W pewnym stopniu ucieczka od standardu, a także próba wykorzystania tego co w leśnych elfach prócz forest spirytów zostało jeszcze dobrego. Ostateczna wersja która wydaje mi się najsensowniejsza, poprzednie miały 2x6 waywatcherów jednak nie zawsze spisuje się dobrze, a taka ich ilość swoje punkty kosztują.
Grał ktoś czymś podobnym, może jakieś uwagi czy porady?
Unnamed2250 Pts - Wood Elves Army
1 * Alter Highborn @ 282 Pts
Alter; Great Weapon; Longbow; Light Armour; Shield
Bow of Loren [35]
Stone of the Crystal Mere [30]
Arcane Bodkins [25]
1 * Alter Noble @ 146 Pts
Alter; Great Weapon; Longbow; Light Armour
Hail of Doom Arrow [30]
Enchanted Shield [10]
1 Spellsinger @ 140 Pts
Magic Level 1; Lore of Athel Loren; Longbow
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
1 Spellsinger @ 140 Pts
General; Magic Level 1; Lore of Athel Loren; Longbow
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Core:
10 Glade Guard @ 120 Pts
Longbow
10 Glade Guard @ 120 Pts
Longbow
10 Glade Guard @ 120 Pts
Longbow
10 Glade Guard @ 120 Pts
Longbow
5 Glade Riders @ 120 Pts
Spear; Longbow
5 Glade Riders @ 120 Pts
Spear; Longbow
5 Glade Riders @ 120 Pts
Spear; Longbow
Special:
4 Warhawk Riders @ 160 Pts
Spear; Longbow
4 Warhawk Riders @ 160 Pts
Spear; Longbow
5 Wild Riders @ 130 Pts
Spear; Light Armour; Musician
5 Wild Riders @ 130 Pts
Spear; Light Armour; Musician
Rare:
5 Waywatchers @ 120 Pts
2ndWeapon; Longbow
Casting Pool: 4
Dispel Pool: 4
Models in Army: 82
Total Army Cost: 2248
Strzeleckie leśniki na 2250
Strzeleckie leśniki na 2250
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, o 14:06 przez Lindal, łącznie zmieniany 1 raz.
Przede wszystkim - obrób rozpiske, bo jest nieczytelna.
Poza tym - calkiem spoko partyzantka. W dzisiejszych czasach, gdzie i tak w walke wrecz z niektorymi armiami nie ma co wchodzic, moze byc bardzo skuteczne.
IMHO ma szanse. Moze tylko jedne jastrzebie wymienic na dodatkowych wildow i mozna jechac.
Osobiscie chetnie bym poczytal raporty z bitew takiej armii.
Poza tym - calkiem spoko partyzantka. W dzisiejszych czasach, gdzie i tak w walke wrecz z niektorymi armiami nie ma co wchodzic, moze byc bardzo skuteczne.
IMHO ma szanse. Moze tylko jedne jastrzebie wymienic na dodatkowych wildow i mozna jechac.
Osobiscie chetnie bym poczytal raporty z bitew takiej armii.
gralem z taka rozpa na Euro, z Duńczykiem... grało mi sie najciezej ze wszystkich WE ktore na tym turnieju spotkalem... a spotkalem 3
jedyna jednostka ktora imo jest naprawde nieciekawa to warhawki... nie spisuja sie praktycznie na zadna armie... jedyne co mozan nimi robic to stawac za wrogiem zeby sie na nich rozbijał, a i to slabo wychodzi.. tak jak napisal bless, IMO warto wymienic ich na dodatkowe oddzialy wildow
pzdr
jedyna jednostka ktora imo jest naprawde nieciekawa to warhawki... nie spisuja sie praktycznie na zadna armie... jedyne co mozan nimi robic to stawac za wrogiem zeby sie na nich rozbijał, a i to slabo wychodzi.. tak jak napisal bless, IMO warto wymienic ich na dodatkowe oddzialy wildow
pzdr
W trochę innej wersji rozegrałem tą rozpiska 5 bitew.
[miałem orła lub więcej waywatcherów]
Pierwsza z krasnoludami [po 10 kuszników i thundererów, 3 klocki wojownicy/długobrodzi/hammerers, 2x organki 3 bolce 1 katapulta i kowadło]
Na górce wszystkie maszyny oprócz jednego bolca na mojej prawej falnce, klocki mniej więcej w równych odstępach od siebie środkiem stołu.
Ja wszystkie fasty rzuciłem z lewej strony bo miały najbliżej do górkę z maszynami i do kowadła.
Dość szybko udało mi się wystrzelać kuszników i thundererów. Hammerers też w ostateczności ucielki od paniki po tym jak przeszli cały stół łapiąc jednych łuczników. Padła też połowa wojowników od ostrzału ale w combacie pogonili łuczników atakujących ich z przodu i flanki.
Fasty zostały zablokowane dwa razy z rzędy dużymi runami na kowadle ale udało się puknąć runelorda szarżami wildów dwa razy z rzędu.
2 pozostałe gry z chaosem mortalowym [Lord na smoku, 2 pieszych wojowniko-magów, klocek warriorów, 4 chosenów, 2x psy, maruderzy na piechotę].
Jedną wygrałem ale od 1 tury helka biła się z generałem na smoku więc miałem o wiele łatwiej, zagraliśmy szybko rewanż i było już ciężej.
Helcannon uratował obsługę w pierwszej turze i ze strzału straciłem magów. Smok swobodnie kroił łuczników aż wreszcie dopadł go mały alter i ubił generała [smok nie zdał MR i stał resztę gry] a ja zadałem mu 5 ran strzelając Highbornem, waywatcherami i 5 glade ridersów.
