jak składacie swoje wampiry?
Moderator: misha
jak składacie swoje wampiry?
Włeśnie jestem ciekaw co dajecie swoim wampirom. Ja osobiście daje mniej więcej tak:
Blood dragon:
Lord/count - 4+ ward z głupotą, przerzuty, +1 siła przy szarży, killing blow. (koleś na prawdę fajny w szczególności lord z 5 atakami, count 4 ataki troche gorzej)
thrall - bsb, cursed book/ albo przerzuty, +1 siła, biting blade
Von carstein
Lord/count - tutaj kiepsko troche ale daje mu CB/9" ruchu, 5+ ward
thrall - enchanted shield, na opancerzonym koniu, walking death.
Strigoi:
Lord/count:
jedyny sensowny wybór bo thrall jest za miętki (+1S, przyzywanie ghuli, regenka)
Necrarch - raczej nie gram
lahmia - beznadzieja chociaż miałem pomysł wziąć counta i 2 thralle do klocka GG i dać im always strike first to by mogło się sprawdzić i to wg mnie jedyne ich zastosowanie.
Napiszcie jak wy najczęściej składacie wampiry
Blood dragon:
Lord/count - 4+ ward z głupotą, przerzuty, +1 siła przy szarży, killing blow. (koleś na prawdę fajny w szczególności lord z 5 atakami, count 4 ataki troche gorzej)
thrall - bsb, cursed book/ albo przerzuty, +1 siła, biting blade
Von carstein
Lord/count - tutaj kiepsko troche ale daje mu CB/9" ruchu, 5+ ward
thrall - enchanted shield, na opancerzonym koniu, walking death.
Strigoi:
Lord/count:
jedyny sensowny wybór bo thrall jest za miętki (+1S, przyzywanie ghuli, regenka)
Necrarch - raczej nie gram
lahmia - beznadzieja chociaż miałem pomysł wziąć counta i 2 thralle do klocka GG i dać im always strike first to by mogło się sprawdzić i to wg mnie jedyne ich zastosowanie.
Napiszcie jak wy najczęściej składacie wampiry
Dzisiaj zrobilem 2 poziomowego hrabiego Necrarch na bitwe i spisal sie bardzo piknie.
Unholy Cynosure
Spell Familiar
Gem of Blood
Forbidden Lore
Dark Acolyte
Ma 4 czary, +1 kosc magii, odbicie rany na czarna godzine i przerzut wyniku czaru (dzis mu to dupe uratowalo...)
Unholy Cynosure
Spell Familiar
Gem of Blood
Forbidden Lore
Dark Acolyte
Ma 4 czary, +1 kosc magii, odbicie rany na czarna godzine i przerzut wyniku czaru (dzis mu to dupe uratowalo...)
Solo "Rogaty Szczur"
Beast Herds
Beast Herds
Pierwsza sprawa przy składaniu generała, to taka że nie może mieć głupoty
Blood Dragon Vampire:
Strigoi :
duży: latanie, regenka + mały strigoi:latanie <- naprawdę daje rade, jak da się do tego 2 necro.
Lahmia no jakoś nie ogarniam, nie próbowałem ani razu w życiu zagrać nimi Chociaż parę razy już korciło nawet
Blood Dragon Vampire:
- Count: Red Fury, Sword of Battle, Heart Piercing, Enchanted Shield, Nightmare, Barding <- ekstremalny koleś, 4 fun
- Count: Master Strike, Heart Piercing, Cursed Book, Shield, Nightmare, Barding <- Morderca jak nic Taki standardzik
- Thrall BsB: Cursed Book, Kobyła na wypasie. <-Ale duży Vampir nie ma CB w takim układzie.
Strigoi :
duży: latanie, regenka + mały strigoi:latanie <- naprawdę daje rade, jak da się do tego 2 necro.
Lahmia no jakoś nie ogarniam, nie próbowałem ani razu w życiu zagrać nimi Chociaż parę razy już korciło nawet
Wstąp do Karczmy pod ZademTroll'a
Jakoś cały czas zastanawiam się nad sensem brania Necrarcha. Według mnie on jest do bani. Dlaczego? A no dlatego, że od niego jest lepszy 4 levelowy Necromanta.
