Lizaki na lokalach i masterach
Moderator: Ziemko
Lizaki na lokalach i masterach
Temat do relacji z turniejów.
Ja tam po PS nie mam się czym chwalić ale jestem ciekawy jak poszło najlepszym Lizakom
Ja tam po PS nie mam się czym chwalić ale jestem ciekawy jak poszło najlepszym Lizakom
Witam,
Jako że gracz turniejowy ze mnie żaden praktycznie, to się nie wypowiem, natomiast mam pytanie. Przeglądałem zdjęcia z tego turnieju w Szczecinie, i mam pytanie, czy jest wśród nas właściciel tych "krupnikowych" Lizaków?? Chciałem pogratulować pomysłu na kolor lizaków, mega oryginalny:) I aż dziw bierze że Skinki ze skrzydłami przechodzą na Masterach, ale pomysł również przedni, no i wykonania wypas:)
Jako że gracz turniejowy ze mnie żaden praktycznie, to się nie wypowiem, natomiast mam pytanie. Przeglądałem zdjęcia z tego turnieju w Szczecinie, i mam pytanie, czy jest wśród nas właściciel tych "krupnikowych" Lizaków?? Chciałem pogratulować pomysłu na kolor lizaków, mega oryginalny:) I aż dziw bierze że Skinki ze skrzydłami przechodzą na Masterach, ale pomysł również przedni, no i wykonania wypas:)
Tak tak...to moje Dzięki!
mam 12 z 5ed przerobionych na kohorte (z tarcza i włócznią) i ewentualnie dwóch od salamandry... jak by Ci odpowiadałoRabsp pisze:pożyczę 14 kohorciarzy na gdańska jesli ktoś by miał kilku wolnych bezrobotnych
ja na chwile obecna będę na tym masterze, więc nie powinno być problemu z ewentualnym dostarczeniem
Ja bym pożyczył 6kroxów
Wziąłem części z stegadona i jego engina, skleiłem to na okrągłej podstawce z 40k a tą z kolei podwiesiłem na bolcu jak do terka tylko że wbitym drugą stroną w styrodurową skałkę. Całość doprawiłem poręczami z rogów stegadona i łukiem z engina. Wygląda całkiem fajnie. Dzięki za gratki.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Nie takie rzeczy na tym turnieju przechodziły... Nie żebym sam miał jakąś zajebistą armię, ale grając z ogrami zobaczyłem podstawki zamiast dwóch mournfangów, firebelly'ego i ironblastera.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
I jak tam panowie po Bazylu?
Czekamy na raporty
Czekamy na raporty
Jako że nikt nic nie pisze, to ja coś skrobnę.
Po pierwsze widzę u siebie tendencję spadkową, bo na poprzednim Bazylu miałem o niebo lepsze miejsce. Wyszło moje nieogranie z niektórymi armiami. I zamiast "iść jak po swoje", jak to mi powiedział swego czasu Fisch to szedłem po to żeby przeciwnik wziął swoje, ale neve rmore! Człowiek się wiele nauczył na swoich błędach...
Grałem czymś takim
Slann eteryk, +1 do Ld, +1 czar, ward na 2+ na zasięgowe, oczywiście Life
Saurus Oldblood stubborn, ward 4+ , save 2+, charm shield
Saurus Veteran - płonące ataki , dawnstone ,cold one
skink priest- d.s., level
skink priest- channeling staff (never more)
3x skink skirmish
36+4 Kroxy
24 Saurusy z muzykiem
3 x 3 Terrki
2x 5 Chamki
3 Salki
Bazyl: żabka
Pierwsza bitwa Kalafior i jego scaveny
Zakatarzony Kalafior był bardzo sympatyczny a i rozpiska moim zdaniem jakaś gięta nie była, problemem była abomka i ...storm banner który odpalił się w mojej pierwszej turze i działał już do końca gry...kiedy straciłem veterana z działa to i poszły w diabły wszystkie płonące ataki w mojej armii , storm banner skutecznie uniemożliwiał prowadzenie ostrzału, tak więc przy wielu moich błędach skończyło się masakrą dla Niego.
