Problem z pędzelkiem
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Problem z pędzelkiem
Koledzy, mam poważny problem z pędzelkiem, tym bardziej jest to straszne ponieważ jest to mój najdrobniejszy pędzelek, a mianowicie włosie... nie jest tak gładko ułożone jedno przy drugim włosku tylko takie krzaczaste. Co z tym zrobić ??? Usztywniać baranim sadłem ???
Ja do kolegi
- No, dziś gramy na proxach
- A jakie staty mają te proxy ???
- No, dziś gramy na proxach
- A jakie staty mają te proxy ???
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli pędzelek jest z tworzywa sztucznego to jest nie do odratowania i trzeba kupić nowy. Jeśli jest z naturalnym włosiem to można próbować coś z tym zrobić; być może powodem nie trzymania szpica jest farba która zalega przy skuwce (ta metalowa część pędzelka) wtedy trzeba ją usunąć. Najlepiej się do tego nadaje denaturat (może też DOT, ale z nim nie próbowałem), wielokrotne płukanie i wycieranie w papierowy ręcznik może przynieść poprawę. Jeśli po wypłukaniu farby problem zmalał, ale dalej występuje to możesz ukształtować szpic wilgotnego pędzelka na kostce mydła i zostawić na dzień/dwa a następnie wypłukać mydło.
Jeśli farba nie zejdzie od denaturatu (bo na przykład ktoś używał pędzelka do malowania farbami innymi niż akryle) to możesz spróbować płukać w rozpuszczalniku Nitro. Jest to ostateczność bo rozpuszczalnik może oprócz farby rozpuścić także klej który często jest używany do klejenia włosia pod skuwką.
Jeśli farba nie zejdzie od denaturatu (bo na przykład ktoś używał pędzelka do malowania farbami innymi niż akryle) to możesz spróbować płukać w rozpuszczalniku Nitro. Jest to ostateczność bo rozpuszczalnik może oprócz farby rozpuścić także klej który często jest używany do klejenia włosia pod skuwką.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Faberzy mi kiedyś mówili, że pedzelek syntetyczny można uratować przykładając do np. szklanki z ciepłą wodą i obracając nim nadając mu w pewnym sensie kształt. . . ale nie próbowałemArbiter Elegancji pisze:Jeśli pędzelek jest z tworzywa sztucznego to jest nie do odratowania i trzeba kupić nowy.

"JOIN OR DIE"
Prosze zadawac takie pytania w temacie o pedzlach, a nie zakladac nowy.
To kup przez internet, nie będziesz żałowałvoodooml pisze:naturanle wlosie! dobry zart... szukalem chyba wszedzie, jedyna mozliwosc kupna to chyba tylko internet
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first