Zielone mięsko na okrojone 1600pts
Zielone mięsko na okrojone 1600pts
Witam
Jako że w drugiej połowie października w Bydgoszczy odbędzie się Kohortex, a ja 8ed znam tylko z podręcznika, postanowiłem wrzucić coś, czym po dopracowaniu chciałbym zagrać.
[edyta] Zasady jeszcze nie są ustalone, ale z dużym prawdopodobieństwem będzie to - 1600pts, brak lordów, ograniczenie slotów Sx2 i Rx1 tego samego typu.
Póki co chcę potrenować czymś takim:
Green Pisss 1600 Pts - Orcs & Goblins Army
1 Black Orc Big Boss @ 141.0 Pts
General; Choppa; Heavy Armour; Shield
Martog's Best Basha [15.0] (+1 WS, S, I)
Dragonhelm [10.0]
Dawn Stone [25.0] (re roll Sv)
1 Black Orc Big Boss @ 149.0 Pts
Choppa; Heavy Armour; Battle Standard
Crown of Command [35.0]
1 Orc Shaman @ 105.0 Pts
Magic Level 2; Big Waagh; Choppa
Dragonbane Gem [5.0]
6 Trolls @ 240.0 Pts
20 Orc Big 'Uns @ 265.0 Pts
Choppa; Light Armour; Shield; Standard; Musician
Morks Spirit Totem [50.0] (+1 DD za każdy rank bonus)
15 Black Orcs @ 239.0 Pts
Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
5 Goblin Wolf Riders @ 71.0 Pts
Spear; Light Armour; Musician
5 Goblin Spider Riders @ 76.0 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
1 Orc chariot @80
2 Rock Lobber @ 150.0 Pts
Bully
1 Doom Diver @ 80.0 Pts
Casting Pool: 2
Dispel Pool: totem
Models in Army: 77
Total Army Cost: 1600.0
Na herakach zabrakło punktów, by ich lepiej wyposażyć. Generał (Sv 3+ z rerollem i 3A z S5) wchodzi do big unsów. To samo shaman. BSB daje stubborn BO. Trolle idą w zasięgu generała i bsb (będzie głupota na 8 z przerzutem). Fasty polują na maszyny, zasłaniają i może coś odginają. Maszyny walą w co się da. Antymagia niezła, sam raczej za dużo nie poczaruję, ale może coś tam wejdzie (nie potrzebuję za dużo do rzucenia).
Nie grałem jeszcze na 8ed ale powyższy pakiet powinien chyba być grywalny?
Jako że w drugiej połowie października w Bydgoszczy odbędzie się Kohortex, a ja 8ed znam tylko z podręcznika, postanowiłem wrzucić coś, czym po dopracowaniu chciałbym zagrać.
[edyta] Zasady jeszcze nie są ustalone, ale z dużym prawdopodobieństwem będzie to - 1600pts, brak lordów, ograniczenie slotów Sx2 i Rx1 tego samego typu.
Póki co chcę potrenować czymś takim:
Green Pisss 1600 Pts - Orcs & Goblins Army
1 Black Orc Big Boss @ 141.0 Pts
General; Choppa; Heavy Armour; Shield
Martog's Best Basha [15.0] (+1 WS, S, I)
Dragonhelm [10.0]
Dawn Stone [25.0] (re roll Sv)
1 Black Orc Big Boss @ 149.0 Pts
Choppa; Heavy Armour; Battle Standard
Crown of Command [35.0]
1 Orc Shaman @ 105.0 Pts
Magic Level 2; Big Waagh; Choppa
Dragonbane Gem [5.0]
6 Trolls @ 240.0 Pts
20 Orc Big 'Uns @ 265.0 Pts
Choppa; Light Armour; Shield; Standard; Musician
Morks Spirit Totem [50.0] (+1 DD za każdy rank bonus)
15 Black Orcs @ 239.0 Pts
Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
5 Goblin Wolf Riders @ 71.0 Pts
Spear; Light Armour; Musician
5 Goblin Spider Riders @ 76.0 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
1 Orc chariot @80
2 Rock Lobber @ 150.0 Pts
Bully
1 Doom Diver @ 80.0 Pts
Casting Pool: 2
Dispel Pool: totem
Models in Army: 77
Total Army Cost: 1600.0
Na herakach zabrakło punktów, by ich lepiej wyposażyć. Generał (Sv 3+ z rerollem i 3A z S5) wchodzi do big unsów. To samo shaman. BSB daje stubborn BO. Trolle idą w zasięgu generała i bsb (będzie głupota na 8 z przerzutem). Fasty polują na maszyny, zasłaniają i może coś odginają. Maszyny walą w co się da. Antymagia niezła, sam raczej za dużo nie poczaruję, ale może coś tam wejdzie (nie potrzebuję za dużo do rzucenia).