Druga bitwa sympatyczny Kolega i jego dwarfy
Tutaj było o tyle ciężko że co prawda nie było kowadła ale było 2x 20 Thundów, 2 x organki, katapa, działo , gyros, oddział ironów z master rune of challenge, jacyś runesmithowie, thane bsb, itp
Zacząłem całą zgrają iść do niego, w kluczowym momencie kiedy wszystko było na wystawione na ostrzał, kolega zrobił błąd bo zamiast przywalić z jednych organek w terrki nr 1 a z drugich organek w terrki nr 2 to strzelił do salamander. Salki ustały, jedne terrki spadły ale drugie mogły zaszarżować w organki, zdjęły je i wpadły w katape i tam już ugrzęzły ale było mi to na rękę. Chamki zdjęły drugie organki a Veteran zaszarżował w thundów, nabił ich trochę thundzi oczywiście ustali i veteran dostał szarżę ironów z runesmithem i bsb....złamał veterana i tu kolega zrobił błąd, bo zamiast gonić go powinien zrobić reforma (miał przecież na flance czekające saurusy ze slannem i oldbloodem !) zdecydował że będzie gonił, rzucił dwie gały ,czy jakoś tak i stanął bokiem do saurusów, ponieważ Ironi byli nieco przetrzebieni ostrzałem salek dostali szarżę saurusów i zostali zniszczeni
Wyszło 18:2
Trzecia bitwa przesympatyczny Dibo i jego Kozy
Kolega Dibo zagrał bardzo, ale to bardzo zachowawczo, horda gorów została w domku , mając blisko do herdstona, ale po prawdzie nie miał za bardzo czego rzucać. Bitwy przebiegały dość szybko, było trochę łapania punktów , koniec końców przy ostatnich finalnych szarżach udało mi się zdobyć tego tyle że wyszło już po odjęciu tych 20% 13:7
Czwarta bitwa to VC i Kolega z Krakowa
No cóż z VC zagrałem w zasadzie pierwszą, bitwę ale zdawałem sobie sprawę że to nie to co kiedyś.
Zrobiłem błąd hordą kroxów, patrzę w oddziale ghuli stoi vampir lord, z savem na 4+ i tylko z savem na 4+ , nic więcej nie miał do ochrony, był też nekros goły,oczywiście szarża była błędem bo trzeba było odwlekać starcie ile się da odginając i strzelając, starając się blokować wskrzeszanie, horda się wbiła, nekrosa zabiła, vampira już nie, po prawdzie spanikowałem bo jak zobaczyłem ile tego padło (tzn. skinków) to zaczalem bić po ghulach co tez w sumie było bez sensu i tak zaczęlo mi się wszystko sypać jak domek z kart, crypt horrory zdołały ustać szarże slanna saurusów i oldblooda i utrzymać ich na tyle by w ostatnich turach dopadł ten oddział vampir z ghulami. Breaka się nie bałem bo miałem stubborna ale bałem się Vampira , mimo to rzuciłem challenge slannem i musiał przyjąc (w ten sposób z odziału ghuli i wraithów bił się tylko vampir), slann wytrzymał dwie tury kombatu, bo vampir mial przerzuty udanych wardów przegrałem 19:1
Piąta bitwa Malin (?) i jego demony
patrzę GUO nie ma nic oprócz warda, myślę da radę go ustrzelić, ale Malin nie szedł do mnie trzymając jednoczesnie bloodchrusherów i fiendy oraz screamery w gotowości na ewentualne zbliżenie się skinkek czy terrków.. dopiero w ostatnich turach doszło do walki bloodletterów z hordą kroxów , skończyła się remisem zdobyciem połowy punków po obu stronach. Była też jedna trochę desperacka szarża bloodcrusherem w oddział saurusów ze slannem i oldbloodem oraz italiano który oblał frenzy. Widząc oczami wyobraźni ten Killing blow na slannie wolałem już nim rzucić challenge i walczyć z Italiano, bloodcrusher uderzył w saurusa oldblooda, oczywiście wypadł killing blow i oczywiście ward nie został zdany i tak wyszło 11:9 dla niego
Ot i cały turniej: Horda kroxów jest słabo manewrowalna i więcej ataków w nią idzie więc trzeba ją obniżyć do zestawu 30 skinek+3 kroxy
poza tym spada combo eteryk + stubborn więc zastanawiam się nad bardziej combatowym złozeniem oldblooda
Po pierwsze widzę u siebie tendencję spadkową, bo na poprzednim Bazylu miałem o niebo lepsze miejsce. Wyszło moje nieogranie z niektórymi armiami. I zamiast "iść jak po swoje", jak to mi powiedział swego czasu Fisch to szedłem po to żeby przeciwnik wziął swoje, ale neve rmore! Człowiek się wiele nauczył na swoich błędach...
