Cold One Knights

Temple Guard · Post autor: **Temple Guard** » 12 maja 2007, o 11:33

Przy komentowaniu rozpiski: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=3204 wynikła ciekawa rozmowa o CoK, a ponieważ nie ma tematu im poświęconego to postanowiłem założyć. Piszcie swoje przemyślenia o wszystkim, co związane z "Rycerzami na Zimnych"

Według mnie z Hydra Banner są super, ale bez tego sztandaru nie mają siły przebicia. Jak ich używacie? Co są w stanie zrobić i do czego używacie oddziałów bez Hydra Banner?

Ritchie · Post autor: **Ritchie** » 12 maja 2007, o 12:02

Imo punkty można wydać dużo sensowniej. Ładowanie ich w hydra banner w oddziale 10 coków mija się z celem. To góra punktów. Mogą zostać elegancko wystrzelani przez armie strzeleckie i wtedy nic nie zrobią, w armiach na zware może się skończyć na tym że zanihilują wszystko co im stanie na drodze, ale wg mnie najprawdopodobniej to co im stanie na drodze nie będzie warte tyle co oni. . . a statystycznie raz na bitwę powinna styknąć głupota, a wtedy to już dopiero kicha

Wolę bezpieczną 6

Mastema · Post autor: **Mastema** » 12 maja 2007, o 14:49

hmmm...
Ja osobiście średnoi ich lubię. Fakt- jak na elfy są dosyć "mocarnym" oddziałem, ale jak już gdzieś pisałem - testy na głupotę mnie nie lubią (poprostu mam do tego pecha). Jednak zazwyczaj 5-6 z championem i sztandarem (czasem dam im WB) się pojawiaja. Ja mimo wszytsko wolę garć na piechocie - moim zdaniem jest DE mają najbardziej klimatyczne oddziały piechoty w grze.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 maja 2007, o 17:04

Kiedyś wystawiałem spory oddział (10-12) z Hydra Bannerem na BSB oraz Soul Shadows Standard na COKsach. Ten drugi sztandar moim zdaniem rewelacyjny jest, ponieważ w razie oblanej głupoty pozwala dać nawet flee, co często kloca ratuje oraz co ważniejsze - oddział zbiera się od razu, a więc taktyka - na chama do przodu, po czym flee i szarża w naszej turze jest jak najbardziej wskazana.

Generalnie jak składam rozpę DE to gram (a raczej grywałem, bo raz że teraz cisnę Woodami a dwa w DE mam inną koncepcję) wersją kawaleryjską, czyli: pegazy, DRy, COKsy.
W tej rozpisce stosowałem zwykle kombinację 2-3 oddziałów DR + 2 unity po 5 COKsów (w zależności od punktów zawsze posiadają muzyka oraz opcjonalnie sztandary).
DRy czyszczą przedpole, tudzież ustawiają szarże na skirmish, by uderzyły COKsy, mające mniejszy zasięg.
Z moich doświadczeń wynika, że nie więcej niż 5-6 COKsów na oddział, jeśli unit jest jeden to warto ten War Banner dać. Panika osób narzekających na N testów głupoty jest ignorowana przeze mnie - takie życie (oblać się obleje kiedyś niezależnie czy masz takich oddziałów 3 czy 6, a bardziej boli jak się zdarzy, że obleją 2 z 3 niż 2-3 z 6).

Podsumowując:
- 1 oddział : 5-6 rycerzy z Warbannerem i muzykiem (champion jak już punktów nam zostaje)
- 2 oddziały : 5 rycerzy z muzykami (sztandar jak mamy punkty, jeśli musimy ciąć to zaczynamy od tego)

To oczywiście moje zdanie, ale mniej więcej rok grałem w ten sposób po turniejach na Pomorzu i cosik wiem na ten temat.

Nadill · Post autor: **Nadill** » 12 maja 2007, o 21:14

Według mnie opłaca sie brać dla CoKów Banner of Murder, ponieważ przy szarży... oni latają

Zawsze biorę ten sztandar i zawsze dobieram sie do ofiary.

Teraz nie jestem pewien, czy brać 2x 5 CoKów, czy 1x 10...
Z tym drugim nieźle wymiatałem, a przeciwko armi strzelającej np. Imperium, można ich kampić za oddziałami lub lasami i (jak często to robię) szturmować armie od boku

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 12 maja 2007, o 21:45

Jest tak jak pisze Scimi.

BTW;
"Gołe" dwie piątki COK to JA pierwszy wprowadziłem.

Ku wielkiemu zniesmaczeniu Jankiela.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 maja 2007, o 22:34

Jedy Knight pisze:"Gołe" dwie piątki COK to JA pierwszy wprowadziłem.
Ku wielkiemu zniesmaczeniu Jankiela.

True

Przetestowałem i się sprawdza.

Post autor: **Jankiel** » 13 maja 2007, o 15:45

Ku wielkiemu zniesmaczeniu Jankiela. :

Bo kosztowało tyle, co moje 16 warriorów. Przydatność tego oddziału w 6 edycji była ogromna, zwłaszcza, że można było clipping robić.
A teraz...
Teraz sam się bez 6 z warbannerem nie ruszam. Ale 5 bez niczego to IMO przegięcie - ani na tym polegać nie można, ani siły przebicia ogromnej nie ma.

