Border Princes

Witam, jako że nie znany w środowisku jestem zupełnie, kilkoma słowy o sobie. Andrut jestem, stały bywalec krakowskiego "Imperium", gracz battlowy od niespełna roku, eks-lotrowiec, malarz od dobrych kilku lat. Postanowiłem założyć temat z racji na to, że bez konstruktywnej krytyki wiele się nie zdziała, ani do przodu nic w skillu nie ruszy.
Na pierwszy rzut dam ostatnich kilka moich modeli, projekty zazwyczaj albo większe, albo malutkie z racji na to iż studia pochłaniały większość mojego czasu.

Na pierwszy ogień krytyki: skaveńska Abomka w 3 ujęciach, malowana w ramach odprężenia w przerwie między zakuwaniem do egzaminów:




Oraz Latarka, malowana już z miesiąc temu, jeszcze przed sesją:

Abomka spoko. Na latarce może jakieś OSL-e by się przydały. Z resztą jak malujesz spaczeń, to albo żółty odcień, albo taki mdławy seledynek. No i więcej patyny by się przydało na latarce, mam tu na myśli zwłaszcza tą błyskawicę z przodu i tę dzwonowatą część na początku lufy. Do tego możesz wycieniować patynę, bo wydaje mi się zbyt jasna i płaska. W niektórych miejscach przydała by się dodatkowa rdza, którą możesz lekko popackać pomarańczowym.

bardzo ładne malowanie, tylko ta rdza... pojawia się w miejscach w ktorych jej nie powinno być np.
obręcze kół to najbardzier otarte miejsca

Rdza fajnie wygląda jak użyjesz pigmentu.

Andrut! Dominik z tej strony
Fajnie, że abomke skończyłeś Ogółem wygląda, jak ma wyglądać abomka: jak kupa mięsa. Do tego wyszło to Ci realistycznie za co brawa
O latarce juz Ci mówiłem (albo i nie ) Jak będzie Ci sie chciało to Klafuti dobrze mówi z tym OSLem, fajnie by wyglądał. Ogółem wielkie brawa za szczury, zwłaszcza, że na taki poziom masz ciągnąć całą armie

Pozdrawiam

@ Klafuti: O OSL'u myślałem, ale przyczyna że go nie ma jest prosta- jeszcze nic na większą skalę tego typu nie malowałem. Nie umiem tego robić, a nie chcę modeli sobie spaprać. Jeśli chodzi o barwy warpstone'a lubię je ciemne, szalenie mi się takie coś podoba. Jeśli coś rozjaśnię, to ewentualnie ten duży kamień (baterię?:P), żeby sprawić coby latara wyglądała jakby zbierała energię z niego na kolejny strzał. W Doomwheelu jednym mam taki efekt i wygląda to w miarę. Co do patyny- jakiś pomysł jak można wycieniować washa?:P Chyba tylko thraka greenem mógłbym to przeciągnąć.
@ Momo: Rdza pigmentowa i owszem, fajna sprawa, muszę sobie kiedyś coś takiego sprawić, bo widziałem na modelach czołgów i wygląda miodnie. Co do miejsc występowania, z tej perspektywy może to wyglądać że przy ośkach i miejscach narażonych na tarcie jest jej dużo, ale w miejscu spojenia takowych elementów jej nie ma, zwróciłem na to uwagę chyba:P Ale jeszcze się dokładnie przyjrzę.
@ Damik: Wpadnij do Imperium koło wtorku (będę zamulał tam nad batalionem już , bo Dzwonka jeszcze nie mam a resztę dużych rzeczy już skończyłem ) to możesz obejrzeć co nieco, sam chętnie się przyjrzę Twojemu Kornikowi, zapowiadał się bardzo ciekawie.

Dzięki ogólnie za przydatne rady

Ale rdza nie występuje w miejscu otarć

Własnie bezpośrednio w miejscu otarć jej nie ma, jeśli rdza jest, jest gdzieś na "peryferiach" tych "ruchomych" elementów. Może na zdjęciu widać że wszelakie ośki, śruby etc są zardzewiałe, ale w rzeczywistości tak nie do końca, jest. Ale skoro tak uważacie, przyjrzę się dokładnie i zwrócę na to uwagę.

całkiem fajne:) ja bym tylko okrawędziował drewno i dodał miejscowo jakieś dziwne washe abomce- fioletowy, czerwony, zielony..;]
a spaczeń jak lubisz ciemny to może robić go od czarnego i tylko delikatnie rozjaśniać zielonym? może być ciekawy efekt;]

Na Abomkę przydałby się jakiś wash

Łysego szczura też byś washem potraktował..?

Bardzo fajny spaczeń. Podoba mi się chyba bardziej niż wersja GW. Jest taki... obleśnie mokry:)

Lazur pisze:Na Abomkę przydałby się jakiś wash

dla mnie też ciut za czysta

Dawno nic ode mnie nie było, ale nie spałem cały czas. Tym razem stuff na konkurs do krakowskiego "Imperium".

Clanraty:




Ikit Claw:






Zdjęcia: fotografiagorski.com
Podoba się?:P

Solidna i schludna robota. Bez fajerwerków ale zdecydowanie nie ma się do czego przyczepić

Clanraty i Ikit wydają się pomalowane nawet OK. Jak długo malowałeś te figurki?

Ikita dość długo i na dużej przestrzeni czasu- nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć. A clanraty, to cała robota, podstawkowanie etc to wieczorkiem po 2-3h w ciągu tygodnia.

Bardzo fajne prace. Jedynie cały czas spaczeniowe elementy niezbyt mi się podobają, ale reszta bardzo fajna. dawaj następne rzeczy...

Niedługo kolejne zabawki dojdą. Na warsztacie jest dzwonek oraz druga latarka. I kolejne 40 szczurów, z plagusami czekam aż będę miał 60, wtedy zabiorę się za konwercenie i malowanie, bo mam na nich niecny plan

oprócz jakości malowania bardzo podoba mi się kolorystyka sztandaru

Tym razem dużo spamu, bo dorwałem kumpla fotografa i była szansa pofocić ostatnie prace.

Na pierwszy rzut zlecenie do Warmachiny, jakieś Khadorskie warioty z dwurakami i jakaś tam lasencja. Prace nie są wysokich lotów, miał być tabletop bez fajerwerków więc tak jest.





I moje zabawki, na dzień dobry dzwonek:

Z Oddziałem:


Osobno:


Szczur:


I na koniec lepsze foty abominacji, która mnie wyszła badziewnie, a tutaj jest bardzo przyzwoita fota: