Tusze
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Tusze
Na stronie GW jest maly przewodnik jak pomalowac figurke: http://uk.games-workshop.com/empire/getting-started/5/
Wiaze sie z tym moje male pytanie - radza w tym poradniku uzyc tuszy do robienia efektu cienia. Tylko ze w porownaniu do innych figurek na ich stronie, ta jest pomalowana wyjatkowo brzydko. No wiec czy oplaca sie uzywac tych tuszy czy nie? Czy lepiej robic cieniowanie w jakis inny sposob?
Wiaze sie z tym moje male pytanie - radza w tym poradniku uzyc tuszy do robienia efektu cienia. Tylko ze w porownaniu do innych figurek na ich stronie, ta jest pomalowana wyjatkowo brzydko. No wiec czy oplaca sie uzywac tych tuszy czy nie? Czy lepiej robic cieniowanie w jakis inny sposob?
- Vilgefortz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien
to pewnie tak jak z drybrushem ladne efekty daje dopiero kiedy ma sie w tym na prawde niezla wprawe
osobiscie wole inne sposoby cieniowania
osobiscie wole inne sposoby cieniowania
Ja nie uzuwam żadnych tuszów. Stosuje dobrą, stara i tania metodę, która daje mi tez cos do powiedzenia w sprawie tuszu. Poprostu rozcieńczam czarną farbe z czysta woda. Efekt jest identyczny jakbyś tuszy używał.
Co do figurki to jak dla mnie tuszu użyty był zabardzo wodnisty. Dodać troche czarnej farby aby zgęstniał i napewno lepiej by im to wyszło.
Co do figurki to jak dla mnie tuszu użyty był zabardzo wodnisty. Dodać troche czarnej farby aby zgęstniał i napewno lepiej by im to wyszło.
Ja tuszy zaczolem w maire niedawno uzywac ale w zupelnie innym celu niz ich pospolite zastowanie.
Uzywam ich przewazniedo metalikow ( srebro zloto), odzialenia malych elementow wyciagani szczegolow oraz malych drobnych trikow.
Mozna je uzywac na zasadzie wielkorotnego washowania danej powierzchni przy duzym rozcienieniu 5-10 lub tez malowania odpowienia mieszanka ( tez rozcienczona. Jest to bardzo zmodna robota ale daje bardzo dobre efekty srebrnych i zlotych elementach , naturalistycznej krwi klejnocikach.
Przy sprawnym uzyciu Inkow mozna bardzo latwo i dosc szybko (taki zart)
uzystkac np taki efekt ( to jeszcze nie sa skonczone figsy ale juz cos widac)
Zdecydowanie sa wyciagniete szczegoly oraz poprawiony kontrast na zbroi i srebrnych elementach. Grew tez jest zmeiszana z inkiem by zrobic ja bardziej naturalistyczna. NAwet mala odrobina Tuszu zmieszana ze zwykla farba zmienia jej konsystencje co naprawde polepsza krycie i wyciaga glebie..
Uzywam ich przewazniedo metalikow ( srebro zloto), odzialenia malych elementow wyciagani szczegolow oraz malych drobnych trikow.
Mozna je uzywac na zasadzie wielkorotnego washowania danej powierzchni przy duzym rozcienieniu 5-10 lub tez malowania odpowienia mieszanka ( tez rozcienczona. Jest to bardzo zmodna robota ale daje bardzo dobre efekty srebrnych i zlotych elementach , naturalistycznej krwi klejnocikach.
Przy sprawnym uzyciu Inkow mozna bardzo latwo i dosc szybko (taki zart)
uzystkac np taki efekt ( to jeszcze nie sa skonczone figsy ale juz cos widac)
Zdecydowanie sa wyciagniete szczegoly oraz poprawiony kontrast na zbroi i srebrnych elementach. Grew tez jest zmeiszana z inkiem by zrobic ja bardziej naturalistyczna. NAwet mala odrobina Tuszu zmieszana ze zwykla farba zmienia jej konsystencje co naprawde polepsza krycie i wyciaga glebie..