Grałem czymś takim
Slann eteryk, +1 do Ld, +1 czar, ward na 2+ na zasięgowe, oczywiście Life
Saurus Oldblood stubborn, ward 4+ , save 2+, charm shield
Saurus Veteran - płonące ataki , dawnstone ,cold one
skink priest- d.s., level
skink priest- channeling staff (never more)
3x skink skirmish
36+4 Kroxy
24 Saurusy z muzykiem
3 x 3 Terrki
2x 5 Chamki
3 Salki
Bazyl: żabka
Pierwsza bitwa Kalafior i jego scaveny
Zakatarzony Kalafior był bardzo sympatyczny a i rozpiska moim zdaniem jakaś gięta nie była, problemem była abomka i ...storm banner który odpalił się w mojej pierwszej turze i działał już do końca gry...kiedy straciłem veterana z działa to i poszły w diabły wszystkie płonące ataki w mojej armii , storm banner skutecznie uniemożliwiał prowadzenie ostrzału, tak więc przy wielu moich błędach skończyło się masakrą dla Niego.
Druga bitwa sympatyczny Kolega i jego dwarfy
Tutaj było o tyle ciężko że co prawda nie było kowadła ale było 2x 20 Thundów, 2 x organki, katapa, działo , gyros, oddział ironów z master rune of challenge, jacyś runesmithowie, thane bsb, itp
Zacząłem całą zgrają iść do niego, w kluczowym momencie kiedy wszystko było na wystawione na ostrzał, kolega zrobił błąd bo zamiast przywalić z jednych organek w terrki nr 1 a z drugich organek w terrki nr 2 to strzelił do salamander. Salki ustały, jedne terrki spadły ale drugie mogły zaszarżować w organki, zdjęły je i wpadły w katape i tam już ugrzęzły ale było mi to na rękę. Chamki zdjęły drugie organki a Veteran zaszarżował w thundów, nabił ich trochę thundzi oczywiście ustali i veteran dostał szarżę ironów z runesmithem i bsb....złamał veterana i tu kolega zrobił błąd, bo zamiast gonić go powinien zrobić reforma (miał przecież na flance czekające saurusy ze slannem i oldbloodem !) zdecydował że będzie gonił, rzucił dwie gały ,czy jakoś tak i stanął bokiem do saurusów, ponieważ Ironi byli nieco przetrzebieni ostrzałem salek dostali szarżę saurusów i zostali zniszczeni
Wyszło 18:2
Trzecia bitwa przesympatyczny Dibo i jego Kozy
Kolega Dibo zagrał bardzo, ale to bardzo zachowawczo, horda gorów została w domku , mając blisko do herdstona, ale po prawdzie nie miał za bardzo czego rzucać. Bitwy przebiegały dość szybko, było trochę łapania punktów , koniec końców przy ostatnich finalnych szarżach udało mi się zdobyć tego tyle że wyszło już po odjęciu tych 20% 13:7
Czwarta bitwa to VC i Kolega z Krakowa
No cóż z VC zagrałem w zasadzie pierwszą, bitwę ale zdawałem sobie sprawę że to nie to co kiedyś.