Ritchie · Post autor: **Ritchie** » 13 maja 2007, o 22:50

Jankiel pisze:
Ku wielkiemu zniesmaczeniu Jankiela. :
Bo kosztowało tyle, co moje 16 warriorów. Przydatność tego oddziału w 6 edycji była ogromna, zwłaszcza, że można było clipping robić.
A teraz...
Teraz sam się bez 6 z warbannerem nie ruszam. Ale 5 bez niczego to IMO przegięcie - ani na tym polegać nie można, ani siły przebicia ogromnej nie ma.

trafne spostrzeżenie. Sam kiedyś grałem rozpiską na gołej piątce i mimo, ze armia spisywała się całkiem nieźle nigdy nie wiedziałem co zrobić z tymi cokami (niestety musiałem ich brać bo nie miałem większej ilości figurek warriorów, DR itd.). Ani to szybkie, więc jest przez inną kawę szarżowane, za to głupie, z regimentem piechoty też raczej szans nie miało. Pamiętam, że raz jeden się nieźle spisali jak chciałem sterroryzować szeroką ławe goblinów, ale potrzebowałem czegoś do wywabienia fanatyków

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 13 maja 2007, o 23:23

Dwie gołe piątki do "Flankers".
Siła uderzenia - większa niż jednej dziesiątki.
Rydwany dla "bogatych w punkty". (Samodzielne z LD 9)
Trochę wolne, ale z AS2+ i out-fear im nie można zrobić.
Zadziwiająco dużo Breaków są w stanie zdać.
Choć to nie "młot na przeciwnika".
Jednostka wsparcia - któe to pojęcie Jankiel od lat kontestuje.

(Od lat lubi "wspierać się" trzema szegami i sztandarem, a nie jakimiś ranami, które raz są, raz ich nie ma. )

Ritchie · Post autor: **Ritchie** » 14 maja 2007, o 16:34

http://allegro.pl/item194426015_archiwa ... kat_2.html

To jest dopiero hardcore

Gdyby nie to, ze mam wiele wydatków na dziś dzień, to kupiłbym sobie taki starożytny oddzialik ;P

Post autor: **Jankiel** » 14 maja 2007, o 18:00

Ja go prawdopodobnie zakupię. Jak zostanie kasa po opłaceniu czynszu i kupnie kanapy.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 14 maja 2007, o 19:31

Za ładny nie jest, ale wartość kolekcjonerską ma napewno.

viatroof · Post autor: **viatroof** » 14 maja 2007, o 20:04

Za ładny nie jest? Ostatnio przekonałem się do starych delfów- są po prostu inne, ale jak dla mnie równie wspaniałe.

Temple Guard · Post autor: **Temple Guard** » 14 maja 2007, o 20:36

Dla mnie najlepsze są obecne wzory. Wiem, że niektórym nie podobają się obecne Cold One'y, ale dla mnie są bardzo fajne, najfajniejsze ze wszystkich dotychczasowych. Te nowe lizardmeńskie się nie umywają, grając Lizakami rozglądałbym się za starymi wzorami (czyli takimi jak mają nadal DE). Nie podchodzą mi także te metalowe wzory, na których jeżdzą skinki: http://uk.games-workshop.com/storefront ... orignav=13 bo wyglądają zbyt lekko, dla mnie CO muszą być potężne

Artein · Post autor: **Artein** » 14 maja 2007, o 20:50

te skinkowe to nie są tak naprawdę Cold One'y tylko Horned One'y....
dla mnie numer jeden są CO z Gamezone, sporo za nimi są obecne DE od GW, potem za kolejną przepaścią inne, brzydkie imnsho

Post autor: **Jankiel** » 14 maja 2007, o 21:49

Nie podchodzą mi także te metalowe wzory, na których jeżdzą skinki

Dla mnie są najlepsze. Wszystkie CO w armii (4 charioty, 16 COK) wymieniłem na metale. Te plastiki nie wzbudzają respektu. A metalowy oddział waży prawie pół kilo :)

Za ładny nie jest, ale wartość kolekcjonerską ma napewno.

Nie jednego. Jak się uda, to kupię 6. Jak nie, to w ogóle. Musi starczyć na cały oddział - nie będę mieszał modeli, starych z nowymi.

Nilgar · Post autor: **Nilgar** » 15 maja 2007, o 00:05

To prawda, że plastiki wyglądają trochę jak zwierzątka pociągowe, u mnie ciągną taczanki z bolcami

Ritchie · Post autor: **Ritchie** » 15 maja 2007, o 08:42

Dla mnie są najlepsze. Wszystkie CO w armii (4 charioty, 16 COK) wymieniłem na metale. Te plastiki nie wzbudzają respektu. A metalowy oddział waży prawie pół kilo

To prawda. I pomyśleć, że kiedyś wszystko będzie plastikowe, nawet herosi. .

Artein · Post autor: **Artein** » 15 maja 2007, o 09:38

przynajmniej będą