastrzębie Zdrój
5. Adam "Eliminator" Gorgoń, armia Chaos, klub "Schwarze Pferd", Pilchowice
6. Grzegorz "El Comendante" Kowol, armia High Elves
7. Marek "Solo" Kiełbasa, armia Daemons of Chaos, klub "Szybki Szpil", Tychy
8. Kuba "Trupank" Stefaniak, armia Orcs and Goblins, klub 'Vendetta', Będzin
9. Przemek "Zioło" Zieliński, armia Wood Elves, klub "Schwarze Pferd", Knurów
10. Andrzej Bąk, armia High Elves, Gliwice
11. Kuba "Jasif" Dutka, armia Lizardmen, klub "Vendetta-8Bila", Bielsko-Biała
12. Michał "Pawlak" Pawlarczyk, armia Empire, Gliwice
13. Filip "Cosmo" Górecki, armia Skaven, Zabrze
14. Łukasz Dudzic, armia ???, klub Szybki Szpil, Tychy
15. Kamil "Kosmo" Guzy, armia ???, klub Vendetta, Jastrzębie Zdrój
16. Tomasz "Yogi" Leszko, armia Deamons of Chaos, klub "Schwarze Pferd", Gliwice
17. Piotr "Elf" Delekta, armia ???, klub Vendetta-8Bila, Bielsko-Biała
18. Paweł "Valten" Delekta, armia ???, klub Vendetta-8Bila, Bielsko-Biała
19. Marcin "Ice-T" Grzegorzek, armia ???, klub Vendetta-8Bila, Bielsko-Biała
20. Marek Bąk, armia Deamons of Chaos, Gliwice
21. Mateusz "Spidi" Skorupa, armia Beasts of Chaos, Knurów
22. Przemysław Ziemkiewicz, armia Bretonnia, klub War Academy, Opole
23. Przemysław Kulpiński, armia Empire, klub "Szybki Szpil", Tychy
24. Mateusz 'Bombaj' Dąsal, armia Skaven, klub Vendetta, Częstochowa
25. Jan 'Suchy' Suchecki, armia Bretonnia, Katowice
26. Piotr Rudy, armia Dwarfs, klub "Vendetta", Katowice
27. Tomasz Chrzępka, armia Lizardmen, Gliwice

Zgłoszone challenge:

- Marek Bąk vs. Krzysztof Waniczek
- Dariusz "c4h10/Butan" Butanowicz vs. Marek "Solo" Kiełbasa
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2008, o 22:23 przez Szmyt, łącznie zmieniany 9 razy.

Awatar użytkownika
PAWLAK
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: PAWLAK »

Szmyt ja będę ale narazie nie mam jak się zgłosić e-mail 'owo wiec pisze tu bo ludzie czekają czy warto przyjechać , czy w ogóle będzie z gim grać :wink: :lol2: :lol2:
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr

Szmyt
Chuck Norris
Posty: 545
Lokalizacja: Schwarze Pferd, S(a)tanica

Post autor: Szmyt »

są jeszcze wolne miejsca!

I TY MOŻESZ ZOSTAĆ HAJEREM PRZODOWYM!

ZAPRASZAMY!

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

"Przodowym" nie zostałem, choć "was close" (szczegóły poniżej). Dziękuję wszystkim graczom, którzy przybyli (mimo obaw o scenariusze i dzikiego dojazdu ;) ). Jeśli może tak napisac jeden z pomagających w organizacji, to powiem, ze turniej mi się podobał. :) Gracze znów pokazali klasę i atmosfera była bardzo fajna. Niech żałują ci, których odstraszyły obawy o lorda. ;)
Może komuś będzie się chciało przeczytać to poniżej. Miał wyjść krótki raport, a wyszło... No coś takiego. ;)

