Lone slann vs Smok
Moderator: Ziemko
Lone slann vs Smok
Rozpatrzmy sytuacje:
My mamy slanna.
Przeciwnik lorda z terrorem, large target, fly (smok, g.demon itp...)
Czyli:
- widzi nad naszymi odzialami - szarza w 2 turze
- widzi nad wzgorzami, jak postawimy na wzgorzu skinki, to przeskoczy, stanie obok slanna i i tak nie uciekniemy (chyba ze jakas cudowna szarza przechwytujaca kroxami ...?)- szarza w 3 turze
- w lesie ma najgorzej, bo mozna sie dosc dlugo kitrac, chyba ze las otoczy - szarza w 4-tej turze.
Jakies pomysly co do unikania walki z flying LT terrorystami?
Co wiecej ... jesli jest to Stardragon odporny na duza kuznie i polowe MM, lub Bloodthrister z MR(2) ... jak to to ubic armia ze slannem? (bo uniknać zupelnie sie nie da chyba).
Przy okazji slann z TG dostaje od LT terrora szarze w 2-3 turze, TG zostaja wybici do nogi w 2-3 tury i w ostatniej turze statystycznie zadaje to 2woundy slannowi, ma przewage liczebna auto break nawet z war bannerem. Chyba ze kontrszarza kroxami ale do tego trzeba oddzialu po kazdej stronie, a tu jeszcze cala reszta armii pedzi do ataku (odpowiednio DP albo stado pieskow i inszych demonow)
Am I missing something?
My mamy slanna.
Przeciwnik lorda z terrorem, large target, fly (smok, g.demon itp...)
Czyli:
- widzi nad naszymi odzialami - szarza w 2 turze
- widzi nad wzgorzami, jak postawimy na wzgorzu skinki, to przeskoczy, stanie obok slanna i i tak nie uciekniemy (chyba ze jakas cudowna szarza przechwytujaca kroxami ...?)- szarza w 3 turze
- w lesie ma najgorzej, bo mozna sie dosc dlugo kitrac, chyba ze las otoczy - szarza w 4-tej turze.
Jakies pomysly co do unikania walki z flying LT terrorystami?
Co wiecej ... jesli jest to Stardragon odporny na duza kuznie i polowe MM, lub Bloodthrister z MR(2) ... jak to to ubic armia ze slannem? (bo uniknać zupelnie sie nie da chyba).
Przy okazji slann z TG dostaje od LT terrora szarze w 2-3 turze, TG zostaja wybici do nogi w 2-3 tury i w ostatniej turze statystycznie zadaje to 2woundy slannowi, ma przewage liczebna auto break nawet z war bannerem. Chyba ze kontrszarza kroxami ale do tego trzeba oddzialu po kazdej stronie, a tu jeszcze cala reszta armii pedzi do ataku (odpowiednio DP albo stado pieskow i inszych demonow)
Am I missing something?
taki LT zadaje 4-7 woundow w CC championowi lub zwyklym TG i rzuca na Ld6-10, jak to elf to jeszcze pewnie sobie talizman z 3D6 zbierze, jak BT duza szansa, ze sie nie posypie. A w kolejnych turach ryzykuje szarza od flanki jakiejs kawy jak sie nie zaslonie/zaslony wystrzelane.
W koncu slann zostanie goly, alutobrake, do widzenia.
A tak czy siak nie mam jak tego ugrysc.
Jak ostatino zobaczylem Bloodthristera z przerzutem trafien, KillingBlow, 3+ armor i spellbraker, ktory na 23% zabija Lorda z KB (ma niemal pewne rzucenie conajmniej jednej 6 na zranienie), a ogolnie zadaje wounda z szansa 67% to nie wiem juz czym to ugrysc (a uciec przed 20'' move sie nie da)
Moja konfiguracja (Blade of realities, maimng shield, Aura of Quetzl, na CO (itzl, tepoc, old ones) ma wobec powyzszego ok 40% szans na zadanie swoich 2W i spowodowanie instability na 6, kolejne 35% ze przezyje 1-sza ture i inst bedzie na 8lub7 i jak wyzej 23% na smierc na miejscu w chwale.
