Przyjechałem na bazyla z taką o to rozpą :
Lukasz 'Jagal' Jagalski Gdańsk Snot 2400 Pts - Bretonnia Army
1 Bretonnian Lord @ 263.0 Pts
General; Heavy Armour; Shield; Knightly Vow
Sword of Swift Slaying [25.0]
Virtue of Heroism (1st) [40.0]
Gromril Great Helm [30.0]
Dragonbane Gem [5.0]
1 Royal Pegasus @ [50.0] Pts
1 Prophetess of the Lady @ 265.0 Pts
Magic Level 4; Lore of Heaven
Dispel Scroll [25.0]
1 Warhorse @ [0.0] Pts
1 Paladin - Battle Standard Bearer @ 119.0 Pts
Heavy Armour; Battle Standard; Knightly Vow
Enchanted Shield [10.0]
Dawnstone [25.0]
Gauntlet of the Duel [10.0]
1 Warhorse @ [0.0] Pts
1 Paladin @ 99.0 Pts
Heavy Armour; Knightly Vow
Charmed Shield [5.0]
Wyrmlance [20.0]
1 Warhorse @ [0.0] Pts
11 Knights of the Realm @ 303.0 Pts
FCG
Standard of Discipline [15.0]
11 Knights of the Realm @ 313.0 Pts
FCG
War Banner [25.0]
10 Peasant Bowmen @ 65.0 Pts
Braizers
3 Pegasus Knights @ 175.0 Pts
Musician
3 Pegasus Knights @ 175.0 Pts
Musician
3 Pegasus Knights @ 175.0 Pts
Musician
1 Field Trebuchet @ 90.0 Pts
1 Field Trebuchet @ 90.0 Pts
6 Grail Knights @ 268.0 Pts
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
Bazyliszek - Assus.
Models in Army: 50
Total Army Cost: 2400.0

Bitwa nr 1. - Przemek z lizakami.

Slann z lifem, odrzucanie 6tek, dorzutem kostek, Skink priest z Cube, 2x20 saurusów, 20 TG, 2x12 skinków, 5x chamki, 2x stedzio, 6x saurus cavalry, 2x kowboj na cold onie, bazyliszek - szczurek i jaszczurek.

Wystawienie:
Zajęliśmy tylko połowę stołu. Na mojej lewej flance wylądowały chamki i bazyliszki. Vanguard pegazów - obrót w ich kierunku. Ze strzelania praktycznie nic mi nie zrobił, (dwóch rycerzy padło z giant bow ze stedzia) a z magii wszedł tylko Throne.
Od razu w pierwszej turze szarże na oba oddziały na lewej flance. Chamki przejechane, a bazyliszki tłukły się przez 3 tury z pegazami i został mi tylko jeden

20:0.
Druga bitwa z Durinem.

Woch. 23? khorniarzy z +1ld, 9 konnych rycerzy czincza z flaming atakami, 9maruderów konnych, bsb na dysku, lord mag na dysku, helka, 2xshrine. Bazyl - wujek.
Wystawienie:

Na lewej flance, do maruderów konnych dołączony został bsb na dysku a więc paladyn z wyrmlancą podleciał i zionął w nich. łucznicy zdjęli kolejnych 2, żeby nie było Look out sir. Oba trebki tam strzeliły, jeden zez a drugi ward. Ogólnie cała ta lewa flanka polegała na strzelaniu łuczników w maruderów oraz ganianiu się wujka z 3jką pegazów. Koniec końców wujek nie zdał 2 razy marszy i pegazy go wciągnęły. maruderzy również padli. Na środku konni knighci zagonili mi pegazy co dały flee i stanęli prawie w moim deploymencie





Trzecia bitwa z Andrzejem i HE.