Tym razem moja armia przemaszerowała od Ulthuanu, poprzez Naggaroth aż na pustkowia Chaosu - gdzie oczekiwało ostateczne starcie: demoniczna armia znienawidzonego Khorne'a. Pojechałem moją standardową armią na Keeperze (plus herald i kontyngent Slaanesha) ze wsparciem Nurgla (panzerkloc z BSB) i Tzeentcha (herlad z obstawą z horrorów i flamery). Ucieszyło mnie, że znów jako jedyny jadę na czymś innym niż BT i obstawa psów. :)
Rozegrałem oba scenariusze i tak źle znów bez Keepera nie było (w II bitwie wszedł w trzeciej turze, ale u przeciwnika było to samo, więc było sprawiedliwie :) ).
I po kolei:
I Bitwa - Andrzej Bąk i HE (bez arcymaga z Book of hoeth, ja bez Keepera).
Masa piechoty (3 x WL, swordmasterzy, kloc spearmenów), bolce, orzeł, łucznicy, jedni silver helmis. Fajna armia, robił wrażenie ten zalew piechotny.
Na środku zrobił się wielki młyn, który trudno opisać. Sztandar ze stubbornem u demonetek + BSB w pobliżu to dobra kombinacja. Na flankach furie próbowały się dobrać do bolców, fiendy przejechały po swordmasterach i zawróciły by wspomóc centrum. Koniec końców furiom zadanie się udało, a młyn na środku wyjaśnił kloc Nurgle'a, który doczłapał do walki. 18:2
Bitwa bardzo fajna, Andrzej to młody, ale już doświadczony przeciwnik (który przygodę z WFB zaczął od moich pokazów, więc jest w tym jakiś smaczek - uczeń kontra nauczyciel. Jest coraz trudniej :) ).

II Bitwa. Podczas wybierania przeciwników (tu jeszcze "metoda Szmyta") Solo był uprzejmy krzyknąć do Piotra "Elfa" szukającego przeciwnika "Weż jakąs promocję z Pilchowic" ;) i stało się. Moja armia wkracza na terytorium Naggarothu i napotyka opór DE (lord na mantikorze, czarodziejka, BSB, kocioł, kusznicy, DR, korsarze z jak się później okazało assasinem, cold ones, rydwan, BG, 2 bolce i hydra). Zatem moim Slaaneshyci muszą udowodnić, ze wyznawcy Khaina błądzą... ;)
Zaczynam podciągając oddziały - furie i fiendy po flankach, reszta skupiona bardziej na centrum, gdzie pole dawało ciekawe możliwości taktyczne. W rundzie przeciwnika wymuszam szarzę CoK na piesze demonetki, Piotr decyduje się na pomoc rydwanem (zahacza o pole i zostaje na jednej ranie). DR nie zdają strachu i odmawiają szarży na demonetki. Hydra i BG omijają pole i nadciągają od flanki. Sztandar ze stubbornem dla demonetek po raz kolejny się przydał, bo kombinacja rydwan i Cok z atakami z kotła natłukła ich sporo. W mojej rundzie rusza kontra kloca Nurglowego na flankę CoK, fiendy szarżują na bolca (flee) reszta taktycznie się przemieszcza (flamery zajmują budynek). Panzerkloc robi swoje i zgania CoK z BSB oraz rydwan, ale ląduje przed frontem BG. Magią nie umię się przebić żeby przypalić hydrę. Piotr w swojej rundzie szarżuje BG na Nurglastych, hydra wchodzi na horrory, korsarze próbują szarży na flamery (fear : ). Hydra robi nieco spustoszenia, BG natomiast utrzymują się dzięki stubbornowi. W mojej rundzie pojawia się Keeper i wpada od boku na hydrę (nie wbija żadnych ran w HtH - przyznam się, ze nie doceniłem hydry, trzymała go do końca bitwy i dała radę wklepać 3 rany :) ) BG nadal rzezają się z Nurglastymi. Fiendy ruszają na tour de Naggaroth po bolcach i kusznikach, po drodze potem nawet wpadają na kociołek. Demonetki konne szarżują na zubożonych (flamery) korsarzy, gdzie ujawnia się assasin. Mój błąd, to była oczywista jednostka do ukrycia go, a zupełnie o tym nie pomyślałem. Efekt - zniknięte demonetki. :) W rundzie DE pojawia się lord i wpada na bok Nurgli. Korsarze po raz kolejny oblewają fear przy próbie szarzy na flamery. W HtH Keeper dalej bezskutecznie ubić hydrę, która powoli wsysa mi horrory! Za to w centrum następuje przełom i zgniluchy łamią lorda i BG. Ruszam w pościg za lordem, niestety nie doganiając go. W mojej rundzie szarżuję na niego i zganiam ze stołu, flamery panikują korsarzy a fiendy kontynują jazdę po tyłach. Tylko ta @#$%@#$!!# hydra! Straciła obstawe i zrobiła się unbreakable. Do końca wciągnęła wszystkie horrory z heraldem i poraniła Keepera zanim ją ubił. W między czasie flamery zredukowały BG do jednego, a keeper w ostatniej rundzie DE wymusił szarżę czarodziejki - oblała terror i zwiała.
Musze napisać, że grało mi się bardzo dobrze, bez żadnych ciśnień. Dziękuję za bitwę! Do tego przyjemnie było zagrać z armią Piotra robioną na drowy z AD&D, do tego bardzo udatnie. W takich sytuacjach człowiek ze swoją armią metali i plajstików czuje się trochę nie na miejscu. Ostateczny wynik 15:5.

