Lizaki na 1500

Dawid · Post autor: **Dawid** » 4 lut 2007, o 23:19

Sacred host of quetzl
-Biegacz z GW, LA, Quetzl, Sotek, Ward na 4+, Shield, Gen.
-Priest z diademem
-Priest z 2xDS
-50 skinkow(dwa oddzialy z javami w tym scouci)
-4 Kroxy
-4 Terki
-8 Kameleonów
-3 Salki
Rozpa mi sie podoba, ale boli mnie jedno-brak kawalerii bardzo ja polubilem.
Taka gra troche bardziej na przyczajke niz do walki, ale jak cos to jest czym przywalic.
Pozdr!!

Raptor · Post autor: **Raptor** » 5 lut 2007, o 09:01

I co ja mam o tej rozpie powiedziec?
Jak dla mnie terki sa z dupy. Po prostu za szybko gina

Scar Veteran natomiast lepiej sprawdza mi sie z sejwem na 1+,SoM i bez warda.
Kaplani spoko jak lubisz grac na magii.

Tak poza tymi terkami to spoko mi sie podoba

[/b]

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 5 lut 2007, o 09:38

ten biegacz jest lepszy... moze spokojnie na rydwany sie wybierac i pogadac z czolgim moze jednak drugi pogoni za driadami czy demonami... jak kto woli

i moje male pytanko... po co diadem na priescie? przeciez moze przekladac tylko wlasne kostki...

Jaro · Post autor: **Jaro** » 5 lut 2007, o 10:01

Może po to by mieć jeszcze większą obronę magiczną. 2bazowe kości + 2x1 z magów i np. 2 zachowane powera. 6 kości dispella może odbić ze 2 czary.

Dawid · Post autor: **Dawid** » 5 lut 2007, o 12:10

IMO ten biegacz jest duzo lepszy niz ten ze slomka i e. shieldem bo jak dostanie z cannona czy innej maszyny nie zginie od razu. Terki tez ostatnio mi daja dupy bo nie mam do nich farta na ostatnim turnieju odbily sie od warhoundów albo pocisk IF'ki je zabil.... ale mimo wszystko zawsze lubie je miec w rozpie

. Z tym diademem to racja w tej ed. nie jest juz taki mocarny, aha Jaro z tego co wiem, ale moge sie mylic to na dispela kosci nie przechowasz, bo mozesz tylko na casta, wiec o obrone magiczna tu nie chodzi

(jak cos to mnie poprawcie).
Pozdr!!

Pająk · Post autor: **Pająk** » 5 lut 2007, o 13:17

możesz przechować kości na dispela...

ja bym wolał biegacza ze SoM...

za dużo kameleonów... 5/6 najlepiej się sprawdza... imho

High Elf · Post autor: **High Elf** » 5 lut 2007, o 13:52

Glyph Necklace (tak to się nazywało) lepiej się sprawdza niż aura of quetzl. To fajnie wygląda tylko na papierze, ten ward ZAWSZE o wiele częściej się przydaje. Jak biegacz ma zginąc to i tak zginie

Wcale nie masz czym przywalic. Jeśli grasz z armiami, które mają save 4+ i wyższy to terki bym wywalił i kameleony. Jeśli kawa się nie zmieści to jeszcze kroxa jednego. 3 wcale nie mają dużo mniejszego kopa niż 4 (tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia). Wtedy rozpiska będzie miała czym uderzyc już, bo tak naprawdę nie widzę tutaj ogromnego zniszczenia, jesli nie grasz na tyle dobrze żeby umiejętnie to wszystko powystawiac i poskrywac to nie liczyłbym na dużo.

Raptor · Post autor: **Raptor** » 5 lut 2007, o 14:36

Dawid pisze:IMO ten biegacz jest duzo lepszy niz ten ze slomka i e. shieldem bo jak dostanie z cannona czy innej maszyny nie zginie od razu. Terki tez ostatnio mi daja dupy bo nie mam do nich farta na ostatnim turnieju odbily sie od warhoundów albo pocisk IF'ki je zabil.... ale mimo wszystko zawsze lubie je miec w rozpie . Z tym diademem to racja w tej ed. nie jest juz taki mocarny, aha Jaro z tego co wiem, ale moge sie mylic to na dispela kosci nie przechowasz, bo mozesz tylko na casta, wiec o obrone magiczna tu nie chodzi (jak cos to mnie poprawcie).
Pozdr!!

