spearmeni czy swordmeni?

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shenq
Chuck Norris
Posty: 660

spearmeni czy swordmeni?

Post autor: Shenq »

Witam, mam pytanie do wprawionych w boju generałów.
Co wybrać, swordów czy spearmenów? Napiszcie jakie macie doświadczenia z tymi regimentami i które lepiej się sprawdzają.

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

Osobiście chyba wole włócznie, tzn zależy jaki przeciwnik. Na wysokie elfy na pewno włócznicy są lepsi. Na inne armie chyba szermierze. To moje zdanie oczywiście.

Awatar użytkownika
Foalooke
Chuck Norris
Posty: 438
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Foalooke »

ewentualnie halabardziści, ale to tylko na krasnoludy (S4 w miarę dobrze kosi mniej opancerzone jednostki)
http://imperium-i-insze-wojska.blogspot.com/

Modelarstwo + opowiadania o imperium 8)

Awatar użytkownika
Shenq
Chuck Norris
Posty: 660

Post autor: Shenq »

halabardy beda jako detachmenty

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Swordsmeni są najlepsi... mają najlepszego save'a i co najważniejsze ws 4, więc wiele jednostek trafia ich na 4+

Włócznie spisują się lepiej od Swordsmenów przeciw słabo opancerzonym jednostkom. W przypadku silnie opancerzonych, swordsmeni po prostu mają większą przeżywalność.

Halabardy jak najbardiej - detachmenty i nic więcej... chyba, że dla funu :)

Awatar użytkownika
Shenq
Chuck Norris
Posty: 660

Post autor: Shenq »

to zrobię jednych swordów i jednych spearmenów

kszyhu
Chuck Norris
Posty: 378
Lokalizacja: kraina wolnego rynku

Post autor: kszyhu »

niedawno postanowilem zamienić bretonie, bo jakoś nudno sie nią gra (cały czas tylko szarża, i albo przepędze i zjem w miejscu w pierwszej turze, albo się przyblokuje i wtedy jest cienko, oczywiscie częsciej jest cienko :) ) , no i chciałem zamienić ją na jakąs armie, w której jest dośc dużo walki wrecz takimi klockami piechoty (dośc duzo ale oczywiscie nie sama walka wrecz, jak w np chaosie) , które nie giną tak szybko jak bretońscy chłopi i nawet coś zabijają czasem, przeczytałem więc zasady imperium, i całkiem mi sie spodobała ta zasada detatchmentów , potem spojrzałem na statystyki imperialistów i to juz troche mniej mi się spodobało, no ale pomyślalem że coś za coś, dopiero jak poczytałem na forum o imperium, to zauwazyłem ze niektórzy uważają ze nie jest zbyt mocna. Mam wiec takie pytanie:) , da się cos pograc na imperium na piechocie? chodzi mi o to czy można na niej polegac jako na jesli nie na głównej sile , to przynajmniej dość ważnej?? czy też gra tą armią polega na strzelaniu z dział, strzelaniu z pistoletów, i strzelaniu z czołgu? :)

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

Grałem dość sporo na piechocie i powiem jedno, nie da się tym ugrać czegoś sensownego. Konnica plewna jest. To armia typowo na defens, chyba że wprowadzić czołg i jakichś najemników.

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

kszyhu pisze:czy też gra tą armią polega na strzelaniu z dział, strzelaniu z pistoletów, i strzelaniu z czołgu? :)
jeszcze na magii, waraltarze i kawalerii można by dodać. Piechota imperialna to plewy w tej edycji, detatchmentów wygląda fajnie na papierze ale według mnie ma więcej wad niż zalet (np: przeciwnik może detki zablokować, ograniczają manwerowość, w walce z silnym przeciwnikiem są bonusem dla niego a nie dla ciebie, bardzo podnoszą cenę oddziału wnosząc mało...). Jak dla mnie to bretońska piechota się tak wiele nie różni od imperialnej bo przynajmniej przeciwnik żabkojadków nie traktuje klocka MaM jako dużego klocka stosunkowo łatwych do zdobycia punktów (swordmani w liczbie 25 + 9 swordmanów i 5 łuczników to 269pts, nowe armie za takie punkty mogą wykręcić cora który to zagnie) tylko przeważnie go ignoruje.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, o 22:43 przez Cord, łącznie zmieniany 2 razy.

kszyhu
Chuck Norris
Posty: 378
Lokalizacja: kraina wolnego rynku

Post autor: kszyhu »

szkoda bo chcialem pograc armią, w której piechota będzie w stanie powalczyc tzn. przetrzymac szarże takich np wariorów chaosu albo piechoty dark elfów, i walczyć z nimi jak równy z równym :) , myslałem ze wlasnie w imperium da rade cos takiego zrobic, no ale trudno, dzieki w kazdym razie :)

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

No way. Co prawda nie gram imperium ale gram często przeciw niemu (właśnie DE). Piechota imperialna jest masakrowana przeze mnie z taką łatwością że jest to wręcz trochę krępujące. W najbliższej bitwie zamienimy się stronami i zobaczymy czy grając imperium uda mi się pocisnąć DE ale z piechoty to ja pewnie wystawie tylko handgunnersów ze skromnymi detachmentami.

