W ramach charytatywnej dzialalnosci pomazalem Szmajsonwoi kiedys takiego figuraska (ziomalka siedzi na orle , ale mazanko tej poczwary dopiero przedemna wiec zero fot kurczaka):
Rzeczywiście płaszczyk wyszedł znakomicie... Model bardzo ładnie pomalowany, jedyne do czego bym się przyczepił to IMO zbyt ciemna skóra szczególnie na twarzy.
a ja sie przyczepie ze plaszcz jest tak pokiereszowany regularnie ze az boli, mogl byc albo mniej podziurkowany albo bardziej chaotyczne, moze tez dodac jakies dziary na sztandarze
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash