Border Princes

Po jakiś 4(5?) latach niemalowania postanowiłem wrócić do tego zacnego zajęcia. Czwarty rok studiów zaraz się zacznie, trzeba się czymś zająć coby nie zgłupieć.
Pamiętam, że w czasach porażki polskiego systemu edukacji (czyt. gimnazjum) rozpocząłem swoją przygodę z WFB. Wtedy to malowałem oby szybciej, bo głównie pasjonowało mnie granie, a nie malowanie. Przez jakieś 4 lata chyba w ten sposób działałem. Uzbierały się dwie armie: Chaos i Wood Efly(naliczyłem 105 figurek). A mam jeszcze kilkanaście z super systemu który niestety umarł: Warzone. No i oczywiście wszystkie figurki oprócz może czterech są do przemalowana. Czeka mnie mnóstwo przyjemności Na dodatek zdążyłem przez niecały tydzień malowania kupić cztery nowe figurki... ;]

No w każdym bądź razie wklejam moje "dzieła". Przyda mi się zwrócenie uwagi na błędy i może jakieś rady.

Pierwsza figurka po kilka latach "malowniczego postu", Wardancer(bez podstawki, pomaluje wszystkich, to wymyślę motyw podstawkowy):






Ten mi zajął jakieś 4 godziny. Potem się wziąłem za Lorda Chaosu na Imperialnym gryfie:





Shot at 2008-09-10

Figurki fajne, zwłaszcza chaośnik na gryfie - dobra konwersja widzę, że malowanie drybrushem masz już opanowane, tak samo jak rozjaśnianie kolorów. Jeśli chcesz, by wyglądały lepiej Twoje figurki może czas zacząć uczyć się bardziej zaawansowanych technik?

Pozdrawiam

A teraz Skulltaker:

Toni pisze:Jeśli chcesz, by wyglądały lepiej Twoje figurki może czas zacząć uczyć się bardziej zaawansowanych technik?

No pewnie, że chcę, ale tak sobie czytam różne tutoriale i jakoś nic mi wiedzy nie przybywa. Może jeśli do drybrushu sam doszedłem, to i do innych sam dojdę :q

Washe, washe i jeszcze raz washe I wtedy będzie oki.

No ale tu na każdym milimetrze kwadratowym są washe(względnie bardzo rozwodnione farbki)... ;q

W ogóle tego nie widać... Zainwestuj może w nowe washe GW.

No są nówki sztuki. Nie mają jeszcze tygodnia(od otwarcia). No ale jak nie widać, to skąd by się niby wzięły te cienie na nodze chociażby, czy na czachach. No nic... teraz maluje sobie lordzice wampirów i zauważam poprawę

Głównie mam na myśli metalliki, tam brakuje cieni.

A, i używaj jak najjaśniejszych kolorów jako bazę - washe sciemniają mocno kolory, i dobre rozjaśnienie może nie być widoczne

używaj kolor bazowy (jak napisał Toni jaśniejszy bo wash ściemni), 1-2 warstwy washa a potem min. 2 rozjaśniena najpierw kolorem bazowym a potem jaśniejszym. to na początek:) ostatnia warstwa jest ważna bo się bardzo rzuca w oczy- powinna być więc zrobiona starannie, najlepiej delikatnymi kreseczkami małym pędzelkiem.
http://www.games-workshop.com/gws/conte ... 09&start=3 tu jest przykład:)
a no i jnad podstawkami trzeba zacząć pracować;) chociażby trawka statyczna urozmaiciłaby je kolorystycznie. no i piaseczek warto dokładniej cieniować:) nawet do białego miejscami można. ale polecałbym minimum 2 przejścia między czarnym i białym.
a no i metaliki też warto cieniować.
biały na skrzydłach bardzo słabo je pokrył, warto dać drugą warstwę białego na to. no i czarnym washem można ścieniować nawet. ewentualnie troche wody dodać jeszcze;)
staraj sie też unikać drybrushu, nie jest on zbyt efektowny. z nowymi washami można malować szybko i w miarę przyzwoicie;)

Sykstus pisze:Głównie mam na myśli metalliki, tam brakuje cieni.