W przerwie poszliśmy z Adamem i Łukaszem poszukać czegoś do zjedzenia, znaleźliśmy spaghetti co miało być gotowe w 10 minut, a było w skromne 25. :P Ale za to dobre - restauracja na rogu daje radę. Łukasz mnie trochę straszył, że ze swoimi 33 pkt mogę trafić na Sola z 37 (w trzeciej bitwie normalny "szwajcar"), ale ja byłem spokojny, że ktoś musi być między nami. Jak wracaliśmy, to przed salą sam Solo też coś się tam cieszył, że gramy ze sobą, ale nie uwierzyłem. A potem musiałem uwierzyć...
III Bitwa - król Słońce Solo i jego Khornowe demony (BT wyjątkowo z killing blowem, i do tego kloc Nurgle'a! - na szczęscie bez slime trail i BSB)
A zatem! Legiony Khorne'a i Slaanesha stają naprzeciw siebie, na pierwszym stole bronię tytułu zwycięzcy poprzedniej Haji przeciwko Solowi... Ten sobie oczywiście żartuje, a mnie do śmiechu nie jest, bo od DMŚ spodziewałem się takiej bitwy o tytuł księcia demonów. Solo lepiej gra, rozpę ma też bardziej mielącą, jeździł ostatnio na rózne mastery po Polsce. Ale przynajmniej jest klimat - demony wrogich potęg naprzeciw siebie, moje po przejściu przez krainy Elfów. Solo wygrywa rzut, ale oddaje zaczynanie (no tak, lepiej jak ja podejdę pod BT...) Udaje mi się dobrze rozegrać rozstawienie - na jednej flance szybkie śmieci (seekerki i furie) a na drugiej, za jeziorkiem, cała reszta. Plan jest prosty: powyciągać coś syrenkami między las i jeziorko, zakorkować ten przesmyk i walczyć na moich warunkach walcem zgniluchów. Ale Solo już na forum pisał o lataniu BT dupą, więc na syrenki też będzie uważał. Zaczynam ostrożnie, cofając seekerki na mocniejszą flankę, furiami staram się zablokować marsze fiendów (Solo wystawił je na tej flance, gdzie ja tylko pozorowałem armię). Reszta podciąga się na pozycje nad jeziorkiem. Tylko fiendy ruszają z kopyta (?) wprost na horrory. Magią zabijam kilka horrorów.
Solo w swojej rundzie jedną flanką powoli rusza też na przesmyk, a na drugiej przelatuje furiami i BT, tudziez okrąża jeziorko psami. Małym pociskiem pali mi wszystkie flamery, wyjątkowy pech na wardach (a potem przeszedł na Sola ;) ). Zobaczyłem gdzie stoi BT, gdzie moje piesze demonetki z heraldem, upewniłem się że BT patrzy w tę stronę w którą patrzy i poczułem że mam szansę od losu. (żeby tylko zachować kamienną twarz ;) ). A tu druga niespodzianka, uśmiech od życia - na salę wchodzi żona! Przyjechała zobaczyć jak mi idzie. :D Od razu poczułem wiatr w skrzydłach i jazda. W mojej rundzie naszykowałem regimenty demonetek i plaguebearerów na ciepłe przyjęcie BT, fiendy zmiotły horrory, reszta się poustawiała się na jakichś taktycznych pozycjach. Nadeszła tura Sola - zapraszam BT do tańca, od frontu na piesze demonetki. Solo resztą manewruje w przesmyk i dookoła jeziorka, ale moje jednostki obcinają marsze, a przesmyk blokuje BT wbity w klocek. Magię teraz udaje mi się zblokować, poza pociskiem horrorów (dwie seekerki do piachu). BT przegrywa starcie o 1, ale z BSB za plecami ustaje. W mojej rundzie kontruję w bok BT walcem. Trochę dyskusji o szarżach (tu dziękuję Boberowi, który przyglądał się tej bitwie i czasem prostował czy potwierdzał nasze rozumiene zasad) i Solo decyduje się na dostawienie pobliskich horrorów. Koniec końców wygrywam starcie z BT o 10 (champion plagusów w pojedynku dostał jedną ranę, z KB, resztę zatrzymały wardy i regeneracja) i BT znika. Jeszcze furie bez efektu walczą z heraldem Tzeentcha, ale przynajmniej blokują jego pociski. Pozostałe jednostki poustawiałem np. do pomocy Keeperowi, który był na patelni dla BSB Khorne'a. W swojej rundzie Solo oczywiście rzuca do szarży na keepera swojego BSB (i tak bym to wymusił, po ubiciu BT zrobiłem się podejrzanie ożywiony ;) ), pieski wchodzą na flankę moich plagusów, furie ruszają na moje). Na dole psy wchodzą na horrory z heraldem i ... przegrywają. Psy, które weszły na plagusów też przegrywają (miasma of pestilence -> S1 nie rusza T5 :) ). I niespodzianka - keeper zabija pancernego BSB! Solo naprawdę miał momentami pecha do rzutów. Pieski walczące z moimi horrorami w końcu zniknęły, ale wcześniej ubiły heralda Tzeentcha, jeden fiend ugryzł więcej niż mógł połknąć - wszedł na moje demonetki konne i zniknął, drugi fiend zgłupiał i snuł się po lasach ;), tylko furie pocisnęły po moich. Keeper jeszcze pomógł plagusom pozbyć się przyczepionych do flanki piesków, a tym samym czasie fiendy poświęciły się, trzymając Solowy kloc Nurgla i dając mi czas na ładne ustawienie mojej piechoty. W końcu rzeczony kloc wbił się w moje piesze demonetki, sztandar ze stubbornem przydał się po raz kolejny. W mojej rundzie wszedłem na flankę moimi zgniluchami, na plecy wskoczył Keeper (i tu slime trail może by coś poratował) i do końca bitwy rozmontowałem zdrajców. ;)
Wynik - 18:2, a ja w to znów nie wierzę. :) Moja klimatyczna promocja dała radę. Bitwa w porządku, poza normalnymi w takich warunkach dyskusjami nie było żadnych zgrzytów. Poza tym naprawdę był fajny klimat w tym starciu. Dziękuję!

