Witam! Jak dobrze sądzę zwiedzacie w okresie wakacyjnym Polskę więc i pewnie byliście w Międzyzdrojach. W tym roku mam zamiar odwiedzić te miasto. Interesuje mnie jakiś nocleg do maks 55 zł chyba że z wyżywieniem. naturalnie już googluje, ale liczę że coś polecacie?
naturalnie wolałbym bliżej morza :d
Wczasy MIędzyzdroje
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Ogólnie nie jest to tanie miejsce. Jedyne co mi do głowy przychodzi to cały rząd ośrodków z domkami wzdłuż ulicy Gryfa Pomorskiego. To jest blisko morza (bo za wydmą) niecałe 100m. Tam spróbuj takie ośrodki jak Leśna Polana, Mewa, kompleks Pod Bukami itp. Darz Bór też fajnie wygląda tylko to 1,5 od centrum. Ogólnie to jest zachodnia strona miasta (właściwie kraniec), ale jak wyjdziesz z leśnej uliczki z tymi ośrodkami to masz ulice sklepy itp, tak że nie trzeba zachrzaniać kilometrami jak się skończy browar Poza tym zobacz sobie na mapie jaka to okolica i tam masz całe skupisko podobnych ośrodków. Oczywiście do ścisłego centrum jest kawałek drogi ok 1km, ale to i tak niedużo. Nie byłem w żadnym z nich to nie mogę polecić, ale wrażenie sprawiają dość przyjemne, bo niby w lesie, a za parę metrów już główna ulica w mieście
They see me trollin' They hatin'
Słuchaj, jeśli jedziesz autem to mógłbyś jechać do Międzywodzia, to miejscowość/wieś blisko Międzyzdroji. Stamtąd możesz spokojnie dojechać wszędzie gdzie Ci się będzie chciało, ja z rodziną kilka lat temu zatrzymywaliśmy się w pensjonacie, była wypożyczalnia rowerów 9 bardzo fajne jeziorka są obok tej miejscowości ). Polecam
Jako baza wypadowa może posłużyć też Wisełka, pare km od Międzyzdrojów, sama w sobie nie ma nic ciekawego, ale nocleg stosunkowo tani, i jakbyś plażę chciał to jest moim zdaniem ładniejsza niż w Międzyzdrojach. Do nich zresztą można się przejść nawet brzegiem morza, fajne klify są po drodze Wypożyczalnia rowerów też jest, jak i busy, które dość często kursują
Nie wiem jak teraz, ale te parę lat temu jak byłem to Międzyzdroje można było nazwać Miasto-Impreza. Pamiętam o 2 w nocy nie można było zasnąć bo muza napieprzała z miasta. To było coś. Szkoda że byłem młodym nolifem i z tego nie korzystałem. Impra na deptaku, dyskoteka obok, klub przy plaży, heineken namiot na plaży, fajny klub Copacabana na plaży (btw blisko tych ośrodków co Ci mówiłem) i dużo dużo innych miejsc. To miasto w nocy tętni życiem. Rok poźniej i dalej rok później było tego mniej. Niestety już od paru dobrych lat widzę tendencję spadkową jeśli chodzi o rozrywkowość pewnych miejscowości, ale myślę że na razie i tak wiedzie prym na zachodnim wybrzeżu. Co prawda sporo tam dresiwa i lasek w złotych i białych kozaczkach, ale są zbyt zajęci lansem żeby komukolwiek przeszkadzać. Reszta miejscowości na Wolinie niestety śpi o tej porze...
They see me trollin' They hatin'