Czas bitwy na turniejach
Czas bitwy na turniejach
Nie to że się żalę czy coś, ale zaobserwowałem już na niejednym turnieju, że bitwy kończą się przed ostatnią rundą. Z regóły jest to ze szkodą dla wygrywającego, bo nie zdąży dobic reszty na stole, i tak bitwy zamiast 18:2 czy tam 20:0 kończą się 14:6/12:8/wpiszcoCipasuje.
I wszystko byłoby OK gdyby to była wina obustronna, niestety najczęściej tak nie jest - jeden gracz gra duuużo wolniej i jego rundy trwają ewidentnie za długo. Możecie, drodzy organizatorzy turniei wszelakich coś z tym zrobic ? Ostatnio zdażyło mi się, że przeciwnik ewidentnie przedłużał widząc, że przegrywa i co chwilę padało pytanie "może już skończymy?". Co można robic w tej sytuacji? Ciągłe powtarzanie "ej szybciej ziom, time is ticking away" jest po pierwsze denerwujące a po drugie nie działa ;p
Może jakieś punkty karne ? Może coś ala zegary w szachach, że czas jest mieżony dla strony, a nie ogólnie by pomogło? Any ideas?
Bo taktyke z regóły się ma na 6 rund, nie na 4-5 :/
I wszystko byłoby OK gdyby to była wina obustronna, niestety najczęściej tak nie jest - jeden gracz gra duuużo wolniej i jego rundy trwają ewidentnie za długo. Możecie, drodzy organizatorzy turniei wszelakich coś z tym zrobic ? Ostatnio zdażyło mi się, że przeciwnik ewidentnie przedłużał widząc, że przegrywa i co chwilę padało pytanie "może już skończymy?". Co można robic w tej sytuacji? Ciągłe powtarzanie "ej szybciej ziom, time is ticking away" jest po pierwsze denerwujące a po drugie nie działa ;p
Może jakieś punkty karne ? Może coś ala zegary w szachach, że czas jest mieżony dla strony, a nie ogólnie by pomogło? Any ideas?
Bo taktyke z regóły się ma na 6 rund, nie na 4-5 :/
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ice-T ale karniaki dostają obaj gracze i wtedy ten co nie przedłużał jest podwójnie poszkodowany. Ogólnie sytuacja rzeczywiście czesto sie powtarza i często jest to granie na czas z premedytacją.
Imo ciekawym pomysłem byłoby ograniczenie czasu na konkretną turę jednak wtedy pojawia się problem bo są armie które mają praktycznie wszystkie fazy dosyc rozbudowane i duża ilośc oddziałów do pchniecia a są też takie (jak dwarfy) gdzie mamy tylko 3 fazy z czego tylko strzelanie jest dosyc rozwinięte
Imo ciekawym pomysłem byłoby ograniczenie czasu na konkretną turę jednak wtedy pojawia się problem bo są armie które mają praktycznie wszystkie fazy dosyc rozbudowane i duża ilośc oddziałów do pchniecia a są też takie (jak dwarfy) gdzie mamy tylko 3 fazy z czego tylko strzelanie jest dosyc rozwinięte

- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
no przepraszam ale juz mnie strzela kiedy widze ktorys raz takie babole;d
zeby offtopa nie bylo:
osobiscie nigdy sie nie spotkalem zeby mi ktos na sile wydluzal bitwy.
ale problem istnieje i bedzie.
Fajny motyw jest w szachach,kiedy po kazdym ruchu ciskasz tajmer.Wiem,ze to juz kombinowanie i dosc abstrakcyjna opcja ale jedna z sensowniejszych.
zeby offtopa nie bylo:
osobiscie nigdy sie nie spotkalem zeby mi ktos na sile wydluzal bitwy.
ale problem istnieje i bedzie.
Fajny motyw jest w szachach,kiedy po kazdym ruchu ciskasz tajmer.Wiem,ze to juz kombinowanie i dosc abstrakcyjna opcja ale jedna z sensowniejszych.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Wałów? wdupiłes z kolesiem 20;0 i daje Ci 0 bo przegrałem z tobą... imo bez sens...
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
trzeba jednak mieć na względzie że mniej doświadczeni gracze potrzebują troche więcej czasu na rozegranie swojej rundy niż starzy wyjadacze.Myśle że zrobienie tak żeby wyeliminować hamskie przedłużanie i by nie krzywdzić świeżych graczy lub tych którzy naprawde potrzebują troche więcej czasu jest niestety niemożliwe. 

Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
z tego co zauwazyłem to najbardziej przedłuzaja tacy co ledwo znaja zasady albo doswiadczeni gracze, ktorzy nauczyli sie grac na czas.

no niestety, ale nawet wśród czołowych polskich graczy są tacy co jedną figurkę potrafią przestawiać 10min, gdy przegrywają
ale nie można uogólniać... np. na PGA grałem z Bigpasiakiem (WE vs Bret) i zagraliśmy tylko 5 tur a zaczęliśmy o czasie. Nie wydaje mi się by ktoś z nas przeciągał grę... wynik to remis.

ale nie można uogólniać... np. na PGA grałem z Bigpasiakiem (WE vs Bret) i zagraliśmy tylko 5 tur a zaczęliśmy o czasie. Nie wydaje mi się by ktoś z nas przeciągał grę... wynik to remis.
Proponuje zaopatrzyć się w osobisty czasomierz szachowy i używać go z co bardziej upierdliwymi graczami. Nikt Wam tego nie może zabronić. W przypadku mocnego przekraczania czasu tur można wtedy zwrócić uwagę sędziemu podpierając się dowodem w postaci urządzenia.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
A co to?krecik_77 pisze:W przypadku mocnego przekraczania czasu tur
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
myślę że chodzi a jakieś umowne podzielenie czasu na bitwę na 12 równych części czasem na początku jest dłużej bo więcej jednostek, czasem pod koniec bitwy bo dużo walki w ręcz więc nie powinno się przekraczać tak czy siak tych 12-15 min na turę, to akurat prawda