Nie grałem jeszcze na 8ed ale powyższy pakiet powinien chyba być grywalny?
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2010, o 08:22 przez Yahoo82, łącznie zmieniany 3 razy.
Bardzo to zgrabna rozpiska, ale czy dwa Doom Divery nie gryza sie z ograniczeniami?Yahoo82 pisze:Witam
Jako że w drugiej połowie października w Bydgoszczy odbędzie się Kohortex, a ja 8ed znam tylko z podręcznika, postanowiłem wrzucić coś, czym po dopracowaniu chciałbym zagrać.
Zasady są proste - 1600pts, brak lordów, ograniczenie slotów Sx2 i Rx1 tego samego typu.
2 Doom Diver @ 160.0 Pts
2
Nie grałem jeszcze na 8ed ale powyższy pakiet powinien chyba być grywalny?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nie bedzie mozna wystawiac na kohortexie lordow? Ale stypa... Idiotyczne ograniczenie, ktore bija glownie w slabsze armie (bo przeciez vc, demony, szczury i przede wszystkim de bez lorda maja mega pod gorke - zwlaszcza jak mowimy o lordzie za max 400pts).
Co do rozpy - malutkie masz te oddzialy piechoty, boje sie ze moga nie wystarczyc. Fajnie zlozony gieniek, bsb mocno eksperymentalny, ale fajny. Dorzuc mu collara, zeby choc troche zwiekszyc odpornosc na jakas okazjonalna hydre, skorpiona.
Tak naprawde to brakuje Ci klocka boar boyzow, zeby zwiekszyc przezywalnosc Twoich herosow. W tym ustawieniu mozna ich potyrac w lewo i w prawo, a wystawianie im dzika raczej nie wchodzi w gre.
Czemu orkowy szaman, a nie goblinski? Lepszy chyba bylby goblin ze sneaky stealin'.
Co do rozpy - malutkie masz te oddzialy piechoty, boje sie ze moga nie wystarczyc. Fajnie zlozony gieniek, bsb mocno eksperymentalny, ale fajny. Dorzuc mu collara, zeby choc troche zwiekszyc odpornosc na jakas okazjonalna hydre, skorpiona.
Tak naprawde to brakuje Ci klocka boar boyzow, zeby zwiekszyc przezywalnosc Twoich herosow. W tym ustawieniu mozna ich potyrac w lewo i w prawo, a wystawianie im dzika raczej nie wchodzi w gre.
Czemu orkowy szaman, a nie goblinski? Lepszy chyba bylby goblin ze sneaky stealin'.
ta brak lordów to śmieszne ograniczenie
chyba ze boostujemy "słabe" imperium i DE
chyba ze boostujemy "słabe" imperium i DE
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Sry za OT w Twoim temacie Yahoo, ale uwazasz, ze DE i imperium cos zyskuja na tym, ze mozna lordow wystawiac? Przeciez to im zabiera mnostwo punktow, a akurat te dwie armie wystawiaja sie rewelacyjnie. Jest czolg, sa armaty, jak wystawisz arch lektora, to zostaly juz tylko cory - bez herosow. Jak duzego czarodzieja, podobnie. Wypas IMO.