Plusy Necromanty 4 lev. nad Necrarchem:
- jest tańszy
- generuje 4 kostki, a nie 3 (według tego upgradu co podał wertyg)
- No i że te 100 pkt które Necrarch musi przeznaczyć na ulepszenie aby być "podobny" w mocy do 4 lev. Nercusia to tenże Necruś może przeznaczyć na inne pierdoły, typu: Book of Arkhan, Scroll, Power Familliar lub na Cloak of Mist and Shadows
Jakoś sensu poza klimatem nie widzę dla tego pana. Wyższość 4 poziomowego Necrusia nad tym Necrarszem jest tu oczywista.
Z moich układanek to:
Blood Dragon Count
- przerzuty, red fury, sword of battle, enchanted shield (ogólnie save na 0+)
Thrall (jakiś tam)
- BSB, Flayed Haubrek, Sword of Might
Plusy Necromanty 4 lev. nad Necrarchem:
- jest tańszy
- generuje 4 kostki, a nie 3 (według tego upgradu co podał wertyg)
- No i że te 100 pkt które Necrarch musi przeznaczyć na ulepszenie aby być "podobny" w mocy do 4 lev. Nercusia to tenże Necruś może przeznaczyć na inne pierdoły, typu: Book of Arkhan, Scroll, Power Familliar lub na Cloak of Mist and Shadows
Jakoś sensu poza klimatem nie widzę dla tego pana. Wyższość 4 poziomowego Necrusia nad tym Necrarszem jest tu oczywista.
Z moich układanek to:
Blood Dragon Count
- przerzuty, red fury, sword of battle, enchanted shield (ogólnie save na 0+)
Thrall (jakiś tam)
- BSB, Flayed Haubrek, Sword of Might
Nie jest to takie oczywiste... Necrarche maja
Master jest tylko o 25 pkt. tanszy od counta, a count potrafi tez niezle przylac w walce - wprawdzie nie bedzie sie mierzyl z herosami, ale przeciez herosow jest max. 4, a ze zwyklymi zolnierzami radzi sobie wprost przepieknie. Master tez nie moze liczyc na przerzucenie miscasta, ktory moze bardzo czesto przesadzic o losach bitwy.
Lord z +1 lvl, +1PD i +1 czarem (i np. black periaptem) generuje az 5 kosci czarowania i kosi tez w walce.
+1 to the total rolled to cast a spell
Master jest tylko o 25 pkt. tanszy od counta, a count potrafi tez niezle przylac w walce - wprawdzie nie bedzie sie mierzyl z herosami, ale przeciez herosow jest max. 4, a ze zwyklymi zolnierzami radzi sobie wprost przepieknie. Master tez nie moze liczyc na przerzucenie miscasta, ktory moze bardzo czesto przesadzic o losach bitwy.
Lord z +1 lvl, +1PD i +1 czarem (i np. black periaptem) generuje az 5 kosci czarowania i kosi tez w walce.
Solo "Rogaty Szczur"
Beast Herds
Beast Herds
Wow Porównując go z 4 levelowym Nekromantą, wolę nie mieć tego bajeru na rzecz tańszego, i pakerniejszego w magi Necrusia.+1 to the total rolled to cast a spell
Lord Necrarch to już w ogóle porażka. Droższy o kolejne 80 pkt czyli w sumie 105. I tak jak go złożyłeś to przeciwstawiam mu Nekromantę 4 level z power familliarem (też generuję 5 kości) scrolla i boundem w postaci Book of Arkhan. I też znam 4 czary jak ty. I w czym jest twój lepszy od tego? Tym, że ma 5 tafa i siły i 4 wondy, ale sorry takiego typka bez armora w życiu bym do walki nie posłał. A co ja mam. Jestem tańszy o 105 pkt, mam bounda i dodatkowego herosa w postaci 2 levelowego nekromanty z Perioptem i scrollem (bo lord zrzera lorda i herosa).
Nadal nie widzę plusów brania counta lub lorda Nerarcha.
Nie wiem wg mnie jakoś dziwnie składacie tych BD
Może i mają te 6 ataków i 0+ save ale brakuje +1S przy szarży. S5 to na prawdę mało jak na takiego wampira.
Co do korony to myślę że warto zaryzykować, bo jest dosyć tania ale jako jedyny przedmiot w VC daje mi 4+ warda na wszystko. Oczywiście ja tam napisałem Lord/count, ale ona raczej na lorda sie nadaje bo 10 LD to na prawdę jest dużo i bardzo ciężko jest nie zdać. Z pewnościa maxymalnie moge nie zdać 1 głupoty na bitwę, a jak nie zdam to nie znaczy że jest przegrana, bo jak ma mi wtedy cos w dupe wpaśc to od tego mam wilki do screenowania.