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

Ja powiem że, piechota Imperium jest spoko.

Może nie jest na poziomie oddziałów piechoty z ostatnich AB, ale piechota to piechota - dostarcza static CR, który czasem jest nieoceniony. Detachmenty mimo wszystko są przydatne, co prawda korzystną dla nas kontrszarżę walczącą detką nie robi się zbyt często, ostrzał szarży nie jest jakąś niewiadomo jaką rewelką, ale są przydatne i to bardzo (zwłaszcza archerzy) do odginania szarż, pułapek, wodzenia za nos frenzowców kiedy szkoda trochę robić to droższymi jednostka itd. wszystkie te funkcje powinny spełniać oddziały jak najtańsze, a nasze detachmenty nadają się do tego świetnie.
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Ivo
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 168
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Ivo »

Racja. W pełni się zgadzam z Tonim. Nasz piechota nie jest najlepsza. Nawet nie jest w strefie "dobrych" jednostek, ale potrafi naprawde pokrzyżować plany przeciwnika. Bo nieby spokojnie go pokona, a przy odrobinie farta może spłatać niezłego psikusa przeciwnikowi. Uważam,że dobrze użyta imperialna piechota i troche farta to naprawde groźna broń.

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

Każda plewa przy "odrobinie farta" może się spłacić. To nie jest żaden argument. Zgodzę się że static CR bywa nieoceniony, jednak w dobie 7ed booków coraz rzadziej. Coraz więcej jednostek z tych czy innych powodów jest niezłamywalna (demony, wampiry itp) lub wypłaca tyle ataków z taką siła że i static CR nie pomoże (np: BG :twisted: ). Generalnie sam czasem lubię sobie wystawić 25 włóczników z WB w swoich DE dla funu i nie powiem, czasem się sprawdzają. Mimo to nie pokładał bym jednak w klocach CR-owej piechoty zbyt wielkich nadziei.

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

witam

nie mam może doświadczenia turniejowego ale swego czasu próbowałem coś ugrać na klockach piechoty (przeciwko: DE, Woch, goblinom, lizakom) oto moje wnioski:

- przeciwko jednostkom ze static CR - klocki imperialnej piechoty wspomagane detkami walczącymi (jak dla mnie najlepiej swordsmenami ponieważ są najtwardsi i najdłużej utrzymują 5 USa) wydają się bardzo dobrą odpowiedzią na wrogie klocki jedyny problem to fakt że teraz takich klocków w zasadzie się nie spotyka

- przeciwko jednostkom które CR zdobywają zabijając to w zasadzie wszystko co ma jakiś WS większy niż 4 i jakąś sporą siłę nawet nie zauważa jak przetacza się przez klocek swordsmenów :( wydaje się że piechota jest dobrą obroną armat ale fakt jest taki że jeśli mają mało kosztować to pogonią ich nawet jacyś DR czy inny fast, KO w wersji min wychodzi taniej i jednak są w stanie lepiej ochronić armaty przed jakimś ścierwem

- detachmenty - moim zdaniem są świetnymi "samobójcami", doskonale się nadają na jednostki które: zasłaniają ważniejsze cele (artylerię, magów) przed wrogimi szarżami i ostrzałem ja do tego celu używam przede wszystkim piątek łuczników ponieważ biegają po lasach jak chcą oraz są bardziej mobilni (nie muszą się w kółko obracać aby się ruszyć) no i co jakiś czas ustrzelą jakiegoś maga lub fanola

- strzelcy - uważam strzelców imperialnych za naprawdę dobre jednostki, co prawda trafiają prawie cały czas na 5+, kusznicy dobrzy do eliminowania wrogich fastów, gunnersi do zabijania jakieś kawy z save 2+, łucznicy do odginania szarż


podsumowując, pomimo mojego usilnego udowodnienia sobie że piechotą imperialną można coś ugrać to jedynym ich sukcesem ostatnio było przestraszenie 4 dragon ogrów (ws 4 sprawił że trafiały tyle aby moje static CR było wyższe i udało mi się je przestraszyć) od tamtej pory z piechoty stosuję wszelkiej maści strzelców (kusze i gunnersi jako parent unity, łucznicy jako detki, czasem detki walczące które prą na przód i proszą się o fanoli)

i muszę z przykrością przyznać że granie na kawalerii wspomaganej piechotą strzelającą jest o wiele bardziej skuteczne od bawienia się w nieruchliwe klocki piechoty, nawet ostatnio zastanawiam się czy by nie poproxować bretonii bo wydaje mi się że tam mogę zrobić lepszy wynik na takiej taktyce (imo łucznicy bretnońscy są świetną jednostką, pestkują aż miło, a trebusze dadzą porównywalne wsparcie ogniowe, jedyne co mnie boli to maginie z mniejszą ilością lorów)
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

Całkowicie sie zgadzam z Blizimem, chodzi gracz w WFB nowy to jednak doświadczony w bojach w 41 milenium co nie klasyfikuje go jako zielonego gracza i przejawia według mojej osobistej oceny bardzo zdrowe, świeże podejście do sprawy (wcale nie PG).