Zas patrzac z mojej perspektywy - easy, po lordzie i tak zostanie mi pierdylion punktow. Wszystkie armie, ktore maja tanich lordow, bardzo traca na tym ograniczeniu: orki, krasie, we, bretka, bestie... W lizakach co prawda i tak wystawiasz slana, ale dosc slabego, ktory ponownie zzera mnostwo punktow z armii.
Zas patrzac z mojej perspektywy - easy, po lordzie i tak zostanie mi pierdylion punktow. Wszystkie armie, ktore maja tanich lordow, bardzo traca na tym ograniczeniu: orki, krasie, we, bretka, bestie... W lizakach co prawda i tak wystawiasz slana, ale dosc slabego, ktory ponownie zzera mnostwo punktow z armii.
mi chodziło o to, ze de i emp. zyskuje na braku lordów
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Ja tam się z Wami zgadzam, zwłaszcza, że możemy wystawić całkiem tanio niezłego warbossa (chociaż raczej bym w stronę great shamana poszedł), ale Ziemas i Pasiak są nieugięci - to że nie będzie lordów ustalili jeszcze przed datą turnieju
Co do klocków - są małe, dlatego BO mają stubborn. Problem w tym, że to całe zielone coś, co zgodnie z fluffem powinno być wielką, ryczącą hordą ma drogie jednostki (mówię o tych grywalnych).
Big unsi z totemem - musiszmieć. Wejdą w nich gienek i shaman i już mam 22 sztuki - 2 w zapasie jakby co.
BO lub BB - to był dylemat. Ale sensowny klocek BB jest o 100pts droższy, w dodatku zwiększa się koszt bohaterów o dziki (ironbacka chcę w końcu używać - wreszcie nie jest wliczany w listę przedmiotów magicznych).
Nie bardzo widzę skąd wziąć punkty na zwiększenie liczebności. Wywalić z fastów łuki i speary? Niewiele zyskam (1BO?), a mimo wszystko ten sprzęt na fastach się przydaje. Maszyn też nie chcę ukruszać.
Co do shamana - to właśnie jest dylemat - gobo czy orkas.
Z małego waaagh na pewno warto mieć Wants Ya! na potwory i czołg, brain bursta (2d6 s4) nie jest złe, stopa - wiadomo. Fix it i hand już szału nie robią.
W dużym waaagh z kolei prawie wszystko się przyda. Ale shaman drożej wychodzi... Sam nie wiem
Co do klocków - są małe, dlatego BO mają stubborn. Problem w tym, że to całe zielone coś, co zgodnie z fluffem powinno być wielką, ryczącą hordą ma drogie jednostki (mówię o tych grywalnych).
Big unsi z totemem - musiszmieć. Wejdą w nich gienek i shaman i już mam 22 sztuki - 2 w zapasie jakby co.
BO lub BB - to był dylemat. Ale sensowny klocek BB jest o 100pts droższy, w dodatku zwiększa się koszt bohaterów o dziki (ironbacka chcę w końcu używać - wreszcie nie jest wliczany w listę przedmiotów magicznych).
Nie bardzo widzę skąd wziąć punkty na zwiększenie liczebności. Wywalić z fastów łuki i speary? Niewiele zyskam (1BO?), a mimo wszystko ten sprzęt na fastach się przydaje. Maszyn też nie chcę ukruszać.
Co do shamana - to właśnie jest dylemat - gobo czy orkas.
Z małego waaagh na pewno warto mieć Wants Ya! na potwory i czołg, brain bursta (2d6 s4) nie jest złe, stopa - wiadomo. Fix it i hand już szału nie robią.
W dużym waaagh z kolei prawie wszystko się przyda. Ale shaman drożej wychodzi... Sam nie wiem
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
#Robson: tak duzo prowokujesz, ze juz naprawde nie wiadomo, kiedy piszesz powaznie. Mydelko!!!