To mnie chyba chwilowo przerasta... jakoś mi nic dobrego z cieniowania metalików nie wychodzi. Generalnie nigdy mi nie wychodziło i zawsze zamiast cieniowania nakładałem krew, bród albo rdze. Było niby lepiej.

vocal pisze:min. 2 rozjaśniena najpierw kolorem bazowym a potem jaśniejszym

Na nogach tego demona jest nawet 5 rozjaśnień. Ale tego faktycznie nie widać. Poprawiać nie będę na razie, bo zepsuje dokumentnie

vocal pisze:http://www.games-workshop.com/gws/conte ... 09&start=3

Ten link mi nie działa. Otwiera się strona z wyborem kraju.

vocal pisze:a no i jnad podstawkami trzeba zacząć pracować

No niestety nie miałem jeszcze czasu na podstawkowe zakupy. Musze sobie kupić to i owo. Przydomowy ogródek średnio starcza

No i Lordzica wampirów. Właściwie to nie wiem czy gdzieś na niej jest drybrush. Chyba nawet nie. Po przeczytaniu Waszych porad starałem się kombinować z cieniowaniem miecza. Ten kamień to nie jest podstawka, tylko taki "trzymak" do malowania.

no dużo lepiej niż poprzednie;] nawet kolorystyka całkiem udana. dzięki większym kontrastom widać że kolory są wycieniowane:) jak będziesz chciał się bardziej rozwijać to zaczniesz dodawać więcej przejść między nimi. nawet na niej możnaby spróbować miększe przejścia zrobić- na przykładzie fioletu- widać na nim 3 warstwy. na tą bazę można nałożyć kolejne 2 kolory na styku tych obecnych dając pośredni (tylko troszkę rozwodniony aby kolor spod nich delikatnie prześwitywał).

z metalikami możesz mieć problem z uzyskaniem kontrastu bo są dośc podobne i mają mały kontrast. ale można to zrobić w podobny sposób jak inne kolory- najpierw boltgun, potem 1-2 washe (mud cośtam i black na przykład), a następnie wyciągnięcie krawędzi chainmalem i potem już tylko tych nabardziej wystających delikatnie mithrilem.
albo można zacząć od boltgun+czarny i wycieniować potem boltgunem, chainmalem i mithrilem:)

PS. link działa, trzeba wybrać Uk czy USA i powinien się pojawić artykuł o malowaniu orka i marina nowego;]

Jako, że nijak mi te dwie figurki nie pasują na półkę chaośniczo - leśnoelfową zrobiłem takie coś:


Jakiś stary champion chaosu, albo coś w ten deseń:


Maruderzy:

Znowu wróciłem do hobby, to i dzielę się dokonaniami:


Czekam na lato, żeby trochę popracować nad tymi listewkami.
Krasnoludy od Scibora, goblin od Spellcrow.
Standardowo makro w lustrzance nie podołało.

fajna scenka. I odważny goblin ;p Gdzie ciało ogra ?

Przyoszczędziłem :C

Spoko, pewnie leży dalej za strumyczkiem. Chciałbym to zobaczyć na lepszych zdjęciach i przy lepszym oświetleniu. A co zamierzasz zrobić z tą sklejką ? Trochę psuje ogólny wygląd.

Nie wychodzą mi zdjęcia a aparat dobry...

Listewki muszę wyszlifować, pobejcować i polakierować, ale do tego trzeba cieplejszej pogody, bo w pokoju lepiej tego nie robić.

bardzo fajna dioramka, ale zapaskudzisz ją sobie robiąc te listewki teraz

Fajna diorama mam do tego typu owoców pracy modelarzy szczególną słabość