W 2-giej turze walki BT i tak zaczyna a mi mogly sie skonczyc przerzuty z OldOnes ...
To wszystko zakladajac, ze BT nie biega sobie radosnie po kroxach i reszcie oddzialow a OBi nie walczy otoczony po wymuszonej szarzy z syrenki (nie wspominajac o latajacym BSB +D3 do CR na flance)
Z SD jest podobnie, princa nie ugryze chyba, ze wezme Tzunkiego, a SD rozkrecam z predkoscia 1W na ture walki. On mnie tez ... o ile wogole w walke wejdzie...
Edit: tak wiem, math-hammer, ale co poradzic, dali fizykowi Teorie Wszystkiego to zaaplikowal troche wiedzy z prawdopodobienstwa i schemat bernouliego i mam dokladne szanse co sie i jak zdarzy
W koncu slann zostanie goly, alutobrake, do widzenia.
A tak czy siak nie mam jak tego ugrysc.
Jak ostatino zobaczylem Bloodthristera z przerzutem trafien, KillingBlow, 3+ armor i spellbraker, ktory na 23% zabija Lorda z KB (ma niemal pewne rzucenie conajmniej jednej 6 na zranienie), a ogolnie zadaje wounda z szansa 67% to nie wiem juz czym to ugrysc (a uciec przed 20'' move sie nie da)
Moja konfiguracja (Blade of realities, maimng shield, Aura of Quetzl, na CO (itzl, tepoc, old ones) ma wobec powyzszego ok 40% szans na zadanie swoich 2W i spowodowanie instability na 6, kolejne 35% ze przezyje 1-sza ture i inst bedzie na 8lub7 i jak wyzej 23% na smierc na miejscu w chwale.
W 2-giej turze walki BT i tak zaczyna a mi mogly sie skonczyc przerzuty z OldOnes ...
To wszystko zakladajac, ze BT nie biega sobie radosnie po kroxach i reszcie oddzialow a OBi nie walczy otoczony po wymuszonej szarzy z syrenki (nie wspominajac o latajacym BSB +D3 do CR na flance)
Z SD jest podobnie, princa nie ugryze chyba, ze wezme Tzunkiego, a SD rozkrecam z predkoscia 1W na ture walki. On mnie tez ... o ile wogole w walke wejdzie...
Edit: tak wiem, math-hammer, ale co poradzic, dali fizykowi Teorie Wszystkiego to zaaplikowal troche wiedzy z prawdopodobienstwa i schemat bernouliego i mam dokladne szanse co sie i jak zdarzy
jest taki smieszny trik na samotnego slana otaczasz sie skinkami tak zeby nie mozna bylo sie dostawic do slana a trzeba bylo w skinki szarzowac i robisz tak kilka "warst" w czasie kiedy smok bedzie sobie overrunnowal po skinkach ty uciekasz do lasu albo poza los, watpie ze smokiem ktos chcial do lasu wchodzic bo nie wyjdzie z niego do konca bitwy...
przeciez w lesie smok nie ma prawa cie zlapac? zawsze bedzie wiecej jak 2" miedzy wami, wiec cie nie widzi...
przeciez w lesie smok nie ma prawa cie zlapac? zawsze bedzie wiecej jak 2" miedzy wami, wiec cie nie widzi...
Moze i nekromanta, ale jakby ktos mial chec zrobic wyklad pod tytulem Slann kontra Flying Terror Large Target za zywo lub przez neta to ja sie zapisuje
Swoja droga czym w rozpisce ze slannem takiego miśka sciagnac.
Proba losowania specyficznego czaru kontrujacego moze sie zle skonczyc, zazwyczaj moj Slann ma D6S4, D6S4, D6S4, 2D6S4, 2D6S4 plus skink z heven, dark lub light. Sciaga to wszystko poza monsterami i kawa z sv 1+, 2+.
Moze na misia rzucić kroxy czy stedzia, ale statystyka wskazuje, ze je zje w koncu.