#Yahoo: no chujnia, chujnia, widze to dobrze. Nie jedz na ten tur w ogole najlepiej :]
A goblina lepiej wystawic chocby ze wzgledu na staff of sneaky stealin. Jest overpowered. I fix it robi roznice, jest mega zajebistym czarem, wchodzi na 6+ i daje przeciwnikowi -1hit w hth, strzelaniu, ranieniu i save. Malo? Nie ma drugiego takiego czaru.
#Yahoo: no chujnia, chujnia, widze to dobrze. Nie jedz na ten tur w ogole najlepiej :]
A goblina lepiej wystawic chocby ze wzgledu na staff of sneaky stealin. Jest overpowered. I fix it robi roznice, jest mega zajebistym czarem, wchodzi na 6+ i daje przeciwnikowi -1hit w hth, strzelaniu, ranieniu i save. Malo? Nie ma drugiego takiego czaru.
Na Kohortex idę choćby nie wiem co - w końcu to mój klub Poza tym istnieje spora szansa na to, że brak lordów zwiększy ilość wojska na polu, a to już będzie plus. Zresztą póki co oficjalnych zasad jeszcze nie ma, jak się pojawią to będzie można dyskutować.
Co do shamana - gobos wejdzie, ale stuff już nie, bo na styk wykorzystuję punkty z paczki dla heraków i nie widze za bardzo co by tu zdjąć.
Co do shamana - gobos wejdzie, ale stuff już nie, bo na styk wykorzystuję punkty z paczki dla heraków i nie widze za bardzo co by tu zdjąć.
Pozwól Yahoo82, że podziele się swoimi spostrzeżeniami.
Gienek i BSB są fanie złożeni, ale czy nie chciałbyś spróbować wpakować drugiego shamana orkowego (2lv) ? mialbys 4 rzuty na czary i jakikolwiek dubel daje ci mozliwosc wyboru waaagh wiec moim skromnym zdaniem warto zaryzykowac - szansa na wylosowanie 6 z duzej waagh jest juz spora mając dwóch szamanów. Dla mnie połączenie waaagh + 6 Trolli to jest coś cudownego ;] szczególnie że te patałachy mają 1 inicjatywy. Zresztą ten jeden rzut nie raz ratował mi tyłek. Więc jeżeli zastanawiasz się nad wsadzeniem jakiegoś maga to polecałbym Orka.
Zastanowiłbym się również nad Spear Chukkami - za te 80 pkt. może lepiej dokupić więcej mięsa.
No i ostatnia sprawa - za mało tego trochę 20 orków i 15 czarnuchów może szybko obskoczyć w......ol.
Gienek i BSB są fanie złożeni, ale czy nie chciałbyś spróbować wpakować drugiego shamana orkowego (2lv) ? mialbys 4 rzuty na czary i jakikolwiek dubel daje ci mozliwosc wyboru waaagh wiec moim skromnym zdaniem warto zaryzykowac - szansa na wylosowanie 6 z duzej waagh jest juz spora mając dwóch szamanów. Dla mnie połączenie waaagh + 6 Trolli to jest coś cudownego ;] szczególnie że te patałachy mają 1 inicjatywy. Zresztą ten jeden rzut nie raz ratował mi tyłek. Więc jeżeli zastanawiasz się nad wsadzeniem jakiegoś maga to polecałbym Orka.
Zastanowiłbym się również nad Spear Chukkami - za te 80 pkt. może lepiej dokupić więcej mięsa.
No i ostatnia sprawa - za mało tego trochę 20 orków i 15 czarnuchów może szybko obskoczyć w......ol.
Drugi shaman = brak BSB, a co za tym idzie nie przerzucam głupoty na trollach, ani paniki na oddziałach.