Koniec końców jestem bardzo zadowolony z wyniku, zwłaszcza ostatniej bitwy, choć tytułu "Przodowego Hajera" nie obroniłem - pogrążyła mnie hobbystyka i zabrakło mi ... jednego punktu! :D Ale i tak jestem dumny, wyciągnąłem najwięcej punktów z bitew - choć gdyby C i K Osmowie jakoś to dograli do końca i ten na "C" wygrał, to mogłoby być inaczej. Armia, choć nie jest jakoś specjalnie gięta w porównaniu z tym co da się wyciągnąć z książki, bardzo mi się spisała, niemal każdy element na coś się przydał (nawet konne demonetki - w ostatniej bitwie ;) ).
Chcę podziękować organizatorowi za turniej, przeciwnikom za naprawdę fajne i klimatyczne gry, wszystkim uczestnikom za klimat - pogadałem z masą osób, czasem nawet nie na temat WFB! ;) Poza tym gracze trzymali poziom, odpowiadali widzom i ogólnie bardzo mi się podobało Wasze podejście. No i gratulacje dla Łukasza - przy takim pierwszym miejscu drugie też jest całkiem przyjemne. :)
Byle do "Trzeci haje na grubie". ;)

P.S. Żona powiedziała, że to nie może tak być, że wyjeżdżam na cały dzień i wracam z II miejscem, bo mam niepomalowane "robaczki" (to jej określenie na Nurglastych) i z tego powodu brakło mi jednego punktu. Bierze się do pracy, jako że tych trzech pomalowanych to jej dzieło, a jednostka musi być jednolita. Do tego wczoraj przekonała mnie do zakupu fajnej walizki, kiedy miałem opory (są inne wydatki wszak) bo nie po to maluje modele, żebym ja je poobijał w jakichś inmprowizowanych pudełeczkach - srełeczkach. :)

Szmyt
Chuck Norris
Posty: 545
Lokalizacja: Schwarze Pferd, S(a)tanica

Post autor: Szmyt »

wyniki z Drugiej Haji zostały zaliczone, więc moja rola jako organizatora dobiega już końca. Jednak zostały jeszcze z mojej strony 'napisy końcowe' - czyli podziękowania, gratulacje, pocieszenia itd.