Z piechotą imperialną było jako tako, potem było kiepsko a gdy była szansa na zmiany to nić z nią nie zrobiono a podejrzewam że będzie gorzej co nowo wydany armybook.

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

Powiem klasyczne: "pozostaje nam czekać do 8 ed." :P
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Nie obrażać mi tu piechoty imperialnej! :D

Ja nie używam rycerstwa od kilku miechów, czołg to totalnie sporadyczny widok.
A wygrywam...

Sporo wszelakich maszyn, kilka oddziałów strzelającej piechoty, reszta to piechota walcząca wręcz, której jest mnóstwo. Generał imperium + sztandarowy z Imperial bannerem + 2óch magów. Hula aż miło. Włóczników też używam, ale to mimo wszystko dla zabawy. Jakkolwiek kosztują tyle co swordsmeni, to w zamian za BS4 mamy większą elastyczność oddziału. Włócznie na słaboopancerzonych przeciwników, tarcze i miecze na tych bardziej.

Jak ktoś koniecznie chce wygrywać, to ja mu nie pomogę, ale jak chce spróbować powalczyć czymś co wymaga większego wysiłku psychicznego to zachęcam do włóczniów (plewy, wiem, ale jak wyglądają na stole! :P )

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3175
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

A podasz jakąś przykładową rozpiskę tego czym grasz? Mi mimo wszystko trudno jest sobie wyobrazić Imperium bez rycerzy (w grze, nie fluffowo), takie piątki z muzykiem spełniają wiele ważnych zadań na polu bitwy.

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

O to jedna z rozpisek, jaką grałem bodajże przeciw chaosowi :)

NORDLAND ARMY
---------------------------------------------------------------------------
HEROES
---------------------------------------------------------------------------
1) General of the Empire @ 222 Pts
General; Barding; Pistol; Full Plate Armor; Warhorse
Icon of Magnus [25]
Holy Relic [45]
Sword of Might [15]
Enchanted Shield [15]

2) Captain @ 197 Pts
Barding; Full Plate Armor; Battle Standard; Warhorse
Imperial Banner [100]

3) Battle Wizard @ 150 Pts
Magic Level 2
Rod of Power [30]
Ring of Volans [20]

4) Battle Wizard @ 159 Pts
Barding; Magic Level 2; Warhorse
Sword of Striking [15]
Van Horstman's Speculum [30]
---------------------------------------------------------------------------
CORE
---------------------------------------------------------------------------
1) 23 Swordsmen @ 188 Pts
Light Armour; Shield; FCG
War Banner [25]

9 Detachment - Free Company @ [45] Pts

2) 25 Spearmen @ 170 Pts
Spear; Light Armour; Shield; FCG

5 Detachment - Handgunners @ [40] Pts

3) 25 Spearmen @ 170 Pts
Spear; Light Armour; Shield; FCG

5 Detachment - Handgunners @ [40] Pts

4) 10 Crossbowmen @ 80 Pts
---------------------------------------------------------------------------
SPECIAL
---------------------------------------------------------------------------
1) 24 Greatswords @ 270 Pts
Great Weapon; Full Plate Armor; FCG

9 Detachment - Free Company @ [45] Pts

2) Great Cannon @ 100 Pts

3) Great Cannon @ 100 Pts

4) 5 Pistoliers @ 114 Pts
Brace of Pistols; Light Armour; Musician; Warhorse; Outrider with Repeater Pistol
---------------------------------------------------------------------------
RARE
---------------------------------------------------------------------------
1) Helblaster Volley Gun @ 110 Pts

2) Steam Tank @ 300 Pts
---------------------------------------------------------------------------
Casting Pool: 6
Dispel Pool: 4
Models in Army: 157
Total Army Cost: 2500


Generał z greatami są po prostu nie do przebicia (No i klima jaka :) ), a jak sztandarawoy armii jest w zasięgu gienka... łooo aż miło :)
Imperial banner zawsze mi się sprawdzał i działa rewelacyjnie.

Zamiast czołgu dałbym jeszcze jedną hellkę i klocek z detką, ale brak mi modelu :)

ODPOWIEDZ