Nad zdjęciem chukk też się zastanawiałem, jakby nie patrzeć nawet w LT trafiają z daleka na 5+, z bliska na 4+. Ale z drugiej strony jak trafię w oddział to lecę przez ranki. 2 kloppy i DD to może być trochę za mało.
Muszę przetestować co zdziała więcej: 2 chukki czy 5BO więcej...
Najgorsze, że nie mam czasu na granie :/
Nad zdjęciem chukk też się zastanawiałem, jakby nie patrzeć nawet w LT trafiają z daleka na 5+, z bliska na 4+. Ale z drugiej strony jak trafię w oddział to lecę przez ranki. 2 kloppy i DD to może być trochę za mało.
Muszę przetestować co zdziała więcej: 2 chukki czy 5BO więcej...
Najgorsze, że nie mam czasu na granie :/
No to wczoraj był pierwszy test z imperium Byra. W skład jego armii wchodziło:
- tank
- 21 greatswordów z generałem
- 42 swordmenów z bsb i magiem 2 lvl (wziął life i wylosował +2T i regenkę 5+, dodatkowo miał pierścień z fireballem) z detką 12 łuczników
- 13 handgunnerów ze snajperem
- moździerz
- armata
Wylosowaliśmy scenariusz meeting engagement (podział po skosie od mojej lewej do górnej prawej krawędzi). Tereny to domek w okolicach środka, magiczny obelisk w okolicach prawej górnej ćwiartki i wypływająca z niego rzeka aż do górnej krawędzi stołu, lasek po mojej stronie i 2x murek na przeciwko siebie w lewej części stołu.
Byrasowi jako posiłki mieli wyjść GS, u mnie trolle, pająki i katapulta (!). Byras wystawiał pierwszy - z mojej prawej, za obeliskiem koło rzeczki stanęła armata i tank, centrum przed domkiem łucznicy, za nimi kloc mieczników. HG za murkiem z mojej lewej. Moździerz między rzeczką, a miecznikami. Ja ustawiłem wilki z prawej strony licząc na fuksa przy zaczynaniu (nie doczytałem, że zacznę tylko na 6) i z chęcią rozwalenia działa. katapulta i DD za laskiem, mając w linii do działa obelisk. BO z BSB na przeciw domku. Big unsi na lewo od domku.
1 tura
Byras zaczyna. Czołg daje do pieca i szarżuje na wilki. Terror oblany i spieprzam za stół (mój błąd - trzeba było cal dalej wystawić). Łucznikcy weszli do domku, miecznicy trochę do przodu. GS wyszli zza stołu i ruszyli w stronę big unsów. W fazie magii weszła regenka na mieczników. Strzelanie ubiło 1BO i 2 big unsów.
Żeby mieć pewność dojścia do domku krzyknąłem waagh. BO poszli cały cal do przodu... Big unsi 4". Szarża BO na domek (waagh było zbędne - poszedłem 11". Posiłkowe trolle weszły z krawędzi i zaczęły kierować się między big unsów a BO. Rydwan między domkiem a big unsami powoli kieruje się w stronę HG. Pająki koło maszyn żeby odginac czołg. Katapulta dołączyła do innych maszyn. Magia (wylosowałem fista czyli hit z S4 na 4+ za każdego w unicie) i d6S4. Pocisk zabija 1 HG (rzuciłem bodajże 4, 2, 2, 1), fist wysysa scrolla. DD rozwala się na misfire, a kloppa nie trafia w czołg.
BO tracą 2 w S&S, w walce łucznicy i BSB biją jednocześnie - ork zabija 2, łucznicy.. też 2BO (mimo tarcz) Reszta BO wybija łuczników do nogi. I rule da houz!
2 tura
Czołg leci prawą flanką, GS lecą do przodu. Miecznicy czają się przed domkiem. Ostrzał wbija ranę w rydwan, zabija 2 pająki i chyba rana w trolle. Działo miało misfire ale nic się nie stało.
