Pytanko: czy jeśli walczący bohater zostanie oddzielony od wrogiego oddzialu poprzez zdjecie figurki zabitej przez jego sojusznika w tej samej turze walki (bo np stal na rogu), to czy może atakować tak, jakby byl wciaż in-base-contact z wrogiem? A może podsuwa się do przodu? Z tego co wiem to żolnierze z tylu zajmują miejsce poleglych kolegow na koncu tury, po obliczeniu combat result (a moze przed?).
Co w sytuacji gdy bohater atakuje wroga od flanki, a oddzial ma tylko 1 rank? Skąd zdejmować figurki, z atakowanej flanki i podsuwać bohatera do przodu czy od strony wolnej flanki?
Ataki a zdejmowanie figurek
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Ataki a zdejmowanie figurek
Ostatnio zmieniony 13 cze 2007, o 10:08 przez Libero, łącznie zmieniany 1 raz.
polecem rulebook, tam twej pytania sa dokladnie opisane.
Dzięki geniuszu, ale tak się sklada, że akurat nie mam przy sobie rulebooka, a mam dostęp do forum WFB. Postuję w odpowiednim dziale, z odpowiednim tematem, nie ma obowiązku odwiedzania go. Moje pytanie nie wyskoczylo Ci na pulpit po wlączeniu komputera, nie narzucam Ci się. Naprawdę nie musisz mi odpowiadać. Nie będę się za to gniewal. Naprawdę!
mozesz uderzac
zasada jest taka
na miejsce poprzendika nadchodzi nastepny - zywy, jedynie nie w tempo atakujacy
Czyli Twoj heros moze zaatakowac
w sytuacji ktora opisales
heros i inna figurka, atakuja symultanicznie jesli chodzi o zadawanie strat, nie jesli okreslajac kto pierwszy zaatakuje.
Oczywiscie opis w podrecznku jest troszke inny, ale o to samo chodzi
zasada jest taka
na miejsce poprzendika nadchodzi nastepny - zywy, jedynie nie w tempo atakujacy
Czyli Twoj heros moze zaatakowac
w sytuacji ktora opisales
heros i inna figurka, atakuja symultanicznie jesli chodzi o zadawanie strat, nie jesli okreslajac kto pierwszy zaatakuje.
Oczywiscie opis w podrecznku jest troszke inny, ale o to samo chodzi