3xok 20 WL, 10x łuki, 20x łuki, 10x spearmen, 2xorzeł, bsb z lightem, mag lord z lightem,mały mag z light.
Jak zobaczyłem rozpe i teren to wiedziałem ze mam glupi wybór : Albo pojechać i jeśli nie wyjdzie akcja z zablokowaniem jednych WL bsb z 1+ sv i re-roll oraz pegazami od boku i zabiciem drugich WL którzy byli dalej od bsb to mam wpierdol 20:0 albo skampić się w rogu i przegrać 13:7. Stwierdziłem ''srał na to pies'' i pojechałem pod topory. Akcja z blokowaniem nie wyszła więc dostałem 20:0. Zdjąłem tylko bazyliszka oraz jednego orła. No i poszarpałem oddziały WL zmniejszając je do ok połówek ale wiadomo, nie zabiłem na tyle żeby mieć za to pkt. Należy wspomnieć o terenie które IMO wypaczył bitwę na dzień dobry. Domek na środku. 1 tura Andrzeja - kreska z łuków z bohaterami i wejście do domku. Czyli re-roll ld i to na generalskiej w pierdylionie cali. Dziękuję i dobranoc

Bitwa mało przyjemna nie ze względu na wynik ale chyba ze względu na trudny charakter przeciwnika


4 bitwa z Arbitrem i DF

Strasznie dziwna rozpa - 2x klopa, 2xcannon, 40 warriorów, 30 longbeardów, 5x miners, 21xminers, bsb, master inżynier oraz kowadło.
Bitwa dziwna strasznie. W drugiej turze wydawało mi się, że mam 20:0. Nagle wszystko się pokiełbasiło i zrobiło się remisowo ( głównie przez miscast jak już lanca była w combacie...). Spadł ostatni pegaz który zatykał kowadło ale arbiter nie rzucił na 2+ popychaczki w bok dużej lancy z bsb swoja 21 minersów. IMO i tak bym go potem zjadł ale tak to mi sprawę ułatwił. Straciłem lorda, dużego maga, jedne pegazy oraz dużą lancę ( a no i trebka którego sam sobie wysadziłem) a przeciwnikowi na stole zostało tylko kowadło i 5x miners. 15:5
Należy wspomnieć, że arbiter rzucił łącznie 3x1 na kowadło...
5 Bitwa Młynek z myszkami.

Myślałem ze będę miał wpierdziel, że aż trzeszczy. Rozpa idealnie po bretę. seer z dzwonem i stormverminami, 3 x elektryk ( w tym jeden za 15pkt), assasin, 2x5giant ratów, 3x40 slavów,abomka, mortar, cannon, 30 plagusów, 2x 5 runnerów.

Pełno odginaczek i taniego mięska do karmienia lanc a w tym czasie z magi wpierdol.... Ale wyszło trochę inaczej. W 2 turze z działa spada mi bsb na prawej flance ( nie zdałem Los) i lanca mi panikuje. Festiwal nieudanych liderek z mojej strony. Szczęśliwe jak czymś już z combatu uciekałem to uciekałem na 10 + i nie oddawałem pkt :d Lord zabił abomkę z HKB ale dostał szarżę od dzwona (popychaczka z dzwonienia) i mimo ubitego czempiona stormów oraz elektryka w końcu spadł od breja.
Młynek niepotrzebnie połasił się plagusami za assasinem na grali i paladyna. Przez to zamiast zyskać pkt na tych oddziałach stracił je. 2 grali uciekło ale pkt nie oddało ( i się zebrało:P) a ja zabiłem pegazami i dużą lancą plagusów. Młynek zachował się bardzo fair i pozwolił mi przesunąć pegazy przez co wyszło 11:9 dla mnie, a nie dla niego. Bardzo przyjemna bitewka.
56 pkt + max za malowanie. łącznie 40/120. Szału nie ma. Mogło być zdecydowanie lepiej. Tak czy siak bawiłem się przednio, organizacja zacna(oprócz zamieszania z parowanie na 5tą bitwę) Za rok na pewno będę.

pzdr!
Jagal