Dla counta BD można dać jeszcze.
flayed hauberk [30] 3+ ward na strzelanie [30] przerzuty [25] +1 S [15]
ma tylko 4 ataki ale jest wytrzymały i z lancą ma S8 przy szarzy i rani Smoki/czołgi na 2+ a nie 3+ ileż to razy na ranienie z S7 rzuciłem trzy dwójki? a jakbym miał S8 to bym wszystko zranił.
Ew myslałem nad maxymalna liczbą ataków i killing blowem:
sword of battle [25] red fury [30] KB [25] +1 S [15] no i niestety brakuje głupie 5P na enchanted shield, taki koles oczywiście na konia idzie ate cudzych bohaterów kosi i ma tą S6 przy szarży.
Może i mają te 6 ataków i 0+ save ale brakuje +1S przy szarży. S5 to na prawdę mało jak na takiego wampira.
Co do korony to myślę że warto zaryzykować, bo jest dosyć tania ale jako jedyny przedmiot w VC daje mi 4+ warda na wszystko. Oczywiście ja tam napisałem Lord/count, ale ona raczej na lorda sie nadaje bo 10 LD to na prawdę jest dużo i bardzo ciężko jest nie zdać. Z pewnościa maxymalnie moge nie zdać 1 głupoty na bitwę, a jak nie zdam to nie znaczy że jest przegrana, bo jak ma mi wtedy cos w dupe wpaśc to od tego mam wilki do screenowania.
Dla counta BD można dać jeszcze.
flayed hauberk [30] 3+ ward na strzelanie [30] przerzuty [25] +1 S [15]
ma tylko 4 ataki ale jest wytrzymały i z lancą ma S8 przy szarzy i rani Smoki/czołgi na 2+ a nie 3+ ileż to razy na ranienie z S7 rzuciłem trzy dwójki? a jakbym miał S8 to bym wszystko zranił.
Ew myslałem nad maxymalna liczbą ataków i killing blowem:
sword of battle [25] red fury [30] KB [25] +1 S [15] no i niestety brakuje głupie 5P na enchanted shield, taki koles oczywiście na konia idzie ate cudzych bohaterów kosi i ma tą S6 przy szarży.
Ja ostatnio troche pogrywalem Bloodziami. A ze swoich herosow zlozylem dosyc oryginalnie, to az podziele sie z Wami swoimi pomyslami.
Miał być napór i walka wrecz (jak na blood dragonow przystalo), wiec wyszlo cos takiego:
BD Count na piechote - full plate, GW, bez dodatkowego poziomu magii.
Master Strike
Cursed Book
Entchanted Shield
Black Periapt
Co z tego wynika?
Na piechote, bo szedl wsrod dwoch duzych klocy szkieletow i jednego kloca GG. General i BSB (o ktorym zaraz) mieli byc "zębami" i ochroną (głównie przez Cursed Booka) tych regimentów piechoty.
Generał dobierał oręż w zależności od przeciwnika. Jesli chcialem kroic kawalerie to bralem dwuraka. Nie musialem sie zbytnio bronic, bo zwykli wojacy zwykle trafiaja mnie na 6+, a potem jeszcze musza przebic T5 i Sv 4+. Z S7 bylem w stanie zdjac tych dwoch kawalerzystow na ture.
Jezeli jednak z drugiej strony stawal jakis lepszy kozak, to wtedy przydatne stawaly sie killing blow i zakleta tarcza. Trafiany na 5+, stojacy za murem sejwa na 1+, bylem prawie nie do ruszenia. A sam grozilem przeciwnikom krytycznym trafieniem.
Jest jeszcze Black Periapt. Sam praktycznie nie czarowalem, wiec przenosilem sobie kostki do fazy magii przeciwnika. Tym sposobem mialem (liczac z kostka od caddego) 5 dispela. Calkiem ok.
Drugim herosem do kompletu byl thrall - BSB, uzbrojony we Flayed Hauberk i SoM. Twardy, szybki, z dobrym kopem. Bardzo sprawy w pojedynke, ale kiedy dzialal w duecie z generalem, to byl po prostu kombajn.
Trzecim herosem był tharll na koniku (w towarzystwie 14 BK). Ten chlopak mial tylko ciezką zbroje, konika z bardingiem, lancę i tarcze. Oraz Heart Piercing. Koles mial byc tani i mial zabijac. I swoje zadanie wypelnial w 100%.