Ja podchodzę bliżej trollami, big unsami i ustawiam rydwan na szrżę w HG. pająki tuż poza zasięgiem czołgu. W magii rzeźnia - fist wchodzi w mieczników i zabija... 20 z chempionem. Kloppa trafia w czołg centralnie ale nie rani.
3 tura
Czołg jedzie w stronę moich wojsk, miecznicy szarżują domek z BO, GS na 12" szarży dochodzą do rydwanu (muszę przestawić się na szarże w stylu dojdzie? Doszło!). Magia zdispellowana. HG uwalaja chyba 2 big unsów. Moździerz ma misfire bez efektów, działo wbija chyba 1 ranę w trolle. BO odbijają mieczników (straciłem chyba 3, zabiłem z . Rydwan przegrywa, oblewa test i jest zagoniony. GS wpadają w trolle.
Big unsi dochodzą narożnikiem do GS'ów. Ustawiam wilki tuż przed czołgiem, żeby chronić inne jednostki. Fist wchodzi z IFki w GS i zabija około 5-7. Szaman dostaje ranę. 1 kloppa chybia, druga trafia tanka, rani i zadaje... 2 rany :/ Trolle regenerują ataki generała, mój boss przechodzi w oddziale do walki i zabija 2 GS, trolle 2 rzygają w generała zabijając go na miejscu, pozostałe wypłacają ataki w GSów ściągając kilku. GSom udaje się dobic 1 trolla. Zdają test na przerzucie z pobliskiego BSB.
4 tura
Czołg zajeżdża pająki, ale stoi w miejscu. miecznicy się przegrupowują. Magia zdispellowana. Działo i moździerz walą w domek zabijając kilku BO. W sumie więcej niż kilku, bo zostaje BSB i sztandarowy. HG zbierają krwawe żniwo wśród big unsów. Trolle masakrują rzygnięciami GSów, same tracą może ranę. GS ustali ponownie, ale jest ich tylko 4.
Big unsi idą w stronę mieczników (teraz by się waaagh przydało!), BSB z BO ucieka z domku. Szaman wali IF'kę fista w mieczników, ale tym razem zabija tylko 5. Sam ginie. To był błąd - nie można tracić shamana już w 4 turze. Trolla wykańczają GSów. Kloppy nie trafiają w czołg.
5 tura
Czołg dorzuca do pieca, oczywiście nic sobie nie robi i wpada od boku w trolle. BSB z mieczników szarżuje samotnie na mojego BSB w asyście BO. Wpada od tyłu. HG, moździerz i działo zabijają kilku big unsów. Magię jakims cudem dispelluję. Ginie 1 troll, ale przegrywam i uciekam przed czołgiem. BSB imperium wbija 1 ranę w mojego. Mój nie robi nic, bo imperialny ma Sv 1+ z przerzutem. Przegrywam ale stoję.
Trolle się opanowały, big unsi oblewają animozję i big boss zabija za karę 3. Mój BSB ginie w walce, a kloppy nie trafiają w czołg.
6 tura
Czołg ponownie wpada w trolle, zabija 1, ja rzygam 4 ale ani jednej 6 nie ma, więc przegrywam i uciekam. Niepotrzebnie dispelluję +2T na mieczników i przez to braknie mi kości by zdispellowac fireballa. Ginie 5 big unsów i mam panikę. Oczywiście owaliłem!
Żeby było fajnie - trolle się nie zatrzymują i lecą za stół. Big unsi z generałem też oblewają na Ld 9. Kloppy nie trafiają w samotnego bsb.
Przegrywam sromotnie, przez kilka blędów w końcówce.
Reasumując - to była moja pierwsza bitwa na 8ed i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie ma najgorszej rzeczy z 7ed - upierdliwego mierzenia co do milimetra wheeli przy szarży. W dodatku piechota ma teraz (teoretycznie) większy zasięg. T10 na czołgu - przeginka. Napierdzielałem w niego 2 kloppami przez całą grę wbiłem mu 2 rany. Magia - już wiem, że nie można tracić jedynego shamana bo ciężko coś dispellowac potem.
