Moderator: Dibo
tak jak twoje figurki b.lubie, tak te kompletnie mi nie leza, konwersje toporne, nie zeby moje byly jakies finezyjne.. choc wydaje mi sie ze sa lepsze od tych:P , ale te sa po prostu oczojebitnie brzydkie... nie chodzi o poziom trudnosci, bo przeklejanki sa spoko, ale te charakteryzuja sie brakiem smaku...przynajmniej tak mi sie wydaje, a moge sie mylic choc rispekt za włożoną prace !! 
a nie jakis porypanie pogiety jak teledyski cradle of filth... a ta nozka wlasnie tak wyglada, jak wyjeta z jakiegos groteskowego cyrku... bleee !!
Jakieś ledwie zmutowane plewy nie zasługują na miano chaosu - chaos to czysta zmiana, im więcej mutacji tym lepiej, im bardziej krzywe tym lepiej, i ogólnie joł.hehe moze i nie, ale trzeba przyjac, ze to dobrze wytresowane pieski, bo w rzeczywistosci sa bardziej karne niz herd, ktory ma unrulySiemek pisze: a ten jeden gor to chyba by nie dal rady wszystkich pieskow utrzymac
i dlatego jestem zwolennikiem teorii przyznania pieskom frenzy tak, zeby ciut realniej bylo... kazdy lubi to co lubiszafa@poznan pisze:
I nie sluchajcie propgandy sianej przez thuriona, on sie nie zna
dla mnie zawsze kwintesencja chaosu byl obrazek z hord VI ed, Engra Deathsword, tak wyglada chaosiarz 
a nie jakis wykret Koles co ma glowe zamiast pindola to mi tez niezbyt pasuje:P 3-ręki muzyk jest dziwny ale oprócz Mr. Bigfoota jedyny, która jakoś tam pasuje ;] Ciekawe co będzie następne :>? koleś z facjatą w kroczu wygląda jakby ktoś wyrwał głowę innemu ogrowi i chciał nią zabić omawianego ogra rzucającą nią w niego i niezręcznie trafiając tam gdzie trafił , bardzo podoba mi się muzyk, fajnie wygląda, koleś z mega stópką też jest fajny - ciekawe byłoby umieścić pod nią jakieś rączki, nóżki rozkwaszone, np gobosa z dużą ilością krwi na podstawce - w końcu ta tarcza gobliśnka skądś się wzięła a kolo z ogonem też jakiś średni ale może to głównie przez samą postawę owej figurki, ogry w tej pozie wyglądają jakby stali na baczność, to samo tyczy się ogra z główką na przyrodzeni. Ale co ja tam wiem, prawda bigees 