Zrobiłem błąd hordą kroxów, patrzę w oddziale ghuli stoi vampir lord, z savem na 4+ i tylko z savem na 4+ , nic więcej nie miał do ochrony, był też nekros goły,oczywiście szarża była błędem bo trzeba było odwlekać starcie ile się da odginając i strzelając, starając się blokować wskrzeszanie, horda się wbiła, nekrosa zabiła, vampira już nie, po prawdzie spanikowałem bo jak zobaczyłem ile tego padło (tzn. skinków) to zaczalem bić po ghulach co tez w sumie było bez sensu i tak zaczęlo mi się wszystko sypać jak domek z kart, crypt horrory zdołały ustać szarże slanna saurusów i oldblooda i utrzymać ich na tyle by w ostatnich turach dopadł ten oddział vampir z ghulami. Breaka się nie bałem bo miałem stubborna ale bałem się Vampira , mimo to rzuciłem challenge slannem i musiał przyjąc (w ten sposób z odziału ghuli i wraithów bił się tylko vampir), slann wytrzymał dwie tury kombatu, bo vampir mial przerzuty udanych wardów przegrałem 19:1
Piąta bitwa Malin (?) i jego demony
patrzę GUO nie ma nic oprócz warda, myślę da radę go ustrzelić, ale Malin nie szedł do mnie trzymając jednoczesnie bloodchrusherów i fiendy oraz screamery w gotowości na ewentualne zbliżenie się skinkek czy terrków.. dopiero w ostatnich turach doszło do walki bloodletterów z hordą kroxów , skończyła się remisem zdobyciem połowy punków po obu stronach. Była też jedna trochę desperacka szarża bloodcrusherem w oddział saurusów ze slannem i oldbloodem oraz italiano który oblał frenzy. Widząc oczami wyobraźni ten Killing blow na slannie wolałem już nim rzucić challenge i walczyć z Italiano, bloodcrusher uderzył w saurusa oldblooda, oczywiście wypadł killing blow i oczywiście ward nie został zdany i tak wyszło 11:9 dla niego
Ot i cały turniej: Horda kroxów jest słabo manewrowalna i więcej ataków w nią idzie więc trzeba ją obniżyć do zestawu 30 skinek+3 kroxy
poza tym spada combo eteryk + stubborn więc zastanawiam się nad bardziej combatowym złozeniem oldblooda
Jacy są każdy widzi, niska I ale 4S i 4T oraz 2 A, mam wrażenie że ich polepszą- czyt. potanieją w nowym booku, więc sobie nimi grywam, zresztą nie mam kroxów na drugi oddział.
Poza tym, można im dać +2 do T albo regenę jak siedzi tam slann i robią się twardzi jak cholera , (skinkom trzeba +4 żeby wyraźnie odczuć poprawę w walce)a tym wystarczy bez tronu wrzucić +2 i T 6 już jest baardzo ok...
Poza tym, można im dać +2 do T albo regenę jak siedzi tam slann i robią się twardzi jak cholera , (skinkom trzeba +4 żeby wyraźnie odczuć poprawę w walce)a tym wystarczy bez tronu wrzucić +2 i T 6 już jest baardzo ok...
Moja rozpiska sprawdziła się w sumie świetnie. Przegrałem nią co prawda na pierwszym stole, ale cóż takie rzeczy się zdarzają jak przeciwnik kulnie tą 12 na szarże.
Co do innych bitew to mimo pecha w pierwszej i drugiej do przodu. Z Kalafiorem wyczyściłem mu stół (został seer na ostatniej ranie...) rozpa była genialna. Na przykład w drugiej bitwie zaczynałem z handicapem -770 punktów (stopa zabiła 3 razy terki, salamandry i 2 razy kameleony) i mimo tego wyczyściłem stół. No po prostu coś pięknego. Ale niestety nowy comp score ją tnie niemiłosiernie. Więc jak na razie nie widzę opcji porno shootingu.
Co do innych bitew to mimo pecha w pierwszej i drugiej do przodu. Z Kalafiorem wyczyściłem mu stół (został seer na ostatniej ranie...) rozpa była genialna. Na przykład w drugiej bitwie zaczynałem z handicapem -770 punktów (stopa zabiła 3 razy terki, salamandry i 2 razy kameleony) i mimo tego wyczyściłem stół. No po prostu coś pięknego. Ale niestety nowy comp score ją tnie niemiłosiernie. Więc jak na razie nie widzę opcji porno shootingu.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?