@ Vilgefortz
Moglbys opisac ktorys z tych sposobow? Bo jak rozjasnic krawedz to (teoretycznie) wiem, ale nie wiem jak w miare ladnie i szybko zrobic efekty cienia w zaglebieniach.
@ Misiek
Figurki bardzo ladne, moze za x lat tez bede takie malowal Na moim obecnym poziomie to chcialbym zeby moje przynajmniej w miare ladnie na stole wygladaly.
Moglbys opisac ktorys z tych sposobow? Bo jak rozjasnic krawedz to (teoretycznie) wiem, ale nie wiem jak w miare ladnie i szybko zrobic efekty cienia w zaglebieniach.
@ Misiek
Figurki bardzo ladne, moze za x lat tez bede takie malowal Na moim obecnym poziomie to chcialbym zeby moje przynajmniej w miare ladnie na stole wygladaly.
- Vilgefortz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien
ja maluje mokrym zaczynajac od najglebszych miejsc i stopniowo rozjasniajac az do krawedzi :dMoglbys opisac ktorys z tych sposobow? Bo jak rozjasnic krawedz to (teoretycznie) wiem, ale nie wiem jak w miare ladnie i szybko zrobic efekty cienia w zaglebieniach.
washa nie uzywam bo przyznam sie nie umiem za bardzo
zawsze pozostaje jeszcze dipping
Washowanie jest bardzo proste el trzeba cierpliwosci. Bierzesz rozwodniona farbke i nakladasz tam gdzie bys chcial ja pocieniowac. nie nalewasz tam wody z farbka tylko dosc mokrym pedzlem smarujesz figse. Jak uzyjesz zaduzo wody to p owyschbnieciu beda brzydkie obramowki.Vilgefortz pisze: washa nie uzywam bo przyznam sie nie umiem za bardzo
zawsze pozostaje jeszcze dipping
DIPPING - a fe bejca to ostatnia rzecz jaka bym popsul swoje figsy. Jest bardzo groba warstwa farby oraz swieci sie jak psu... oczy
zawsze mozna kilka warstw lakieru matowego zapodac i .........Jest bardzo groba warstwa farby oraz swieci sie jak psu... oczy
- Vilgefortz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien
wiem mniej wiecej na czym to polega tylko ze nie wychodzi mi to za fajnieWashowanie jest bardzo proste el trzeba cierpliwosci. Bierzesz rozwodniona farbke i nakladasz tam gdzie bys chcial ja pocieniowac. nie nalewasz tam wody z farbka tylko dosc mokrym pedzlem smarujesz figse. Jak uzyjesz zaduzo wody to p owyschbnieciu beda brzydkie obramowki.
heh a ja sprawdze jak to wychodzi jak bede mial jakies resztki bejcy na zbyciu :]DIPPING - a fe bejca to ostatnia rzecz jaka bym popsul swoje figsy. Jest bardzo groba warstwa farby oraz swieci sie jak psu... oczy
ze grubo to akurat faktycznie niedobrze ale co do polysku to liczy sie ostatnia warstwa wiec zawsze mozna zmatowic lakierem jeszcze :d
Ja przeważnie mieszam tusz z farbką (najczęściej pactrą) i płynem do mycia naczyć. W zależności od powierzchni dobieram proporcje.wiem mniej wiecej na czym to polega tylko ze nie wychodzi mi to za fajnie ;)
Nie błyszczy się, dobrze się rozprowadza i ma odpowiednie nasycenie barwy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Vilgefortz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien
prz\y modelach 1:72 tez mieszalem z plynem bo latwo puzniej zmyc z powierzchni wokolo wglebienia :d
Moim zdaniem inkow powinno uzywac sie tylko i wylacznie do metalikow i glazow... Uzywanie inkow do skory , ubrac itd. mija sie z celem , bo wglebienia sie glupio blyszcza i wyglada to naprawde nieestetycznie...
Oj niekoniecznie, Inkow bardz odobrze mozna uzywac do meiszanek itp.
Zalezy od wprawy i techniki
Zalezy od wprawy i techniki