Przede wszystkim chciałbym złożyć serdeczne podziękowania dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Knurowie za udzielenie nam gościny, sponsorowanie trofeów i dypolmów.
W drugiej kolejności dziękuję swojemu klubowi "Schwarze Pferd"- naprawdę cieszę się, że mam przy sobie takich ludzi jak WY!
Również w bardzo dużej mierze wiele zawdzięczam Wam - Graczom. Dziękuję za sympatyczną atmosferę, przybycie i optymistyczne podejście do rywalizacji.
Składam też podziękowania za opinie na forum - te przedturniejowe i jak podsumowywujące imprezę. Naprawdę miło mi czytać te ostatnie (i nie tylko na tutejeszym forum).
Dziękuję też wszystkim innym którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób dla Drugiej Haji. Jak chociażby mojemu sąsiadowi Irkowi, czy panom z portierni hali MOSiR'u.

Podane poniżej wyniki ujęte są w formie : suma dużych pkt (z bitew + hobbistyka - przedłużanie) ; (różnica małych punktów)

1. Łukasz Dudzic - 58pkt (48 + 10) ; (+3955pkt)
2. Krzysztof Waniczek - 57pkt (51 + 6) ; (+4150pkt)
3. Filip "Cosmo" Górecki - 56pkt (47 + 10 - 1) ; (+3835pkt)
4. Jan 'Suchy' Suchecki, - 54pkt (46 + 9 - 1) ; (+3606pkt)
5. Marek "Solo" Kiełbasa - 47pkt (39 + 8 ) ; (+2003pkt)
6. Mateusz 'Bombaj' Dąsal - 47pkt (37 + 10) ; (+1557pkt)
7. Dariusz "c4h10/Butan" Butanowicz - 47pkt (37 + 10) ; (+1411pkt)
8. Paweł "Valten" Delekta - 45pkt (40 + 5) ; (+3065pkt)
9. Piotr Rudy - 42pkt (37 + 8 – 3) ; (+1638pkt)
10. Tomasz Chrzępka - 41pkt (37 + 4) ; (+2217pkt)
11. Kuba "Trupank" Stefaniak - 39pkt (29 + 10) ; (-119pkt)
12. Adam "Eliminator" Gorgoń - 37pkt (29 + 9 – 1) ; (-473pkt)
13. Kamil "Kosmo" Guzy - 34pkt (29 + 7 – 2) ; (-256pkt)
14. Michał "Pawlak" Pawlaczyk - 34pkt (24 + 10) ; (-1265pkt)
15. Marcin "Ice-T" Grzegorzek - 33pkt (26 + 8 - 1) ; (-1152pkt)
16. Tomasz "Yogi" Leszko - 32pkt (27 + 6 - 1) ; (-521pkt)
17. Marcin "Krox" Wojcieszek - 32pkt (23 + 9) ; (-1524pkt)
18. Kuba "Jasif" Dutka - 27pkt (20 +8 – 1) ; (-2129pkt)
19. Andrzej Bąk - 26pkt (21 + 6 – 1) ; (-1749pkt)
20. Konrad "Kojot" Trojanowski - 25pkt (17 + 8 ) ; (-2174pkt)
21. Paweł "Człowiek Armia" Fugiel - 20pkt (17 + 5 – 2) ; (-3591pkt)
22. Przemysław Kulpiński - 20pkt (14 + 6) ; (-3260pkt)
23. Mateusz "Spidi" Skorupa - 19pkt (14 + 6 – 1) : (-3774pkt)
24. Piotr "Elf" Delekta - 19pkt (10 + 9) ; (-4060pkt)
Gracze, którzy zajęli czołowe miejsca dostali dyplomy oraz trofea.
Dodatkowo, wśród uczestników turnieju rozlosowano 3 bony do wykorzystania w sklepie internetowym ImperatorFF z modelami WFB.

Gratuluję serdecznie uzyskanych wyników i szczęścia :)

Osobom z tego mniej pożądanego końca tabeli rozdano nagrody pocieszenia. Z uwagi na małe różnice punktowe pomyliłem się troszkę i Przemek nie dostał miśka - przepraszam i obiecuję, że naprawię jak tylko się zobaczymy!


Drugo Haja zakończona!


A klub Schwarze Pferd zaprasza na kolejnego "bibliotekarza" - 18 października 2008.

ODPOWIEDZ