Co do rozpy - BSB do zmiany. Stubborn na BO się nie przydał, za to Sv5+ kosztował mnie życie. No i sama liczebność BO pozostawia wiele do życzenia. tylko za co zebrać na nich punkty? Może wywalę 1 fasta? A może rydwan?
- tank
- 21 greatswordów z generałem
- 42 swordmenów z bsb i magiem 2 lvl (wziął life i wylosował +2T i regenkę 5+, dodatkowo miał pierścień z fireballem) z detką 12 łuczników
- 13 handgunnerów ze snajperem
- moździerz
- armata
Wylosowaliśmy scenariusz meeting engagement (podział po skosie od mojej lewej do górnej prawej krawędzi). Tereny to domek w okolicach środka, magiczny obelisk w okolicach prawej górnej ćwiartki i wypływająca z niego rzeka aż do górnej krawędzi stołu, lasek po mojej stronie i 2x murek na przeciwko siebie w lewej części stołu.
Byrasowi jako posiłki mieli wyjść GS, u mnie trolle, pająki i katapulta (!). Byras wystawiał pierwszy - z mojej prawej, za obeliskiem koło rzeczki stanęła armata i tank, centrum przed domkiem łucznicy, za nimi kloc mieczników. HG za murkiem z mojej lewej. Moździerz między rzeczką, a miecznikami. Ja ustawiłem wilki z prawej strony licząc na fuksa przy zaczynaniu (nie doczytałem, że zacznę tylko na 6) i z chęcią rozwalenia działa. katapulta i DD za laskiem, mając w linii do działa obelisk. BO z BSB na przeciw domku. Big unsi na lewo od domku.
1 tura
Byras zaczyna. Czołg daje do pieca i szarżuje na wilki. Terror oblany i spieprzam za stół (mój błąd - trzeba było cal dalej wystawić). Łucznikcy weszli do domku, miecznicy trochę do przodu. GS wyszli zza stołu i ruszyli w stronę big unsów. W fazie magii weszła regenka na mieczników. Strzelanie ubiło 1BO i 2 big unsów.
Żeby mieć pewność dojścia do domku krzyknąłem waagh. BO poszli cały cal do przodu... Big unsi 4". Szarża BO na domek (waagh było zbędne - poszedłem 11". Posiłkowe trolle weszły z krawędzi i zaczęły kierować się między big unsów a BO. Rydwan między domkiem a big unsami powoli kieruje się w stronę HG. Pająki koło maszyn żeby odginac czołg. Katapulta dołączyła do innych maszyn. Magia (wylosowałem fista czyli hit z S4 na 4+ za każdego w unicie) i d6S4. Pocisk zabija 1 HG (rzuciłem bodajże 4, 2, 2, 1), fist wysysa scrolla. DD rozwala się na misfire, a kloppa nie trafia w czołg.
BO tracą 2 w S&S, w walce łucznicy i BSB biją jednocześnie - ork zabija 2, łucznicy.. też 2BO (mimo tarcz) Reszta BO wybija łuczników do nogi. I rule da houz!
2 tura
Czołg leci prawą flanką, GS lecą do przodu. Miecznicy czają się przed domkiem. Ostrzał wbija ranę w rydwan, zabija 2 pająki i chyba rana w trolle. Działo miało misfire ale nic się nie stało.
Ja podchodzę bliżej trollami, big unsami i ustawiam rydwan na szrżę w HG. pająki tuż poza zasięgiem czołgu. W magii rzeźnia - fist wchodzi w mieczników i zabija... 20 z chempionem. Kloppa trafia w czołg centralnie ale nie rani.
