Sytuacja wyglądała tak - w wyniku czaru Waagh! załogi spearchukk powychodziły od maszyn. Następnie w kolejnej turze jedna z załóg szarżowała na Dragon Princów uciekających od Wiverny. Akurat się złożyło, że uciekli za mało


Co o tym sądzicie ??
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Też tak myślałem, ale natychmiastowa lektura RB wybiła mi to z głowy. Nie wiem, czy to jakieś zaniedbanie autorów RB, ale nie ma zarówno tego, że załoga daje automatycznie flee jeśli jest poza maszyną oraz tego, że nie może szarżować. Te tematy są przemyślane.szafa@poznan pisze:az tak sie pozmienialo? w 6 byl zapis - zaloga nigdy nie szarzuje i zawsze robi flee gdy poZa maszyną. nie ma go w noym RB?
nielogiczne to jest to zdanie, ale domyśliłem się o co chodzi:)TruePunk pisze: stwierdzenie ze obsluganci nigdy nie maszeruja tylko gdy sa z maszyna jest nielogiczne
Na przeszkodzie stoja tylko zasady WFB - jesli napisane jest ze nie moga marszowac to marszowac nie moga.. jesli mieliby napisane ze jak wyjda z maszyny to moga marszowac to by mogli..Błażej pisze: Co do 'nielogiczności'... rozumiem, że ciągnąc 500kg armatę można mięc problem z bieganiem, ale co stoi na przeszkodzie, gdy tej armaty nie ma ? (taki offtop, wybacz)