Moja armia na 2600. Problemem na tyranie jest brak magicznych ataków ale może jakoś sobie poradzi. Wraithy to jest to co najbardziej nie cierpię i jeśli już z kimś miały by walczyć to z bullami z bsb i slaughtermasterem w środku. Mamy żaboscrolla i liczymy na wyłączenie wrogiego maga na dłużej.
Tyrant h.armour,great weapon,brace of handguns,luck gnobb
Mawseeker
Crown of Command
Wyrdstone Neckale
Gret Skull
Slaughtermaster 2xtoothcracker
Bloodcleaver
Terrible Mask of Eee
Dragongem
Gruts Sicle
Buther
Żaba scroll
Bruiser BSB
Sword of battle
mawseeker
dragonhelm
6 Ironguts, mus, snd,look out gnobb
Runemaw banner
6 Bulls 2h.weap, mus, snd, look out gnobb
7 bulls 2h weap mus, look out gnobb
30 Gnobblar fighters
30 Gnobblar fighters
9 gnobblar trappers
scraplauncher
scraplauncher
gorger
gorger
2600 Ogry
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Nie możesz mieć 2x mawseekera. Ward na 5 na tyranie to trochę mało wg mnie, sam t6 go nie uchroni. Ogólnie zrezygnowałbym z great skulla na nim i wyrdstone i wrzucił albo armor, albo talisman z 4+ wardem. Na Bullach z tego co zauważyłem opłaca się kupić ironfista zamiast ahw, parry ward na 6 potrafi zmienić wynik walki. A i ogólnie całe to zamieszanie z magicznymi atakami na bohaterach, jak grasz często z wampami, to jasne, może się przydać. Ja na turniejach ani razu nie trafiłem na przeciwnika grającego etheralami (no może duchy powstałe z czaru, ale to się sypie za samą szarżę i sztandar).
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Big namy mogę powtarzać, to nie magiczny przedmiot więc mogę mieć na dwóch bohaterach. Magia najbardziej boli i stąd ten gratskull a runmaw banner nie działa na czary pitkowe gdzie siękłądzie po prostu punkt a nie celuje w oddział. Ironfisty się rozważy bo rozsądne sieę to wydaje. Niemniej jednak dodatkowe ataki też nie są złe.
-
- Oszukista
- Posty: 837
i tak bardziej podoba mi się tyrant z mawseekerem i hełmem wymyszającym reroll udanych woundów. Fajny jest ten arcane, który powoduje u przeciwnika misscasty na dubletach (1,2 i 3 chyba), żabi scroll jest w tym układzie przereklamowany - 1/3 szans na zamienienie w żabę to mało, jakby to miał być element jakiegoś komba, to byłby przydatny. Zestaw na bohaterach bym zmienił tak:
-tyrant: mawseeker, crown of command, tricksters helm
-butcher: hellheart
powinno być mocniej
-tyrant: mawseeker, crown of command, tricksters helm
-butcher: hellheart
powinno być mocniej
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
grałem na podobnym układzie i nie sprawdził mi się- przedmioty jak regis pisał- brusera wolę jednak z 2+sv i ironcurse icon.
do samej rozpy - bulle nic nie robią. w żadnej ilości niestety- optowalbym za gołymi 3 jako tani support (damn you, Ryan!).
Traperzy to zmanowane punkty imho ( nie znalazłem jeszcze sytuacji zeby się sprawdzili)
Gnoby , po przemyśleniach , dopakowałem do 50 - myślenie takie : i tak je musisz miec bo scrapy, ale w liczbie 30 mało co robią - natomist 50+ juz daje przeciwnikowi zgryz.
no i finalnie , pkt pozostałe dopakowałbym w Ironów. twój key unit(zwłaszcza ze stubbornem) mało ich teraz. na mniejsze punkty testowałem również 2x butcher (jeden z hartem drugi z stubbornem, który siedział sobie w 2 szeregu- dawało to mi pkt. na lepsze złożenie tyranta- w takiej kombinacji niestety jest trochę mało "hitty")
i spostrzeżenie osobiste dotyczące kompozycji- zacząlem sie zastanawiać czy od pewnego progu punktowego (ok2400) nie zrezygnować ze skarp na rzecz piechoty- zauważyłem ze im więcej ma przeciwnik unitów , tym mniej się spłacają.. taka zagwosta.
pzdr,KG
do samej rozpy - bulle nic nie robią. w żadnej ilości niestety- optowalbym za gołymi 3 jako tani support (damn you, Ryan!).
Traperzy to zmanowane punkty imho ( nie znalazłem jeszcze sytuacji zeby się sprawdzili)
Gnoby , po przemyśleniach , dopakowałem do 50 - myślenie takie : i tak je musisz miec bo scrapy, ale w liczbie 30 mało co robią - natomist 50+ juz daje przeciwnikowi zgryz.
no i finalnie , pkt pozostałe dopakowałbym w Ironów. twój key unit(zwłaszcza ze stubbornem) mało ich teraz. na mniejsze punkty testowałem również 2x butcher (jeden z hartem drugi z stubbornem, który siedział sobie w 2 szeregu- dawało to mi pkt. na lepsze złożenie tyranta- w takiej kombinacji niestety jest trochę mało "hitty")
i spostrzeżenie osobiste dotyczące kompozycji- zacząlem sie zastanawiać czy od pewnego progu punktowego (ok2400) nie zrezygnować ze skarp na rzecz piechoty- zauważyłem ze im więcej ma przeciwnik unitów , tym mniej się spłacają.. taka zagwosta.
pzdr,KG
-
- Mudżahedin
- Posty: 315
no wreszcie sie w czyms zgadzamyKról Goblinów pisze:optowalbym za gołymi 3 jako tani support (damn you, Ryan!)
taki sam kmin miałem na 2900, tłumaczyłem to tym ze powinny byc 2, ale nawet ta jedna ani razu nie zrobiła szału, podczas gdy na 1600 cieła równoKról Goblinów pisze:spostrzeżenie osobiste dotyczące kompozycji- zacząlem sie zastanawiać czy od pewnego progu punktowego (ok2400) nie zrezygnować ze skarp na rzecz piechoty- zauważyłem ze im więcej ma przeciwnik unitów , tym mniej się spłacają..