Nie powiódł się ostateczny atak na klocek wariorów. Szarża z boku 5 GR i z przodu 7 wildami. Break miałem jakoś na -7
Przegrałem jakieś 12-8
A dwie pozostałe gry to TK na rozpisce podobnej do tej jaka miał Snot Alfa na DMP. Tutaj niestety wyszedł mój brak ogrania z TK i dostałem ostre baty ściągając za pierwszym razem wszystko ze stołu a za drugim zostawiając maga + łuczników.
Jastrzębie o tyle wydają mi się sensowne to mogą spowolnić marsz przeciwnika, waywatcherzy czasami mogą zrobić to samo ale wtedy muszę liczyć na dobry układ terenów na stole.
[miałem orła lub więcej waywatcherów]
Pierwsza z krasnoludami [po 10 kuszników i thundererów, 3 klocki wojownicy/długobrodzi/hammerers, 2x organki 3 bolce 1 katapulta i kowadło]
Na górce wszystkie maszyny oprócz jednego bolca na mojej prawej falnce, klocki mniej więcej w równych odstępach od siebie środkiem stołu.
Ja wszystkie fasty rzuciłem z lewej strony bo miały najbliżej do górkę z maszynami i do kowadła.
Dość szybko udało mi się wystrzelać kuszników i thundererów. Hammerers też w ostateczności ucielki od paniki po tym jak przeszli cały stół łapiąc jednych łuczników. Padła też połowa wojowników od ostrzału ale w combacie pogonili łuczników atakujących ich z przodu i flanki.
Fasty zostały zablokowane dwa razy z rzędy dużymi runami na kowadle ale udało się puknąć runelorda szarżami wildów dwa razy z rzędu.
2 pozostałe gry z chaosem mortalowym [Lord na smoku, 2 pieszych wojowniko-magów, klocek warriorów, 4 chosenów, 2x psy, maruderzy na piechotę].
Jedną wygrałem ale od 1 tury helka biła się z generałem na smoku więc miałem o wiele łatwiej, zagraliśmy szybko rewanż i było już ciężej.
Helcannon uratował obsługę w pierwszej turze i ze strzału straciłem magów. Smok swobodnie kroił łuczników aż wreszcie dopadł go mały alter i ubił generała [smok nie zdał MR i stał resztę gry] a ja zadałem mu 5 ran strzelając Highbornem, waywatcherami i 5 glade ridersów.
Nie powiódł się ostateczny atak na klocek wariorów. Szarża z boku 5 GR i z przodu 7 wildami. Break miałem jakoś na -7
Przegrałem jakieś 12-8
A dwie pozostałe gry to TK na rozpisce podobnej do tej jaka miał Snot Alfa na DMP. Tutaj niestety wyszedł mój brak ogrania z TK i dostałem ostre baty ściągając za pierwszym razem wszystko ze stołu a za drugim zostawiając maga + łuczników.
Jastrzębie o tyle wydają mi się sensowne to mogą spowolnić marsz przeciwnika, waywatcherzy czasami mogą zrobić to samo ale wtedy muszę liczyć na dobry układ terenów na stole.
Jedne jastrzebie mozna zostawic. Cenna jest ich zdolnosc do latania nad wrogiem i trafiania na 3+ na zasieg 35". Ale wtedy wystarczą 3 za marne 120pkt. Jak sie przekonalem nie ma wielkiego skoku jakosciowego miedzy 3 a 4 jastrzebiami (kiedys gralem 4, potem przerzucilem sie na 3 i tez bylo ok). Po zmianie drugiego oddzialu na wildow zostaje jeszcze 30 pkt ktore warto wydac na muzykow do lucznikow, albo glade riders. Przy partyzancte, ktora czasem musi uciekac, to dobra inwestycja.
EDIT: a moze jeden orzeł, skoro i tak masz wolny slot rare.
EDIT2: No i lepiej dac na małym alterze helm of hunt i zwykla tarcze. Masz wtedy takiego samego sava jak z entachanted shield a zyskujesz przydatne bonusy z hełmu.
EDIT: a moze jeden orzeł, skoro i tak masz wolny slot rare.
EDIT2: No i lepiej dac na małym alterze helm of hunt i zwykla tarcze. Masz wtedy takiego samego sava jak z entachanted shield a zyskujesz przydatne bonusy z hełmu.
Próbuje właśnie ostatnio orła ale coś mi nie pasuje może dlatgo że grałem nim jedynie przeciw TK.
Zamierzam iść z tą rozpiską na najbliższy turniej w Szczecinie i sprawdzę na rożnych armiach jak to wychodzi.
Jeden więcej oddział wildów będę musiał przemyśleć bo jednak to większa siła uderzenia, a wtedy wejdzie orzeł na slot rare na wszelki wypadek.
Zastanawiam się jeszcze na hełmie na małym alterze zamiast tarczy. Zawsze to dodatkowa kostka w ataku.
Edit: teraz jak wywale drugie warahwki to będą punkty na hełm.
Edit2: znajdą się jeszcze punkty na Enchanted Shielda dla highborna, podniesie mu to ASv do 4+
Zamierzam iść z tą rozpiską na najbliższy turniej w Szczecinie i sprawdzę na rożnych armiach jak to wychodzi.
Jeden więcej oddział wildów będę musiał przemyśleć bo jednak to większa siła uderzenia, a wtedy wejdzie orzeł na slot rare na wszelki wypadek.
Zastanawiam się jeszcze na hełmie na małym alterze zamiast tarczy. Zawsze to dodatkowa kostka w ataku.
Edit: teraz jak wywale drugie warahwki to będą punkty na hełm.
Edit2: znajdą się jeszcze punkty na Enchanted Shielda dla highborna, podniesie mu to ASv do 4+