Dawid rozegralem juz ze 300 bitew i wiem jak zrobic zeby mój Morderca widział potencjalne cele do wyrzniecia i zadna maszyna go nie widziala

Raptor · Post autor: **Raptor** » 5 lut 2007, o 14:41

High Elf pisze:Glyph Necklace (tak to się nazywało) lepiej się sprawdza niż aura of quetzl. To fajnie wygląda tylko na papierze, ten ward ZAWSZE o wiele częściej się przydaje. Jak biegacz ma zginąc to i tak zginie

Glyph jest lepszy dla biegacza a aura of quetzl dla Pana puszki ktoremu mala sila nic nie robi

(nie zeby go cos moglo zranic ale i tak na cos trzeba te punkty wykorzystać

)

Dawid · Post autor: **Dawid** » 5 lut 2007, o 16:12

Jak wam sie Aura nie sprawdza to wasza sprawa

mi zawsze ratuje tylek. Co do Biegacza ze słomką albo GW nie bede sie klucil bo to raczej sprawa gustu.
@High Elf
Tak sie sklada, ze jezeli mam jeden unit kroxow to czworka jest duzo lepsza niz trójka. Tak w ogóle to od czego jest granie? Zeby sie nauczyc tym grac...
wiem, ze ta rozpa jest moze ciezka do prowadzenia, ale mam tyle czasu wolnego, ze moge sie nia nauczyc grac.
@Pająk
Z chamkami to madra uwaga zawsze wystawiam 6, ale chcialbym sprawdzic jak dzialaja w wiekszej ilosci.
Pozdr!!

Bonczek · Post autor: **Bonczek** » 5 lut 2007, o 21:54

Rozpiska jest całkiem okej

Lubisz magów- spoko, ja nie przepadam i dość często nie mam żadnego

(zaraz zostanę zjechany przez lizard-masetów...). Co do kameleonów w mniejszej liczbie łatwiej ich schować w jakimś lesie itd. Poćwicz trochę, poznaj rozpiskę, jej wady i zalety, a będziesz rzezał

Ja tam Ci dobrze życzę;)

Dawid · Post autor: **Dawid** » 5 lut 2007, o 22:45

Jeden chociaz wie, ze trening czyni mistrza, a ja ostatnio tez zrezygnowalem z magow(tylko caddy) i mialem BSB i Biegacza, ale po co do tej rozpy BSB skoro mamy jeden prawdziwy oddzial do walki nie liczac Biegacza, a mianowicie kroxy. Coraz bardziej sklaniam sie do 6 chamkow, bo zawsze mam tyle, ale chce sprobowac narazie ta nieszczesna ósemką.
Ps. Dzis z HE 20:0

, gracz przecietny, ale maska w pieknym stylu.
Dzieki za krytyke Pozdr!!

Macki · Post autor: **Macki** » 5 lut 2007, o 22:47

Dawid pisze: Ps. Dzis z HE 20:0 , gracz przecietny, ale maska w pieknym stylu...

Jeżeli myślę o tym samym graczu HE to nie masz sie czym chwalic

.

Dawid · Post autor: **Dawid** » 5 lut 2007, o 23:19

Tak dobrze myslisz, ale trzy tury to nie byle co. Nawet ty go tak nie pojechales, a chcesz to zagraj i ciekawe, czy tez bedziesz taki szybki.

Pająk · Post autor: **Pająk** » 6 lut 2007, o 10:53

a może zagrajcie ze sobą?

Dawid · Post autor: **Dawid** » 6 lut 2007, o 11:44

Jak go przekonasz to zagra, bo on nie chce ze mna grac w ogole, ale moge go zrozumiec 1,5 roku non stop z ta sama osoba.
Ps. Z VC byloby nawet ciezko
Pozdr!!

Pająk · Post autor: **Pająk** » 6 lut 2007, o 11:54

z VC? mi się zawsze z tym przyjemnie grało... masz magię deatha, czyli banshee się nie boisz... masz biegacza, terki więc masz czym zabić generała... wszystko da się zrobić

a w okół kawalerii krążysz i zapluwasz

wilki są przyjmowane przez skinki

Dawid · Post autor: **Dawid** » 6 lut 2007, o 15:43

Tez mi sie zawsze tak wydaje, ale jakas niechciana popychaczka z IF'ki moze zabolec z Wampami zazwyczaj remisuje choc zwyciestwa i przegrane tez sa.
Najbardziej wlasnie nie lubie jak biegacz albo kroxy oblewaja najwazniejszy rzut.
Pozdr!!

Pająk · Post autor: **Pająk** » 6 lut 2007, o 20:00

biegacz- u mnie spoko... najczęściej zawodziły mnie kroxy:-/ i w sumie od ponad roku już ich nie używam... inna sprawa, że rzadziej gram teraz lizakami, a częściej ogrami...

co do twojej rozpiski, to jeszcze jedno- dałbym więcej skinków z javelinami... przy sacred host of quetzl to jest przydatne i skuteczne

Dawid · Post autor: **Dawid** » 6 lut 2007, o 20:16

Co do tych Javelinow to po dzisiejszej bitwie zauwazylem i niby taka kosmetyczna zmiana, a roznica jest naprawde duza.
PS. 8 chamków to dobrzy wymiatacze

.
Pozdr!!