Czwartym do kompletu byl nekro-caddy. Pierwszy poziom i dwa scrolle. Chyba nie trzeba komentowac.
Herosi, musicie przyznac, wygladaja dosyc ciekawie. Byli skladani bardzo starannie, pod bardzo konkretną kompozycje armii. Z pewnoscia nie sa tak uniwersalni, zeby pasowali do kazdej rozpy. Jednak w tej mojej, zlozonej do grania a nie do ciśniecia, sprawdzili sie wysmienicie.
Jakbyscie kiedys mysleli nad pieszymi Blood Dragonami, to polecam te komba.
Miał być napór i walka wrecz (jak na blood dragonow przystalo), wiec wyszlo cos takiego:
BD Count na piechote - full plate, GW, bez dodatkowego poziomu magii.
Master Strike
Cursed Book
Entchanted Shield
Black Periapt
Co z tego wynika?
Na piechote, bo szedl wsrod dwoch duzych klocy szkieletow i jednego kloca GG. General i BSB (o ktorym zaraz) mieli byc "zębami" i ochroną (głównie przez Cursed Booka) tych regimentów piechoty.
Generał dobierał oręż w zależności od przeciwnika. Jesli chcialem kroic kawalerie to bralem dwuraka. Nie musialem sie zbytnio bronic, bo zwykli wojacy zwykle trafiaja mnie na 6+, a potem jeszcze musza przebic T5 i Sv 4+. Z S7 bylem w stanie zdjac tych dwoch kawalerzystow na ture.
Jezeli jednak z drugiej strony stawal jakis lepszy kozak, to wtedy przydatne stawaly sie killing blow i zakleta tarcza. Trafiany na 5+, stojacy za murem sejwa na 1+, bylem prawie nie do ruszenia. A sam grozilem przeciwnikom krytycznym trafieniem.
Jest jeszcze Black Periapt. Sam praktycznie nie czarowalem, wiec przenosilem sobie kostki do fazy magii przeciwnika. Tym sposobem mialem (liczac z kostka od caddego) 5 dispela. Calkiem ok.
Drugim herosem do kompletu byl thrall - BSB, uzbrojony we Flayed Hauberk i SoM. Twardy, szybki, z dobrym kopem. Bardzo sprawy w pojedynke, ale kiedy dzialal w duecie z generalem, to byl po prostu kombajn.
Trzecim herosem był tharll na koniku (w towarzystwie 14 BK). Ten chlopak mial tylko ciezką zbroje, konika z bardingiem, lancę i tarcze. Oraz Heart Piercing. Koles mial byc tani i mial zabijac. I swoje zadanie wypelnial w 100%.
Czwartym do kompletu byl nekro-caddy. Pierwszy poziom i dwa scrolle. Chyba nie trzeba komentowac.
Herosi, musicie przyznac, wygladaja dosyc ciekawie. Byli skladani bardzo starannie, pod bardzo konkretną kompozycje armii. Z pewnoscia nie sa tak uniwersalni, zeby pasowali do kazdej rozpy. Jednak w tej mojej, zlozonej do grania a nie do ciśniecia, sprawdzili sie wysmienicie.
Jakbyscie kiedys mysleli nad pieszymi Blood Dragonami, to polecam te komba.
1. Też szybko ginie bo nie ma żadnego pancerza, czyli każda rana która wejdzie po woduje... ranę. A po drugie weźcie dajcie spokój taki koleś nie jest do walki, tylko do czarowania.Eldritch pisze:Heinrich, Necrarch jest droższy, ale:
1. Nie ginie jak ważka
2. Ma dostęp do znakomitych bloodline
3. Dobrze złożony lepiej czaruje
2. Tak zgodzę się, tylko gdy wykorzysta te Blood Line to ma poziom magi taki sam jak 4 levelowy Nekromanta, oraz ma tyle kości co tenże Nekromanta.
3. I tu się z Tobą nie zgodzę. Bo jak napisałem w poprzednich postach ten Necrarch musi wykorzystać te 100 pkt na to aby się Blood Linami pod pakować, aby dorównać 4 Levelowemu Nekromancie w mocy, a w tym samym czasie ja grając tymże Nekromanta mogę wydać sobie te 100 pkt na inne bajery.
Bawiłem się troche w AB i myślę, że udało mi się złożyć Prawie idealnego necrarcha.
Necrarch Lord
- 4+ ward save z głupotą
- +1 czar
- +1 PD
- black periapt
- bitting blade
- winged nightmare
do tego 2x necro
BOA, DS, Power famillar / ew. power famillar na scrola i power stone.
