Kolorowanki Inradila !!!
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Kolorowanki Inradila !!!
Hej zamieszczę kilka efektów mojej pracy. Nie jestem zawodowcem, szczerze po długiej przerwie dowiedziałem się, że jest coś takiego jak "bejcowanie" ale może coś wam się spodoba i oprócz krytyki dostanę też jakąś pochwałę
Zapraszam do galerii http://imageshack.us/g/10/img6850a.jpg/ <-------------------------------CAŁA GALERIA
A tutaj mała zachęta :
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Zapraszam do galerii http://imageshack.us/g/10/img6850a.jpg/ <-------------------------------CAŁA GALERIA
A tutaj mała zachęta :
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Przede wszystkim, jak już bejcujesz, to pryskaj potem matowym lakierem, bo obleśnie się błyszczy, pomijając już fakt, że bejca średnio komponuje się z HE. Poza tym sama trawka na podstawkach też nie wygląda najlepiej, zwłaszcza, że tu jest nałożona bardzo niechlujnie. Mogłeś chociaż przykleić i pomalować żwirek i do tego przylepić kępki trawy, wyglądałoby to o wiele lepiej. Poćwicz też malowanie oczu, takie małe kropki na wielkich plackach sprawiają, że modele wyglądają co najmniej dziwacznie. Przede wszystkim naucz się nakładać kolory w miejsca, gdzie mają się one znaleźć i wymień albo wyczyść podstawki, bo patrzeć na nie nie mogę.
Proponuję ćwiczyć malowanie na jednej figurce, najlepiej metalowej, bo spokojnie można ją zmyć czymkolwiek. Wygląda również na to, że użyłeś albo zbyt jasnych kolorów, albo zbyt rzadkiej bejcy, bo na przykład sztandar PG wygląda jakby był pomalowany tylko pojedynczymi warstwami farby, tak samo SM, chyba, że przygotowałeś ich do bejcowania. Chyba lepiej by było, gdybyś zdecydował się na malowanie tradycyjne, przy użyciu jakichś łatwych technik, jak layering i washe, no i pamiętaj by rozwadniać farbę, bo gdzieniegdzie zauważyłem zacieki.
Poczytaj sobie koniecznie poradniki malarskie GW, nie tylko te dotyczące malowania HE, ale w ogóle wszystkie, które tam znajdziesz, na pewno dowiesz się czegoś przydatnego.
Oprócz tego przeczytaj te artykuły:
http://www.cytadela.pl/modules.php?name ... le&sid=948
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... ous-stones
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... del-washes
http://www.coolminiornot.com/articles/5 ... 8basics%29
NA pewno się przydadzą.
Proponuję ćwiczyć malowanie na jednej figurce, najlepiej metalowej, bo spokojnie można ją zmyć czymkolwiek. Wygląda również na to, że użyłeś albo zbyt jasnych kolorów, albo zbyt rzadkiej bejcy, bo na przykład sztandar PG wygląda jakby był pomalowany tylko pojedynczymi warstwami farby, tak samo SM, chyba, że przygotowałeś ich do bejcowania. Chyba lepiej by było, gdybyś zdecydował się na malowanie tradycyjne, przy użyciu jakichś łatwych technik, jak layering i washe, no i pamiętaj by rozwadniać farbę, bo gdzieniegdzie zauważyłem zacieki.
Poczytaj sobie koniecznie poradniki malarskie GW, nie tylko te dotyczące malowania HE, ale w ogóle wszystkie, które tam znajdziesz, na pewno dowiesz się czegoś przydatnego.
Oprócz tego przeczytaj te artykuły:
http://www.cytadela.pl/modules.php?name ... le&sid=948
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... ous-stones
http://www.coolminiornot.com/articles/1 ... del-washes
http://www.coolminiornot.com/articles/5 ... 8basics%29
NA pewno się przydadzą.
Uważam że wrzucenie tyriona do bejcy to zbrodnia. Do tego akurat HE są chyba najgorszą armią do bejcowania, bo raczej oczekuje się po nich czystego wyglądu. http://massivevoodoo.blogspot.com/2009/ ... rview.html tu masz masę tutoriali do malowania.
Ehhh czyli jednak jest gorzej niż myśałem. W każdym razie dziękuję za konstruktywną krytykę
Ale uważam, że Korhil, Swordmasters i ten czarodziej ognisty całkiem mi się udały. Co do reszty to może faktycznie się świecą za bardzo. Teraz planuje pomalować Dark Elfy, mam ciekawą koncepcję. Zdecydowanie macie rację z bejcowaniem. HE się nie nadają do tego totalnie.
Ale uważam, że Korhil, Swordmasters i ten czarodziej ognisty całkiem mi się udały. Co do reszty to może faktycznie się świecą za bardzo. Teraz planuje pomalować Dark Elfy, mam ciekawą koncepcję. Zdecydowanie macie rację z bejcowaniem. HE się nie nadają do tego totalnie.
Rozumiem, że tę konwersję zrobiłeś z pozostałych elementów? W każdym razie, z konwertowaniem daj sobie na razie spokój. Robienie konwersji wymaga po prostu pewnego doświadczenia.Inradil pisze:Ten model to moja osobista konwersja ;p
Rzeczywiście, Korhil wyszedł najlepiej ze wszystkiego i może byłby całkiem niezły, gdyby nie podstawka, to że wrzuciłeś go do bejcy, nie porobiłeś kamieni jak należy (to akurat jest banalne) i zrobiłeś mu oczy wyglądające jak jajka sadzone, mogłeś chociaż pokusić się o jakiś mały retusz. Z SM najlepiej wyszedł czempion, jak widać potrafisz panować nad pędzlem, farba została ponakładana w miarę dokładnie, są pewne niedoróbki jak obszycie zbroi, ale generalnie jak chcesz to potrafisz. Z racji tego, że twarze pomalowałeś pojedynczym kolorem wyglądają one jak różowe plamy, poza tym, metal w niektórych miejscach wydaje się być matowy i płaski. Co do czarodzieja, to wygląda jak pomarańczowe coś, i do tego ma paskudną podstawkę, moim zdaniem najpierw powinieneś nauczyć się podstaw, dopiero później zabierać się za efekty specjalne, najlepiej gdy zapoznasz się już z odpowiednimi poradnikami.Inradil pisze:Ale uważam, że Korhil, Swordmasters i ten czarodziej ognisty całkiem mi się udały.