Zaplucie skinkami ... 3 oddzialy blowpiperow na repetce zadaja 1W na 90% i 2W na 66% (misiek z Sv 3+ z jezdcem lub wardem 5+)(woundow w jezdzca nie licze)... jest jakies rozwiazanie ...
CHyba mi brakuje ogrania ...
Swoja droga czym w rozpisce ze slannem takiego miśka sciagnac.
Proba losowania specyficznego czaru kontrujacego moze sie zle skonczyc, zazwyczaj moj Slann ma D6S4, D6S4, D6S4, 2D6S4, 2D6S4 plus skink z heven, dark lub light. Sciaga to wszystko poza monsterami i kawa z sv 1+, 2+.
Moze na misia rzucić kroxy czy stedzia, ale statystyka wskazuje, ze je zje w koncu.
Zaplucie skinkami ... 3 oddzialy blowpiperow na repetce zadaja 1W na 90% i 2W na 66% (misiek z Sv 3+ z jezdcem lub wardem 5+)(woundow w jezdzca nie licze)... jest jakies rozwiazanie ...
CHyba mi brakuje ogrania ...
Za dużo matmy, za mało grania TG wytrzymają prawie wszystko. Ostatnio dostałem w 2 turze smoka DE. W 5 turze smok zdechł, a lord dostał fear out(sztandar z fear na slannie), TG zostało jeszcze tylu by potem przyjąć na klate 12 warriorów i ich zbrejkować
Gram od 2 lata wolnostojacym slanem i nigdy nei zginal mi , przez fakt , ze zostal zlapany smokiem... Wystarczy troche myslec czasem i kombinowac - chowac sie za teren , czarujac przez szamana , szachowac kroxami itd...
To, ze sie da, to wiem.
Poprostu ja nie umiem i chce sie nauczyc.
Chowanie za teren mi nie wycodzi, bo czesto nie mam lasu na stole.
Czaruje przez szamana, ale czasem mi zginie lub spanikuje bo mu obstawe skinkow zastrzela (jak jest w kroxach do dostaje 1/5 hitow).
Nie do konca widze jak moze wygladac szachowanie Kroxami czegos, co kroxy wciaga nosem. (w szczegolnosci Stardragon/Bloodthrister, ktore sie trafia na 5+)
Ot noob (nie gralem przez cala 6 i dobry kawalek 7 edycji, a w 5 Slann smoki na sniadania zjadal) probuje rozkminic technike grania.
Poprostu ja nie umiem i chce sie nauczyc.
Chowanie za teren mi nie wycodzi, bo czesto nie mam lasu na stole.
Czaruje przez szamana, ale czasem mi zginie lub spanikuje bo mu obstawe skinkow zastrzela (jak jest w kroxach do dostaje 1/5 hitow).
Nie do konca widze jak moze wygladac szachowanie Kroxami czegos, co kroxy wciaga nosem. (w szczegolnosci Stardragon/Bloodthrister, ktore sie trafia na 5+)
Ot noob (nie gralem przez cala 6 i dobry kawalek 7 edycji, a w 5 Slann smoki na sniadania zjadal) probuje rozkminic technike grania.
nigdy ?Ziemko pisze:Gram od 2 lata wolnostojacym slanem i nigdy nei zginal mi , przez fakt , ze zostal zlapany smokiem... Wystarczy troche myslec czasem i kombinowac - chowac sie za teren , czarujac przez szamana , szachowac kroxami itd...
Dobra zapomnialem , ale smok de facto nie zlapal zaby tylko spawn , wychodzacy z krawedzi przez glupi scenariusz... Gdyby nie spawn sam przyznasz , ze nie mialbys szans zlapac w tamtej bitwie zaby...
załosny musial byc zlozony ten smok .Jaszczurx pisze:Za dużo matmy, za mało grania TG wytrzymają prawie wszystko. Ostatnio dostałem w 2 turze smoka DE. W 5 turze smok zdechł, a lord dostał fear out(sztandar z fear na slannie), TG zostało jeszcze tylu by potem przyjąć na klate 12 warriorów i ich zbrejkować