3 tura
Czołg jedzie w stronę moich wojsk, miecznicy szarżują domek z BO, GS na 12" szarży dochodzą do rydwanu (muszę przestawić się na szarże w stylu dojdzie? Doszło!). Magia zdispellowana. HG uwalaja chyba 2 big unsów. Moździerz ma misfire bez efektów, działo wbija chyba 1 ranę w trolle. BO odbijają mieczników (straciłem chyba 3, zabiłem z . Rydwan przegrywa, oblewa test i jest zagoniony. GS wpadają w trolle.
Big unsi dochodzą narożnikiem do GS'ów. Ustawiam wilki tuż przed czołgiem, żeby chronić inne jednostki. Fist wchodzi z IFki w GS i zabija około 5-7. Szaman dostaje ranę. 1 kloppa chybia, druga trafia tanka, rani i zadaje... 2 rany :/ Trolle regenerują ataki generała, mój boss przechodzi w oddziale do walki i zabija 2 GS, trolle 2 rzygają w generała zabijając go na miejscu, pozostałe wypłacają ataki w GSów ściągając kilku. GSom udaje się dobic 1 trolla. Zdają test na przerzucie z pobliskiego BSB.
4 tura
Czołg zajeżdża pająki, ale stoi w miejscu. miecznicy się przegrupowują. Magia zdispellowana. Działo i moździerz walą w domek zabijając kilku BO. W sumie więcej niż kilku, bo zostaje BSB i sztandarowy. HG zbierają krwawe żniwo wśród big unsów. Trolle masakrują rzygnięciami GSów, same tracą może ranę. GS ustali ponownie, ale jest ich tylko 4.
Big unsi idą w stronę mieczników (teraz by się waaagh przydało!), BSB z BO ucieka z domku. Szaman wali IF'kę fista w mieczników, ale tym razem zabija tylko 5. Sam ginie. To był błąd - nie można tracić shamana już w 4 turze. Trolla wykańczają GSów. Kloppy nie trafiają w czołg.
5 tura
Czołg dorzuca do pieca, oczywiście nic sobie nie robi i wpada od boku w trolle. BSB z mieczników szarżuje samotnie na mojego BSB w asyście BO. Wpada od tyłu. HG, moździerz i działo zabijają kilku big unsów. Magię jakims cudem dispelluję. Ginie 1 troll, ale przegrywam i uciekam przed czołgiem. BSB imperium wbija 1 ranę w mojego. Mój nie robi nic, bo imperialny ma Sv 1+ z przerzutem. Przegrywam ale stoję.
Trolle się opanowały, big unsi oblewają animozję i big boss zabija za karę 3. Mój BSB ginie w walce, a kloppy nie trafiają w czołg.
6 tura
Czołg ponownie wpada w trolle, zabija 1, ja rzygam 4 ale ani jednej 6 nie ma, więc przegrywam i uciekam. Niepotrzebnie dispelluję +2T na mieczników i przez to braknie mi kości by zdispellowac fireballa. Ginie 5 big unsów i mam panikę. Oczywiście owaliłem!
Żeby było fajnie - trolle się nie zatrzymują i lecą za stół. Big unsi z generałem też oblewają na Ld 9. Kloppy nie trafiają w samotnego bsb.
Przegrywam sromotnie, przez kilka blędów w końcówce.
Reasumując - to była moja pierwsza bitwa na 8ed i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie ma najgorszej rzeczy z 7ed - upierdliwego mierzenia co do milimetra wheeli przy szarży. W dodatku piechota ma teraz (teoretycznie) większy zasięg. T10 na czołgu - przeginka. Napierdzielałem w niego 2 kloppami przez całą grę wbiłem mu 2 rany. Magia - już wiem, że nie można tracić jedynego shamana bo ciężko coś dispellowac potem.
Co do rozpy - BSB do zmiany. Stubborn na BO się nie przydał, za to Sv5+ kosztował mnie życie. No i sama liczebność BO pozostawia wiele do życzenia. tylko za co zebrać na nich punkty? Może wywalę 1 fasta? A może rydwan?