Necrarch ewentualnie zamiast periapta może wziąć +1 czar, albo olać jeszcze biting blade i dać mu BOA a tamtemu necrosowi wtedy 2 scrolle.
Teraz napisze coś:
Jeśli chodzi o necrarcha to doszedłem do wniosku, że lepiej brać lorda + 2 necro niż counta i 3 necro, bo lord może mieć 3 lvl bazowo. +1 czar wystarczy, bo mając 4 czary to raczej się coś ciekawego wylosuje. Na dodatek koleś ma 4+ warda i biting blade, dzięki czemu może powalczyć, i jest na WN i zciąga ranki jak wpadnie w bok.
jeśli trafiam na HE to wyciągam z periaptem 8 DD i to wystarczy wg mnie.
Co sądzicie o tak złożonym necrarchu?
Necrarch Lord
- 4+ ward save z głupotą
- +1 czar
- +1 PD
- black periapt
- bitting blade
- winged nightmare
do tego 2x necro
BOA, DS, Power famillar / ew. power famillar na scrola i power stone.
Necrarch ewentualnie zamiast periapta może wziąć +1 czar, albo olać jeszcze biting blade i dać mu BOA a tamtemu necrosowi wtedy 2 scrolle.
Teraz napisze coś:
Jeśli chodzi o necrarcha to doszedłem do wniosku, że lepiej brać lorda + 2 necro niż counta i 3 necro, bo lord może mieć 3 lvl bazowo. +1 czar wystarczy, bo mając 4 czary to raczej się coś ciekawego wylosuje. Na dodatek koleś ma 4+ warda i biting blade, dzięki czemu może powalczyć, i jest na WN i zciąga ranki jak wpadnie w bok.
jeśli trafiam na HE to wyciągam z periaptem 8 DD i to wystarczy wg mnie.
Co sądzicie o tak złożonym necrarchu?
A ja dziś miałem coś takiego:
Blood Dragon Vampire Count 513 Pts
Winged Nightmare; Magic Level 2; Full Plate Armour; Shield;
Wristbands of Black Gold; Heart Piercing; Red Fury; Biting Blade
Mocny i przeżywalny (dwa save a 3+) koleś.
Blood Dragon Vampire Count 513 Pts
Winged Nightmare; Magic Level 2; Full Plate Armour; Shield;
Wristbands of Black Gold; Heart Piercing; Red Fury; Biting Blade
Mocny i przeżywalny (dwa save a 3+) koleś.
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Heinrich tez kiedys wyprobowalem to combo, tyle ze jak dobrze pamietam to dalem swojemu Countowi dwuraka. Gosc po prostu rzezal jak chcial, postrach na stole, biedne Bestie nie wiedzialy gdzie sie chowacHeinrich_von_Tod pisze:A ja dziś miałem coś takiego:
Blood Dragon Vampire Count 513 Pts
Winged Nightmare; Magic Level 2; Full Plate Armour; Shield;
Wristbands of Black Gold; Heart Piercing; Red Fury; Biting Blade
Mocny i przeżywalny (dwa save a 3+) koleś.
For fun gram takim miśkiem:
BD Lord, General, Lvl 3, Necromancy, Full Plate, GW, Shield
*Cursed Book
*Crown of the Damned
*Strenght of Steel
*Zombie Dragon
W zasadzie bydlaka rusza tylko skondensowany ostrzał albo przegięta magia, czego przy rozsądnym graniu można do pewnego stopnia uniknąć. Armie ofensywno-manewrowe zjada z butami, lordowi chaosu na smoczurze życzę zdrowia, szczęścia i pomyślności.
Lordzio najlepiej hula w towarzystwie caddiego, 40 rycerzy, 15 wilkow i nietoperków-maszinkillerków
BD Lord, General, Lvl 3, Necromancy, Full Plate, GW, Shield
*Cursed Book
*Crown of the Damned
*Strenght of Steel
*Zombie Dragon
W zasadzie bydlaka rusza tylko skondensowany ostrzał albo przegięta magia, czego przy rozsądnym graniu można do pewnego stopnia uniknąć. Armie ofensywno-manewrowe zjada z butami, lordowi chaosu na smoczurze życzę zdrowia, szczęścia i pomyślności.
Lordzio najlepiej hula w towarzystwie caddiego, 40 rycerzy, 15 wilkow i nietoperków-maszinkillerków