Otóż to: HE+bejca=http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=9&t=515, z resztą bejca jest dobra, gdy trzeba pomalować bardzo dużo modeli i to tak, by wyglądały na brudne, czyli o&g albo skaveny, do całej reszty lepiej stosować klasyczne techniki.Inradil pisze:Zdecydowanie macie rację z bejcowaniem. HE się nie nadają do tego totalnie.
No dobrze, podaj jakieś szczegóły, to może coś doradzę.Inradil pisze:Teraz planuje pomalować Dark Elfy, mam ciekawą koncepcję.
Poza tym mam jeszcze jedno pytanie: z jakiego podkładu korzystałeś? Odpowiedni dobór koloru podkładu również może ułatwić pracę.
Tak się składa, że biały podkład jest trudniejszy w użyciu, poza tym jak masz dużo metalowych powierzchni do pomalowania lepszy jest czarny podkład, ponieważ łatwiej jest osiągnąć efekt cienia i farby metaliczne wyglądają znacznie ładniej.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wszystkie uwagi Klafutiego to święta prawda. Poza tym bardziej rozcieńczaj farby - szczególnie ten gość na koniu wygląda, jakbyś go zapaćkał całkiem gęstą farbą. warstwy są za grube. Moja rada - do malowania uzywaj albo 1 figsa metalowego - zmywaj i maluj na nowo, albo jakichś tanich figsów... Figsy drogie, trudno dostępne zostaw w spokoju, aż wzrośnie Ci skill. Skill powinien wzrastać dość szybko, więc cierpliwości, ćwicz ile się da i efekty przyjdą.
W takim razie muszę się jeszcze wiele nauczyć
Zastanawiam się nad zmianą kolorystyki mojej armii. Może to sprzeczne z fluffem ale chciałbym zrobić armię w kolorach czerwieni i złota tak jakby te elfy wyznawały Khaina ;p Jakoś większość ludzi maluje he na niebiesko i biały a ja jeszcze długo nie będę tak pięknie malował jak ekipa EM. Dlatego prawdopodobnie w ciągu 3 dni wrzucę jakiś obrazek pierwszego LSG
P.S To tylko pierwszy pomysł natomiast mam 4 figurki pomalowane różnymi podkładami : czarny, biały, czerwony i bleached bone. Czy ktoś używał czerwieni lub bleached bone jako podkładu ?
Zastanawiam się nad zmianą kolorystyki mojej armii. Może to sprzeczne z fluffem ale chciałbym zrobić armię w kolorach czerwieni i złota tak jakby te elfy wyznawały Khaina ;p Jakoś większość ludzi maluje he na niebiesko i biały a ja jeszcze długo nie będę tak pięknie malował jak ekipa EM. Dlatego prawdopodobnie w ciągu 3 dni wrzucę jakiś obrazek pierwszego LSG
P.S To tylko pierwszy pomysł natomiast mam 4 figurki pomalowane różnymi podkładami : czarny, biały, czerwony i bleached bone. Czy ktoś używał czerwieni lub bleached bone jako podkładu ?
To mało prawdopodobne, ponieważ jako podkładów powinno używać się kolorów neutralnych. Owszem zdarza się, że ktoś użyje kolorowego podkładu, ale jest to technika wykorzystywana przy malowaniu glazingiem w celu nadania modelowi konkretnego odcienia, ale to wymaga sporo wprawy. Natomiast bleached bone zadziała jak zwykły biały podkład, czyli odradzam, lepiej naucz się malować na czarnym podkładzie, bo jest najłatwiejszy w zastosowaniu.Inradil pisze:P.S To tylko pierwszy pomysł natomiast mam 4 figurki pomalowane różnymi podkładami : czarny, biały, czerwony i bleached bone. Czy ktoś używał czerwieni lub bleached bone jako podkładu ?
Pełno osób chce się wyróżniać i maluje swoje elfy na czerwono, dlatego ten schemat jest również bardzo popularny. Ja swoje elfy maluję na niebiesko z białymi wstawkami (standardowe malowanie GW jest białe z niebieskimi wstawkami) bo akurat mam dużo niebieskiej farby, którą kupiłem kiedyś. Inaczej malowałbym na zielono i turkusowo, ale mam już krasnoludy w zielonym, a turkusowego nie chciało mi się robić. Z pewnością elfy w butelkowej zieleni ze złotymi ozdobami i niebieskim jako kolorem uzupełniającym będą prezentować się okazale, ale też będą wyglądać klimatycznie i oryginalnie.Inradil pisze:Zastanawiam się nad zmianą kolorystyki mojej armii. Może to sprzeczne z fluffem ale chciałbym zrobić armię w kolorach czerwieni i złota tak jakby te elfy wyznawały Khaina ;p Jakoś większość ludzi maluje he na niebiesko i biały a ja jeszcze długo nie będę tak pięknie malował jak ekipa EM. Dlatego prawdopodobnie w ciągu 3 dni wrzucę jakiś obrazek pierwszego LSG