Mordheim

Zielak · Post autor: **Zielak** » 24 sty 2007, o 08:57

Witam
To forum puste stoi..., a Mordheim nie jest chyba tak straszną grą...
Czy nikt w to nie gra??
Figurki doskonale pasują z WFB jak i z innych systemów, więc skąd taka nikła popularność tego systemu??

Pozdro

Skav · Post autor: **Skav** » 24 sty 2007, o 13:55

ja pogrywam SoS zeby odpoczac od battla

Telchar · Post autor: **Telchar** » 24 sty 2007, o 17:28

Ja gram tylko w Mordheim. Skaveny, dwarfy, a niedługo WH.

Oskar · Post autor: **Oskar** » 26 sty 2007, o 11:34

Legioniści też lubia pograć w mordke . Osobiście cisne kultem opętanych .
Ogólnie nie ograniczamy sie tylko do battla

Zielak · Post autor: **Zielak** » 26 sty 2007, o 16:27

Cieszę się, że choć kilka osób grą w tą moim zdaniem fajną grę.
Ja zaczynam grać O&G.
(Kiedyś figurki może wykorzystam do warhammera, jak nie będę miał z kim grać w mordke)

Kosa · Post autor: **Kosa** » 26 sty 2007, o 20:50

dawno temu maięłm bande shadow warriorów

cichociemnych elfów, strzleających z ukrycia i śmigłych niczym wiatr

Niestety maisto, bajeranckie maisto zostało sprzedanea bez maista to już nie to samo i lipa, ale znajomy ze zdolnosciami manualnymi tworzy nowe miasto i chyba bande shadow warriorów trzeba będzie reaktywować

ale sie bedize działo

Esco · Post autor: **Esco** » 23 lut 2007, o 23:00

Cale ubiegle lato gralismy w mordke czesciej niz w battla. Ja osobiscie pocinam Carnival of Chaos oraz Marienburgiem.

kenny · Post autor: **kenny** » 4 mar 2007, o 17:28

Mógłby ktos po krudce wyjaścic zasady mordeiim'a. Mam figurki z WBF ale niewiem czy wpakowac kase w podręcznik do mord'a. Na czym polega ta gra?

Kosa · Post autor: **Kosa** » 4 mar 2007, o 17:37

wszystko toczy się w tak zwanym mieście Mordheim, gdzie kiedyś nie pamietam dokąłdnie ale chyba spadła jakaś koemta spaczeniowa i przez co jest ono całkowicie zrójnowane, ale co najważniejsze jest tam pełno spaczenia. Grupy poszukiwaczy przygód szukają tej substancji aby potem sprzedać po sporych cenach. Mogą tez być inne powody dlaczego tam zawędrowała jakaś banda, pwoiedzmy np. elfów, gdyż za kasą to raczej nie lecą, alemoze za mrocznymi elfami aby im przeszkodzić w czymś tam

Rozgrywka jest banalna.Jak grałeś kiedyś w jakieś rpg, posługując się figurkami to mniej wiecej o to chodzi. Masz bande, gdzies plus minus 10 członków. Każdy ma swoje imię, statystyki w raz z rozwojem gry się zmieniają. Jednemu podczas awansu urosnie BS, zaś innemu S. Jest masa ekwipunku, który sie znajduje, co powiesz na hohlandzka strzelbę, albo miecz z ithalmiru? tam to mozesz znaleść.
Trafiasz i ranisz jak w bitewniaku, ale zejscie jakiejś Twojej postaci żcyia do poziomu zerowego nie znaczy jej śmierci. Po potyczce rzucasz co się z nią dzieje, tak wiec mozę stracić rękę, oko, dostać frenzy, albo feara.
jak widać bardzo sympatyczne i poelcam tą gre.
Podręcznik chyba mozna za darmo ściagnąć, nawet gdzies na sieci jest spolszczony z tego co sie orientuje.

Motor · Post autor: **Motor** » 4 mar 2007, o 18:17

Są dwa spolszczenia na stronie Groana - nie polecam kupa błędów i nie uwzględnia erraty i drugie na portalu Paradoks nie dawno przetłumaczone przez Michała Talarka, poza oficjalnymi zasadami znajdziesz w nim kilka band nie oficjalnych. Poza tym 90% zasad w języku angielskim znajdziesz na stronie Specialist Games w dziale Mordheim.

Stachu · Post autor: **Stachu** » 4 mar 2007, o 18:27

podoba mi się.

zrobię sobie skaveny.
ale jak pilnować zeby ktoś sobie sztucznie statsy nie podnosił???

Motor · Post autor: **Motor** » 4 mar 2007, o 21:17

Nie przypilnujesz, musisz liczyć na uczciwość graczy. Możesz policzyć przeciwnikowi awanse i porównać jego statystyki z początkowymi statystykami Herosa, Henchmena albo Hirred Sworda. Tyle, że są przedmioty, które podnoszą statystyki np. Crimson Shade (karmazynowy mrok) taki narkotyk, jeżeli zażyjesz to po bitwie rzucasz 2d6 aby sprawdzić, czy bohater się od niego nie uzależnił, na 2-3 się uzależnia i musi zażywać go co bitwę albo opuści warband na 12 ma +1 do inicjatywy.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 4 mar 2007, o 22:14

Stachu pisze: ale jak pilnować zeby ktoś sobie sztucznie statsy nie podnosił???

dziwne pytanie

to jest gra raczej dla dobrych kumpli, wiec chyba nie będzie takiego problemu. Zreszta po co "sztucznie" podnosić statsy? To tylko gra, zabawa wiec?...

Stachu · Post autor: **Stachu** » 4 mar 2007, o 23:26

a bo raz na przykład widziałem turniej Mordheima. Tam to chyba ma jakieś znaczenie, chyba, że w rozgrywkach turniejowych drużyna zaczyna z bazowym expem...........

Kosa · Post autor: **Kosa** » 4 mar 2007, o 23:52

nie widziałem nigdy turnieju w mordke, ale raczej tak, zaczynasz od zera

kenny · Post autor: **kenny** » 5 mar 2007, o 08:14

Ja też nie widziałem, ale to musi super sprawa być. Jakby to rozleklamować to napewno więcej luda by w to grało, bo mniej figurek potrzeba.

Telchar · Post autor: **Telchar** » 5 mar 2007, o 14:38

Modheim wypas. Niestety graczy niewielu.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 5 mar 2007, o 15:16

Ja sie powolutku wkrecam w klimat.
Jak tylko makiet bedzie wiecej - sprobujemy turniej zrobic. i zobaczymy co z tego wyjdzie (;

Stachu · Post autor: **Stachu** » 5 mar 2007, o 19:31

spoko. W lato postaram się z kumplami z earthshakera coś skombinować. Może uda się podpiąc pod Videssos??
A właśnie. takie noobowe pytanie. gra się w mordke na magach, czy lepiej nie, bo sie nie opłaca. A jeśli tak to jakimi warbandami?

Kosa · Post autor: **Kosa** » 5 mar 2007, o 21:08

nie wiem czzy się opłaca :p tutaj nie o to chodzi, choć swoja drogą miałem w bandzie shadow elfów, czarodzieja cienia i czasami bardzo fajnie wspomagał druzyne. raczej dla doświadczonych graczy, gdyż na początku mag jest dosć sąłby, w jak każdym szanującym się rpg-u