Border Princes

Odrazu powiem.. maluje od 3 tygodni i sa to moje pierwsze modele wiec prosze o delikatna krytyke

nie władam jeszcze mokrym pędzlem tak jak bym chciał ale na wszystko potrzba czasu. bardzo ciezko nazwać klimat tej armii ktora jest under construction atm hehe, chwilowo pozostawie to bez komentaża

Czas realizacji (czytaj-zakonczenie malowania DE) oscyluje na granicy kilu miesięcy ponieważ mam niesamowitą dbałość o detale to dobrze i źle zarazem bo armia bedzie dluuuuugo nieskonczona, Jak zresztą te kilka modeli zajelo mi okolo 3 tygodni malujac po kilka godzin dziennie A caly czas wymagaja poprawek

A więc zaczynamy

Jak na 3 tyg. to jest zajebiście.


Ogólnie, jeżeli utrzymasz taki poziom w całej armii + zrobisz efektowne podstawki to będzie świetnie.

Patryk pisze:Jak na 3 tyg. to jest zajebiście.


Ogólnie, jeżeli utrzymasz taki poziom w całej armii + zrobisz efektowne podstawki to będzie świetnie.

To prawda. Jeśli malujesz tylko 3 tyg. to myślę, że można cię nazwać mistrzem szybkiej nauki. Figurki dobrze pomalowane. Myślę, że zrobisz tak całą armię, dobrze wypodsawkujesz to będzie super

musze popracowac jeszcze nad lepszym zespoleniem czerwieni i zoltego bo jest za ostre a to w moim przypadku 5 roznych kolorow przy bazie golden yellow, skull white i red gore :/ morathi maguska ma ich 7 i wyglada duuuuzo lepiej niz Maulusa

Co do podstawek to ponizej jest to na czym sie wzoruje ale idzie masowka wiec narazie brak gotowego w 100% modelu

Mi tam malus się podoba bardziej niż czarodziejka. Myślę, że na płaszczu mógłbyś złamać czymś kolor na tych dziwnych parametalowych częściach przy krawędzi. Proponuję złoty.

zlotego staram sie unikac bardzo rozbije to koncepcje ale moze warto sprawdzic hmmm, poza tym maguska to dopiero 1 z 3 stageów ale pobawie się z nia jeszcze ( bez skojazen )

Jak na 3 tyg to jest naprawde wypas oby tak dalej z każdą pomalowaną figurką dojdziesz do jeszcze lepszych efektów

No bez przesady Panowie. Na tym poziomie da się spokojnie w tydzien więcej wymazac.

Co wcale nie znaczy ze brzydko jest. Nawet ładnie to wszystko wygląda. Tyle ze do DE IMO niezbyt pasuje. Zabardzo "radosne" kolorki. Ale co kto lubi

Edit:
Teraz wyczytałem ze kolega maluje OD 3 tygodni. No, no. Nie powiem. Jeśli to prawda to naprawde poziom robi wrażenie. Ciśnij

Jak wyżej, w trzy tygodnie okrutny postęp! Naprawdę szacuken

kolorystyka jak h elfy ]:-> ciekawie ciekawie jak mozna h elfy miec czerwone to czemu nie niebieskie darki

jak to się mówi Na przekór wszystkim hehe

Mnie akurat kolorystyka się bardzo podoba. Jest nieoklepana i przełamuje stereotypy. Jak na 3 tygodnie to z…sta robota – szczególnie że to początki. Czekam na kolejne figsy.

Super sa twoje prace, szkoda tylko ze klorki helfickie:).

co do kolorów to rzecz gustu cała armia na takich podstawkach będzie się prezentowała wyśmienicie i kolory są bardzo fajne (co innego jak byś taki model postawił na zielonej trawce wtedy to by masakra była)

Niestety muszę cię skrytykować za skórę .. w ogóle nie dark a na pewno nie DE ! po pierwsze elfy mają ciemną prawie czarna karnacje oraz siwe włosy (co by się wspaniale komponowało z jasnymi strojami) spowodowaną wieloletnia ewolucją, choć niektórzy uważają ze ich nazwa pochodzi od ciemnych serc pozbawionych jakichkolwiek uczuć... osobiscie pomalował bym ich skórę w odcieniach granatu/czerni a to wszystko rozjaśnić ciemnym szarym (lecz na tyle jasnym by był kontrastowy do już ciemnego granatu)

Ps. ŻADNYCH ZŁOTYCH AKCENTÓW! Będzie sie zlewało z reszta figurki w ogóle nie stosuj metalików żadnych! szarość i szary metalik to samobójstwo.

ale fakt ze trzeba by przełamaćtą biel błękit i szarości jakimś akcentem kontrastowym ..

VegaMStudio pisze:po pierwsze elfy mają ciemną prawie czarna karnacje oraz siwe włosy

a to ci nowosc chyba mylisz de z drowami sorki na pewno mylisz de z drowami

VegaMStudio pisze:po pierwsze elfy mają ciemną prawie czarna karnacje oraz siwe włosy

jak już wspominał SexRocket; bzdura

co do figsów to malowanie świetne! I zdecydowanie popieram odejście od nudnych czarno-fioletowych DE.

jeszcze raz gratuluje ładnie pomalowanych figurek

Bardzo ładnie zaczynasz przygodę z malowaniem - 3 tygodnie i taki efekt to bardzo dobry wynik! Widać, że od razu skupiasz się nawet na najmniejszych detalach (jak zresztą wspominasz), jak oczy czy wisiorki, amulety i talizmany. I dobrze. Poza tym farba jest nałożona poprawnie i starannie, tutaj się pilnujesz Są nawet zaczątki cieniowania i różnicowania efektów poszczególnych elementów Z czasem nabierzesz po prostu wprawy i pewności ręki, wtedy detale będą - mało że przy okazji lepsze - to i szybciej malowane

Oby tak dalej! A kolorystyka mi się średnio podoba, owszem, nie jest ona standardowa, ale ładnie Ci to wszystko wyszło. Mi się kojarzy na pierwszy rzut oka z lodową krainą, ale chyba o to chodzi, nie? Nie pasują mi jedynie kolorystycznie odcienie czerwieni/żółci itp. Całość jest chłodna i tak mogłoby zostać, bez rozpraszania kompozycji takimi ostrymi kolorami. Ale to Twoja wizja, więc maluj sobie, jak Ci się podoba Ogólnie mówiąc, to całość jest jasna dość, troszkę może więcej cienia gdzieniegdzie w zagłębieniach, hm?

No i mała propozycja: spróbuj każde metalowe części delikatnie zaznaczyć czarnym washem przy wszystkich kształtach (miecze, hełmy ze złotymi zdobieniami), żeby odgraniczyć detale/wypukłe elementy. Doda to kontrastu i wyrazistości, a nie zajmie Ci dużo czasu

Czwarty model ukończony Maguska zakończyła 3 tydzień zmagań hehe

Czas na cold one-a dla pana Maulusa i oddział kuszników ( Plastik to jest coś czego chciałem uniknąć ale nie moge niestety zrobić 2 takich samych oddziałów kuszników z shadów wiec jedna dziesiątka musi byc plastikowa

Pomalowane ladnie, ale ten blekit to dla mnie porazka, kwestia gustu rzecz jasna.

Przynajmniej cos innego