przenoszenie farby
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
przenoszenie farby
jak w temacie, co do tej czynnosci jest dobre (czego wy uzywacie - farbki w pojemniczkach ma sie rozumiec) osobiscie uzywam do tego strzykawki (:P) ale malych ilosciach farbki tym przeniesc sie nie da, a nadmiar zostaje w pojemniczku....
Nie wiem do końca co przez to rozumiesz. Chodzi Ci o jakieś większe ilości, czy takie typowo do mieszania farbek przy rozjaśnianiu itp...
Raczej bym nie powiedział, że pędzelek gdzieś tam doznaje urazów mechanicznych jak nim maluję.
Raczej bym nie powiedział, że pędzelek gdzieś tam doznaje urazów mechanicznych jak nim maluję.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Myślę że post Klafutiego rozwiązuje wątpliwości i wyczerpuje temat.
Kolejne pytania o podstawy malowania proszę zadawać w wątku "szybkie pytania" który to jest odpowiednikiem "pytań początkującego".
kłódeczka , Pozdrawiam.
Kolejne pytania o podstawy malowania proszę zadawać w wątku "szybkie pytania" który to jest odpowiednikiem "pytań początkującego".
kłódeczka , Pozdrawiam.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..